W poszukiwaniu szczęścia

Okładka książki W poszukiwaniu szczęścia Kinga Suchecka
Okładka książki W poszukiwaniu szczęścia
Kinga Suchecka Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-07-08
Data 1. wyd. pol.:
2019-07-08
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381474733
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
496
37

Na półkach:

Rozczarowałam się, bo myślalam,ze będzie to powieść optymistyczna. Może nie potrzebuję w tej chwili dodatkowego zastrzyku optymizmu, ale na pewno nie potrzebuję też tak duzej dawki pesymizmu. A tylko to zostalo w mojej pamięci. Nie przeczytałam ksiązki jednym tchem, wręcz przeciwnie ,męczyłam przez kilka dni. Polecam dla osób , które lubią działania nieprzemyślane i dosadny język.

Rozczarowałam się, bo myślalam,ze będzie to powieść optymistyczna. Może nie potrzebuję w tej chwili dodatkowego zastrzyku optymizmu, ale na pewno nie potrzebuję też tak duzej dawki pesymizmu. A tylko to zostalo w mojej pamięci. Nie przeczytałam ksiązki jednym tchem, wręcz przeciwnie ,męczyłam przez kilka dni. Polecam dla osób , które lubią działania nieprzemyślane i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach: ,

Sięgając po tę książkę, po cichu liczyłam za znalezienie polskiej Bridget Jones. Czy udało się?
I tak... i nie...
Tak, bo... Anna, bohaterka książki, to połączenie wszystkich najważniejszych kompleksów i pragnień kobiet. Kompleksów ma punkcie wagi, wyglądu czy obycia. Pragnień: bycia dostrzeganą, trochę podziwianą, posiadania własnej rodziny i bycia kochaną, odrobiny szczęścia każdego dnia. W bohaterce większość z nas odnajdzie cząstkę siebie. Nie oznacza to jednak, że wszyscy z miejsca ją pokochamy.
Nie, bo... na początku podeszła z dużą dozą luzu do książki i często na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. A potem było go coraz mniej. Niestety. Ilość pecha, który spotkał główną bohaterkę przerósł moje oczekiwania. To zdecydowanie mniej wesoła książka niż spodziewałam się na początku.
I wbrew pozorom, tę książkę polecam także mężczyznom, którzy próbują zrozumieć nas kobiety. Po tej lekturze zrozumieją, że to jest niemożliwe i dlaczego?
Dodam jeszcze, że dobrze się czyta.

Za możliwość przeczytania dziękuję Ewelinie z Zaczytanej Ewelki oraz autorce.

Sięgając po tę książkę, po cichu liczyłam za znalezienie polskiej Bridget Jones. Czy udało się?
I tak... i nie...
Tak, bo... Anna, bohaterka książki, to połączenie wszystkich najważniejszych kompleksów i pragnień kobiet. Kompleksów ma punkcie wagi, wyglądu czy obycia. Pragnień: bycia dostrzeganą, trochę podziwianą, posiadania własnej rodziny i bycia kochaną, odrobiny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
20

Na półkach: ,

Przyznam, że tę książkę wzięłam w swoje ręce z jednego prostego powodu - opis na tyle książki krzyczał do mnie, że główna bohaterka jest w takim punkcie swojego życia w którym niestety i ja miałam okazję się znaleźć. Och, jak ja się pomyliłam!
Anka ma 24 lata i postanawia zmienić swoje życie. Niech pierwsza rzuci kamień ta, która nigdy nie miała podobnych planów i postanowień noworocznych, które krzyczały "W tym roku będę piękna i chuda!" Jednak tutaj coś nie pasowało mi od początku. Im dalej się zagłębiałam w całą historię, tym bardziej miałam ochotę wyjąć główną bohaterkę z książki i tak normalnie, po ludzku...dać jej w twarz, żeby w końcu się ogarnęła.
Jestem w stanie zrozumieć, że zbyt duża waga jest powodem wielu kompleksów i można obsesyjnie marzyć o utracie kilogramów. Jednak nie jestem w stanie zrozumieć czemu 24 letnia osoba obwinia o swoje porażki każdego tylko nie siebie, dlaczego nie potrafi zaakceptować tego, że nie jest pępkiem świata i zachowuje się jak połączenie rozpieszczonej smarkuli i starej panny której już nic dobrego w życiu nie czeka.
Myślałam, że ta książka będzie dla mnie formą relaksu i powodem do wylania kilku łez radości. A jedyne co dzięki niej dostałam to zwiększony poziom irytacji z powodu postawy życzeniowej głównej bohaterki.
Nie jest to książka, którą z czystym sercem mogę polecić na relaksujący weekend z lampką wina.
Chociaż o piciu wina przeczytacie tam zaskakująco dużo... że też głównej bohaterce nie umarła wątroba.

Przyznam, że tę książkę wzięłam w swoje ręce z jednego prostego powodu - opis na tyle książki krzyczał do mnie, że główna bohaterka jest w takim punkcie swojego życia w którym niestety i ja miałam okazję się znaleźć. Och, jak ja się pomyliłam!
Anka ma 24 lata i postanawia zmienić swoje życie. Niech pierwsza rzuci kamień ta, która nigdy nie miała podobnych planów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
150

Na półkach: ,

Kinga Suchecka debiutuje, wydając powieść „W poszukiwaniu szczęścia”, która opowiada o kobiecych rozterkach i codziennych zmaganiach w poszukiwaniu szczęścia.

Główna bohaterka Anka ma 24 lata i noworoczne postanowienia, które szczególnie dotyczą jej wagi. Co roku te same postanowienia, których nie realizuje z różnych powodów. Nadchodzi jednak moment w jej życiu, że postanawia wiele zmienić, wyprowadzając się od rodziców, zamieszkując w wynajętym mieszkaniu. Praca, własne rachunki i codzienne zmagania ze sobą i wagą, która nie pozwala dziewczynie uwierzyć w siebie. Samotna z kotem u boku marzy o bliskiej osobie, marzy o miłości.

Anka ma do siebie duży dystans i potrafi śmiać się z własnych wpadek i codziennych trudności. To taki śmiech przez łzy, wołanie o pomoc. Dowcipne dialogi i narracja w pierwszej osobie okraszona sarkazmem i autoironią powodują, że książkę czyta się cały czas z uśmiechem. Kochamy naszą bohaterkę i utożsamiamy się z wieloma jej rozterkami i przeżyciami. To normalna dziewczyna z sąsiedztwa z kobiecymi problemami. Czytając, sto razy powtarzałam zdanie: „ja też tak mam”.

W książce nie zabraknie głębszych refleksji, a fabuła jest bardzo ciekawa. To dziwne, ale dałam się zaskoczyć, kiedy fabuła nagle skręcił w inną stronę, a ja się tego nie domyśliłam. Taki pomysł na zwrot akcji bardzo mi się podobał.

Mam wrażenie, że problem dążenia do idealnej figury dotyka połowę kobiet. Każda kobiet kiedyś walczyła z 3, 5 czy 10-cioma kilogramami, dążąc do ideału. Wydawałoby się, że to tylko waga i kilka kilogramów więcej, ale niekiedy potrafią zdominować życie niejednej kobiety. Diety, życie fit, magazyny kobiece, telewizja, z każdej strony jesteśmy atakowane kanonami piękna, w który próbujemy się wpisać.
To niesamowite jak rozmiar ubrań może wpłynąć na nasze życie i jak je podporządkować, ale my kobiety niestety tak mamy. Jedno jest pewne, bycie szczęśliwą nie zależy od rozmiaru 36 czy 38. Szczęście jest w naszych głowach, a nasze życie nie może się kręcić tylko wokół diet i wystających fałdkach na brzuchu.

To debiut ? Aż trudno uwierzyć. Czyta się świetnie, a uśmiech na twarzy nie schodzi cały czas. Powieść bardzo dobrze napisana z dużą dawką humoru i nieoczekiwanym zakończeniem.
Droga autorko – poproszę o jeszcze.

Kinga Suchecka debiutuje, wydając powieść „W poszukiwaniu szczęścia”, która opowiada o kobiecych rozterkach i codziennych zmaganiach w poszukiwaniu szczęścia.

Główna bohaterka Anka ma 24 lata i noworoczne postanowienia, które szczególnie dotyczą jej wagi. Co roku te same postanowienia, których nie realizuje z różnych powodów. Nadchodzi jednak moment w jej życiu, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1383
1293

Na półkach: ,

Bardzo przyjemnie i lekko czytająca się książka, pokazująca, że mimo przeciwności losu nie należy się poddawać i nie tracić wiary, że już nie znajdziemy szczęścia. Książka mimo paru smutnych momentów sprawia, jest wesołą i podnoszącą na duchu lekturą. Była wręcz idealna na okres świąteczny. Jestem pewna, że jeszcze lepiej się sprawdzi na te ostatnie dni roku aby wraz z główną bohaterką podsumować mijający rok i wyciągnąć z tego lekcję na przyszłość.

Bardzo przyjemnie i lekko czytająca się książka, pokazująca, że mimo przeciwności losu nie należy się poddawać i nie tracić wiary, że już nie znajdziemy szczęścia. Książka mimo paru smutnych momentów sprawia, jest wesołą i podnoszącą na duchu lekturą. Była wręcz idealna na okres świąteczny. Jestem pewna, że jeszcze lepiej się sprawdzi na te ostatnie dni roku aby wraz z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
837
750

Na półkach: ,

Jakiś czas temu moją uwagę przykuła powieść Kingi Sucheckiej „W poszukiwaniu szczęścia”. Opis książki bardzo mnie zainteresował, więc postanowiłam, że muszę ją przeczytać. Pierwsze słowa skierowane do czytelnika zachęciły mnie do tego, aby pochłonąć powieść i czuć pewien niedosyt.



Poznajemy Annę, która w Sylwestrową noc postanawia zmienić coś w swoim życiu. Jej postanowienie ma zacząć się od następnego dnia aż przez cały rok i tylko właśnie my mamy być świadkami. Po pierwsze wyprowadzka od rodziców na swoje i szybkie schudnięcie. Najgorszym faktem do Anki okazało się, gdy rodzice zaraz po wyprowadzce postanowili urządzić jej pokój a ona już wiedziała, że nie ma powrotu do rodzinnego domu. Ania coraz częściej rozmyśla, że chciałaby poznać mężczyznę, który mógłby okazać się jej drugą połówką.



Muszę przyznać, że jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie. Książka jest napisana w formie pamiętnika i czytało mi się naprawdę dobrze. Choć zachowanie głównej bohaterki dość często mnie denerwowało to więcej znalazłam w powieści momentów, gdy mogłam się śmiać. Dlatego znalazłam więcej plusów niż minusów w tej książce.



Autorka postanawia nam przesłać przesłanie, w którym dowiadujemy się, że każdy z nas nie jest idealny. Dlatego mogę wam polecić najnowszą publikację Kingi Sucheckiej na jesienne wieczory. Z miłą chęcią przeczytałabym kolejne losy zwariowanej Anki.

Jakiś czas temu moją uwagę przykuła powieść Kingi Sucheckiej „W poszukiwaniu szczęścia”. Opis książki bardzo mnie zainteresował, więc postanowiłam, że muszę ją przeczytać. Pierwsze słowa skierowane do czytelnika zachęciły mnie do tego, aby pochłonąć powieść i czuć pewien niedosyt.



Poznajemy Annę, która w Sylwestrową noc postanawia zmienić coś w swoim życiu. Jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
715
441

Na półkach:

Słodko gorzka powieść o młodej dziewczynie, która zmaga się z kłopotami bliskimi każdej z nas. Świetnie mi się podgladalo w książce walkę Ani o własne mieszkanie, urządzanie się w nim, fajnie było przeżywać z nią wszystkie zawirowania życiowe, kilka z nich było podobnych do moich własnych. Kibicowałam jej i jej Szczęściu, wszystkim jej decyzjom. Momentami opowieść doprowadzała mnie do śmiechu, a czasem byłam wściekła, że takiej fajnej dziewczynie tak się to wszystko układa.. polecam gorąco tę historię, jakby mocno osadzoną w codzienności. Spędziłam z tą książką naprawdę przyjemny dzień.

Słodko gorzka powieść o młodej dziewczynie, która zmaga się z kłopotami bliskimi każdej z nas. Świetnie mi się podgladalo w książce walkę Ani o własne mieszkanie, urządzanie się w nim, fajnie było przeżywać z nią wszystkie zawirowania życiowe, kilka z nich było podobnych do moich własnych. Kibicowałam jej i jej Szczęściu, wszystkim jej decyzjom. Momentami opowieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
602
468

Na półkach: , ,

Początek mi się bardzo podobał. Potem wydarzenia były już dosyć nierealistyczne.

Początek mi się bardzo podobał. Potem wydarzenia były już dosyć nierealistyczne.

Pokaż mimo to

avatar
14495
957

Na półkach:

Polecam książkę fajnie i przyjemnie się czytało.

Polecam książkę fajnie i przyjemnie się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
22
4

Na półkach:

Wiele hałasu o nic.

Wiele hałasu o nic.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    10
  • 2019
    3
  • Obyczajowa
    2
  • Legimi
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2023
    2
  • 2020
    2
  • Polscy autorzy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W poszukiwaniu szczęścia


Podobne książki

Przeczytaj także