rozwińzwiń

Nigdy nie będziesz mną

Okładka książki Nigdy nie będziesz mną Anna M. Brengos
Okładka książki Nigdy nie będziesz mną
Anna M. Brengos Wydawnictwo: Lucky literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2019-09-13
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-13
Język:
polski
ISBN:
9788365351968
Tagi:
życie konflikt matka córka
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
962
380

Na półkach: , ,

Książka pokazująca rodziców którzy niszczą własne dziecko szczególnie matka...ta kobieta swoją córeczkę krzywdzi poprzez zmuszanie ja do różnych sportów i różnych dodatkowych zajęć... Córka wykończona psychicznie...masakra wiem że takie madki są i to okropne by tak krzywdzić dziecko dla "jego dobra"...każdy rodzic powinien te książkę przeczytać...

Książka pokazująca rodziców którzy niszczą własne dziecko szczególnie matka...ta kobieta swoją córeczkę krzywdzi poprzez zmuszanie ja do różnych sportów i różnych dodatkowych zajęć... Córka wykończona psychicznie...masakra wiem że takie madki są i to okropne by tak krzywdzić dziecko dla "jego dobra"...każdy rodzic powinien te książkę przeczytać...

Pokaż mimo to

avatar
517
331

Na półkach:

Powieść Anny M. Brengos dotyka prawdy, jaka dzieje się w wielu domach. To lektura obowiązkowa dla każdego rodzica, a najlepiej, żeby była lekturą przed narodzinami dziecka. Czyta się ją łatwo, na początku nawet wydaje się być śmiesznie. Pukamy się w głowę, śmiejemy się z głupoty, ale im dalej, tym więcej pojawia się zadumy i złości, że tak można zniszczyć życie i często zdrowie własnego dziecka. Naprawdę nie warto pytać dziecka, dlaczego minus przy piątce albo co dostała Zosia, Ania, Hania. Nie warto robić z życia dziecka wyścigu szczurów, w końcu dzieciństwo to beztroski okres w życiu, a nie praca na kilka etatów.

Powieść Anny M. Brengos dotyka prawdy, jaka dzieje się w wielu domach. To lektura obowiązkowa dla każdego rodzica, a najlepiej, żeby była lekturą przed narodzinami dziecka. Czyta się ją łatwo, na początku nawet wydaje się być śmiesznie. Pukamy się w głowę, śmiejemy się z głupoty, ale im dalej, tym więcej pojawia się zadumy i złości, że tak można zniszczyć życie i często...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
168

Na półkach:

https://instagram.com/kwadransnakawe
📖📖📖📖📖
https://www.instagram.com/p/CtdOPvIozuV/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
📖📖📖📖📖
"Nigdy nie będziesz mną"
Anna M.Brengos
Moje pierwsze spotkanie z autorką zaczynam od książki wydanej w 2019. Zaskoczeni? Kochani, nie tylko nowości są warte uwagi ;). A ta pozycja bez wątpienia należy do kategorii: obowiązkowe!
Książka bardzo emocjonująca i do tego jeszcze bardziej życiowa, przepełniona realizmem oraz całą paletą uczyć. Pokusiłabym się o stwierdzenie, iż rodzice obowiązkowo powinni sięgnąć po tą książkę by troszeczkę przemyśleć swoje aspiracje wedle własnych pociech, tudzież oczywiście możecie się z bezdzietną lambadziarą nie zgodzić.
Julia to mama Karoliny, która nie miała w życiu łatwo, córka woźnej i alkoholika, brak pieniędzy i problemy dnia codziennego jednak zmotywowały ją do działania. Tak narodziła się jej chorobliwa ambicja: wykształcenie, dobra praca, dom i mąż, a do tego dziecko, z przypadku, ale jednak jest. Tak więc przyjście Karolinki na świat zwiastowało tylko jedno... Dalsze realizacje planów, kolejnych celów! Więcej! Lepiej! Jednakże nie względem siebie, a nowonarodzonej dziewczynki. Najlepsze i najdroższe zabawki! Ułożony plan życia dla dziecka i skrupulatne realizowanie go, punkt po punkcie, cel po celu. Cały dzień zapełniony po brzegi, a w tym wszystkim jeszcze ojciec małej oraz coraz większe wymagania matki. Czy młoda sprosta wyzwaniom, które narzuciła jej matka? Co na to Łukasz, tata Karolinki?
Książka pokazuje wyścig szczurów od urodzenia, szalonych rodziców z absurdalnymi wymaganiami. Pozycja, która pozwoli nam na głębszą analizę międzyludzkich potrzeb oraz oczekiwań, spojrzeć z perspektywy mieć czy być. Historia w której będziemy chcieli zdzielić przez łeb Julię i utulić Karolinę, a przy tym wszystkim zastanowimy się nad własnymi działaniami w codziennym życiu...

https://instagram.com/kwadransnakawe
📖📖📖📖📖
https://www.instagram.com/p/CtdOPvIozuV/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==
📖📖📖📖📖
"Nigdy nie będziesz mną"
Anna M.Brengos
Moje pierwsze spotkanie z autorką zaczynam od książki wydanej w 2019. Zaskoczeni? Kochani, nie tylko nowości są warte uwagi ;). A ta pozycja bez wątpienia należy do kategorii: obowiązkowe!
Książka bardzo emocjonująca i do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
620

Na półkach:

Jeszcze do niedawna nic nie wiedziałam o twórczości Anny M. Brengos. Wypożyczenie jednej z powieści pisarki było przypadkowe, ale bardzo, bardzo udane. Zaczęłam od książki pt. „Nigdy nie będziesz mną” i nie żałuję swojego wyboru. Dzięki dialogom stworzonym przez panią Brengos zauważa się wiele istotnych wątków i motywów. Mamy to przeze wszystkim chore ambicje rodzica, który chce koniecznie stworzyć ideał ze swojego dziecka. Poza tym, nie pominięto tu tematów takich jak: alkoholizm, patologiczna relacja rodzinna, trudne dochodzenie do celu. Na odwrocie książki napisano, że jest to lektura obowiązkowa dla każdego rodzica. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach- my, rodzice, musimy pamiętać, że nie ma ludzi idealnych. Owszem, o swoje dziecko trzeba dbać, zapewnić mu choćby podstawowe potrzeby. Gorzej, gdy ktoś przesadza i odbiera swojemu dziecku czas beztroski i zabawy…

Julia to główna bohaterka powieści. Poznajemy jej życie w chwili, gdy była małym dzieckiem, nastolatką, młodą kobietą, a potem sama zawarła związek małżeński i doczekała się córeczki, Karoliny. Wcześniejszy czas nie był jednak dla Julii miły i przyjemny. Wychowywała się ona w rodzinie wręcz patologicznej, a postawa obojga rodziców powodowała oblewanie się wstydem. Jej ojciec, po stracie pracy, nie zrobił nic, by naprawić sytuację materialną rodziny. Wolał pić w sposób permanentny i wyglądać jak klasyczny kloszard. Niewiele lepsza okazała się matka Julii- owszem, harowała, by dać dziecku coś do jedzenia, ale praca woźnej w szkole był powodem do wstydu. Uczniowie wyśmiewali się z Julii, nie dawali jej spokoju.

Czas mijał, a Julia postanowiła, że zrobi wszystko, by coś osiągnąć w życiu. Studiowała, pracowała i nie miała czasu na bzdury. Niemniej jednak, zdobyła dyplom, a także poznała przyszłego męża, Łukasza. Obiecała sobie także, że ich dziecko, choć nieplanowane, nigdy nie będzie takie, jak ona w przeszłości. Nie będzie zaniedbane, nie będzie smutne, nie będzie wstydzić się rodziców.

Karolinka, córka Julii i Łukasza, to druga szalenie istotna postać występująca w powieści. Jest ona klasycznym dzieckiem aż nazbyt ambitnej matki. Julia chciała, by Karolcia była najlepsza we wszystkim, a uczęszczanie do szkoły to tylko wierzchołek góry lodowej. Przecież dziś można posyłać dziecko na taniec, basen, tenis, zajęcia muzyczne… Czy Karolina sprosta wymaganiom matki? Czy będzie cieszyć się, że ma wypełnione niemal 24 godziny? Warto się o tym przekonać i spróbować zrozumieć postawę dziewczynki.

Uważam, że książka ta jest bardzo pouczająca. Dialogi poprowadzone są bardzo spójnie, a skrajnie zróżnicowana postawa matki i ojca Karoliny doskonale pokazuje, jak odmiennie wyobrażali sobie oni przyszłość jedynaczki. Czytelnicy mający własne dzieci powinni zadać sobie pytanie o to, czy na pewno dobrze znają swoje pociechy.
Bardzo się cieszę, że poznałam twórczość pani Brengos i z całą pewnością zanurzę się w jeszcze innej jej historii. Co więcej, plusem jest odpowiednia forma czcionki- duży druk czyta się szybko, wygodnie i na pewno docenią go osoby słabowidzące.

Polecam!

Jeszcze do niedawna nic nie wiedziałam o twórczości Anny M. Brengos. Wypożyczenie jednej z powieści pisarki było przypadkowe, ale bardzo, bardzo udane. Zaczęłam od książki pt. „Nigdy nie będziesz mną” i nie żałuję swojego wyboru. Dzięki dialogom stworzonym przez panią Brengos zauważa się wiele istotnych wątków i motywów. Mamy to przeze wszystkim chore ambicje rodzica, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
89

Na półkach:

"Nigdy nie będziesz mną” okładka mnie zachwyciła od razu.💙 Pomyślałam sobie, że to może być bardzo mądra i pouczająca lektura.♥️

👉“Nigdy nie będziesz mną “to historia zwyczajnej rodziny. Na początku wydaje się, że Julia i Łukasz tworzą szczęśliwą parę i są w sobie zakochani. Ich kariery się rozwijają, mają piękny dom i wszystko idzie ku lepszemu. Jednak sielanka nie trwa długo, do ich życia wkracza dziecko – dziewczynka Karolina. Julia postanawia, że dziecko będzie miało wszystko to czego ona nie zaznała w swoim życiu. I tak od pierwszych dni Julia już planuje przyszłość dla swojej córki. Dziewczynka od najmłodszych lat ma więcej obowiązków niż niejeden dorosły. A to zajęcia gry na keyboardzie, a to tenis i tak matka zapisuje dziecko na każde możliwe zajęcia. Julia chce, aby jej dziecko było kimś wyjątkowym nieważne, że Karolina cierpi.

👉Momentami współczułam tej dziewczynce, bo matka nie okazywała jej żadnych uczyć i nie wspierała ją tak jak powinna tylko coraz więcej wymagała od niej.😤

👉Przeczytałam to zdanie na końcu książki „Obowiązkowa lektura dla wszystkich rodziców” i częściowo się z nim zgadzam, a częściowo nie. Uważam, że ta książka jest lekturą obowiązkową dla każdego, kto chce rozwijać dobre relacje ze swoimi dziećmi oraz innymi ludźmi w swoim życiu. Autorka pięknie opisuje relacje między matką a córką, a każdy etap jest barwnie wyrażony. Matka i córka powoli stają się takie same. Uważam, że nie możemy skierować naszych ambicji na dzieci. Każdy, nawet dziecko, ma wolną wolę.♥️

Polecam książkę każdemu nie tylko rodzicom ♥️👌

"Nigdy nie będziesz mną” okładka mnie zachwyciła od razu.💙 Pomyślałam sobie, że to może być bardzo mądra i pouczająca lektura.♥️

👉“Nigdy nie będziesz mną “to historia zwyczajnej rodziny. Na początku wydaje się, że Julia i Łukasz tworzą szczęśliwą parę i są w sobie zakochani. Ich kariery się rozwijają, mają piękny dom i wszystko idzie ku lepszemu. Jednak sielanka nie trwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
754
67

Na półkach: ,

Książkę czyta sie szybko. Jest to historia na pozór zwykłej rodziny - mama, tata, córka i babcia. Niestety matka zaślepiona dążeniem do doskonałości córki przesadza z dodatkowymi obowiązkami i umiejętnościami. Czytając współczułam tej dziewczynce, gdyz nie miala czasu pobyć dzieckiem. Niestety takie rzeczy się dzieją. Polecam!

Książkę czyta sie szybko. Jest to historia na pozór zwykłej rodziny - mama, tata, córka i babcia. Niestety matka zaślepiona dążeniem do doskonałości córki przesadza z dodatkowymi obowiązkami i umiejętnościami. Czytając współczułam tej dziewczynce, gdyz nie miala czasu pobyć dzieckiem. Niestety takie rzeczy się dzieją. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
811
308

Na półkach:

Jeszcze kilkanaście lat temu wyobrażałam sobie własne dzieci. Wtedy były wyłącznie wytworem mojej wyobraźni, jednak jak na nastolatkę przystało, miałam w głowie ułożony cały plan na ich życie. Spektakularne osiągnięcia, wybitne umysły i uroda, której nikt nie będzie w stanie przebić.
I choć moje pociechy są moimi ideałami, to dopiero z perspektywy czasu uświadomiłam sobie, że rodzice nie są po to, aby ustawiać im życie. Żeby mogły być szczęśliwe, potrzebują naszego wsparcia w tym, co ich raduje.
I niech rzuci kamieniem ten, który nie próbował zarazić dziecka własną pasją.

To nie jest złe, jeśli na probie poprzestaniemy. Sytuacja zmienia się jednak, kiedy zaczynamy wymagać od pociechy, aby kontynuaowala nasze marzenia. Nie swoje...

💙💙💙💙🖤🖤🖤🖤💙💙💙💙

Matka Julki była ambitną, młodą kobietą, której życie poprzestawiało plany. Cień wielkiej kariery rozmył się, a sama została Zmuszona wychować swoje dziecko w biedzie. Dlatego też kiedy Julka dorosła, obiecała sobie, że jej córka będzie kimś więcej.
Od snucia planów, szybko przeszła do praktyki, kiedy na świecie pojawiła się Karolinka. Dziewczynka od najmłodszych lat obarczana była wielona dodatkowymi zajęciami, w których zawsze wymagano od niej tego, aby była najlepsza. Sporą ilość dodatkowych zajeciec szybko przekreśliła beztroskie dzieciństwo, zamykając dziecku drogę do młodzieńczego świata, w jakim egzystowali jej koledzy i koleżanki. Każdy jest sukces, choć doceniany, był dla jej matki niewystarczający.
Czy pod wpływem naporow, psychika Julki może nie wytrzymać?
Jakie skutki przyniesie przelewanie niespełnionych ambicji przez matkę na swoje jedyne dziecko?

Autorka w genialny sposób ukazuje nam, jak szybko możemy zepsuć własne dzieci. Wielu rodziców stosuje praktyki, o których mowa w książce. Nawet ja kilkukrotnie złapałam się na tym, że niepotrzebnie narzucała swoim córkom rzeczy, które fascynowały jedynie mnie.

Teraz widzę, jaki to był błąd.

Jeszcze kilkanaście lat temu wyobrażałam sobie własne dzieci. Wtedy były wyłącznie wytworem mojej wyobraźni, jednak jak na nastolatkę przystało, miałam w głowie ułożony cały plan na ich życie. Spektakularne osiągnięcia, wybitne umysły i uroda, której nikt nie będzie w stanie przebić.
I choć moje pociechy są moimi ideałami, to dopiero z perspektywy czasu uświadomiłam sobie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
308

Na półkach:

#Nigdyniebędzieszmną @annam.brengos #współpracabarterowa z @luckywydawnictwo
Do sięgnięcia po tą powieść skusiła mnie okładka,a dokładnie te białe,tak jakoś śmutno wiszące białe łyżwy...Jakby zapomniane,zgubione...Czułam,że to będzie ważna powieść,z "grubym"przesłaniem,które zachaczy o odpowiednią strunę w serduchu.No i brawo ja😉😉Nic,a nic się nie pomyliłam.Historia Julii, która swoje niespełnione marzenia,nadzieje i oczekiwania z biednego i zimnego dzieciństwa przelewa na córkę.Postanawia "umeblować" jej życie,tak aby była szczęśliwa,osiągnęła jak najwięcej i została "kimś".Zapisuje Karolinkę na łyżwy,tenisa i grę na keyboardzie,licząc na spektakularne osiągnięcia córki i tym samym własną,wypasioną satysfakcję.W ferworze organizacji tych przeróżnych zajęć nie dostrzega a właściwie nie ma zamiaru dostrzegać własnej córki....Jej pragnień,marzeń,zwykłego chcę lub nie chcę.Dziewczynka zamyka się w sobie,nie ma przyjaciół,nie ma czasu na zabawę,wciąż trenuje,ćwiczy a i tak wszelkie jej starania są niezadowalające w oczach matki.Każdy sukces jest za mały,liczą się tylko zwycięstwa...Matka nie potrafi "zahamować" w tym ambicjonalnym wyścigu,wciąż nakręca się jeszcze bardziej traktując córkę jak marionetkę,którą steruje pod własne "widzimisię"...Nie widzi krzywdy serwowanej każdego dnia swemu dziecku w imię kariery,prestiżu i własnej satysfakcji.Czy warto uszczęśliwiać dziecko na siłę,pod własne niespełnione marzenia?Czy aby było wyjątkowe musi być idealne?Może miłość,troska,uwaga,rozmowa i wspólnie spędzony czas byłyby tu cenniejszym kapitałem na przyszłość?Pomogły by wydać owoce prawdziwej pasji i rozwinąć skrzydła w "chcianym" a nie wymuszonym kierunku...Polecam tą powieść wszystkim rodzicom,nie tylko mamom.Każdy z nas chciałby cieszyć się sukcesami swego dziecka...ale pamiętajmy...ono nigdy nie będzie nami...Ma prawo iść swoją drogą i spełniać swoje marzenia.Karolinka poddała się presji matki...i jak to się skończyło?Przekonajcie się sami.

#Nigdyniebędzieszmną @annam.brengos #współpracabarterowa z @luckywydawnictwo
Do sięgnięcia po tą powieść skusiła mnie okładka,a dokładnie te białe,tak jakoś śmutno wiszące białe łyżwy...Jakby zapomniane,zgubione...Czułam,że to będzie ważna powieść,z "grubym"przesłaniem,które zachaczy o odpowiednią strunę w serduchu.No i brawo ja😉😉Nic,a nic się nie pomyliłam.Historia Julii,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
7

Na półkach:

"Nigdy nie będziesz mną" otwiera oczy, nie tylko rodzicom. W połowie lektury byłam wystarczająco przejęta i zdenerwowana, natomiast ostatnie zdanie powieści, wypowiedziane przez ambitną matkę, podpaliło mi głowę <3 Polecam przeczytać dla tego doznania.

"Nigdy nie będziesz mną" otwiera oczy, nie tylko rodzicom. W połowie lektury byłam wystarczająco przejęta i zdenerwowana, natomiast ostatnie zdanie powieści, wypowiedziane przez ambitną matkę, podpaliło mi głowę <3 Polecam przeczytać dla tego doznania.

Pokaż mimo to

avatar
221
221

Na półkach:

Gdy skończyłam czytać miałam ochotę utulić Karolinkę i powiedzieć jej, że jestem z niej bardzo dumna. Zaśpiewałabym jej kołysankę i pozwoliła po prostu odpocząć w moich ramionach. To trudna historia miłości matki do córki, matki do której nie dociera, że wyrządza swojej małej istotce krzywdę. Spełniając swoje ambicje i marzenia popycha Lolkę na coraz to nowsze zajęcia i ćwiczenia, wymagając ponadprzeciętnych wyników, z których końcowo i tak nie jest zadowolona. Zamiast matczynej opieki dziewczynka otrzymuje coraz to nowsze zabawki, które mają jej zrekompensować brak rodziców. Zagubiona w świecie dorosłych poddaje się woli rodzicielki i wykonuje jej polecenia, do czasu… Do czasu gdy wszystko zaczyna ją przerastać, gdy chce mieć koleżanki i normalne dzieciństwo. To może się skończyć tylko opamiętaniem ze strony rodziców lub tragedią, której można jeszcze zaradzić.

Nie zliczę ile razy miałam ochotę potrząsnąć Julką tak bardzo mnie denerwowała. Wiem, że kocha Karolkę i chce jej dobra ale chce aż za bardzo. Nie bez winy jest też tata Łukasz, który zajęty karierą przymyka oko na postępowanie małżonki. Nawet gdy zauważa pierwsze niepokojące sygnały zaraz puszcza je w nie pamięć. A ta mała cudowna istotka pragnie tylko miłości, matczynych ramion i ojcowskiej opieki. Rozczarowało mnie zakończenie, które tak naprawdę niczego nie wyjaśnia zostawiając czytelnika w niepewności. Mimo to polecam Wam tą historię nie zależnie czy macie dzieci, planujecie czy też nie. To ważna lektura.

Gdy skończyłam czytać miałam ochotę utulić Karolinkę i powiedzieć jej, że jestem z niej bardzo dumna. Zaśpiewałabym jej kołysankę i pozwoliła po prostu odpocząć w moich ramionach. To trudna historia miłości matki do córki, matki do której nie dociera, że wyrządza swojej małej istotce krzywdę. Spełniając swoje ambicje i marzenia popycha Lolkę na coraz to nowsze zajęcia i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    76
  • Chcę przeczytać
    61
  • Posiadam
    8
  • 2023
    3
  • Audiobook
    2
  • 2022
    2
  • Legimi
    2
  • Audiobooki
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2019
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nigdy nie będziesz mną


Podobne książki

Przeczytaj także