Golem, tytułowy strażnik lasu spotyka ludzkie dziecko. Niby nic w tym dziwnego, lecz nie na planecie, gdzie człowiek jest istotą ginącą. A może nawet już wyginął. Metalowa istota postanawia zaprowadzić dziecko do rodziny. Czy mu się uda? Zwłaszcza w tak niebezpiecznym dla ludzi otoczeniu. Komiks napisany w iście japońskim stylu. Mnóstwo słów dźwiękonaśladowczych, wiele niedopowiedzeń i urwanych wypowiedzi. Utrudnia to nadążanie za treścią, lecz pieczołowicie wykonane rysunki wynagradzają ten znój. Ponieważ cała seria ma cztery tomy, to akcja dopiero nabiera rumieńców. Co więcej są one z tych zachęcających do lektury, zatem już sięgam po kolejny tom. 

Golem, tytułowy strażnik lasu spotyka ludzkie dziecko. Niby nic w tym dziwnego, lecz nie na planecie, gdzie człowiek jest istotą ginącą. A może nawet już wyginął. Metalowa istota postanawia zaprowadzić dziecko do rodziny. Czy mu się uda? Zwłaszcza w tak niebezpiecznym dla ludzi otoczeniu. Komiks napisany w iście japońskim stylu. Mnóstwo słów dźwiękonaśladowczych, wiele...

Nie oceniaj książki...eee mangi po okładce 🤔 Nie będe ukrywać, że do Somali jak ćme do światła, jak pszczółkę do miodu (czy jakoś tak😋) przyciągnęła mnie właśnie okładka😁
.
Na szczęście w środku zarówno historia jak i kreska były równie piękne 🥰 Podróż, a konkretnie dopiero jej początek, u boku Golema strażnika lasu i małej ludzkiej dziewczynki po świecie gdzie ludzie to gatunek zagrożony... To było naprawdę przyjemne doświadczenie 🙂

Nie oceniaj książki...eee mangi po okładce 🤔 Nie będe ukrywać, że do Somali jak ćme do światła, jak pszczółkę do miodu (czy jakoś tak😋) przyciągnęła mnie właśnie okładka😁
.
Na szczęście w środku zarówno historia jak i kreska były równie piękne 🥰 Podróż, a konkretnie dopiero jej początek, u boku Golema strażnika lasu i małej ludzkiej dziewczynki po świecie gdzie ludzie to...

Jaka ta kreska jest piękna! W warstwie wizualnej zakochałam się od pierwszych stron. Zawsze obecne tła, niesamowita ilość szczegółów, fantastyczne stworzenia - zdecydowanie jest na co popatrzeć.

Fabuła także nie zawodzi. Manga przedstawia podróż niezwykłej pary - golema, Strażnika Lasu i ludzkiej dziewczynki która zaczyna traktować go jak ojca. Somali też staje się na coraz ważniejsza dla istoty, która nie powinna nic odczuwać. Poszukują ostatnich skupisk ludzi by dziewczyna powróciła do swoich pobratymców.

Podczas tej wędrówki autor ukazuje nam niezwykłe miejsca zamieszkane przez jeszcze dziwniejszych mieszkańców. Klimatem manga przypomina mi trochę "Oblubienice czarnoksiężnika", akcja jest spokojna, by niespiesznie poznawać fantastyczny świat.

Jaka ta kreska jest piękna! W warstwie wizualnej zakochałam się od pierwszych stron. Zawsze obecne tła, niesamowita ilość szczegółów, fantastyczne stworzenia - zdecydowanie jest na co popatrzeć.

Fabuła także nie zawodzi. Manga przedstawia podróż niezwykłej pary - golema, Strażnika Lasu i ludzkiej dziewczynki która zaczyna traktować go jak ojca. Somali też staje się na...

Kolejna już manga na naszym rynku z dzieckiem i opiekującym się nim magicznym stworem. Historia bardzo naiwna, opowiada o świecie zdominowanym przez nieludzi, gdzie ostatni ludzie stają się ich pokarmem, częścią kolekcji lub przy wielkim szczęściu wciąż się jeszcze ukrywają. Fabuła opiera się na wątku podróży Golema wraz z małą dziewczynką Somali w poszukiwaniu jej rodziców.

Kolejna już manga na naszym rynku z dzieckiem i opiekującym się nim magicznym stworem. Historia bardzo naiwna, opowiada o świecie zdominowanym przez nieludzi, gdzie ostatni ludzie stają się ich pokarmem, częścią kolekcji lub przy wielkim szczęściu wciąż się jeszcze ukrywają. Fabuła opiera się na wątku podróży Golema wraz z małą dziewczynką Somali w poszukiwaniu jej rodziców.

Moja pierwsza manga w życiu. podczas kupowania usłyszałem, że jest to dobry wybór i mówiąc szczerze spodziewałem się czegoś lepszego. Somali i Strażnik Lasu jest mangą fantastyczną osadzoną w świecie gdzie żyją ludzie i nieludzie (potwory). Nie wiedzieli o swoim istnieniu po czym się poznali, polubili, a później pokłócili. Wybuchła wojna, ludzie przegrali i zostali doszczętnie zniszczeni tak, że została ich tylko garstka i się ukrywają. Słowo, które idealnie opisuje tą mangę to urocza. Jest ona osadzona w tym złowieszczym, fantastycznym świecie, ale skupienie jest na dwóch postaciach, małej dziewczynce Somali, dla której aktualnym niebiologicznym tatą jest Golem Strażnik Lasu. Golemy nie czują bólu, nie mają emocji przez co czytając możemy zaobserwować jak się ich uczy od człowieka. Ta obserwacja jak mówiłem jest urocza.

Moja pierwsza manga w życiu. podczas kupowania usłyszałem, że jest to dobry wybór i mówiąc szczerze spodziewałem się czegoś lepszego. Somali i Strażnik Lasu jest mangą fantastyczną osadzoną w świecie gdzie żyją ludzie i nieludzie (potwory). Nie wiedzieli o swoim istnieniu po czym się poznali, polubili, a później pokłócili. Wybuchła wojna, ludzie przegrali i zostali...

To nie jest dobry komiks. Warto to zaznaczyć na starcie. Rysunki są okej ale brakuje chociaż śladu artyzmu czy pomysłu. Fabuły tak naprawdę nie ma. To luźne historyjki ułożone na jednej lini czasowej i tyle. Dodatkowo niektóre sceny i pomysły są straszliwie naiwne. Nawet jak na coś kierowanego do młodszego czytelnika.

Jednak czyta się to przyjemnie. To inny regał niż "Dziewczynka w krainie przekletych" ale można się skusić.

To nie jest dobry komiks. Warto to zaznaczyć na starcie. Rysunki są okej ale brakuje chociaż śladu artyzmu czy pomysłu. Fabuły tak naprawdę nie ma. To luźne historyjki ułożone na jednej lini czasowej i tyle. Dodatkowo niektóre sceny i pomysły są straszliwie naiwne. Nawet jak na coś kierowanego do młodszego czytelnika.

Jednak czyta się to przyjemnie. To inny regał niż...

Manga autorstwa Yako Guresishiego składa się z sześciu rozdziałów, na pozór niczym nie związanych ze sobą historyjek. Głównymi postaciami są Somali- mała, ludzka dziewczynka i Golem-strażnik lasu. Bohaterom przychodzi się mierzyć z rzeczywistością w której ludzie są na pograniczu wyginięcia, zamiast nich dominują nie ludzie- stworzenia które w większości przypadków mają w sobie coś ze zwierząt. W wyniku pewnego wydarzenia główni bohaterowie wybrali się na wyprawę poszukiwawczą. Podróżują od miasteczka w poszukiwaniu jakich kolwiek informacji na temat ludzi, jednak nie mogą niczego znaleźć. Na szczęście bohaterowie się nie poddają i prą dalej przed siebie. Podczas swojej wyprawy spotykają wiele osób, oraz zdobywają nowe umiejętności i doświadczenia, dzięki którym ich podróż będzie łatwiejsza.
„Somalii i Strażnik Lasu” opowiada o powstawaniu więzi pomiędzy głównymi bohaterami, oraz o ich podróży w celu znalezienia rodziców dziewczynki. Na przestrzeniu rozdziałów możemy zauważyć powolne zmiany zachodzące w golemie, który z każdym spotkaniem nowych postaci zaczyna rozpoznawać uczucia, które pojawiły się w nim po spotkaniu dziewczynki.
Po przeczytaniu byłam zachwycona, bardzo polubiłam wszystkie postacie występujące w tej mandze (szczególnie te poboczne z piątego rozdziału),a na dodatek kreska tego autora jest tak dokładna i zapierająca dech w piersiach, że na stronach przedstawiających las lub zabudowania zatrzymywałam się na kilka minut, aby móc się im dokładnie przyjrzeć. Nie mogę się doczekać kontynuacji przygód dziewczynki i Golema w postaci drugiego tomu.

Manga autorstwa Yako Guresishiego składa się z sześciu rozdziałów, na pozór niczym nie związanych ze sobą historyjek. Głównymi postaciami są Somali- mała, ludzka dziewczynka i Golem-strażnik lasu. Bohaterom przychodzi się mierzyć z rzeczywistością w której ludzie są na pograniczu wyginięcia, zamiast nich dominują nie ludzie- stworzenia które w większości przypadków mają w...

Odnoszę wrażenie, że popularny ostatnimi czasy wśród mangaków motyw "mała sierotka i nadnaturalny opiekun" wkrótce - na skutek nadmiernego eksploatowania - przestanie być wyłącznie fabularnym tropem, a stanie się autonomicznym gatunkiem.

SOMALI I STRAŻNIK LASU od Studia JG to kolejny (po „Kuro”, „Oblubienicy Czarnoksiężnika” i „Dziewczynce w Krainie Przeklętych) tytuł na naszym rynku napisany podług tego samego schematu. To, oczywiście, niekoniecznie źle, choć konkurencja jest silna, a po lekturze „jedynki” trudno stwierdzić, czy autor ma w tym temacie coś odkrywczego do powiedzenia.

Na łamach mangi poznajemy zagubioną dziewczynkę imieniem Somali i niemal tysiącletniego golema, który – na przekór swej naturze - postanawia pomóc małej odnaleźć jej rodziców. Cała reszta to póki co epizodyczne przygody tych dwojga w magicznym świecie, w którym ludzie najwyraźniej są gatunkiem skrajnie zagrożonym wyginięciem.

Po pierwszym tomie czuć, że – podobnie, jak w wypadku wspomnianych wcześniej tytułów – spójnej fabuły raczej tu nie uświadczymy i forma „nowy rozdział-nowa przygoda” pozostanie z nami na dłużej.

Normalnie pewnie kręciłbym nosem, gdyby nie to, że świat przedstawiony jest naprawdę barwny, a relacja między bohaterami – urocza. Intryguje zwłaszcza to, że spory nacisk położono tu na ojcowskie rozterki samego golema. Strażnik lasu próbuje odnaleźć się w nowej roli, która najwidoczniej daleko wykracza poza zaprogramowany mu zestaw zachowań. To daje spore pole do popisu jeśli chodzi o potencjalny rozwój postaci. I chyba tyle wystarczy, żeby skusić mnie do sięgnięcia po tom drugi. Zobaczymy.

Instagram.com/polishpopkulture

Odnoszę wrażenie, że popularny ostatnimi czasy wśród mangaków motyw "mała sierotka i nadnaturalny opiekun" wkrótce - na skutek nadmiernego eksploatowania - przestanie być wyłącznie fabularnym tropem, a stanie się autonomicznym gatunkiem.

SOMALI I STRAŻNIK LASU od Studia JG to kolejny (po „Kuro”, „Oblubienicy Czarnoksiężnika” i „Dziewczynce w Krainie Przeklętych) tytuł na...

Historia na razie nie jest jakaś specjalnie porywająca.
Ale rysunki są piękne! Śliczna kreska, na którą chce się patrzyć godzinami. I ta ilość szczegółów...

Historia na razie nie jest jakaś specjalnie porywająca.
Ale rysunki są piękne! Śliczna kreska, na którą chce się patrzyć godzinami. I ta ilość szczegółów...