Invincible 3

- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Invincible [Egmont] (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Invincible, The Ultimate Collection, Vol. 3
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2019-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-13
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328142121
- Tagi:
- komiks niezwyciężony
Kontynuacja niezwykłej opowieści o Marku Graysonie, znanym pod superbohaterskim pseudonimem Invincible. Mark doszedł już do siebie po wstrząsających wydarzeniach z udziałem jego ojca i stopniowo wyrasta na samodzielnego superbohatera, zdolnego ratować świat. Sprawy sercowe układają mu się dobrze. Ma ciepłą rządową posadkę, dzięki której stać go na opłacenie studiów. Parę razy dostał w zęby, ale zasadniczo z powodzeniem wykonuje swoją robotę. Tymczasem dzieją się rzeczy, które mogą doprowadzić do jego ponownego spotkania z ojcem. Invincible zupełnie nie spodziewa się tego, co szykuje mu los.
Autorem scenariusza jest Robert Kirkman, twórca The walking dead, rysunki wykonał Ryan Ottley, nominowany do Nagrody Russa Manninga jako Najlepszy nowy talent.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Poziom niezmiennie wysoki, błyszczy zwłaszcza w momentach multiwersum lub poza Ziemią.
Bardzo mi się podoba.
Poziom niezmiennie wysoki, błyszczy zwłaszcza w momentach multiwersum lub poza Ziemią.
Pokaż mimo toBardzo mi się podoba.
Tym razem skupiając się na mniejszej ilości wątków, Kirkman przedstawił kilka naprawdę wciągających, i pełnych zwrotów akcji historii. Wydarzenia z tego tomu zmieniają życie Marka, a nowy cel naszego bohatera, daje fabule mocny motyw główny, którego brakowało w natłoku wszystkich pobocznych.
Tym razem skupiając się na mniejszej ilości wątków, Kirkman przedstawił kilka naprawdę wciągających, i pełnych zwrotów akcji historii. Wydarzenia z tego tomu zmieniają życie Marka, a nowy cel naszego bohatera, daje fabule mocny motyw główny, którego brakowało w natłoku wszystkich pobocznych.
Pokaż mimo toNie mam dużo do dodania w stosunku do pierwszych dwóch tomów. Poziom utrzymany, sprawy się nieco komplikują, a momentami bywa naprawdę zaskakująco
Nie mam dużo do dodania w stosunku do pierwszych dwóch tomów. Poziom utrzymany, sprawy się nieco komplikują, a momentami bywa naprawdę zaskakująco
Pokaż mimo toOdrobinę lepiej niż w poprzednich dwóch tomach. Wciąż nie jest to poziom, na jaki liczyłem, ale słyszałem, że z czasem będzie lepiej, więc nie tracę nadziei. ;)
instagram.com/polishpopkulture
Odrobinę lepiej niż w poprzednich dwóch tomach. Wciąż nie jest to poziom, na jaki liczyłem, ale słyszałem, że z czasem będzie lepiej, więc nie tracę nadziei. ;)
Pokaż mimo toinstagram.com/polishpopkulture
Kolejny świetny tom komiksu superbohaterskiego bez typowych bolączek DC i Marvela, ale zarazem kolejna seria (po Usagim i Aldebaranie) która mimo wciągającej fabuły i ładnych rysunków ma momentami źle napisane dialogi. Mark, Debbie, Amber czy Eve czasem mówią zwyczajnie jak nie ludzie tylko roboty tłumaczące ludzkie uczucia. Ale nie psuje to najlepszych momentów komiksu. Choć żaden zwrot akcji nie dał mi efektu WTF?!!! to każdy sprawiał że coraz bardziej czekam na ciąg dalszy.
Kolejny świetny tom komiksu superbohaterskiego bez typowych bolączek DC i Marvela, ale zarazem kolejna seria (po Usagim i Aldebaranie) która mimo wciągającej fabuły i ładnych rysunków ma momentami źle napisane dialogi. Mark, Debbie, Amber czy Eve czasem mówią zwyczajnie jak nie ludzie tylko roboty tłumaczące ludzkie uczucia. Ale nie psuje to najlepszych momentów komiksu....
więcej Pokaż mimo toInvincible nie zwalnia tempa. Kolejny świetny tom tej rewelacyjnej historii. Czekam z niecierpliwością na tom4
Invincible nie zwalnia tempa. Kolejny świetny tom tej rewelacyjnej historii. Czekam z niecierpliwością na tom4
Pokaż mimo toKomiksy superbohaterskie znacznie różnią się od innych dzieł w tym gatunku tym, że bohater prawie nigdy nie jest zwykłym bohaterem, który ratuje kogoś z opresji, ale posiada jakieś nieprawdopodobne moce, które zyskuje w sytuacjach, które innych pozbawiły by życia, albo naraziły na kalectwo co najmniej. Taki Spider-man, to najlepszy przykład. A znowu Superman, to ktoś kto swoje moce-można by rzec-odziedziczył. Długo by wymieniać.
Ostatnio wpadł mi do rąk komiks, który przedstawia nowe spojrzenie na super herosów i ich niesamowite moce. Jest to album „Invincible”. A skończyłem właśnie czytać trzeci tom, a działo się naprawdę dużo.
Z okładki możemy dowiedzieć się że:
Kontynuacja niezwykłej opowieści o Marku Graysonie, znanym pod superbohaterskim pseudonimem Invincible. Mark doszedł już do siebie po wstrząsających wydarzeniach z udziałem jego ojca i stopniowo wyrasta na samodzielnego superbohatera, zdolnego ratować świat. Sprawy sercowe układają mu się dobrze. Ma ciepłą rządową posadkę, dzięki której stać go na opłacenie studiów. Parę razy dostał w zęby, ale zasadniczo z powodzeniem wykonuje swoją robotę. Tymczasem dzieją się rzeczy, które mogą doprowadzić do jego ponownego spotkania z ojcem. Invincible zupełnie nie spodziewa się tego, co szykuje mu los. Zachęcam do lektury.
„Invincible”, to najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie. Tym naszym i kto wie w ilu równoległych. Nie sposób się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, a przynajmniej ja się zgadzam. Intrygująca historia, opisująca nie tylko niezwykłe przypadki superbohatera, ale i jego zmagania z tak zwaną normalnością. Czyli problemy w szkole, pierwsze przyjaźnie, miłości. Wszystko to fajnie zilustrowane, że wyrażę się tak nie komiksowo. W tej historii podoba mi się wszystko. Tak było też w przypadku poprzednich tomów. Polecam – zachęcam do zapoznania się z całością, bo warto.
Komiksy superbohaterskie znacznie różnią się od innych dzieł w tym gatunku tym, że bohater prawie nigdy nie jest zwykłym bohaterem, który ratuje kogoś z opresji, ale posiada jakieś nieprawdopodobne moce, które zyskuje w sytuacjach, które innych pozbawiły by życia, albo naraziły na kalectwo co najmniej. Taki Spider-man, to najlepszy przykład. A znowu Superman, to ktoś kto...
więcej Pokaż mimo toGDYBY PATER PARKER BYŁ SYNEM MARSJAŃSKIEGO ŁOWCY
„Invincible” bywa określany mianem najlepszej serii superhero. Jak już pisałem, nie zgadzam się z tym mianem, bo nawet jeśli odrzucić dzieła takich legend, jak Alan Moore czy Frank Miller, przylepiając im łatkę komiksów antihero (z czym trudno się zgodzić, bo patrząc na schemat gatunku, Invincible” też byłby do niego zaliczony), twórcy pokroju Marka Millara radzą sobie lepiej, niż Robert Kirkman. Co nie zmienia faktu, że seria ta to kawał świetnego komiksu zarówno dla miłośników superbohaterskich opowieści, jak ludzi nimi znużonych. Jeśli podobały Wam się komiksy pokroju „Czarnego młota”, oparte na żonglowaniu motywami i postaciami wyglądającymi, jak wszystkim doskonale znani bohaterowie, „Invincible” to rzecz dla Was.
Mark Grayson to młody superbohater, znany światu, jako Invincible. Ma moce, ma typowe dla herosa pochodzenie, ale ma też i niejeden życiowy problem, z którym musi się mierzyć. Po wydarzeniach z poprzedniego tomu i wszystkim, co wiązało się z jego ojcem, także bohaterem, chłopak wkracza na ścieżkę kariery samodzielnego obrońcy naszej planety. Nawet w życiu osobistym wiedzie mu się teraz nieźle, bo i znalazł niezłą pracę, i jego miłość kwitnie. Jak się jednak można było spodziewać, wkrótce kłopoty dają o sobie znać. Czyży czekało go spotkanie z ojcem?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/04/invincible-tom-3-robert-kirkman-ryan.html
GDYBY PATER PARKER BYŁ SYNEM MARSJAŃSKIEGO ŁOWCY
więcej Pokaż mimo to„Invincible” bywa określany mianem najlepszej serii superhero. Jak już pisałem, nie zgadzam się z tym mianem, bo nawet jeśli odrzucić dzieła takich legend, jak Alan Moore czy Frank Miller, przylepiając im łatkę komiksów antihero (z czym trudno się zgodzić, bo patrząc na schemat gatunku, Invincible” też byłby do niego...