The Stonekeeper (Amulet #1)
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Amulet (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Graphix
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wydania:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780439846813
- Tagi:
- fantastyka dla dzieci
Almost too clever and poignant, Amulet is, on the surface, about navigating the murky waters of adolescence and, beneath that, an exploration of abandonment and survival. Emily and Navin are lost children, literally lost in a dark, new world and struggling to save their mother, who has been kidnapped by a drooling, tentacled beast. With stellar artwork, imaginative character design, moody color and consistent pacing, this first volume's weakness lies in its largely disjointed storytelling. There is the strong, young, heroine; cute, furry, sidekicks; scary monsters—all extraordinary components, but pieced together in a patchwork manner. There is little hope in his dark world as Kibuishi removes Emily and Navin's frame of safety. Their hopes rest in a magic amulet that seems to be working in the interest of the children—until it suddenly isn't. The most frightening element of Amulet is the sense of insecurity we feel for Emily, fighting her way through uncharted terrain with no guide and no support system. This first volume of Amulet isn't a disappointment, but it does feel like a warmup to the main event. If anything, it's a clear indication that Kibuishi has just begun skimming the surface of his own talent. (Jan.)
Copyright © Reed Business Information, a division of Reed Elsevier Inc. All rights reserved.
Review
Praise for Amulet
New York Times Bestseller
"Five-no, three pages into Amulet and you'll be hooked." - Jeff Smith, creator of BONE
"[The] action-packed adventure sequences move at an exciting clip . . . Part fantasy . . . and part manga, this volume has much to appeal to readers." - Booklist
"A richly drawn graphic-fantasy series following in the footsteps of BONE and a must for all fantasy fans." - Kirkus Reviews
"Stellar artwork, imaginative character design, moody color and consistent pacing." - PW Comics Week
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 80
- 25
- 15
- 11
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Emilli po utratcie ojca , z swoim bratem Navinem przerzywa dużo przygud i nieraz zostaję bohaterem.
Emilli po utratcie ojca , z swoim bratem Navinem przerzywa dużo przygud i nieraz zostaję bohaterem.
Pokaż mimo toCiekawa historia , ładna kreska. Nie wiem tylko czy to moje klimaty. Wartka akcja sprawia że komiks się wreC pochłania.
Ciekawa historia , ładna kreska. Nie wiem tylko czy to moje klimaty. Wartka akcja sprawia że komiks się wreC pochłania.
Pokaż mimo toFajny komiks. Szybko się czyta. Polecam
Fajny komiks. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo toMimo, że wyrosłem mocno z literatury młodzieżowej, to seria "Amulet" mnie zainteresowała. W Comics Report poświęconym temu tytułowi, napisałem, że liczę na dość mroczne fantasy, choć oczywiście z nastawieniem na odbiorcę docelowego. Dot ego w miarę zawiłą fabułę i ciekawe postacie drugoplanowe, a całość skąpaną w magii. W praktyce wszystkie te założenia w większym stopniu się sprawdziły, a lektura prezentowanego tutaj, pierwszego tomu serii, była błyskawiczna. Co jednak ważniejsze - od razu sięgnąłem po tom drugi. To chyba najlepsza rekomendacja dla serii komiksowej, jako może być. Kiedy po skończonej lekturze czujemy mocny głód na więcej i więcej. Tak było ze mną w przypadku "Amuletu", choć nie jestem odbiorcą docelowym dla tej serii. W niniejszym tekście przedstawię powody, dla których tak się stało.
W Comics Report pisałem, że już sam prolog zrobił na mnie wrażenie. Jest mocny, brutalny i smutny. Przedstawia śmierć ojca głównej bohaterki, Emily Hayes, czyli tytułowej strażniczki. Potem jednak nie jest już tak złowrogo, choć akcja nie zwalnia tempa, a część maszkar, w tym dziwny potwór z okładki, jest rodem z rasowego horroru. Tak naprawdę niewiele trzeba byłoby zmienić, aby przebudować ten komiks w serię skierowaną typowo do dorosłego odbiorcy. To naprawdę ogromna zaleta, bo mimo młodzieżowego wizerunku, fabuła potrafi wciągnąć nawet dojrzałego i bardziej wymagającego czytelnika. Przy "Amulecie", filmowa adaptacja "Więźnia labiryntu" to w praktyce rozrywka dla naiwnych dzieci. Emily i jej brat Navin zostają bowiem wrzuceni w magiczny świat, który jest gotów ich pożreć. Dosłownie.
Zwie się on Alledii i jest czymś na wzór naszego świata, tylko przepełnionego magią. Słowem - stara zagrywka. Widzieliśmy to w masie książek, filmów, komiksów czy gier. Wystarczy wymienić "The Longes Journey", albo" Dziesiąte królestwo" i już mamy podstawy do tego co spotkamy w "Amulecie". Przynajmniej w teorii, bowiem Allediia rządzi się swoimi prawami. To nie jest kolejna kopia klasycznego świata fantasy, z wyżej wymienionych tytułów. Więcej tu mroku, odcieni szarości, dziwnych istot, zaś sama magia nie wydaje się być domeną wróżek. Kilka razy podczas lektury miałem wrażenie, że patrzę na odbicie świata z serialu "Witch", który swoją drogą zawsze lubiłem. W uniwersum "Amuletu" zadziałała na mnie ta sama magia - niby to dla młodzieży i dzieciaków (tutaj niekoniecznie tylko dla dziewczyn),ale całość jest miejscami tak mroczna, a fabuła na tyle ciekawie skonstruowana i pełna sekretów, że chce się to czytać. Czuć tutaj po prostu rasową przygodę w świecie magii oraz maszyn. tak maszyn, bo tych jest sporo, ale to pozostawiam już do samodzielnego odkrycia.
Co zaś się tyczy pary głównych bohaterów, czyli Emily i Navina, to z jednej strony prezentują klasykę, a z drugiej dają coś od siebie. Nastolatka musiała dużo szybciej dorosnąć, po stracie ojca, w pewnym stopniu przejmując rolę matki w wychowaniu młodszego brata. Ten jest jeszcze beztroski, ale przy tym nie głupi. Nie ufa wielu rzeczom, na które Emily godzi się pod presją, w pewnym stopniu kuszona przez amulet swego pradziadka. Na tym polu wątek wygląda bardzo ciekawie, bo ciężko mi powiedzieć, czym w praktyce jest istota zaklęta w tym kamieniu. Takich odcieni szarości w komiksie jest znacznie więcej, dlatego trudno wyrobić sobie klarowny obraz jakiegoś antagonisty i protagonisty. Pewne jest tylko, że rodzeństwo zostało rzucone na głęboką wodę, zaś ich rodzinna scheda bardziej przypomina klątwę, niż dar. Finał również skrojono bardzo ciekawie i potrafi on zaskoczyć.
Mimo, że wyrosłem mocno z literatury młodzieżowej, to seria "Amulet" mnie zainteresowała. W Comics Report poświęconym temu tytułowi, napisałem, że liczę na dość mroczne fantasy, choć oczywiście z nastawieniem na odbiorcę docelowego. Dot ego w miarę zawiłą fabułę i ciekawe postacie drugoplanowe, a całość skąpaną w magii. W praktyce wszystkie te założenia w większym stopniu...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajna kreska, mroczna opowieść zaczynająca się od czegoś złego, a potem jest tylko dziwniej i straszniej.
Fajny komiks dla młodszego czytelnika, z grozą w tle.
Piękne ilustracje, niewiele tekstu, a sam sposób rysowania, klatka po klatce, przypomina scenki przygotowane do animacji.
Emily z bratem Navinem i mamą przeprowadzają się do starego domu należącego do rodziny. Posiadłość jest raczej w kiepskim stanie, brudna, opuszczona. Podczas sprzątania domu, w dawnej pracowni prapradziadka, dziewczynka znajduje tajemniczy wisiorek. Gdy w nocy w piwnicy pojawia się stwór nie z tego świata, akcja nabiera rozpędu. Od teraz będą się działy niesamowite przygody.
Myślę, że komiks spodoba się młodszej młodzieży. Mnie urzekły ilustracje i z chęcią sięgnę po kontynuację.
Bardzo fajna kreska, mroczna opowieść zaczynająca się od czegoś złego, a potem jest tylko dziwniej i straszniej.
więcej Pokaż mimo toFajny komiks dla młodszego czytelnika, z grozą w tle.
Piękne ilustracje, niewiele tekstu, a sam sposób rysowania, klatka po klatce, przypomina scenki przygotowane do animacji.
Emily z bratem Navinem i mamą przeprowadzają się do starego domu należącego do...
Dla dorosłych taka sobie, dla dzieci pewnie lepsza (mniej więcej 10-12 lat). Mnie się podobało. Szczególnie kreacje bohaterów drugoplanowych bo rodzina stereotypowa do bólu, jak i schematy "fantasy". Wynalazki i tła też ok.
Dla dorosłych taka sobie, dla dzieci pewnie lepsza (mniej więcej 10-12 lat). Mnie się podobało. Szczególnie kreacje bohaterów drugoplanowych bo rodzina stereotypowa do bólu, jak i schematy "fantasy". Wynalazki i tła też ok.
Pokaż mimo toNadszedł czas na przedstawienie kolejnej pozycji przywiezionej z tegorocznych Targów Książki w Warszawie – tym razem są to pierwsze dwa tomy komiksowej serii ,,Amulet” – ,,Strażniczka” i ,,Klątwa Strażniczki” od Planety Komiksów. Zapraszam do wspólnej przygody w magicznej krainie Alledii.
Od tragicznego wypadku samochodowego w którym zginął ojciec Emily i Navina minęły dwa lata, teraz dzieci wraz z matką przenoszą się do dawnej rodzinnej posiadłości by zacząć wszystko od nowa, jednak przekraczając progi nowego domu nikt nie spodziewa się, że to dopiero początek niesamowitej przygody, która zaprowadzi ich do nowego świata rodem z powieści fantasy.
Wszystko zaczyna się, gdy Emily w dawnej pracowni swojego pradziadka znajduje amulet, którego zostaje tytułową strażniczką. Magiczny artefakt poza niezwykłą mocą sprowadza na ich rodzinę zagrożenie, wiele osób pragnie bowiem zdobyć jego moc dla siebie. Matka Emily i Navina zostaje uprowadzona do niezwykłej krainy Alledii, a dzieci ruszają jej na ratunek, jednak, jak zapewne wszyscy się domyślacie, zapoczątkuje to całą lawinę wydarzeń, która zwiąże losy rodzeństwa z nowym światem.
Akcja ,,Amuletu” rozkręca się początkowo dość wolno, czytelnika czeka dłuższe wprowadzenie pozwalające zapoznać się z losami rodziny i relacjami panującymi między rodzeństwem i ich matką. Dopiero gdy bohaterowie trafią do Alledii całość nabiera rozmachu i od lektury ciężko się oderwać, dlatego zaczynając swoją przygodę z ,,Amuletem” zdecydowanie warto zaopatrzyć się od razu w dwa pierwsze tomy – bowiem dopiero pod koniec pierwszego akcja nabiera tempa, by później nie zwalniać już ani na chwilę.
Główne skrzypce w historii grają Emily i Navin, choć na razie to głównie dziewczynie poświęcana jest większość uwagi – jako młoda strażniczka potężnego artefaktu Emily nieustannie kusi korzystanie z jego mocy, jednak ma ona swoją cenę – amulet wciąż próbuje przejąć kontrolę nad swym właścicielem. Wątek Navina z pewnością zyska na znaczeniu w kolejnych tomach, bowiem już teraz autor daje sygnały iż młodszy z rodzeństwa będzie miał do odegrania istotną rolę. Z resztą nie jest on odosobnionym przypadkiem, autor nie odkrywa wszystkich kart pozostawiając czytelnika w niewiedzy budując klimat niepewności i tajemnicy. Nie możemy być też pewni intencji wszystkich postaci – osobiście wyjątkowo zaintrygował mnie wątek elfickiego księcia (w ,,Amulecie” elfy nie sprawiają miłego wrażenia jak szybko się przekonacie),który początkowo zdawał się być kreowany na ,,tego złego” – jednak czy rzeczywiście taka jest jego rola? Z biegiem akcji zaczęłam w to wątpić.
,,Amulet” korzysta z wielu schematów, które od lat sprawdzają się zarówno w komiksach, jak i książkach, grach czy filmach. Tragiczne wydarzenia popychające bohaterów do zmiany dotychczasowego życia, niezwykłego odkrycia prowadzącego do nowego świata, przepowiednię według której dzieci odegrają istotną dla magicznej krainy rolę, magiczne artefakty, złego władcę, zalążek rebelii i wiele, wiele innych elementów na które natykaliśmy się nie raz i nie dwa w różnych tytułach. Mimo tego lektura ,,Amuletu” nie nudzi, a wręcz przeciwnie. Kazu Kibuishi wykorzystuje tradycyjne już w fantastyce schematy w bardzo udany sposób tworząc historię w której każdy się odnajdzie, a która jednocześnie intryguje i sprawia, że czytelnik chce się dowiedzieć co będzie dalej.
Pod względem wizualnym ,,Amulet” prezentuje się bardzo ładnie. Z jednej strony projekty postaci cechuje pewna prostota przywodząca na myśl kreskówki dla dzieci czy pozycje studia Ghibli, z drugiej strony tła potrafią zachwycać swoim bogactwem i poruszać wyobraźnię czytelnika – zarówno w przypadku baśniowych i bardzo kolorowych lokacji, jak i tych mrocznych, niebezpiecznych i tajemniczych miejsc, których także nie zabraknie w trakcie wędrówki bohaterów.
,,Amulet” to komiks skierowany do młodszych czytelników, jednak także starsi miłośnicy komiksów mogą się przy nim dobrze bawić – w szczególności mówię tu o rodzicach, którzy zdecydują się na zakup historii wykreowanej przez Kazu Kibuishiego dla swoich pociech. ,,Amulet” bowiem za swoje główne przesłanie stawia pokazanie siły rodzinnych więzi i jako taki stanowi fantastyczną rozrywkę dla całej rodziny.
https://koszzksiazkami.pl/amulet-tomy-1-2-recenzja/
Nadszedł czas na przedstawienie kolejnej pozycji przywiezionej z tegorocznych Targów Książki w Warszawie – tym razem są to pierwsze dwa tomy komiksowej serii ,,Amulet” – ,,Strażniczka” i ,,Klątwa Strażniczki” od Planety Komiksów. Zapraszam do wspólnej przygody w magicznej krainie Alledii.
więcej Pokaż mimo toOd tragicznego wypadku samochodowego w którym zginął ojciec Emily i Navina minęły dwa...
"Amulet" to bardzo dobry komiks dla dzieci, a zarazem tylko poprawny komiks dla dorosłych. Mnóstwo tu klisz, które nie znużą chyba jedynie najmłodszych czytelników, nieobeznanych jeszcze z prawidłami gatunku. Podoba mi się za to, że z tomu na tom jest coraz mrocznej, dlatego będę serię śledzić. Może ewoluować w coś naprawdę fajnego, pokroju kreskówki Avatar: Legenda Aanga. // Ocena dla tomów 1-3.
Więcej o popkulturze piszę na fb.com/polishpopkulture
"Amulet" to bardzo dobry komiks dla dzieci, a zarazem tylko poprawny komiks dla dorosłych. Mnóstwo tu klisz, które nie znużą chyba jedynie najmłodszych czytelników, nieobeznanych jeszcze z prawidłami gatunku. Podoba mi się za to, że z tomu na tom jest coraz mrocznej, dlatego będę serię śledzić. Może ewoluować w coś naprawdę fajnego, pokroju kreskówki Avatar: Legenda Aanga....
więcej Pokaż mimo to"Amulet" to bardzo dobry komiks dla dzieci, a zarazem tylko poprawny komiks dla dorosłych. Mnóstwo tu klisz, które nie znużą chyba jedynie najmłodszych czytelników, nieobeznanych jeszcze z prawidłami gatunku. Podoba mi się za to, że z tomu na tom jest coraz mrocznej, dlatego będę serię śledzić. Może ewoluować w coś naprawdę fajnego, pokroju kreskówki Avatar: Legenda Aanga. // Ocena dla tomów 1-3.
Więcej o popkulturze piszę na fb.com/polishpopkulture
"Amulet" to bardzo dobry komiks dla dzieci, a zarazem tylko poprawny komiks dla dorosłych. Mnóstwo tu klisz, które nie znużą chyba jedynie najmłodszych czytelników, nieobeznanych jeszcze z prawidłami gatunku. Podoba mi się za to, że z tomu na tom jest coraz mrocznej, dlatego będę serię śledzić. Może ewoluować w coś naprawdę fajnego, pokroju kreskówki Avatar: Legenda Aanga....
więcej Pokaż mimo toAmulet to niewątpliwie zdumiewający i fantastycznie narysowany komiks dla młodszych odbiorców, a czytanie tych kilkudziesięciu stron w polskim przekładzie było bardzo przyjemne.
Amulet to niewątpliwie zdumiewający i fantastycznie narysowany komiks dla młodszych odbiorców, a czytanie tych kilkudziesięciu stron w polskim przekładzie było bardzo przyjemne.
Pokaż mimo to