rozwiń zwiń

Kłótnia o królową kryminału. Val McDermid z groźbami prawnymi dotyczącymi tytułu Agathy Christie

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
02.09.2022

Spopularyzowane powiedzenie głosi, że królowa jest tylko jedna. Hasło to najwyraźniej objęło swym zasięgiem również świat literatury, o czym dotkliwie przekonała się Val McDermid. Według pisarki spadkobiercy Agathy Christie zagrozili pozwem sądowym przeciwko jej wydawcy za promowanie jej jako „królowej zbrodni”.

Kłótnia o królową kryminału. Val McDermid z groźbami prawnymi dotyczącymi tytułu Agathy Christie TimDuncan/Wikimedia Commons (CC BY 3.0); Le Salon de la Mappemonde/Flickr.com

Autorka kryminałów Val McDermid twierdzi, że spadkobiercy majątku Agathy Christie zagrozili możliwymi działaniami prawnymi w związku z jej przydomkiem „królowa zbrodni”. Ten zwrot jest zastrzeżony przez potomków Christie, twórczyni postaci Herkulesa Poirota i panny Marple.

McDermid, szkocka pisarka, autorka prawie 50 książek kryminalnych, powiedziała, że jej wydawca został poinformowany, iż ma zaprzestać używania tytułu. W przeciwnym razie, jak przekazali spadkobiercy zmarłej przed blisko 50 laty Brytyjki, „nasi prawnicy będą w kontakcie”.

McDermid: „Zdumiewająco żałosna reakcja”

McDermid jest znana z bestsellerowych powieści o Tonym Hillu i Carol Jordan, które zostały zaadaptowane na serial telewizyjny „Wire in the Blood”. Najsłynniejszą książką jej autorstwa, jaka pojawiła się na polskim rynku, jest „Miejsce egzekucji”, którą w naszym serwisie oceniono blisko tysiąckrotnie, przy średniej nocie 7,4.

Co ciekawe, Szkotka jest również jednym ze współczesnych twórców, którzy zostali poproszeni o napisanie nowych historii o pannie Marple przez firmę Agatha Christie Ltd, prowadzoną przez prawnuka „oryginalnej” królowej zbrodni, Jamesa Pricharda.

Mimo uznania na wydawniczym rynku i dobrych relacji ze spadkobiercami dorobku Christie, w minionych dniach przemawiająca na Międzynarodowym Festiwalu Książki w Edynburgu Val McDermid musiała zareagować na wzmiankę o tym, że jest „niekwestionowaną królową zbrodni”. 

– Wszystko idzie świetnie i wszyscy robimy mnóstwo reklam, wywiadów, piszemy artykuły do gazet i innych rzeczy, a wszystko to na polecenie spadkobierców Agathy Christie – powiedziała McDermid podczas Edinburgh International Book Festival. – Jednak kilka tygodni temu napisali do mojego wydawcy i powiedzieli: „Musicie zaprzestać odnoszenia się do Val McDermid jako królowej zbrodni. Mamy zastrzeżony znak towarowy tego wyrażenia”.

Pisarka miała otrzymać list od prawnuka Agathy Christie, który pomaga w prowadzeniu wspomnianej firmy i, jak zaznaczyła McDermid, zarabia w ten sposób ogromne sumy. – Napisał: „Wyobrażacie sobie mój szok, kiedy mój pociąg wjechał na stację Waterloo, a na plakacie widniał napis: nowość od królowej zbrodni. Musicie zrozumieć, że nie ma w tym nic osobistego, ale musimy chronić spuściznę mojej prababci” – powiedziała.

– Oczywiście widząc to na plakacie, zareagujesz, „Och, królowa zbrodni, nie będę więc już czytać tej Agathy Christie, prawda?” – ironizowała szkocka pisarka. Cytowana przez BBC McDermid dodała, że reakcja spadkobierców majątku Christie była „zdumiewająco żałosna”.

Christie i McDermid: dwie królowe

Istotnie, w roku 2013 Agatha Christie Ltd zastrzegło znak towarowy dla tytułu „królowa zbrodni”, a przydomek ten trudno uznać za przesadzony. Brytyjka opublikowała 66 powieści detektywistycznych i 14 zbiorów opowiadań, które według spadkobierców Christie sprzedały się w ponad miliardowym nakładzie w języku angielskim. Kolejny miliard to tłumaczenia, co według zarządców jej majątku czyni pisarkę najlepiej sprzedającym się powieściopisarzem wszech czasów.

Najsłynniejszymi pozycjami z jej dorobku w serwisie lubimyczytać.pl są „I nie było już nikogo” i „Morderstwo w Orient Expressie”. Obie z nich oceniono kilkanaście tysięcy razy.

Choć Val McDermid odniosła ogromny sukces, nadal ma jeszcze nieco do nadrobienia. Jej książki sprzedały się w liczbie 17 milionów egzemplarzy. Przetłumaczono je na 40 języków. Były też adaptowane na potrzeby telewizyjnych produkcji: wspomnianej już „Wire in the Blood”, a także „Traces”, „A Place Of Execution” i „Karen Pirie”.

A jak to jest u was? Wolicie twórczość oryginalnej królowej? Czy może styl Christie jest dla was zbyt archaiczny, a fabuła zbyt gładka i za mało krwawa? A może: królowe są dwie? Czekam na wasze komentarze.


komentarze [14]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
EsterilThyssen 04.09.2022 10:11
Czytelnik

Istotnie, w roku 2013 Agatha Christie Ltd zastrzegło znak towarowy dla tytułu „królowa zbrodni”, a przydomek ten trudno uznać za przesadzony.   Wszystko jasne, jeśli zastrzegli to wyrażenie jako znak towarowy. Znak towarowy ( trademark) – każde oznaczenie, które nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorcy od towarów innego przedsiębiorcy i jest możliwe do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Polones 04.09.2022 05:48
Czytelnik

Żenujące. Ale tam, gdzie w grę wchodzi duża kasa, robi się żenujące rzeczy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mariusz Miszke 03.09.2022 09:02
Czytelnik

Spadkobiercy wielkich/wybitnych artystów niestety często chorują na snobizm i przewrażliwienie na puncie takich pierdół. Syn Tolkiena, jak widać, nie jest odosobniony. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jolka 02.09.2022 18:06
Czytelniczka

Dla mnie Agatha Christie jest "królowa kryminału". Pomimo tego ,że ze współczesnych autorów jest kilku ,którzy bardzo dobrze piszą to A.Christie jest jedyna w swoim rodzaju.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yahol 02.09.2022 15:42
Czytelnik

Zastrzec jako znak towarowy wyrażenie!!!! "Królowa zbrodni" Jak trzeba mieć poukładane w głowie, żeby wpaść na tak absurdalny pomysł!? Choć przecież w dzisiejszych czasach jeszcze dziwniejsze "odjazdy" się zdarzają. Vide - "opatentowanie" przez jedyną słuszną wytwornie Kubusia Puchatka.  O tempora, o mores!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
EsterilThyssen 04.09.2022 10:12
Czytelnik

To jest zgodne z prawem tak samo jak Google zastrzegło prawo do pokazywania z rąk serca (jako cieszynka Garetha Bale'a)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yahol 05.09.2022 14:21
Czytelnik

Na zdrowy rozum, wyrażenie "Królowa zbrodni" jest wyrażeniem potocznym. Nie występuje w nazwie własnej, ani jako pseudonim albo zamiennik. Równie absurdalne, byłoby zadanie zastrzeżenia wyrazu "Królowa" wyłącznie dla Elżbiety II. Albo zastrzeżenie i opatentowanie wyrażenia "k***a mać". No, zachowajmy trochę umiaru i rozsądku. Tak normalnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
EsterilThyssen 09.09.2022 20:53
Czytelnik

Tak działa prawo, a to że wykorzystali takie wyrażenie no cóż można ich chwalić za spryt. Tak samo jedna firma z branży gier wideo opatentowała system Nemezis w Śródziemie: Cień Wojny. W branży growej wcale bym sie nie ździwił, że zapisy gry byłyby opatentowane.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Necator 28.07.2023 15:58
Czytelnik

@Yahol  To jest tak samo chore jak próba zawłaszczenia słowa "book" przez Facebook, przez co psują interesy ksiegarzom. Ciekawe, co na to Apple, przecież produkują MacBooki, więc to godzi w nich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Yahol 28.07.2023 16:00
Czytelnik

Tym gorzej dla prawa. Złe prawo jest gorsze od bezprawia!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Czarnoskrzydła 02.09.2022 15:01
Czytelniczka

Agatha Christie jest ikoną gatunku i zawsze nią będzie, jednak trendy się zmieniają, nie każdy lubi ten klimat, a tak jak i na tronie królowe się zmieniają, taka kolej rzeczy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Meszuge 02.09.2022 13:47
Czytelnik

Pewnie na Polskę jeszcze uwagi nie zwrócili - tu przecież królowych kryminału (sensacji, romansu, zbrodni, fantastyki itd.) mamy całe mnóstwo. Większość wykreowały portale społecznościowo-czytelnicze do spółki z wydawcami.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
asymon 06.09.2022 07:24
Bibliotekarz

No właśnie, czy prawnicy Katarzyny Bondy wysłali już pismo do tej Agaty? Kto to jest w ogóle? Pierwsze słyszę....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Konrad Wrzesiński 02.09.2022 13:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post