Zachwycony dwoma poprzednimi książkami z tej serii sięgnąłem po ten tom i niestety się zawiodłem , wplatanie w historię mojego miasta lewackich ideologii jest po prostu słabe. Nie jestem pewien czy sięgnę po kolejne książki tego autora.

Zachwycony dwoma poprzednimi książkami z tej serii sięgnąłem po ten tom i niestety się zawiodłem , wplatanie w historię mojego miasta lewackich ideologii jest po prostu słabe. Nie jestem pewien czy sięgnę po kolejne książki tego autora.

Niezłe czytadło, jak wszystkie pozycje tego autora. Oczywiście dla wielbicieli gatunku.

Niezłe czytadło, jak wszystkie pozycje tego autora. Oczywiście dla wielbicieli gatunku.

Cześć lepsza od drugiej, ale słabsza od pierwszej. Jednakże dla mnie czyta się książki Leszka Hermana super. Jest trochę sensacji, trochę thrillera, oczywiście historia i tajemnica. Do tego czarownice ;) czyta się spoko. Warto a do tego coś z historii pomorza zachodniego zostaje.

Cześć lepsza od drugiej, ale słabsza od pierwszej. Jednakże dla mnie czyta się książki Leszka Hermana super. Jest trochę sensacji, trochę thrillera, oczywiście historia i tajemnica. Do tego czarownice ;) czyta się spoko. Warto a do tego coś z historii pomorza zachodniego zostaje.

W książce splatają się ze sobą wątki rozsiane na przestrzeni wieków i teraźniejszość. Mamy tu np. relikwie św. Korduli, zmarłej śmiercią męczeńską, stanowiące część skarbu katedry w Kamieniu Pomorskim. Następny to czasy inkwizycji, polowań na czarownice, upadku Księstwa Pomorskiego i związanego z nim tajemniczego okrętu, który przewoził tajemniczy ładunek. Dalej - rok 1945 i kolumna uciekinierów uchodzących z Pomorza przed armią radziecką. Wraz z nimi wyjechał jeden z najcenniejszych pomorskich artefaktów. Owa zagadka frapuje poszukiwaczy skarbów do dziś. Tym tropem podąża także obrzydliwie bogaty klient Igora Fleminga, a wszystkie ślady prowadzą do pewnego domu na klifie, wystawionego na sprzedaż. Do tego dostajemy w pakiecie kilka trupów bestialsko zamordowanych kobiet, a ich śmierci łączą się z historiami kobiet skazanych i straconych przed wiekami za czary. Tematem czysto zawodowo zajmuje się Paulina - dziennikarka. Tak oto grupa przyjaciół - znana nam z poprzednich części serii, wplątuje się w kolejne niebezpieczne przygody.
Ta książka to niezła cegła; duży format i blisko 600 stron, ale u Hermana to nic dziwnego. Śmiało można ją sklasyfikować jako przygodowo - historyczną z domieszką kryminału. Autor zaserwował iście wybuchową mieszankę faktów i fikcji, a jemu to naprawdę świetnie wychodzi. Pierwsza połowa trochę mi się dłużyła; mnóstwo nazwisk, nagłe przeskoki w czasie, dużo opisów i częsta zmiana wątków. Myślałam, że to będzie najsłabsza część cyklu, na szczęście srodze się pomyliłam 😅 Jak już się wdrożyłam, a akcja nabrała tempa, to drugą połowę łyknęłam w jedno popołudnie. Wprost nie mogłam odłożyć tej książki, ciekawość gnała mnie dalej i dalej, aż złapałam się na tym, że czytam co drugie zdanie żeby się jak najszybciej dowiedzieć, co się wydarzyło. Uwielbiam kiedy Autor wprowadza mnie w taki stan ☺️ Już pal licho tę Kordulę; najbardziej podobało mi się, co Herman zrobił z inkwizycją, czarami, starodawnymi zakazanymi księgami i zupełnie współczesnymi morderstwami. Zaserwował przy tym solidny kawał historii, jak we wszystkich swoich książkach zresztą. Tylko zakończenie jakoś mnie do końca nie przekonało 🤔 Niemniej jednak to była bardzo dobra lektura, polecam 😊
Ocena: 7/10

W książce splatają się ze sobą wątki rozsiane na przestrzeni wieków i teraźniejszość. Mamy tu np. relikwie św. Korduli, zmarłej śmiercią męczeńską, stanowiące część skarbu katedry w Kamieniu Pomorskim. Następny to czasy inkwizycji, polowań na czarownice, upadku Księstwa Pomorskiego i związanego z nim tajemniczego okrętu, który przewoził tajemniczy ładunek. Dalej - rok 1945...

Niestety po pierwszych dwóch tomach 'Sedinum' 'Biblia diabła' mnie rozczarowała. Spodziewałam się lekkiej, awanturniczej powieści i sporej dawki historii przedstawionej w przyjemny sposób a otrzymałam utwór mocno zakorzeniony w sytuacji politycznej i niestety przegadany. Wątek obyczajowy osnuty był na wydarzeniach 'czarnego protestu' z 8 marca 2017 roku i większość dialogów i opinii wygłaszanych w książce odnosiła się właśnie do niego i nastrojów jakie wtedy panowały na ulicach.
Wątek kryminalny bardzo ciekawy, naprawdę, ale nie dostaliśmy jednoznacznej odpowiedzi kto był mordercą. Wczuwając się w przekaz książki można to jednak mniej więcej przewidzieć i stwierdzić jakie przyświecały mu motywy.
Akcji podczas większej części książki niestety nie ma za wiele, dopiero ostatnie 100 stron przynosi to, co we wcześniejszych tomach tak bardzo mi się podobało.

Książki czytam dla rozrywki, są dla mnie odskocznią od trudów dnia codziennego, od ciągłych kłótni w tv, dlatego tak silne nawiązania do polityki i kwestii światopoglądowych po prostu odebrały mi przyjemność czytania.

Niestety po pierwszych dwóch tomach 'Sedinum' 'Biblia diabła' mnie rozczarowała. Spodziewałam się lekkiej, awanturniczej powieści i sporej dawki historii przedstawionej w przyjemny sposób a otrzymałam utwór mocno zakorzeniony w sytuacji politycznej i niestety przegadany. Wątek obyczajowy osnuty był na wydarzeniach 'czarnego protestu' z 8 marca 2017 roku i większość dialogów...

Książka nienajgorsza, ale odniosłem wrażenie że autor trochę silił się na teorię okultystyczną. Nadal opowiadane są ciekawe historie z historii Szczecina i okolic, ale fabuła trochę zjechała w dół poziomem. Miałem wrażenie, że nie ma już tych emocji co wcześniej w Sedinum...

Książka nienajgorsza, ale odniosłem wrażenie że autor trochę silił się na teorię okultystyczną. Nadal opowiadane są ciekawe historie z historii Szczecina i okolic, ale fabuła trochę zjechała w dół poziomem. Miałem wrażenie, że nie ma już tych emocji co wcześniej w Sedinum...

Poprzednie 2 części słuchałem w formie audiobooka, tym razem z powodu niedostępności wersji audio sięgnąłem po wersję papierową.

Książka opisuje przygody kilku osób, które starają się rozwiązać zagadkę tajemniczej kolekcji sztuki. W tle toczy się wątek zagadkowych zabójstw kobiet. Całość okraszona ciekawymi wstawkami i wspomnieniami z historii.

Tak jak w poprzednich książkach Leszek zabiera nas w podróż po zakamarkach i pięknych miejscach pomorza zachodniego. Przez cały czas w trakcie czytania miałem obok odpalone mapy i oglądałem na telefonie lokacje gdzie akurat dzieje się akcja. Opisy znów nie zawiodły

Akcja książki wydaje mi się mniej dynamiczna niż poprzednio, czułem, że chwilami leje się woda. Wstawki historyczne były ciekawe, ale nie tak interesujące jak poprzednio.

Na minus: dużo polityki, autor wyjaśnia na końcu książki motywacje do powstania osi fabularnej, ale w oczy kluło starcie: kobieta o dobrych poglądach lewicowych i facet ze złymi poglądami konserwatywnymi. Można to było przedstawić bardziej subtelnie.

Otwarte zakończenie, było dla mnie niewystarczające, kilka wątków wydało mi się nie zakończonych, urwały się nagle na końcu książki.

Poprzednie 2 części słuchałem w formie audiobooka, tym razem z powodu niedostępności wersji audio sięgnąłem po wersję papierową.

Książka opisuje przygody kilku osób, które starają się rozwiązać zagadkę tajemniczej kolekcji sztuki. W tle toczy się wątek zagadkowych zabójstw kobiet. Całość okraszona ciekawymi wstawkami i wspomnieniami z historii.

Tak jak w poprzednich...

jeszcze lepsza od poprzednich części.
Jedno co mnie drażni we wszystkich częściach a w tej jakość szczególnie to ciągłe używanie zwrotu "baby". Jakie baby? kobiety!! nieważne stare, młode, ładnie, brzydkie, KOBIETY! Nie jestem wojującą feministką ale strasznie mnie to raziło :)
Baba to wielkanocna :)

jeszcze lepsza od poprzednich części.
Jedno co mnie drażni we wszystkich częściach a w tej jakość szczególnie to ciągłe używanie zwrotu "baby". Jakie baby? kobiety!! nieważne stare, młode, ładnie, brzydkie, KOBIETY! Nie jestem wojującą feministką ale strasznie mnie to raziło :)
Baba to wielkanocna :)

Zdecydowanie słabsza od poprzednich tomów. Początek bardzo dynamiczny, ciekawy wątek historyczny i znajomi bohaterzy, ale z biegiem czytania akcja gaśnie, środkowe rozdziały wleką się jak flaki z olejem. Już chciałem odłożyć książkę, gdy nagle coś zaczęło się dziać i w sumie dało się doczytać do końca.

Zdecydowanie słabsza od poprzednich tomów. Początek bardzo dynamiczny, ciekawy wątek historyczny i znajomi bohaterzy, ale z biegiem czytania akcja gaśnie, środkowe rozdziały wleką się jak flaki z olejem. Już chciałem odłożyć książkę, gdy nagle coś zaczęło się dziać i w sumie dało się doczytać do końca.

Lubię książki kryminalne z wątkami sięgającymi mrocznych, historycznych czasów. Dlatego z wielką nadzieją i ciekawością sięgnąłem po książkę „Biblia diabła” pana Leszka Hermana. Był to zarazem mój pierwszy kontakt z twórczością autora. Niestety nie wypadł on najlepiej dla mnie.
Trójka przyjaciół, miłośników regionu i odkrywców tajemnic zachodniego pomorza postanawia zmierzyć się z historią zaginionych skarbów z katedry w Kamieniu Pomorskim a tym samym poznajemy losy pewnych artefaktów od czasów piastowskich przez schyłek wojny trzydziestoletniej i zakończenie II Wojny Światowej do czasów współczesnych.
I właśnie ten historyczny wątek jest najciekawszy.
Natomiast sam sposób dochodzenia bohaterów do swoich odkryć, najeżony przypadkowością i zbiegami okoliczności a stanowiący główną treść książki jest czasami wręcz męczący.
„Biblia diabła” to średniej klasy książka z niestety niewielką ilością ciekawych i wciągających fragmentów, do tego w treści przebija zawodowa fascynacja autora architekturą, co dokłada sporo niepotrzebnych i nurzących czytelnika opisów zabudowań z milionem terminów ze słownictwa fachowego.
To wszystko razem powoduje, że przed odważnymi czytelnikami staje ponad sześćset stronnicowe wyzwanie bez nadziei na ciekawą nagrodę.

Lubię książki kryminalne z wątkami sięgającymi mrocznych, historycznych czasów. Dlatego z wielką nadzieją i ciekawością sięgnąłem po książkę „Biblia diabła” pana Leszka Hermana. Był to zarazem mój pierwszy kontakt z twórczością autora. Niestety nie wypadł on najlepiej dla mnie.
Trójka przyjaciół, miłośników regionu i odkrywców tajemnic zachodniego pomorza postanawia...