Myślałam, że będzie bardziej 'revolutionary' dla mnie. Chyba oczekiwałam jeszcze więcej przykładów z życia codziennego. Nie potrzebowałam aż tylu zapewnień, że wszystko ze mną ok i powinnam kochać sama siebie xD Ale rozumiem, że dla niektórych jakimś cudem może to być nowość.
Werdykt: Jestem, bardziej niż mniej, osobą wysoko wrażliwą, ale ekstrawertyczką.

Myślałam, że będzie bardziej 'revolutionary' dla mnie. Chyba oczekiwałam jeszcze więcej przykładów z życia codziennego. Nie potrzebowałam aż tylu zapewnień, że wszystko ze mną ok i powinnam kochać sama siebie xD Ale rozumiem, że dla niektórych jakimś cudem może to być nowość.
Werdykt: Jestem, bardziej niż mniej, osobą wysoko wrażliwą, ale ekstrawertyczką.

Nie czytam poradników, ale tym razem zrobiłam wyjątek. Ta książka jest tak bardzo o mnie! Wiele zrozumiałam i przekonałam się, że wrażliwe dusze też mogą pięknie żyć. Nie zawsze jest łatwo, ale z pewnością ta pozycja dodaje otuchy. Polecam!

Nie czytam poradników, ale tym razem zrobiłam wyjątek. Ta książka jest tak bardzo o mnie! Wiele zrozumiałam i przekonałam się, że wrażliwe dusze też mogą pięknie żyć. Nie zawsze jest łatwo, ale z pewnością ta pozycja dodaje otuchy. Polecam!

Często słyszysz: przestań być taki miękki, jesteś zbyt wrażliwy! Czy to wada? Świat widziany wrażliwymi oczami jest piękny, wielobarwny i delikatny jak tęcza.

Często słyszysz: przestań być taki miękki, jesteś zbyt wrażliwy! Czy to wada? Świat widziany wrażliwymi oczami jest piękny, wielobarwny i delikatny jak tęcza.

Książka świetna. Daje osobom wrazliwym dużo spokoju, wsparcia i dobrych porad w sprawie problemów, które dotykają takie osoby. Myślę, że wrócę do niej. Czyta sie lekko. Książka warta polecenia też dla partnerów/ rodzin osób wrażliwych - wyjaśnia pewne zachowania wrazliwców, które czasem ciężko zrozumieć. Nie jest to poradnik pełen ćwiczeń, a informator psychologiczny :)

Książka świetna. Daje osobom wrazliwym dużo spokoju, wsparcia i dobrych porad w sprawie problemów, które dotykają takie osoby. Myślę, że wrócę do niej. Czyta sie lekko. Książka warta polecenia też dla partnerów/ rodzin osób wrażliwych - wyjaśnia pewne zachowania wrazliwców, które czasem ciężko zrozumieć. Nie jest to poradnik pełen ćwiczeń, a informator psychologiczny :)

Myślę, że słowo "przewodnik" w tytule książki jest mocno przesadzone. Pozycja pomaga przekonać się czy należymy do osób wysoko wrażliwych, ale daje w małym stopniu wskazówki jak sobie radzić. W moim odczuciu treść tej książki wskazuje, że wysoka wrażliwość jest jednak niestety przekleństwem a nie darem.

Myślę, że słowo "przewodnik" w tytule książki jest mocno przesadzone. Pozycja pomaga przekonać się czy należymy do osób wysoko wrażliwych, ale daje w małym stopniu wskazówki jak sobie radzić. W moim odczuciu treść tej książki wskazuje, że wysoka wrażliwość jest jednak niestety przekleństwem a nie darem.

Ostatnio mam fazę na książki poruszające tematykę wysokiej wrażliwości. Byłam ciekawa czy ta pozycja zaskoczy mnie czymś nowym. Nie zawiodłam się. Bardzo dużo przydatnych informacji, analiza mechanizmów postępowania osób wysoko wrażliwych. Autorka poruszyła również trudne, ale potrzebne zagadnienia dot. zmagań osób wrażliwych ze wstydem, gniewem, smutkiem, proponując przykładowe rozwiązania, sposoby zmiany myślenia czy przekształcenia gniewu w smutek, który należy otoczyć czułością, troską. Myślę, że każdy z WWO znajdzie w tej pozycji coś dla siebie, coś do wykorzystania w praktyce, dzięki czemu wysoko wrażliwość stanie się bardziej atutem niż słabością.

Ostatnio mam fazę na książki poruszające tematykę wysokiej wrażliwości. Byłam ciekawa czy ta pozycja zaskoczy mnie czymś nowym. Nie zawiodłam się. Bardzo dużo przydatnych informacji, analiza mechanizmów postępowania osób wysoko wrażliwych. Autorka poruszyła również trudne, ale potrzebne zagadnienia dot. zmagań osób wrażliwych ze wstydem, gniewem, smutkiem, proponując...

"Jako wrażliwiec posiadasz coś w rodzaju czułych antenek, więc odbierasz wyraźnie, co się wokół ciebie dzieje".

Jak dobrze, że jest coraz więcej lektur mówiących o osobach ponadprzeciętnie wrażliwych, że jest to definicja, która zaczyna się w nas zakorzeniać. Że jest coś więcej ponad znane nam typy osobowości i schematy działania.

Wydaje mi się, że książka zdejmuje z barków pewien ciężar oczekiwań, wskazujący na to, że współcześnie przyklaskuje się osobom w głównej mierze ekstrawertycznym, czyli będącym otwartymi, gotowymi na doświadczenia i nowości, spontanicznymi, przebojowymi i że takimi powinniśmy się stać, gdyż czujemy, że świat nieco pomija osoby introwertyczne cechujące się działaniem bardziej wewnętrznym, przeżywaniem wydarzeń w głębi siebie i ceniącym spokojną egzystencję.

Bo w tym wszystkim właśnie znajdują się osoby wysoko wrażliwe, które w większości (ale nie zawsze) mają w sobie cechy introwersji, dodając do tego większą podatność na odbieranie bodźców z otoczenia. Bardziej wczuwają się w otaczających ich ludzi #darempatii oraz otoczenie i więcej analizują. Są wyczulone na szczegóły. Potrafią jedną sytuację przemyśleć na kilka różnych sposób, również tych negatywnych. Często potrzebują więcej czasu na podejmowanie decyzji, a jednocześnie stawiają sobie wysoko poprzeczkę. Przez to, że czasem czują się wyobcowane i niezrozumiane, miewają kłopot z niską samooceną. Cenią relacje i wolą jej głębszy poziom, niż tylko swobodne koleżeństwo.

Po tej lekturze zrozumiałam, że wcale nie musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy i dostosowywać się do jakichś wzorców. Możemy być sobą! Uwalniające spostrzeżenie 😉

Bo naturalnie, wszystkie wymienione cechy wwo mają swoje cienie, ale i blaski, mają swoją wartość i to jest ważne. Autorka opisała je w taki dwojaki sposób, aby bardziej zrozumieć mechanizm funkcjonowania osoby wrażliwej. Dodaje też cytaty swoich pacjentów, w których możemy odnaleźć siebie i poczuć się zrozumiani. Ta książka pokazuje, że można czerpać siłę z wrażliwość. Ilse Sand podrzuca nam wskazówki jak żyć wydajniej i gdzie stawiać granicę zarówno sobie jak i innym.

"Jako wrażliwiec posiadasz coś w rodzaju czułych antenek, więc odbierasz wyraźnie, co się wokół ciebie dzieje".

Jak dobrze, że jest coraz więcej lektur mówiących o osobach ponadprzeciętnie wrażliwych, że jest to definicja, która zaczyna się w nas zakorzeniać. Że jest coś więcej ponad znane nam typy osobowości i schematy działania.

Wydaje mi się, że książka zdejmuje z...

“Wrażliwcy boleśnie odczuwają fakt, że żyją w kulturze, w której cenione są zupełnie inne rodzaje zachowań niż te, które oni sami prezentują”
Jeśli czujesz, słyszysz i przeżywasz wszystko dużo bardziej niż inni, to najprawdopodobniej jesteś osobą wysoko wrażliwą. To jak wysoko wrażliwi odczuwają świat może być darem lub wielkim przekleństwem. Ważne, żeby nauczyć się wykorzystywać swoją wrażliwość. Osoby, które są bardziej wrażliwe od innych często słyszą, że nie powinni się tak wszystkim przejmować, że nie można aż tak się martwić i trzeba być twardym. Ale to nieprawda, osoby wysoko wrażliwe nie są gorsze od innych ! Ich świat jest piękniejszy, uważniejszy i pełnen różnych emocji. Autorką książki “Wrażliwość dar czy przekleństwo” jest duńska psychoterapeutka, która pomaga ludziom wysoko wrażliwym. W tej książce skupia się na pokazaniu, że wrażliwość nie jest negatywną cechą. Autorka ukazuje problemy osób wysoko wrażliwych i to jak postrzega ich społeczeństwo. Dużym plusem są też wypowiedzi jej pacjentów, którzy przedstawiają swoje historie.
“Wrażliwość dar czy przekleństwo” to taki jakby przewodnik po życiu dla osób wysoko wrażliwych i ich bliskich. Bardzo polecam !
Dlaczego sięgnęłam po tą książkę? Jestem osobą wysoko wrażliwą, zawsze uważałam, że to przekleństwo. Teraz uczę się siebie i uczę się czerpać jak najwięcej z mojej wrażliwości, bo już wiem, że to żaden problem.

“Wrażliwcy boleśnie odczuwają fakt, że żyją w kulturze, w której cenione są zupełnie inne rodzaje zachowań niż te, które oni sami prezentują”
Jeśli czujesz, słyszysz i przeżywasz wszystko dużo bardziej niż inni, to najprawdopodobniej jesteś osobą wysoko wrażliwą. To jak wysoko wrażliwi odczuwają świat może być darem lub wielkim przekleństwem. Ważne, żeby nauczyć się...

Wiele wyjaśnia w zwięzły sposób. Łyknąłem ją na raz :D

Wiele wyjaśnia w zwięzły sposób. Łyknąłem ją na raz :D

Książkę zakupiłam razem w pakiecie z "Wysoko wrażliwi" Elaine Aron N, ale przeczytałam ją jako drugą w kolejności. Jest to ważne, ponieważ odniosłam wrażenie, że to co wymieniała Ilse Sand u siebie, znam już z pozycji Aron.

Sugeruję przeczytanie (tak jak ja to zrobiłam) w pierwszej kolejności "Wysoko wrażliwi", a dopiero potem "Wrażliwość: Dar czy przekleństwo?". Mimo że dużo informacji się powtarza, jest to napisane w krótki i konkretny sposób, nie tak jak u Elaine. Dzięki temu łatwo można wrócić do pożądanych treści. Jednak obawiam się, że w przypadku odwrócenia tej kolejności, mogłabym odnieść wrażenie niedosytu. Wydaje mi się również, że przeczytanie obu książek jest konieczne, aby w pełni zaspokoić potrzebę wiedzy na temat wrażliwości.

To co na pewno znajdziecie, to praktyczne wskazówki i instrukcje w życiu codziennym oraz w życiu "wewnętrznym". Oraz wiedzę o wrażliwości "w pigułce".

Książkę zakupiłam razem w pakiecie z "Wysoko wrażliwi" Elaine Aron N, ale przeczytałam ją jako drugą w kolejności. Jest to ważne, ponieważ odniosłam wrażenie, że to co wymieniała Ilse Sand u siebie, znam już z pozycji Aron.

Sugeruję przeczytanie (tak jak ja to zrobiłam) w pierwszej kolejności "Wysoko wrażliwi", a dopiero potem "Wrażliwość: Dar czy przekleństwo?". Mimo że...