Inspektor Akane Tsunemori #5

Okładka książki Inspektor Akane Tsunemori #5 Akira Amano, Hikaru Miyoshi, Gen Urobuchi
Okładka książki Inspektor Akane Tsunemori #5
Akira AmanoHikaru Miyoshi Wydawnictwo: Waneko Cykl: Psycho-Pass (tom 5) komiksy
196 str. 3 godz. 16 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Psycho-Pass (tom 5)
Tytuł oryginału:
監視官 常守朱 (Kanshikan Tsunemori Akane)
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2017-12-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-15
Liczba stron:
196
Czas czytania
3 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380962408
Tłumacz:
Anna Karpiuk
Tagi:
akcja dramat tajemnica psychologiczna sci-fi shounen manga
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Ona i jej kot Makoto Shinkai, Tsubasa Yamaguchi
Ocena 7,1
Ona i jej kot Makoto Shinkai, Tsu...
Okładka książki Głos z odległej gwiazdy Mizu Sahara, Makoto Shinkai
Ocena 6,9
Głos z odległe... Mizu Sahara, Makoto...

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2080
546

Na półkach: , ,

No system Sybilli jest tak pojebany. jak tylko się da - i nie chodzi mi o sam, hm, wygląd, ale i o sposób ewaluacji zdrowia psychicznego społeczeństwa. No taki Raport mniejszości, ale nie we troje, lecz w dwieściecoś mózgów. Oj, tak, bardzo, bardzo mocno wieje Raportem.

I nie wiem, ale wydaje mi się, że po Kagarim powinien pozostać jakiś ślad. Minęło trochę mało czasu, by zatrzeć tropy rozwiązania sprawy, więc nie wiem, może za mało sił wkładają nasi bohaterowie w rozwiązanie sprawy?

No i Kougami... tak, jakoś się tego spodziewałam. No, chłopie, powodzenia.

No system Sybilli jest tak pojebany. jak tylko się da - i nie chodzi mi o sam, hm, wygląd, ale i o sposób ewaluacji zdrowia psychicznego społeczeństwa. No taki Raport mniejszości, ale nie we troje, lecz w dwieściecoś mózgów. Oj, tak, bardzo, bardzo mocno wieje Raportem.

I nie wiem, ale wydaje mi się, że po Kagarim powinien pozostać jakiś ślad. Minęło trochę mało czasu, by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
755
752

Na półkach:

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
1173
1141

Na półkach:

W końcu czytelnicy mogą poznać tajemnicę systemu Sybilli. Powiem, że zostałem naprawdę mocno zaskoczony, bo spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Owszem, oczami wyobraźni spodziewałem się ujrzeć kastę polityków, rządzących krajem niczym królowa swoimi mrówkami, ale to co przedstawiono w tej serii komiksowej, aż mnie zmroziło. Co ciekawe, nie ten element był najciekawszy, a kilka wątków, zdających się być pobocznymi. Jest to o tyle interesujące, że seria zbliża się ku końcowi, zatem finał może się okazać naprawdę szokujący. Wybiegam jednak myślami mocno do przodu. W tym materiale postaram się was przekonać, że "Inspektor Akane Tsunemori" to coś znacznie lepszego od "Raportu mniejszości". Przynajmniej w moich oczach.

Zacznijmy od tego, że główny antagonista jest nieco prostszym człowiekiem niż początkowo obstawiałem. Teraz jego intencje są w pełni jasne i stwierdzam, że o wiele, wiele ciekawsze niż postaci na tym stanowisku w wspomnianym filmie "Raport mniejszości". Tak naprawdę to w mandze mamy dwoje antagonistów, czy też jedna z tych osób jest kimś pomiędzy. Bo tak naprawdę jej pragnienia można usprawiedliwić oraz zrozumieć, ale czynów nie sposób wybaczyć. Tymczasem druga postać w końcu w pełni odsłania swoją twarz, zrzucając maskę, którą dotąd prezentowała czytelnikowi. I tak tej postaci nie ufałem od początku, a uczucie to mocno podbudował tom czwarty. Teraz jednak najchętniej bym ją utopił we własnej krwi, bo na nic więcej nie zasługuje. Tak, jest to bardzo emocjonalne wyznanie, ale właśnie tak działa nam mnie ta seria w piątym albumie. Dla mnie to ogromna zaleta, bowiem pierwszy tom serii, nie budził we mnie większych emocji podczas lektury.

Nasza tytułowa inspektor oraz jej towarzysze również zostali postawieni pod murem. Można powiedzieć, że sami chcą poznać prawdę nie tylko o swym przeciwniku, ale również systemie Sybilli, który mają chronić. Szczerze wątpię aby spodobała im się odpowiedź, a wszystko wskazuje, że prędzej czy później mogą ją poznać. O ile nie wydarzy się coś nieprzewidzianego. Nie chcę tutaj pisać o relacjach pomiędzy poszczególnymi członkami ekipy, bo mogłoby to zniszczyć element zaskoczenia i napięcia u osób, które z tą serią nie miały dotąd do czynienia. Piąty album jest wręcz napakowany istotnymi szczegółami, a akcja w nim dosłownie wrze. To ogromna zaleta dla tego komiksu, bo całość czyta się bardzo przyjemnie.

Na zakończenie powiem, że seria świetnie ukazuje relacje pomiędzy społeczeństwem a władzą. Daje to czytelnikowi do myślenia, bowiem już dziś widzimy, jak rządy poszczególnych państw, starają się kontrolować życie swych obywateli. Wmawiać co jest słuszne, jaka drogę zawodową obrać i tak dalej. Wystarczy spojrzeć na obecny system szkolnictwa, gdzie nie ma miejsca na kreatywność, a zastąpiono ją kluczem słusznych odpowiedzi. Coś podobnego widzimy w tej serii, choć tutaj już w skali znacznie przewyższającej zdrowy rozsądek. Komiks zwraca tez uwagę na inną istotną kwestię - wolna wola społeczeństwa, to zagrożenie dla systemu, ale jednocześnie anarchia niszczy zarówno system, jak i społeczeństwo. Jeśli rozejrzeć się po dzisiejszej arenie politycznej, to obraz ten jest nam bardzo bliski. Tak, ta seria daje do myślenia, mimo że jest tylko fikcją. Pytanie jakie należy sobie postawić po jej lekturze - Czy to na pewno fikcja, a może obraz nieuchronnej przyszłości?

W końcu czytelnicy mogą poznać tajemnicę systemu Sybilli. Powiem, że zostałem naprawdę mocno zaskoczony, bo spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Owszem, oczami wyobraźni spodziewałem się ujrzeć kastę polityków, rządzących krajem niczym królowa swoimi mrówkami, ale to co przedstawiono w tej serii komiksowej, aż mnie zmroziło. Co ciekawe, nie ten element był najciekawszy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
344

Na półkach:

Zapraszam na zbiorczą recenzję tomów 1-6 :)

Czy jesteśmy w stanie określić czyjąś skłonność do popełniania przestępstw? A nawet jeśli tak, to czy zasadnym jest wprowadzenie kwarantanny dla takich osób? Czy potencjalny zbrodniarz na pewno nim zostanie? Ilu niewinnym ludziom można w ten sposób zrujnować życie? To zaledwie część pytań prowokowanych przez Inspektor Akane Tsunemori.

To stosunkowo krótka, bo zaledwie sześciotomowa manga, wchodząca w bardziej złożone uniwersum Psycho-Passa. Obie mangi (i anime) przedstawiają wizję przyszłości, w której ogromną rolę pełni system Sybilla, określający predyspozycje ludzi i wskazujący im ścieżki zawodowe. Równocześnie system przyczynił się do bezprecedensowego spadku przestępczości, głównie dzięki tzw. Psycho-Passowi, wskaźnikowi pozwalającemu określić skłonność do popełniania przestępstw, które są wykrywane jeszcze przed ich wystąpieniem. Idylla? Niekoniecznie. Ludzie plasujący się gdzieś pomiędzy przykładnymi obywatelami a utajnionymi łotrami żyją na uboczu, bez większych szans na dobrą pracę czy życie towarzyskie. Są zepchnięci na margines, jak gdyby sami byli złoczyńcami. Niektórzy z nich zostają Egzekutorami, specjalnymi gliniarzami niższego stopnia, których zadaniem jest łapanie osób, których Psycho-Pass wykracza poza normę. Na dowódcę jednego z zespołów Egzekutorów nominację dostaje tytułowa Akane Tsunemori.

Tyle tytułem wstępu i przybliżenia zarysu fabularnego. Ocenę kompletnej serii zacznę od minusów, ponieważ tych jest znacznie mniej, chociaż na początku przygody z mangą są dosyć irytujące. W pierwszych dwóch tomach blado wypada główna bohaterka. Jej cichy sposób bycia czy wręcz pewną nieśmiałość tłumaczy wrzucenie na głęboką wodę, jednakże nie zmienia to faktu, że trudno o jakiekolwiek pozytywne uczucia względem bohaterki. Do trzeciej części była mi zupełnie obojętna i na tyle nieinteresująca, że chętnie podpisałbym petycję o zmianę tytułu serii, bo nie ona odgrywała pierwsze skrzypce. Potem jednak, głównie dzięki rozwijającym się relacjom z członkami zespołu, młoda inspektor staje się postacią z krwi i kości. Nie chodzi mi bynajmniej o to, że nagle przypomina damskiego Strażnika Teksasu rzucającego “mięsem” na każdym kroku. Po prostu w dalszych tomach znacznie lepiej pokazano charakter i przyświecające jej wartości.

Po więcej zapraszam na Wypowiemsie.pl:
http://wypowiemsie.pl/recenzja-inspektor-akane-tsunemori-1-6/

Zapraszam na zbiorczą recenzję tomów 1-6 :)

Czy jesteśmy w stanie określić czyjąś skłonność do popełniania przestępstw? A nawet jeśli tak, to czy zasadnym jest wprowadzenie kwarantanny dla takich osób? Czy potencjalny zbrodniarz na pewno nim zostanie? Ilu niewinnym ludziom można w ten sposób zrujnować życie? To zaledwie część pytań prowokowanych przez Inspektor Akane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
241
174

Na półkach: , , , , , ,

Dziś mam smaczny kąsek, jakim jest manga – powstała na kanwie anime „Psycho Pass”. Nie, co dzień sięgam po tego typu rzeczy, lecz jeżeli ktoś poleci… Sentyment z dzieciństwa do Dragon Balla i Pokemonów sprawia, że łatwo mnie namówić na mangę i anime.

Przenosimy się w przyszłość do roku 2112. Japonia zamienia się w utopię, nad którą pieczę sprawuje tgz. Sybilla. Tajemniczy twór czuwający nad bezpieczeństwem obywateli. Każdy obywatel dostaje swój Psycho pass. Coś w rodzaju dowodu osobistego, ale zmieniającego swój kolor i poziom. Im jest wyższy tym pewniejsze jest to, że dana osoba popełni przestępstwo. Takie osoby są usuwane ze społeczeństwa. Najlepiej jeszcze zanim cokolwiek przeskrobią…

Właśnie dlatego możesz przybrać dowolną maskę. Nie masz swojej własnej twarzy. Twoją osobowość definiują nicość i pustka. Ktoś, kto umie stać się każdym, sam jest nikim…

W takim świecie funkcjonuje Akane Tsunemori – młodziutka dziewczyna, zaraz po szkole dostaje swoją pierwszą pracę – ma ścigać tych, którzy zagrażają społeczeństwu. Miękkie serce i brak doświadczenia nie robi dobrego wrażenia na współpracownikach. Ale wraz z rozwojem akcji zmienia się i postrzeganie Akane.

Dystopie nie należą do przestrzeni, po jakiej się poruszam. Scenariusz, bowiem zawsze jest ten sam: utopia zamienia się w dystopie, a śmiałek bądź też grupa takowych walczy o obalenie systemu i powrót do normalności. Tu jednak spodobał mi się wykreowany świat. Jego podwaliny można zrozumieć. W końcu ile jesteśmy w stanie oddać w zamian za poczucie bezpieczeństwa i beztroski? Nareszcie kreacja świata, którego społeczeństwo samo chce, a nie jest narzucone odgórnie. Przynajmniej na początku…

Ciekawi bohaterowie sprawiali, że chciałam się dowiedzieć o nich czegoś więcej. Relacja pomiędzy główną bohaterką, a Kougami, Ginozy, a jego ojcem – wątków było bardzo dużo, a to tylko dwa z nich. Tego, co mi zabrakło, to rozwinięcie ich. Fabuła tak gna do przodu, że pozostaje miejsce tylko na zarys pozostałych problemów. Tak jakby komiksy były nie kompletne. Nie jestem tego pewna, gdyż jeszcze nie oglądałam anime, jednak mam nadzieję, że tam wątki poboczne są bardziej rozwinięte. I, że możemy lepiej poznać członków zespołu Akane i Ginozy. Przeszłość egzekutorów – co doprowadziło ich do miejsca, w którym ich znajdujemy w opowieści.

Dziś mam smaczny kąsek, jakim jest manga – powstała na kanwie anime „Psycho Pass”. Nie, co dzień sięgam po tego typu rzeczy, lecz jeżeli ktoś poleci… Sentyment z dzieciństwa do Dragon Balla i Pokemonów sprawia, że łatwo mnie namówić na mangę i anime.

Przenosimy się w przyszłość do roku 2112. Japonia zamienia się w utopię, nad którą pieczę sprawuje tgz. Sybilla. Tajemniczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
489

Na półkach: , , , ,

Czas powrócić do Tokio i zobaczyć, co tam słychać u naszej młodziutkiej pani Inspektor. A patrząc na to, że jesteśmy w takim momencie tej historii, w którym to zbliżamy się powoli do końca pierwszej serii, to liczę na coraz większe emocje. I tutaj zaczyna się problem... czym więcej oczekuje, tym dostaje gorszy obraz rzeczywistości. Przynajmniej tak już bywało przy niektórych moich lekturach. Dlatego bardzo obawiałam się, że nic z tego nie będzie. Będę zawiedziona i zniesmaczona, ewentualnie zrezygnowana. Po czymś takim ciężko się wraca do czytania tego typu tytułów. Odkłada się je na bok i udaje, że wcale tam nie leżą… Czy w tym przypadku będzie tak samo?

W mieście trwają zamieszki, a tymczasem Makishima wdarł się do wieży, która ma być sercem Systemu Sybilli…
W pościg za nim, aż na najwyższe piętro, rusza Akane z Kougamim. Kagari sprawdza podziemia, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach, nagle znikają ludzie…
Czy to już ostateczne starcie między Kougamim i Makishimą?
A może wróg, znów drwi sobie z przeciwnika, a to dopiero początek tego, co zaplanował?
Już nikt nie jest bezpieczny! Tam, gdzie znajduje się serce Sustemy Sybilii, tam docierają ludzie Makishimy… Czy zdołają zdemaskować największą tajemnicę tego świata?
A może ktoś im w tym przeszkodzi?


Ten tomik pokazuje bezwzględność tego świata. Tam nie ma litości, jest tylko manipulacja i zakłamanie. Sama patrząc na to, co zostało nam przedstawione, byłabym za tym, aby społeczeństwo zdołało się w końcu obudzić i przestało liczyć na jakiś „komputer”. Ale w ogólnym rozrachunku, czy dla mieszkańców nie jest to lepsze? Bezpieczniejsze? Przecież to wszystko było zrobione w trosce o nich… System Sybilli nie jest bez wad. Posiada wiele sprzecznych cech, które nie każdemu muszą pasować, ale co by się stało po jego obaleniu? Czy ten świat potrafiłby funkcjonować? Tak wiele pytań, a odpowiedzi brak. I coś czuję, że, nawet jeśli zostaną nam podane, to będą tylko zdawkowe. Ten świat rządzi się swoimi prawami…

Makishima jest największym koszmarem dla Kougamiego, który postawił sobie za punkt honoru dorwanie go i unicestwienie. Tylko że za jego osobą kryje się coś większego. Szefowa biura z niewiadomego powodu chce dostać go żywcem i sama wszystko nadzoruje. A w oczach egzekutora on nie ma prawa przeżyć tego starcia. Utajony przestępca, który zabija i nie może być osądzony… to anomalia. System miał być niezawodny i osądzać każdego. Więc jak go skazać, by ten poniósł karę za swoje czyny? Czy to w ogóle jest jeszcze możliwe? Co dzieje się z takimi ludźmi, których dorwało biuro?

Zabawa wciąż trwa, to jeszcze nie koniec tej serii. Został nam ostatni tomik, który powinien nam wyjaśnić wiele rzeczy, lecz, im bliżej końca, tym bardziej mam mieszane uczucia. Nie chciałabym być prorokiem, ale patrząc na wydarzenia, które znalazłam na tych stronach, to źle się skończy. Przynajmniej nie tak, jakbym tego oczekiwała. Bardzo cenię sobie nieprzewidywalność, ale czasami sama się o nią proszę, gdy wiem, że moje czytelnicze serducho, zostanie boleśnie rozerwane na strzępy. Już teraz czuć tę bezwzględność, która zdecydowanie pokaże się jeszcze i to ze zdwojoną siłą.

Powinnam płakać i zgrzytać zębami, ale wciąż jestem zbyt bardzo otępiała, by to zrobić. Czuję tę stratę i nie mogę się z nią pogodzić, a ostatni rozdział, był tym jednym z najsmutniejszych. Ta część zmusza także do refleksji, zastopowania i przemyślenia sobie dokładnie całego przedstawionego świata. Szokuje rozwiązaniami i pokazuje alternatywną rzeczywistość, w której kierunku tak naprawdę zmierza nasz świat (no może ciut mnie poniosło, ale kto wie…). Jednak mam nadzieje, że takie rzeczy wciąż pozostaną czystą fikcją. Wyrok zapadł, teraz tylko trzeba przetrwać do samego końca i modlić się, aby zakończenie serii było ciut lepsze niż te w naszej wyobraźni…


Moja ocena: 8/10

Czas powrócić do Tokio i zobaczyć, co tam słychać u naszej młodziutkiej pani Inspektor. A patrząc na to, że jesteśmy w takim momencie tej historii, w którym to zbliżamy się powoli do końca pierwszej serii, to liczę na coraz większe emocje. I tutaj zaczyna się problem... czym więcej oczekuje, tym dostaje gorszy obraz rzeczywistości. Przynajmniej tak już bywało przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
12

Na półkach: , , ,

W porównaniu z anime niektóre momenty były jak dla mnie trochę wybrakowane. W pewnym momencie było dość chaotycznie. Jednak sama fabuła oraz kreska jak zawsze świetna.

W porównaniu z anime niektóre momenty były jak dla mnie trochę wybrakowane. W pewnym momencie było dość chaotycznie. Jednak sama fabuła oraz kreska jak zawsze świetna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    87
  • Posiadam
    40
  • Chcę przeczytać
    22
  • Manga
    22
  • Mangi
    8
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Mangi 2018
    3
  • 2018
    3
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Akira Amano Inspektor Akane Tsunemori #5 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także