"It's okay to want to feel beautiful, as long as it's your definition of beauty."

Przeczytana w języku angielskim.
Bardzo chciałam przeczytać tą książkę odkąd została wydana. Po tytule sądziłam, że będzie to zbiór listów adresowanych do zmarłej siostry, w których autorka zwierza się ze swoich błędów i przestrzega ją przed popełnieniem podobnych.
Nie do końca mogę powiedzieć, że ta książka tak wygląda. Historia siostry opisana jest mocno na wstępie, później autorka przypomina czytelnikowi o niej w zakończeniu. "Listy" nie mają odpowiedniego sformułowania/dedykacji/zwrotu świadczącego o formie listu. To są po prostu anegdotki z życia znanej youtuberki - jej wzloty i upadki. Znajdziemy tu historie walki z odżywianiem, samoakceptacją, pierwszymi doświadczeniami pracy, problemach rasowych, operacjach plastycznych oraz... niechcianą ciążą.
Sięgając po tę pozycję, wyrzućcie z głowy słowo "listy" - nie poczujecie zawodu.

"I don't do anything I can't show dad - that's my rule."
"I used to tell myself that I would succeed despite my race. Now I know I'll succeed because of it."
"I could die tomorrow. Do I really want my last meal to be medicore and bland?"
"Whenever someone complains about how old they are, I always say that age is a privilege. Not everyone gets to grow old. Cherish it."

"It's okay to want to feel beautiful, as long as it's your definition of beauty."

Przeczytana w języku angielskim.
Bardzo chciałam przeczytać tą książkę odkąd została wydana. Po tytule sądziłam, że będzie to zbiór listów adresowanych do zmarłej siostry, w których autorka zwierza się ze swoich błędów i przestrzega ją przed popełnieniem podobnych.
Nie do końca mogę...

Ta książka odmienia życie !

zdecydowane polecam.

Ta książka odmienia życie !

zdecydowane polecam.

Bardzo lubię Annę Akanę i książka bardzo mi się podobała. Ale nie wiem czemu ją promuje jako listy do siostry, bo o siostrze w ogóle nic tam nie ma, nawet się do niej nie zwraca w tych historiach. tylko wspomina o niej przez pierwsze parę stron i ostatnie pare linijek, a w środku w ogóle jakby zapomniala, że to miały być listy skierowane do siostry. Ale ogólnie historię mi się bardzo podobały.

Bardzo lubię Annę Akanę i książka bardzo mi się podobała. Ale nie wiem czemu ją promuje jako listy do siostry, bo o siostrze w ogóle nic tam nie ma, nawet się do niej nie zwraca w tych historiach. tylko wspomina o niej przez pierwsze parę stron i ostatnie pare linijek, a w środku w ogóle jakby zapomniala, że to miały być listy skierowane do siostry. Ale ogólnie historię mi...