rozwińzwiń

Listy ze wsi i inne pisma społeczne

Okładka książki Listy ze wsi i inne pisma społeczne Władysław Orkan
Okładka książki Listy ze wsi i inne pisma społeczne
Władysław Orkan Wydawnictwo: Gebethner i Wolff publicystyka literacka, eseje
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Gebethner i Wolff
Data wydania:
1946-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1946-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
217
173

Na półkach:

Tytuł w zasadzie mówi wszystko, czyli to, że autor w trakcie pisania korespondencji nie jest na Krymie, czy chociażby nie zbiera kasztanów na słynnym paryskim placu.
Ogólnie książka traktuje o wielu sprawach. Jest tekst o Bartku Nędzy, o emigracji ze Wielką Wodę, jest o religijności chłopów, jest o czytelnictwie( ale nikt w lubimyczytać.pl nie był zarejestrowany),ale Orkan też pochyla się nad losem analfabetów.
Jest o polityce, o chłopskiej demokracji, o agitacji politycznej, czyli lektura jak w sam raz na okres współczesnych kampanii wyborczych, czy też mogąca posłużyć jako pomoc przy rozwiązywaniu referendalnych dylematów.
Jest list poświęcony Cyganom, ale też Żydom. Przy tej okazji ciekawa historia z tamtego okresu. Otóż przed wojną (pierwszą),korespondent angielskiej gazety jechał pociągiem, a na każdej mijanej stacji stoją tłumy Żydów w odświętnych czapkach i chałatach. Okazało się, (a ów dziennikarz o tym, nie wiedział) że tym samym pociągiem jechał rabin z Sadogóry, cudotwórca i na każdej stacji był entuzjastycznie witany przez bogobojnych Żydów. Dziennikarz pilnie notował, fotografował i za jakiś czas w londyńskim magazynie ukazał się artykuł o Polsce i Polakach, którzy" noszą strój wschodni i długie kręcone brody itd." i zdjęcia potwierdzające ów opis.
Jest też tekst z cyklu "Nowoczesność w domu i zagrodzie", gdzie Orkan zawitał do wsi Jasionów, gdzie mieszkał lud bogobojny, ale otwarty na postęp i nowoczesność.
I opisuje jak dwie miejscowe aktywistki, postanowiły miastowym dorównać i uznały, że po raz pierwszy w życiu kawy herbaty muszą popróbować, bo była ku temu okazja - ksiądz po kolędzie będzie chodził.
I pierwsza, która kupiła półtora funta herbaty, w dzień kiedy jegomość miał się zjawić "wsypała wszystką herbatę do garnka, ugotowała jak kapustę i kiedy jegomość przyszedł, wysypała na miskę, posoliła, położyła przed nim łyżkę i poprosiła by się ksiądz częstował. Ksiądz się oczywiście wymówił, że nie jest głodny..."
Druga (też ksiądz z duszpasterską wizytą miał zagościć),ta, co kawę kupiła, "... wiedziała, że kawę się z mlekiem pije, wsypała więc do mleka, warzyła i warzyła, ale kawa cały czas twarda i nie mogła jej nijak ugotować i pomyślała, że tak pewnie być musi. I też nalała księdzu na miskę, ostudziła i poprosiła księdza do stołu na kawę, ale poinformowała, żeby ksiądz łyżką do spodu sięgał, bo kawa jest na dnie...ksiądz podziękował i powiedział, że pił już po sąsiedzku, a kawy dużo pić nie można, bo później z zaśnięciem są kłopoty".

Czyli, przeczytać można, a jak ktoś jest konserwatystą to nawet może dwa razy.

Tytuł w zasadzie mówi wszystko, czyli to, że autor w trakcie pisania korespondencji nie jest na Krymie, czy chociażby nie zbiera kasztanów na słynnym paryskim placu.
Ogólnie książka traktuje o wielu sprawach. Jest tekst o Bartku Nędzy, o emigracji ze Wielką Wodę, jest o religijności chłopów, jest o czytelnictwie( ale nikt w lubimyczytać.pl nie był zarejestrowany),ale Orkan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
167
162

Na półkach: ,

Dobra, ale... Książka ukazuje mentalność wsi przełomu 19. i 20. wieku, ówczesne problemy wsi. Niektóre refleksje i opinie Orkana brzmią zaskakująco aktualnie. Książka naprawdę ciekawa. Jest tylko jedno "ale". Pisana jest starym językiem i czasem trudno przebrnąć przez potok trochę staromodnych i dziwnie dziś brzmiących sformułowań. Dlatego polecam głównie zainteresowanym tematyką wiejską i Orkanem.

Dobra, ale... Książka ukazuje mentalność wsi przełomu 19. i 20. wieku, ówczesne problemy wsi. Niektóre refleksje i opinie Orkana brzmią zaskakująco aktualnie. Książka naprawdę ciekawa. Jest tylko jedno "ale". Pisana jest starym językiem i czasem trudno przebrnąć przez potok trochę staromodnych i dziwnie dziś brzmiących sformułowań. Dlatego polecam głównie zainteresowanym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Chcę przeczytać
    1
  • Władysław Orkan
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Listy ze wsi i inne pisma społeczne


Podobne książki

Przeczytaj także