rozwińzwiń

Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny

Okładka książki Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny Joanna Sokołowska-Gwizdka
Okładka książki Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny
Joanna Sokołowska-Gwizdka Wydawnictwo: Novae Res teatr
552 str. 9 godz. 12 min.
Kategoria:
teatr
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2016-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-01
Liczba stron:
552
Czas czytania
9 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380832770
Tagi:
toronto teatr emigracja polski polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
256
200

Na półkach:

Książka Joanny Sokołowskiej-Gwizdka "Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny" jest barwną opowieścią o ludziach, którzy stworzyli na emigracji w Kanadzie prężne środowisko promujące Polskę i jej kulturę. I to z jakim rozmachem!

Publikacja Joanny Sokołowskiej-Gwizdka nie ma w sobie nic z rutynowego opracowania naukowego. Przeciwnie – jest barwną opowieścią o ludziach, którzy stworzyli na emigracji w Kanadzie środowisko artystyczne, mające na celu kultywowanie polskości. Promujące także współczesnych twórców. Jednocześnie warto zauważyć, że właśnie w tym środowisku zachowało się zjawisko, którego na próżno szukać we współczesnym polskim teatrze: twórczość autorską, oryginalną, nawiązującą do najlepszych czasów rozwoju powojennego teatru – do lat 70.

Sezam ze skarbami… kultury

Autorka książki – Joanna Sokołowska-Gwizdka – sama jest emigrantką z wyboru i gdyby nie fakt, że jako dziennikarka o znaczących już dokonaniach, usiłowała znaleźć dla siebie pole do twórczej działalności, książka ta zapewne w ogóle nie powstałaby. W każdym razie nie w takiej postaci. Oprócz głównej narracji, znajdziemy w niej liczne wypowiedzi jej bohaterów, którzy przemawiają własnym głosem, co wzbogaca publikację, czyniąc ją jeszcze bardziej różnorodną – jakby sami twórcy teatralni opowiadali swoje dzieje. Joanna Sokołowska-Gwizdka tak wspomina początki pracy nad swoją książką:

"Otwierał się przede mną sezam ze skarbami kultury, pasją tworzenia i misją do spełnienia. Zapragnęłam o tym wszystkim pisać. (Książka) była moją przygodą z teatrem i z cudownymi ludźmi".

Treść życia i misja

Główną bohaterką książki, będącą poniekąd porte parole pisarki, jest znana krakowska aktorka Maria Nowotarska. Tak się złożyło, że w stanie wojennym wyemigrowała do Kanady jej córka (również aktorka – Agata Pilitowska) i trzeba było jej pomóc się tam odnaleźć z małymi dziećmi. Toteż rodzice – Maria Nowotarska i Jerzy Pilitowski (architekt) znaleźli się zrazu na obczyźnie w charakterze dziadków. Jednakże wątek osobisty tej pary, choć ważny, pozostaje poboczny. Czytelnik może natomiast nie tylko poznać początki i rozwój polskiej sceny teatralnej na obczyźnie, ale również powrócić, za sprawą, Marii Nowotarskiej, do wybitnych spektakli w Teatrze Słowackiego, w którym artystka występowała od początku swojej kariery. Dzięki niej zostaje przypomnianych wiele wybitnych postaci, a także kształt znakomitych inscenizacji tej zasłużonej sceny. W jakimś sensie to, co się dzieje potem, w Kanadzie – stworzenie Salonu Poezji i Muzyki – staje się naturalną kontynuacją "krakowskich czasów". I to nie tylko przez osobę Marii Nowotarskiej, ale także dzięki współpracy z tak wybitnymi reżyserami, jak Romana Próchnicka czy Kazimierz Braun. Ponadto aktorka nie ogranicza się do środowiska emigrantów, ale zaprasza także artystów z Polski, m.in. Krzysztofa Kolbergera, Andrzeja Grabowskiego, Krzysztofa Jasińskiego i wielu innych. Nieżyjący już Krzysztof Kolberger powiedział w wywiadzie udzielonym autorce książki:

"Maria i Agata mają w sobie charyzmę, która powoduje, że ludzie chcą z nimi współpracować. Salon nie jest bogatą instytucja, nie może więc kusić formą zapłaty. Ale udaje im się przez tyle lat skupić wokół siebie zapaleńców i pasjonatów teatru, którzy czują to, co czuje Maria. Teatr jest dla niej treścią życia, przymusem i niezwykłą misją".

Mała ojczyzna

Dzięki "klanowi Pilitowskich" tworzy się w Kanadzie niezwykle prężne środowisko aktorów, malarzy, poetów, pisarzy, reżyserów, kompozytorów – znakomicie zintegrowane, zaprzyjaźnione, twórcze. Czegoś takiego nie sposób uświadczyć w Polsce! A repertuar … Wystawiają sztuki poświęcone Mickiewiczowi, Słowackiemu i innym wielkim twórcom polskiej literatury, także współczesnym: Herbertowi, Miłoszowi, Szymborskiej, Gałczyńskiemu, postaciom słynnych Polaków, jak Helena Modrzejewska czy Jan Paweł II. Aż trudno uwierzyć, że można mieć taki rozmach, ale dzięki współpracy z kompozytorami i muzykami proponują także utwory muzyczne. Obok spektaklu poświęconego Agnieszce Osieckiej pojawia się "Halka" Moniuszki, obok Cohena – Chopin. Maria Nowotarska potrafi stworzyć wokół siebie atmosferę sprzyjającą tworzeniu, i to w różnych obszarach.

"Dla wielu torontońskich artystów – pisze Joanna Sokolowska-Gwizdka – teatr to nie tylko miejsce spotkań, ale i pomost w budowaniu swojego ja za oceanem, eksperyment twórczy, sprawdzenie się w nowej sytuacji. Połączenie talentów i pragnień stało się małą ojczyzną, w której można było zrealizować siebie. Wysiłek wielu osób dawał też niebywałą energię innym".

Warto przeczytać tę książkę nie tylko dla jej walorów poznawczych, ale także po to, by się przekonać, jak piękne rzeczy powstają wszędzie tam, gdzie znajdą się ludzie z pasją, którzy w dodatku potrafią stworzyć innym przestrzeń do samorealizacji. A wszystko to opowiedziane barwnym językiem. Ot, ludzkie historie – a to Polska właśnie, jakby powiedział pewien klasyk.

Książka Joanny Sokołowskiej-Gwizdka "Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny" jest barwną opowieścią o ludziach, którzy stworzyli na emigracji w Kanadzie prężne środowisko promujące Polskę i jej kulturę. I to z jakim rozmachem!

Publikacja Joanny Sokołowskiej-Gwizdka nie ma w sobie nic z rutynowego opracowania naukowego. Przeciwnie – jest barwną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2
  • Z polecenia
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Teatr spełnionych nadziei. Kartki z życia emigracyjnej sceny


Podobne książki

Przeczytaj także