Poprzednie tomy bardzo lubiłam, ten męczyłam ponad miesiąc i nie dałam rady. Winę zrzucam na tłumaczenie, bo widać, że autorka miała coś do powiedzenia, tylko przełożenie na nasz język zrobiło z tej książki jakaś płyciznę rodem z naszego podwórka, na zasadzie "nie umiem, ale napiszę".

Poprzednie tomy bardzo lubiłam, ten męczyłam ponad miesiąc i nie dałam rady. Winę zrzucam na tłumaczenie, bo widać, że autorka miała coś do powiedzenia, tylko przełożenie na nasz język zrobiło z tej książki jakaś płyciznę rodem z naszego podwórka, na zasadzie "nie umiem, ale napiszę".

Jak i poprzednie tomy, tak i ten dostarcza multum emocji. Z tą serią nie da się nudzić. Polecam.

Jak i poprzednie tomy, tak i ten dostarcza multum emocji. Z tą serią nie da się nudzić. Polecam.

Bardzo jestem zawiedziona. Od połowy przekartkowywałam. Nie polecam szkoda czasu.

Bardzo jestem zawiedziona. Od połowy przekartkowywałam. Nie polecam szkoda czasu.

Ostatnia część cyklu Second Circle Tattoos. Podobała mi się, chociaż żadna z tych części nie przebiła III tomu. 
Lia - tatuażystka - to kobieta o wielu twarzach, lecz dla matki jest w stanie wiele znieść. Nawet udawać kogoś, kim nigdy nie była. Ceni sobie wolność, niezależność, ale nie odmówi sobie zabawy z przystojnym mężczyzną. Tak samo było w przypadku Reida - uwielbiał niezobowiązujące romanse. Oboje nie zdawali sobie sprawy z tego, jak uczucia, bliskość drugiej osoby mogą zmienić wszystko. Granice przestają mieć znaczenie, kiedy chodzi o kogoś ważnego dla nas. 

Ostatnia część cyklu Second Circle Tattoos. Podobała mi się, chociaż żadna z tych części nie przebiła III tomu. 
Lia - tatuażystka - to kobieta o wielu twarzach, lecz dla matki jest w stanie wiele znieść. Nawet udawać kogoś, kim nigdy nie była. Ceni sobie wolność, niezależność, ale nie odmówi sobie zabawy z przystojnym mężczyzną. Tak samo było w przypadku Reida - uwielbiał...

Lia jedzie wygłosić prelekcje na targach tatuaży, ale podczas drogi jej auto odmawia posłuszeństwa. Na pustkowiu na ratunek przybywa jej rycerz na motocyklowym rumaku, właściciel lokalnego warsztatu Kenny'ego. Przypadkowe spotkanie i wzajemna fascynacja to początek gorącej historii...

Kontynuacja tatuatorów, ta część jest bardzo powiązana z pierwszym tomem, więc jest konieczność jego znajomości. Poczucie winy potrafi zżerać tak jest w przypadku Kenny'ego, który nie może pogodzić się z przeszłością i wydarzeniami, które wtedy nastąpiły. Lia trwa przy matce, choć czuje że się dusi, ale miłość do rodzicielki jest bardzo silna. Czy będą w stanie przerwać krąg, który powodują że są nieszczęśliwi? Co się stanie kiedy Lia pozna prawdę o Kenny'm? Jego prawdziwa tożsamość wyjdzie na jaw i namiesza troszkę w życiu nie tylko Lii, a jednocześnie poznamy skrywaną prawdę.
Oj będzie się działo...

Lia jedzie wygłosić prelekcje na targach tatuaży, ale podczas drogi jej auto odmawia posłuszeństwa. Na pustkowiu na ratunek przybywa jej rycerz na motocyklowym rumaku, właściciel lokalnego warsztatu Kenny'ego. Przypadkowe spotkanie i wzajemna fascynacja to początek gorącej historii...

Kontynuacja tatuatorów, ta część jest bardzo powiązana z pierwszym tomem, więc jest...

Granice zła - pomimo poruszanych ważny spraw, uważam, że książka była słaba…od samego prawie początku nie mogłam się wczuć w historię…choć poprzednie tomy pochłonęłam…historia Reida i Li wydawała mi się naciągana, tak jakby autorka pisała książkę na siłę…gdy czytam lubię czuć tą magię, tą wyjątkowość, a tu panowała suchość…pomysł na fabułę był, ale został zmarnowany na rzecz scen seksu, które były opisywane dość często i długo…naprawdę szkoda…

Granice zła - pomimo poruszanych ważny spraw, uważam, że książka była słaba…od samego prawie początku nie mogłam się wczuć w historię…choć poprzednie tomy pochłonęłam…historia Reida i Li wydawała mi się naciągana, tak jakby autorka pisała książkę na siłę…gdy czytam lubię czuć tą magię, tą wyjątkowość, a tu panowała suchość…pomysł na fabułę był, ale został zmarnowany na...

Lia to bardzo pewna siebie kobieta z prawdziwym charakterem. Silna, odważna ale przy tym artystyczna dusza. Z kolei Reid to zagubiony chłopak, którego życie doświadczyło już tak że sam wyznaczył sobie swoją życiową pokutę. Spotykają się przypadkiem, ale ciężko nie zauważyć iskier które między nimi przeskakują. Z takiej znajomości może wybuchnąć tylko prawdziwy ogień.

Książka choć lekka porusza naprawdę ciężkie tematy. Mamy tutaj do czynienia z trudnymi relacjami rodzinnymi, odrzuceniem, traumami które odżywają i bliznami przeszłości. Mimo to opowieść jest bardzo dynamiczna, a w całą akcję bez problemu można się wczuć. Czytając chciałam od razu wiedzieć co dalej, a po kilku latach czytania tego typu książek zdarza mi się to już coraz rzadziej. Ciężko nie zgodzić się ze stwierdzeniem iż książka niesie ze sobą przesłanie.

Cała historia choć wydaje się początkowo nieprawdopodobna do mnie przemawia i mimo bogactwa bohaterów czy zdarzeń które ich dotykają wydaje się realna i prawdziwa. Relacja bohaterów nie jest wymuszona. Poznają się szybko i powoli jednocześnie i naprawdę można zauważyć fajnie rozwijającą się relację.
Bohaterowie (zresztą jak w całej serii) bardzo dobrze wykreowani, których się po prostu lubi i kibicuje.

Szczerze przyznam że na początku miałam duży problem z odnalezieniem się w fabule - tom ten jest bardzo wyraźnie powiązany z tomem 1 (i żałuje że powtórnie go nie przeczytałam przed spotkaniem z tomem 4). Miło było wrócić do najbardziej poruszającej opowieści właśnie z pierwszego tomu i poznać bliżej ich dalsze losy. Z mojej strony bardzo duży plus że kontynuacja tego wątku przedstawiona została właśnie dopiero w czwartym tomie, a nie od razu w drugim.

Żałuję że to już koniec, ale jest to seria do której na pewno kiedyś jeszcze wrócę, bo znalazła miejsce w moim sercu. Ze swojej strony daje 9 na 10 gwiazdek i na pewno polecę ją najbliższym.

Lia to bardzo pewna siebie kobieta z prawdziwym charakterem. Silna, odważna ale przy tym artystyczna dusza. Z kolei Reid to zagubiony chłopak, którego życie doświadczyło już tak że sam wyznaczył sobie swoją życiową pokutę. Spotykają się przypadkiem, ale ciężko nie zauważyć iskier które między nimi przeskakują. Z takiej znajomości może wybuchnąć tylko prawdziwy...

Scarlett Cole „Granice zła”

Podczas drogi z Miami do Orlando, Lii psuje się samochód. Dziewczyna nie wie, jak poradzić sobie z uszkodzonym autem a musi dotrzeć do celu, by wygłosić ważną mowę na targach tatuażu. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki na pomoc przychodzi jej przystojny motocyklista, który tamtędy przejeżdżał. Ich wzajemna fascynacja wybucha od pierwszego wejrzenia. Pewna siebie kobieta nie spodziewa się, ile rzeczy łączy ją z Riedem. Przeszłość nie omieszka zapukać do drzwi bohaterów. Jak gorące będzie ich uczucie? Czy Lia postawi się ojcu, bezwzględnemu politykowi?

„Poczucie winy może zniszczyć człowieka. A presja otoczenia sprawić, że zrobimy coś, czego normalnie byśmy nie zrobili.”

Powieść o trudnych relacjach rodzinnych, cierpieniu, przeżytej traumie, bliznach przeszłości. Człowiek uczy się na błędach. Niektórzy z tej książki wyciągnęli wnioski a drudzy coraz bardziej się pogrążali i utrudniali życie innym. Brak akceptacji i wsparcia najbliższych ranią serce.

Dla mnie książka, choć miejscami chaotyczna to przyjemna w odbiorze. Skupiłam się na przesłaniu, które ze sobą niesie. Ja polecam 🙂

Scarlett Cole „Granice zła”

Podczas drogi z Miami do Orlando, Lii psuje się samochód. Dziewczyna nie wie, jak poradzić sobie z uszkodzonym autem a musi dotrzeć do celu, by wygłosić ważną mowę na targach tatuażu. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki na pomoc przychodzi jej przystojny motocyklista, który tamtędy przejeżdżał. Ich wzajemna fascynacja wybucha od...

#granicezła #4 #SecondCircleTattoos #scarlettcole #wydawnictwoakurat #recenzja
###
"Poczucie winy może zniszczyć człowieka. A presja otoczenia sprawić, że zrobimy coś, czego normalnie byśmy nie zrobili."
###
Li jedzie z Miami do Orlando, gdzie ma wygłosić prelekcję na targach tatuażu. Kiedy jej samochód odmawia posłuszeństwa na poboczu pustej szosy, dziewczyna nie podejrzewa, że na ratunek pospieszy jej rycerz nie na białym koniu, a na tuningowanym motocyklu. Nie spodziewa się również tego, że błyskawicznie straci dla niego głowę. Po kilku nieudanych związkach Li jest przekonana, że w jej sercu nie ma miejsca dla żadnego mężczyzny, ale przystojny ciemnowłosy mechanik wydaje się idealnym kandydatem na niezobowiązującą, gorącą, jednorazową przygodę. Okazuje się jednak, że to dopiero początek o wiele dłuższej, bardziej skomplikowanej i znacznie gorętszej historii…
###
Jest to czwarta część serii, ale pierwsza, którą przeczytałam. Na szczęście nie przeszkadzało mi to w czytaniu, ale na pewno sięgnę po poprzednie.
Bardzo spodobała mi się fabuła oraz relacja głównych bohaterów. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jej styl bardzo mi się podobał.
Spędziłam miło czas czytając tę książkę.
Polecam przeczytać!😊
###
#targitatuażu #tatuażystka #tatuaże #mechanik #mechaniksamochodowy #wypadek #ratunek #jednorazowaprzygoda

#granicezła #4 #SecondCircleTattoos #scarlettcole #wydawnictwoakurat #recenzja
###
"Poczucie winy może zniszczyć człowieka. A presja otoczenia sprawić, że zrobimy coś, czego normalnie byśmy nie zrobili."
###
Li jedzie z Miami do Orlando, gdzie ma wygłosić prelekcję na targach tatuażu. Kiedy jej samochód odmawia posłuszeństwa na poboczu pustej szosy, dziewczyna nie...

“Granice zła” to czwarty tom z cyklu “Tatuaże” i niestety najmniej mi się on podobał. Już wyjaśniam dlaczego. Może na początku wspomnę, że poprzednie książki z tej serii czytałam już dawno temu i być może dlatego właśnie nie potrafiłam się wczuć w ten cały klimat. Podczas czytania w ogóle nie mogłam się wciągnąć w fabułę. Miałam wrażenie, że czytam coś, ale nic z tego kompletnie nie rozumiem. Trochę jest to wkurzające, że serie tak długo się ciągną, żeby je wydać. Może i każdy tom jest o innych bohaterach, aczkolwiek klimat pozostaje taki sam. Nie miałam czasu, żeby przypomnieć sobie poprzednie części, bo piętrzy mi się na półce stos książek do recenzji, które trzeba zrecenzować.


Niby mamy tu przedstawioną ciekawą fabułę, jak i bohaterów, ale nie wciągnęli mnie oni do swojej opowieści. W ogóle nie czułam z nimi żadnej chemii. Odnosiłam wrażenie, że wszystko za szybko pędzi i jest po prostu mdłe. Nie lubię pisać negatywnych opinii, ale muszę być w nich szczera. Wszystko jest takie przewidywalne i niczym tak naprawdę się nie wyróżnia. Miało być fajnie, a okazało się klopsem. Nawet główne postacie były takie bezbarwne, choć próbowali się jakoś przez to przebić. “Granice zła” zalicza się do kategorii, przeczytam, ale po chwili o książce zapomnę. Szkoda, że tak wyszło, a nie wszystko musi nam się podobać. Być może kiedyś wrócę do tej pozycji, ale to jak będę miała zamiar przeczytać tę serię na nowo.


Myślę, że nie ma sensu się rozpisywać, bo nie znalazłam w tej książce nic, co by mi się podobało. Czy jestem zawiedziona? Bardzo. Oczekiwałam po tej historii dużo więcej. Czekałam na kontynuację tej serii i kiedy ją dostałam, okazała się słabiutka.

Niestety nie polecam.


Kasia
https://girlsbookslovers.blogspot.com/2022/01/scarlett-cole-granice-za-poczucie-winy.html

“Granice zła” to czwarty tom z cyklu “Tatuaże” i niestety najmniej mi się on podobał. Już wyjaśniam dlaczego. Może na początku wspomnę, że poprzednie książki z tej serii czytałam już dawno temu i być może dlatego właśnie nie potrafiłam się wczuć w ten cały klimat. Podczas czytania w ogóle nie mogłam się wciągnąć w fabułę. Miałam wrażenie, że czytam coś, ale nic z tego...