Rzeczywiście kultura i realia międzywojennej Ameryki jest już tak odmienna od dzisiejszych czasów, że trochę te kryminały trącą myszką, ale i tak fajnie się czyta.

Rzeczywiście kultura i realia międzywojennej Ameryki jest już tak odmienna od dzisiejszych czasów, że trochę te kryminały trącą myszką, ale i tak fajnie się czyta.

Wróciłam po latach do książek Gardnera z prozaicznego powodu - są dostępne w znanym serwisie w formie audiobooków, a biblioteki zamknęły się z powodu epidemii. I stwierdziłam, że bardzo się zestarzały...Pomijając kwestię intryg kryminalnych (które zwykle są dość wydumane, a problemy takie średnio życiowe),to z perspektywy XXI wieku niektóre teksty/zachowania/poglądy odbiera się jako wręcz seksistowskie. Trochę mi to popsuło odbiór tej i innych książek, ale może się uodpornię :)

Wróciłam po latach do książek Gardnera z prozaicznego powodu - są dostępne w znanym serwisie w formie audiobooków, a biblioteki zamknęły się z powodu epidemii. I stwierdziłam, że bardzo się zestarzały...Pomijając kwestię intryg kryminalnych (które zwykle są dość wydumane, a problemy takie średnio życiowe),to z perspektywy XXI wieku niektóre teksty/zachowania/poglądy...

Do Perry'ego Masona przychodzi klient - Arthur Cartright w sprawie wyjącego psa sąsiada oraz prośby o radę w sprawie swojego testamentu. Intrygującym pytaniem klienta jest, czy jeśli spadkodawca zostanie skazany za morderstwo to czy testament będzie ważny. Mason musi sprawić, aby pies przestał wyć. Co ciekawe, świadkowie zeznają, że pies prawie w ogóle nie szczeka. Sprawa komplikuje się, gdy właściciel psa zostaje zastrzelony, a klient znika z jego żoną.

Do Perry'ego Masona przychodzi klient - Arthur Cartright w sprawie wyjącego psa sąsiada oraz prośby o radę w sprawie swojego testamentu. Intrygującym pytaniem klienta jest, czy jeśli spadkodawca zostanie skazany za morderstwo to czy testament będzie ważny. Mason musi sprawić, aby pies przestał wyć. Co ciekawe, świadkowie zeznają, że pies prawie w ogóle nie szczeka. Sprawa...

Bardzo fajny kryminał, który można z sobą zabrać wszędzie. Czyta się lekko, a fabuła zaskakuje. Miłośnicy kryminałów z pewnością na pewnym etapie trafią na właściwy trop, jednak nie będzie on tak wyrazisty, żeby uznać go za jedyne możliwe rozwiązanie. Erle Stanley doskonale potrafi zmylić czytelnika. Ten autor z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom Agathy Christie. Polecam. Ja z pewnością sięgnę po jego kolejne pozycje.

Bardzo fajny kryminał, który można z sobą zabrać wszędzie. Czyta się lekko, a fabuła zaskakuje. Miłośnicy kryminałów z pewnością na pewnym etapie trafią na właściwy trop, jednak nie będzie on tak wyrazisty, żeby uznać go za jedyne możliwe rozwiązanie. Erle Stanley doskonale potrafi zmylić czytelnika. Ten autor z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom Agathy Christie....

Jak dla mnie najlepsza ze wszystkich !

Jak dla mnie najlepsza ze wszystkich !