"Gedeon..." to książka posiadająca dwa oblicza. Z jednej strony prosta historia dla dzieci w każdym wieku. Z drugiej zaś całkiem trafna satyra polityczna.
Nieskomplikowane dialogi sprawiają, że książkę wręcz się pochłania. Momentami jest to nazbyt prosty język, a sama historia pozbawiona wielu szczegółów, które mogłyby zaważyć o jej lepszym odbiorze. Autorka wprowadza wiele wątków i postaci, które podróżują z szybkością światła, przez świat, który jest nam zupełnie obcy. Poprzez ubogie opisy i przymiotniki zredukowane do minimum, pozbawia nas możliwości wyobrażenia go sobie.

"Gedeon..." to książka posiadająca dwa oblicza. Z jednej strony prosta historia dla dzieci w każdym wieku. Z drugiej zaś całkiem trafna satyra polityczna.
Nieskomplikowane dialogi sprawiają, że książkę wręcz się pochłania. Momentami jest to nazbyt prosty język, a sama historia pozbawiona wielu szczegółów, które mogłyby zaważyć o jej lepszym odbiorze. Autorka wprowadza...

Gedeon- gwiazdor, który słynie z bohaterskich czynów i chętnie służy pomocą (zważywszy na fakt, iż rzeczywistość jest brutalna, czyt.: czyn godny "herosa" za słuszną cenę ).
Wygodny, leniwy i strachliwy pogromca zła rusza po kałamarz...
/odgórnie wiadomo, że nie skończy się to dobrze.../
I co z tego, że z deka dziecinne?!
Taka książka by się uśmiechnąć i rozluźnić

Gedeon- gwiazdor, który słynie z bohaterskich czynów i chętnie służy pomocą (zważywszy na fakt, iż rzeczywistość jest brutalna, czyt.: czyn godny "herosa" za słuszną cenę ).
Wygodny, leniwy i strachliwy pogromca zła rusza po kałamarz...
/odgórnie wiadomo, że nie skończy się to dobrze.../
I co z tego, że z deka dziecinne?!
Taka książka by się uśmiechnąć i rozluźnić

Bohater, który woli się perfumować i robić zakupy, niż walczyć, zostaje wysłany z misją ratowania kraju - trochę namota chłopaczyna, trochę pomoże (bardziej przez przypadek :)),pozna parę ciekawych jegomościów i dam, ale przede wszystkim pozna nowych przyjaciół i przeżyje moc przygód.

Choć książka jest napisana językiem prostym, postaci nie ma w niej dużo, treść jest czytelna i bajkowa, a autorka nie szczególnie stara się wciskać między zdania skomplikowany przekaz (rzec by można, że dla dzieci to książka idealna),to i dorosły bez większych wyrzutów sumienia śmiało może zabrać się za lekturę. Jak dla mnie sporo inspiracji z książek Pratchetta (co nie jest w żadnym wypadku minusem :)) - "poodwracani" bohaterowie, wątki humorystyczne, fantastyczne postaci (wróżki, trole, czarodzieje, lipucyni, magiczne drzewa...),lipucyński parlament, który do złudzenia przypomina "pewien" znany nam parlament :>... Przyjemna, relaksująca lektura.

Bohater, który woli się perfumować i robić zakupy, niż walczyć, zostaje wysłany z misją ratowania kraju - trochę namota chłopaczyna, trochę pomoże (bardziej przez przypadek :)),pozna parę ciekawych jegomościów i dam, ale przede wszystkim pozna nowych przyjaciół i przeżyje moc przygód.

Choć książka jest napisana językiem prostym, postaci nie ma w niej dużo, treść jest...

Przyjemna lekka książka. Bohater który więcej gada niż potrafi, na dodatek ma problemy finansowe, politycy oderwani od rzeczywistości, oraz magia :)

Przyjemna lekka książka. Bohater który więcej gada niż potrafi, na dodatek ma problemy finansowe, politycy oderwani od rzeczywistości, oraz magia :)