rozwińzwiń

Droga do Misty

Okładka książki Droga do Misty Julia Golding
Okładka książki Droga do Misty
Julia Golding Wydawnictwo: Akapit Press Cykl: Saga o braciach Benedictach (tom 4) fantasy, science fiction
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga o braciach Benedictach (tom 4)
Tytuł oryginału:
Misty Falls
Wydawnictwo:
Akapit Press
Data wydania:
2016-10-21
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-21
Data 1. wydania:
2014-10-02
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365345240
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
410 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
145

Na półkach:

Książka całkiem dobra i przyjemna w odbiorze. Trochę inny schemat tym razem (w centrum uwagi nie jest żaden z braci Benedict ani jego przeznaczona - w każdym razie nie przez cały czas),ale ogólnie podobna formuła. Można zarzucić pisarce pewną schematyczność i przewidywalność, ale w mojej ocenie nie jest to wada (a w każdym razie nie przeszkadza w cieszeniu się lekturą). Jeśli ktoś przeczytał poprzednie trzy tomy i był z nich zadowolony, to ten też go nie rozczaruje.

Zdecydowanie polecam fanom serii. Może nieco mroczniejszy od poprzedniego tomu (cały ten wątek z patologiczną rodziną),ale wciąż PG-13 ;-)

Książka całkiem dobra i przyjemna w odbiorze. Trochę inny schemat tym razem (w centrum uwagi nie jest żaden z braci Benedict ani jego przeznaczona - w każdym razie nie przez cały czas),ale ogólnie podobna formuła. Można zarzucić pisarce pewną schematyczność i przewidywalność, ale w mojej ocenie nie jest to wada (a w każdym razie nie przeszkadza w cieszeniu się lekturą)....

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
261

Na półkach:

Czwarty tom serii o Braciach Benedictach odchodzi trochę od pierwowzoru. Nie poznajemy już historii z punktu widzenia przeznaczonej, któregoś z braci. W "Drodze do Misty" mamy przyjemność dowiedzieć się nieco więcej o Misty - siostrzenicy Crystal. Ta młoda sawantka uważa swój dar za większe przekleństwo niż błogosławieństwo. Okazuje się, że nie może kłamać. Gdy nie kontroluje swojego daru, wszystkie osoby w jej otoczeniu zaczynają mówić prawdę. W te powieści poznajemy historię Misty oraz Aleksa, który okazuje się jej przeznaczonym. Choć książka odchodzi nieco od pierwowzoru, to i tak bardzo mi się podobała. Szczerze polecam.

Czwarty tom serii o Braciach Benedictach odchodzi trochę od pierwowzoru. Nie poznajemy już historii z punktu widzenia przeznaczonej, któregoś z braci. W "Drodze do Misty" mamy przyjemność dowiedzieć się nieco więcej o Misty - siostrzenicy Crystal. Ta młoda sawantka uważa swój dar za większe przekleństwo niż błogosławieństwo. Okazuje się, że nie może kłamać. Gdy nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2293
606

Na półkach: , ,

Czwarta odsłona "Sagi o braciach Benedictach" odchodzi od konwencji z poprzednich części. Tym razem główna bohaterka nie jest Przeznaczoną żadnego z braci, a jest jedynie obserwatorką wydarzeń. Jednocześnie, sama wplątuję się w nowe relacje, choć wcale tego nie chcę. Misty nie zostanie moją nową ulubioną bohaterką tej serii, w swojej gapowatości i dziecinnym patrzeniu na świat zbyt bardzo przypomina mi Bellę Swan. Misty mówi prawdę. Zawsze. Ponadto, jeśli nie kontroluje swojej mocy zmusza do mówienia prawdy także wszystkich w koło, przez co regularnie pakuje się w kłopoty... Najstarsza z rodzeństwa czuje, że zawiodła swoją sawancką mamę i całkiem normalnego tatę. Dlatego tak chętnie zgadza się na wyjazd do Kapsztadu w poszukiwaniu Przeznaczonej dla kolejnego z braci Benedictów.

Ciąg dalszy recenzji: morderczynimarzen.blogspot.com/2020/04/droga-do-misty-joss-stirling.html

Czwarta odsłona "Sagi o braciach Benedictach" odchodzi od konwencji z poprzednich części. Tym razem główna bohaterka nie jest Przeznaczoną żadnego z braci, a jest jedynie obserwatorką wydarzeń. Jednocześnie, sama wplątuję się w nowe relacje, choć wcale tego nie chcę. Misty nie zostanie moją nową ulubioną bohaterką tej serii, w swojej gapowatości i dziecinnym patrzeniu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1728
1053

Na półkach: ,

Od najmłodszych lat rodzice powtarzali, żeby mówić prawdę. Ale czy prawda w każdej sytuacji jest dobra. Niektórzy mówią, że lepsza jest prawda od kłamstwa, inni uważają że małe kłamstewko nikomu nie zaszkodzi. Ale czy mówienie prawdy, najszczerszej prawdy nie zważając na konsekwencje jest darem a może przekleństwem ?
Droga do Misty, to już czwarta odsłona braci Benedict. I tutaj główna bohaterka Misty, jest siostrzenicą dosyć dobrze nam znanej z poprzedniej części Crystal i jak w pozostałych częściach ma dar, ale nie jest to zwykły dar, częściowo jest to jej utrapienie, ponieważ jej dar to prawdomówność. Przez tę cechę miała już mnóstwo problemów na przykład zmiana szkoły. Bohaterka jest bardzo podobna do wcześniejszych postaci kobiecych jakie wystąpiły w tej serii, ale i schemat fabuły jest bardzo podobny. Nie wiem czy to dobrze czy to złe, niby nużące, niby nie ma tutaj zaskoczenia, ale i tak się to czyta z bananem na twarzy. Nie zabraknie słodkości pomiędzy bohaterami, aż będą robić się dziury w zębach i potrzeba będzie wizyta u dentysty, ale kto nie lubi od czasu do czasu sięgać po słodycze ?
Cieszę się, że kolejna część nie była bezpośrednio o braciach, z tego względu że chciałam poznać też innych sawatów i jak oni radzą sobie z trudnościami życia. Bardzo spodobała mi się ta część, nawet bardziej niż poprzednie. Tutaj także udamy się w podróż, ale do całkowicie odległego zakątka świata. Oczywiście nie zabraknie braci Benedictów, a szczególnie poznamy historię Uriela i jego przeznaczonej.
Jak znacie pióro Joss to doskonale wiecie, że pisze lekko, przejrzyście i jej historie są dosyć przewidywalne, ale to i tak nie jest powód aby nie sięgnąć i nie spędzić wieczora w towarzystwie sawatów i przeznaczonych.

Od najmłodszych lat rodzice powtarzali, żeby mówić prawdę. Ale czy prawda w każdej sytuacji jest dobra. Niektórzy mówią, że lepsza jest prawda od kłamstwa, inni uważają że małe kłamstewko nikomu nie zaszkodzi. Ale czy mówienie prawdy, najszczerszej prawdy nie zważając na konsekwencje jest darem a może przekleństwem ?
Droga do Misty, to już czwarta odsłona braci Benedict. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1455
1094

Na półkach:

Jakieś trzy lata temu po raz pierwszy sięgnęłam po książki Joss Stirling. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po nich czegoś fenomenalnego, ot taki romans na rozluźnienie. Przeczytałam pierwszą książkę, potem drugą, następnie od razu sięgnęłam po trzecią i absolutnie zakochałam się w stylu autorki.

Tutaj główną bohaterką jest Misty, czyli dziewczyna-katastrofa. Jest bardzo sympatyczna, ale okropnie roztrzepana. Niestety jej dar prawdomówności nie jest zbyt dobrze odbierany przez innych. Dziewczyna bywa chwilami zbyt szczera, przez co wielokrotnie musiała zmieniać szkołę. Co jest jeszcze ciekawsze? Jej dar wpływa również na ludzi wokół niej, którzy nagle zaczynają mówić samą prawdę i tylko prawdę. Jak można się domyślać, doprowadza to często do płaczu i niepotrzebnych nerwów.

Podobnie jak w przypadku Sky, Phoenix czy Crystal, również Misty bardzo polubiłam. Pomijając już jej roztrzepanie i szczerość do bólu, jest to naprawdę fajna bohaterka, z którą chętnie bym gdzieś wyszła.

Po czwarty tom tej serii postanowiłam tak właściwie sięgnąć ze względu na to, że bardzo stęskniłam się za twórczością tej autorki. Podejrzewam, że gdyby nie moja mała głowa i nadmiar obowiązków, teraz byłabym już dawno po przeczytaniu wszystkich tych książek. Jednak nie potrafię mieć sobie tego za złe, bo dzięki temu mogę jeszcze się podelektować lekturą tych pozycji.

Historia, którą przedstawiła tu autorka, oczywiście jest dość przewidywalna. Nie jest to z pewnością książka, która nas zaszokuje i sprawi, że wyskoczymy z kapci. Głównym celem tej pozycji jest odprężenie i oderwanie od niekiedy smutnej rzeczywistości.
Styl autorki jest nadal na najwyższym poziomie, co sprawia, że Drogę do Misty czytało mi się naprawdę przyjemnie. Jak wspomniałam wcześniej, byłam stęskniona za twórczością pani Stirling, więc to również ma pewnie wpływ na to, jak podobała mi się lektura.

Historia Misty i Alexa momentami jest bardzo słodka, aż zęby mogą rozboleć, ale myślę, że spodoba się właśnie miłośnikom takich przesłodzonych romansów. Ja pokochałam tę historię głównie ze względu na to, jak lekka i przyjemna jest ona w odbiorze. Dodam również, że książkę czyta się w ekspresowym tempie.

Zdecydowanie mam sentyment do całej tej serii i z pewnością w najbliższym czasie sięgnę po kolejne tomy z tego cyklu.

http://www.oksiazkachinietylko.pl/2019/03/droga-do-misty-joss-stirling.html

Jakieś trzy lata temu po raz pierwszy sięgnęłam po książki Joss Stirling. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po nich czegoś fenomenalnego, ot taki romans na rozluźnienie. Przeczytałam pierwszą książkę, potem drugą, następnie od razu sięgnęłam po trzecią i absolutnie zakochałam się w stylu autorki.

Tutaj główną bohaterką jest Misty, czyli dziewczyna-katastrofa. Jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
125
125

Na półkach: , ,

Prawda w nadmiarze może powodować kłopoty! Szczerość aż do bólu nie zawsze jest dobra, czasami powoduje wiele nieprzyjemnych sytuacji.
Ale co jeśli nie można kłamać. Taki jest właśnie dar Misty, a za razem przekleństwo. Ona nie potrafi kłamać i to przyniosło jej w życiu wiele przykrych i nie miłych sytuacji. Jednak wyrusza w podróż do RPA by odnaleźć przeznaczoną kolejnego z braci Benedictów. Okaże się że nie tylko Misty ma problem ze swoim darem, niektórzy mają znacznie gorzej. Gdy poznaje Alexa przystojnego, pewnego siebie i roztaczającego wokół siebie czar chłopaka, postanawia trzymać się od niego z daleka. Przecież taka dziewczyna jak ona nie może się podobać takiemu chłopakowi jak on. Ale czy na pewno? Co połączy Misty i Alexa?
Na młodych sawantów czyha wielkie niebezpieczeństwo! Seryjny zabójca porywa młodych sawantów! Czy uda się go złapać i zdemaskować? Kto będzie jego następną ofiarą?

Prawda w nadmiarze może powodować kłopoty! Szczerość aż do bólu nie zawsze jest dobra, czasami powoduje wiele nieprzyjemnych sytuacji.
Ale co jeśli nie można kłamać. Taki jest właśnie dar Misty, a za razem przekleństwo. Ona nie potrafi kłamać i to przyniosło jej w życiu wiele przykrych i nie miłych sytuacji. Jednak wyrusza w podróż do RPA by odnaleźć przeznaczoną kolejnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
382
374

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo ciekawe nawiązanie do poprzednich wątków z książek o braciach Benedict.Według mnie autor świetnie przemyślał dary, jakimi obdarzył głównych bohaterów - zdobył się na genialne połączenia przeznaczonych, co wyszło imponująco.
Jeśli chodzi o fabułę, to zdecydowanie zbyt przewidywalna stała się po przeczytaniu poprzednich tomów (jeśli tak je mogę nazwać). Joss Stirling zastosował pewien schemat, opierający się na PPS, czyli przeznaczenie, porwanie, szczęśliwe zakończenie. Typowe, do przewidzenia, ale wciąż z nowym pomysłem.

Bardzo ciekawe nawiązanie do poprzednich wątków z książek o braciach Benedict.Według mnie autor świetnie przemyślał dary, jakimi obdarzył głównych bohaterów - zdobył się na genialne połączenia przeznaczonych, co wyszło imponująco.
Jeśli chodzi o fabułę, to zdecydowanie zbyt przewidywalna stała się po przeczytaniu poprzednich tomów (jeśli tak je mogę nazwać). Joss Stirling...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
29

Na półkach: , ,

"A wynik meczu? Ostatecznie nie miał znaczenia, bo nagrodą dla zwycięzcy był pocałunek.
Zwycięzca czy przegrany - oboje wygraliśmy."

"A wynik meczu? Ostatecznie nie miał znaczenia, bo nagrodą dla zwycięzcy był pocałunek.
Zwycięzca czy przegrany - oboje wygraliśmy."

Pokaż mimo to

avatar
249
21

Na półkach: , , , , , , ,

"Droga do Misty" to kontynuacja sagi o braciach Benedictach. Tym razem jednak książka jest pisana z perspektywy Misty, siostrzenicy Crystal (głównej bohaterki poprzedniej części),a nie przeznaczonych braci Benedictów, tak jak miało to miejsce we wcześniejszych tomach. Jest to dość fajne urozmaicenie, dlatego że gdyby każda kolejna część była o następnym chłopaku z rodziny Benedictów, seria powoli zaczynałaby się robić nudna.
Misty wraz z Urielem (drugim z kolei Benedictem) jedzie do Południowej Republiki Afryki, aby spróbować odszukać jego przeznaczoną. Dość szybko udaje im się wykonać swoje zadanie, jednak Misty poznaje tam Alexa - ucznia Tarryn, ukochanej Uriela. Najpierw oboje się nie lubią, jednak z każdym kolejnym rozdziałem coraz bardziej się do siebie przekonują.
Książka opisuje wakacje głównej bohaterki, jak i część roku szkolnego. Spodobał mi się ten podział, dlatego że dzięki temu czyta nam się ją ciekawiej i występuje w niej o wiele więcej wydarzeń. Do tego cieszę się, że upłynęło jednak trochę czasu, zanim Misty i Alex zaczęli ze sobą chodzić - nie od razu się w sobie zakochali.
W "Drodze do Misty" także poruszony był motyw przeciwnika sawantów, który prześladował i nękał dziewczynę w szkole. Sprawą zajęły się służby FBI, jednak w końcu mężczyzna uprowadził Misty. Spodobał mi się ten wątek, cieszę się, że nie cała książka była tylko skupiona na miłości głównej bohaterki i Alexa.
Jednak mam wrażenie, że to właśnie od tej części książka robi się momentami dziecinna, choć w tym tomie nie tak w dużym stopniu. Stanowczo nie podobał mi się fragment, gdy Uriel i Tarryn, dowiedziawszy się, że są swoimi przeznaczonymi, od razu wpadli sobie w ramiona, pocałowali się i zaczęli mniej więcej planować ślub. Uważam, że to nie miałoby miejsca w prawdziwym życiu (nawet gdyby przeznaczeni istnieli).
Mimo wszystko uważam, że książka zasługuje na 7 gwiazdek.

"Droga do Misty" to kontynuacja sagi o braciach Benedictach. Tym razem jednak książka jest pisana z perspektywy Misty, siostrzenicy Crystal (głównej bohaterki poprzedniej części),a nie przeznaczonych braci Benedictów, tak jak miało to miejsce we wcześniejszych tomach. Jest to dość fajne urozmaicenie, dlatego że gdyby każda kolejna część była o następnym chłopaku z rodziny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

Trochę zdziwiło mnie, że pomimo tego iż jest to saga o braciach Benedictach głównym wątkiem jest Misty i Alex. Książka bardzo wciągająca. Godna polecenia.

Trochę zdziwiło mnie, że pomimo tego iż jest to saga o braciach Benedictach głównym wątkiem jest Misty i Alex. Książka bardzo wciągająca. Godna polecenia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    532
  • Chcę przeczytać
    472
  • Posiadam
    109
  • Ulubione
    51
  • 2018
    13
  • Fantastyka
    10
  • 2019
    9
  • Ebook
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Fantasy
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Droga do Misty


Podobne książki

Przeczytaj także