rozwińzwiń

Historia nie Magdaleny

Okładka książki Historia nie Magdaleny Danuta Noszczyńska
Okładka książki Historia nie Magdaleny
Danuta Noszczyńska Wydawnictwo: Philip Wilson literatura piękna
341 str. 5 godz. 41 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Philip Wilson
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
341
Czas czytania
5 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372362193
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
148 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2785
1523

Na półkach: , , ,

"Historia nie Magdaleny" to taka raczej dosyć mocno zakręcona książka pani Danuty Noszczyńskiej. Od jakiegoś czasu polubiłam autorkę i jej sposób pisania. A ostatnio przerzuciłam się na audiobooki, które w rewelacyjny sposób czyta pani Ewa Abart, słuchanie to sama przyjemność.

Pani Danuta umieściła fabułę tej książki w mazurskiej wiosce i jej okolicach. Nazwy miejscowości są oczywiście zmyślone, od wielu lat mieszkam na Mazurach, lecz takich miejscowości nie znam, chociaż nie sposób znać wszystkich, zwłaszcza tych mniejszych...
Trzydziestoletnia Magdalena została porzucona przez męża Fryderyka, który zamienił ją na młodszą lecz niekoniecznie lepszą kochankę Ewę. Chcąc odciąć się od męża i jego zaborczej mamusi postanowiła zostawić Kraków i wyjechać na Mazury, do małej wioski, w której mieszka jej ciotka Matylda. Tak właściwie Magda nie zna dobrze swojej rodziny. W tak małych miejscowościach zawsze zwraca się uwagę na to, co ludzie powiedzą, więc także w jej rodzinie było mnóstwo skrywanych tajemnic, żeby ludziom pokazywać się tylko z najlepszej strony. Magda do ciotki wiezie ze sobą kurę, którą jakiś czas temu dostała od niej, miała ugotować rosół, lecz kobieta nie potrafiła jej zabić. Traktowała ją jak zwierzątko domowe. Ciotka Matylda na widok bratanicy wraz z kurą bardzo się zdziwiła. Lecz gdy była w Krakowie to od uczynnej sąsiadki dowiedziała się, że Magdę mąż porzucił, więc przyjęła ją pod swój dach.
Magdalenę w tym domu męczą senne koszmary, które częściowo przypominają jej dzieciństwo spędzone w tej wsi i w tym domu. Jednak te senne wizje bardzo ją męczą i sama już nie wie, czy to tylko sny czy może jakieś wspomnienia. Zastanawia się nad tym w ciągu dnia i próbuje podpytywać ciotkę o szczegóły ze snów. Matylda nie chce zbyt dużo opowiadać o swojej rodzinie, lecz z pomocą Magdzie przychodzi spotkany kumpel z dzieciństwa, Olek.
Postanawiają razem prześledzić przeszłość Magdaleny i jej rodziny, a także znajdujących we wsi tajemniczej studni i figury świętego Antoniego.
Po kilku dniach zjawia się we wsi jej mąż, lecz kobieta nie chce z nim rozmawiać. Jednak Fryderyk również zaintrygował się tą miejscowością, gdy znalazł w domu zdjęcie zrobione w tej wsi. Zastanawia go tylko osoba będąca na fotografii. Matka nie chce mu powiedzieć kto to jest.
Jednak stopniowo wszystko zaczyna się wyjaśniać i poznajemy sekrety obu rodzin. No a zakończenie jest nieco zaskakujące.

Może trochę ta fabuła jest nieco absurdalna, lecz przecież właśnie o to chodzi, żeby się oderwać od spraw bieżących, roześmiać, pomarzyć i przenieść się w inne czasy i miejsce.
Książkę czyta się a właściwie słucha bardzo lekko, nie można się oderwać chwilami. Potrafi rozśmieszyć, ale jednocześnie mówi nam także o potrzebie akceptacji i miłości, przyjaźni oraz o wybaczaniu i zwykłej radości z życia.
Na koniec dodam, że taka lżejsza literatura jest dobrym sposobem na spędzanie leniwych dni, no a z audiobookiem w wykonaniu pani Ewy Abart, to już sama czysta przyjemność.

"Historia nie Magdaleny" to taka raczej dosyć mocno zakręcona książka pani Danuty Noszczyńskiej. Od jakiegoś czasu polubiłam autorkę i jej sposób pisania. A ostatnio przerzuciłam się na audiobooki, które w rewelacyjny sposób czyta pani Ewa Abart, słuchanie to sama przyjemność.

Pani Danuta umieściła fabułę tej książki w mazurskiej wiosce i jej okolicach. Nazwy miejscowości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
538
515

Na półkach: , , ,

Magdalena zostaje „zamieniona na lepszy model”, a mąż Fryderyk wyprowadza się do swojej kochanki Ewy. Aby odzyskać wewnętrzny spokój, Magdalena wyjeżdża z Krakowa do swojej ciotki, do małej wsi Rąpałki na Mazurach. Ciotka Matylda, ekscentryczna stara panna przyjmuje dawno niewidzianą krewną z otwartymi ramionami. Niedługo po przybyciu na Mazury, Magdalenę zaczynają dręczyć koszmary ze starą studnią stojącą na posesji ciotki w roli głównej. Ku przerażeniu Magdaleny, wszystko wskazuje na to, że coś z jej przeszłości wiąże się z ową studnią. Czas z pobytu na wsi stara się Magdalenie uprzyjemnić przyjaciel z dzieciństwa Olek. Dręczące Magdalenę sny są coraz częstsze i zaczynają wiązać się z rodzinną tajemnicą. Czy Magdalenie uda się odkryć tajemnice z przeszłości? Czy Magdalena zna swoją własną rodzinę? I czy kobiecie uda się znaleźć spokój i szczęście w mazurskiej wsi?

Na okładce audiobooka „Historia nie Magdaleny” widnieje napis komedia sensacyjna, komedia jak najbardziej, sensacyjna, kwestia dyskusyjna. Komediowe wątki wiążą się z postacią teściowej Magdaleny „mamcią Gomorową”, kobietą z aspiracjami, ale bez manier, uważającą się za lepszą od innych, w końcu była adwokatową, a jej ukochany syn jest również wziętym mecenasem, oraz z kochanką Fryderyka Ewuncią, trzpiotką i materialistką. Autorka świetnie uwypukla stereotypy, którymi często, nawet nieświadomie się posługujemy, m.in. jak cię widzą tak cię piszą, czy zachowywanie pozorów. Rodzinna tajemnica jest odkrywana powoli, wątek studni moim zdaniem mógł być bardziej rozwinięty, ale pomysł z duchem przodkini uważam za bardzo dobry.

Podsumowując „Historia nie Magdaleny”, jest całkiem udaną powieścią obyczajową z elementami komediowymi i paranormalnymi. Jeśli szukacie lekkiej i wciągającej lektury na letnie wieczory, to zainteresujcie się tą pozycją. A jeśli lubicie audiobooki, to ten w interpretacji Ewy Abart jest genialny.

Magdalena zostaje „zamieniona na lepszy model”, a mąż Fryderyk wyprowadza się do swojej kochanki Ewy. Aby odzyskać wewnętrzny spokój, Magdalena wyjeżdża z Krakowa do swojej ciotki, do małej wsi Rąpałki na Mazurach. Ciotka Matylda, ekscentryczna stara panna przyjmuje dawno niewidzianą krewną z otwartymi ramionami. Niedługo po przybyciu na Mazury, Magdalenę zaczynają dręczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
206

Na półkach:

Książka zapowiadała się wspaniale. Zacierałam ręce, bo miałam nadzieję na mroczny horror z mazurską wsią w tle. Niestety, najstraszniejszym momentem były ślady rąk na oknie i nic więcej się nie wydarzyło. Już z okładki widzimy, że mamy do czynienia z duchem ze studni, ale było go... mało! Historia prosi się o odkopanie studni i odkrycie szczątków, jednak autorka nie zrobiła tego. Gdyby wątek odkopania studni pojawił się w książce, koszmary głównej bohaterki, widma i paranormalne zjawiska byłyby historią na pięć tomów, niestety kończymy słodkim happy endem.

Mniej więcej w połowie książki wyczuć można zmianę w narracji, tak jakby autorka miała przerwę w jej pisaniu. Wytrąciło mnie to z rytmu i mroku historii.

Ogólnie książka ujdzie, taka tam historia do czytania np. w pociągu.

Książka zapowiadała się wspaniale. Zacierałam ręce, bo miałam nadzieję na mroczny horror z mazurską wsią w tle. Niestety, najstraszniejszym momentem były ślady rąk na oknie i nic więcej się nie wydarzyło. Już z okładki widzimy, że mamy do czynienia z duchem ze studni, ale było go... mało! Historia prosi się o odkopanie studni i odkrycie szczątków, jednak autorka nie zrobiła...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1445
1215

Na półkach: ,

Mazurska wieś, porzucona przez męża Magdalena, jej ciotka - stara panna i kura. Co z tego może wyniknąć?

Pokochałam Noszczyńską i jej pióro. Co ja się tu uśmiałam to moje. Autorka ma wybitny talent do tworzenia dość absurdalnych sytuacji i wplatania je w całkiem realne historie. A już najlepsze są audiobooki, bo czyta Ewa Abart, a dobry lektor plus dobra książka sprawiają, że mamy hit. I to właśnie jest taki hit. Gorąco polecam, szczególnie na zły humor 😊

Mazurska wieś, porzucona przez męża Magdalena, jej ciotka - stara panna i kura. Co z tego może wyniknąć?

Pokochałam Noszczyńską i jej pióro. Co ja się tu uśmiałam to moje. Autorka ma wybitny talent do tworzenia dość absurdalnych sytuacji i wplatania je w całkiem realne historie. A już najlepsze są audiobooki, bo czyta Ewa Abart, a dobry lektor plus dobra książka sprawiają,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
428
72

Na półkach:

Magdalena, trzydziestotrzyletnia kobieta po rozstaniu z mężem wyjeżdża na Mazury do ciotki Matyldy. Tam powracają koszmary z dzieciństwa powiązane ze studnią. Bohaterka próbuje rozwikłać historię swojej rodziny przy okazji spotykając wielką miłość. Szczerze powiedziawszy historia niezbyt mnie zachwyciła. Zabrakło mi przede wszystkim poczucia humoru autorki, który jest mi znany z innych pozycji.

Magdalena, trzydziestotrzyletnia kobieta po rozstaniu z mężem wyjeżdża na Mazury do ciotki Matyldy. Tam powracają koszmary z dzieciństwa powiązane ze studnią. Bohaterka próbuje rozwikłać historię swojej rodziny przy okazji spotykając wielką miłość. Szczerze powiedziawszy historia niezbyt mnie zachwyciła. Zabrakło mi przede wszystkim poczucia humoru autorki, który jest mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
514
215

Na półkach: ,

Fajny pomysł na książkę, tylko czemu to sprowadzono do poziomu artykułu w "Życiu na gorąco" czy tego typu twórczości? widać, że autorka dobrze operuje słowem, czemu nie pokusić się o coś więcej niż pisanie czytadeł? jak już ktoś zauważył, wszystko rysuje się w takim uproszczeniu - główna bohaterka wychodzi w ciągu 2 tygodni z toksycznego związku ot, tak sobie. Popłakała, popłakała - i o cudzie, pewnego pięknego dnia po prostu zostawia x lat prania mózgu za sobą, bez emocji. Wyleczyła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nie ma obaw co do przyszłości. Za to zachowuje się irracjonalnie poprawie w stosunku do osób, które ją skrzywdziły. Hello...? Wszystkie postacie są tak przewidująco czarno-białe, płaskie, naprawdę tak trudno wysilić się na to, żeby dodać im autentyczności, żeby nie były tak do bólu zerojedynkowe? Reasumując - łatwość pisania i fajny pomysł to jeszcze za mało.

Fajny pomysł na książkę, tylko czemu to sprowadzono do poziomu artykułu w "Życiu na gorąco" czy tego typu twórczości? widać, że autorka dobrze operuje słowem, czemu nie pokusić się o coś więcej niż pisanie czytadeł? jak już ktoś zauważył, wszystko rysuje się w takim uproszczeniu - główna bohaterka wychodzi w ciągu 2 tygodni z toksycznego związku ot, tak sobie. Popłakała,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
170

Na półkach:

Od tej książki rozpoczęłam przygodę z utworami Danuty Noszczyńskiej. Chwyciło. Mamy tu bowiem elementy magiczne, marzenia senne i bogactwo wyobraźni. Do tego wzruszające wątki, rodzinne tajemnice, wyraziste postaci. Plus spora dawka absurdu (to lubię),humor postaci, humor sytuacyjny, świetne dialogi. Mieszanka dość oryginalna, jeśli chodzi o literaturę kobiecą. Ach, i jeszcze jedno - książka niby dla kobiet, ale mój tata ją przeczytał i zaraz sięgnął po kolejną książkę Noszczyńskiej. Naprawdę polecam, jest to inteligentna popularna proza, która dostarcza wzruszeń i rozrywki. No i ta wyobraźnia!

Od tej książki rozpoczęłam przygodę z utworami Danuty Noszczyńskiej. Chwyciło. Mamy tu bowiem elementy magiczne, marzenia senne i bogactwo wyobraźni. Do tego wzruszające wątki, rodzinne tajemnice, wyraziste postaci. Plus spora dawka absurdu (to lubię),humor postaci, humor sytuacyjny, świetne dialogi. Mieszanka dość oryginalna, jeśli chodzi o literaturę kobiecą. Ach, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
111

Na półkach:

To jest przewspaniały przykład literatury codziennej. Dobrze napisana historia trochę jak każda inna, trochę oderwana od rzeczywistości. Coś, co może nie jest sztuką najwyższych lotów, ale do czego chce się wracać i co się wspomina. Było to moje jedyne spotkanie z Noszczyńską w literaturze, ale mam nadzieję, że nie ostatnie.

To jest przewspaniały przykład literatury codziennej. Dobrze napisana historia trochę jak każda inna, trochę oderwana od rzeczywistości. Coś, co może nie jest sztuką najwyższych lotów, ale do czego chce się wracać i co się wspomina. Było to moje jedyne spotkanie z Noszczyńską w literaturze, ale mam nadzieję, że nie ostatnie.

Pokaż mimo to

avatar
4673
3733

Na półkach: , ,

Książka, od której nie sposób się oderwać, która i rozśmiesza, i mówi o rzeczach ważnych, jakimi są: potrzeba miłości i akceptacji, wybaczenie oraz czerpanie radości z życia.

Książka, od której nie sposób się oderwać, która i rozśmiesza, i mówi o rzeczach ważnych, jakimi są: potrzeba miłości i akceptacji, wybaczenie oraz czerpanie radości z życia.

Pokaż mimo to

avatar
2037
457

Na półkach: ,

Czytało sie świetnie. Polecam.

Czytało sie świetnie. Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    182
  • Chcę przeczytać
    109
  • Posiadam
    21
  • 2022
    7
  • Audiobook
    4
  • Ulubione
    4
  • 2023
    3
  • Legimi
    3
  • Audiobooki
    2
  • Audiobook
    2

Cytaty

Więcej
Danuta Noszczyńska Historia nie Magdaleny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także