Bardzo płytkie przemyślenia, a wręcz oczywistości. Porównując do merytorycznych filmów, które p. Michał wstawia na YT czuję bardzo duży zawód.

Bardzo płytkie przemyślenia, a wręcz oczywistości. Porównując do merytorycznych filmów, które p. Michał wstawia na YT czuję bardzo duży zawód.

Pełna głębokich i moim zdaniem prawdziwych przemyśleń Michała. Bardzo dała mi ona do myślenia, otwiera oczy na wiele spraw. Jedna z ważniejszych książek w moim życiu.

Pełna głębokich i moim zdaniem prawdziwych przemyśleń Michała. Bardzo dała mi ona do myślenia, otwiera oczy na wiele spraw. Jedna z ważniejszych książek w moim życiu.

Podoba mi się jak Michał cytuje znanych ludzi kiedy zgadzają się z nim i wygodnie pomija sprzeczne opinie. Dzięki temu wygląda jakby był Übermensch’em który jest połączeniem wszystkich rozpoznawalnych osób.

Nieudany prezent.

Podoba mi się jak Michał cytuje znanych ludzi kiedy zgadzają się z nim i wygodnie pomija sprzeczne opinie. Dzięki temu wygląda jakby był Übermensch’em który jest połączeniem wszystkich rozpoznawalnych osób.

Nieudany prezent.

Naiwność i megalomania to perfekcyjna mieszanka, której efektem jest pseudointelektualny bełkot.

Książka pokazuje ogromną przepaść pomiędzy tym co na Youtubie i w książkach uchodzi za przemyślane. To fascynujące, że analizując swoje poglądy można odwalić taką fuszerkę. Autor oburza się pisząc o patrzeniu na ludzi przez pryzmat wieku - czyli stereotypami - a zarazem książka jest przesiąknięta nieuzasadnioną pogardą do ludzi o innych preferencjach.

Ponieważ liczne założenia autora są traktowane jako pewnik, cała masa argumentów trafia wyłącznie do małej grupy, umacniając ich światopogląd i pogłębiając często nieuzasadnione obawy. Autor na przykład alarmuje pisząc „jeśli uczysz się czarnego humoru który nigdy nie mieścił się w żadnej kulturze”, lecz w rzeczywistości ma się to nijak do historii.

Autor pisze doniośle o tym jak postrzegać świat, popisując się swoim idealizmem. Kiedy przychodzi do zastosowanie teorii, polega przez niekonsekwencje i przede wszystkim idealizm. Przez to dochodzę do wniosku iż pierwsza część „przewodnika po rzeczywistości” jest poklepaniem po ramieniu ludzi z pewnymi poglądami, co jest dość frustrujące dla kogoś kto nie podziela światopoglądu autora.

Część druga to „jakaś porażka” cytując poetę. Zaczynamy od zmiany definicji słowa manipulacja. Otóż według autora „wszystko jest manipulacją” i tłumaczy znaczenie jako wywieranie wpływów na zmianę zdania. Problem jest zasadniczy, słowo „manipulacja" przestaje znaczyć coś użytecznego. Przyjmując definicję autora, tracimy możliwość obrony przed fałszem, a mamy broń przeciw wszystkiemu co się nam sprzeciwia. To oznacza, pewnie niezamierzone przez autora, promowanie zamykania się w bańkach informacyjnych.

„Istnieją pytania, których umiejętne zadawanie może podważyć każdy „fakt”. Pozwalają one rozbierać rzeczywistość na czynniki pierwsze i brać z niej, co jest dla ciebie użyteczne. Dzięki nim będziesz mógł lepiej oddzielić ziarno od plew”161

Przez takie zabiegi, autor proponuje wyparcie się rzeczywistości i życie w urojonym świecie fantazji który nam najbardziej odpowiada. Co prawda autor używa cudzysłowiu, więc ciężko powiedzieć czy zamiast faktów poleca używanie półprawd do potwierdzenia swoich teorii, ale jedno jest pewne, taka metoda poznawania świata to plucie na setki lat które doprowadziły nas do obecnej cywilizacji. Ogromna wyższość faktów i nauki nad metafizyką i teologią polega na tym, że w przeciwieństwie to wymienionych, nauka tworzy abstrakcje prawdziwe. Dlatego rozumowanie oparte na odczuciach i pomijaniu niewygodnych obserwacji powinny być z góry odrzucane.

Crème de la crème autor zostawił na koniec. Oto dwa z dwunastu „naprawdę skutecznych wzorców dyskusji.” :

„jako inteligentny/zdolny/spostrzegawczy/dobry człowiek zgodzisz się ze mną, że… no chyba, że się co do ciebie pomyliłem…”

„To, że tak mówisz/robisz/sądzisz/myślisz, oznacza, że …”(autor tu proponuje sugerowanie, że ktoś nie ma odpowiedniej wiedzy)

Dobrze to przedstawia wartość książki w kilku zdaniach. I nie chodzi o pogardę z jaką zaleca mówić do innych, ale o fakt, że jeżeli tak żałosna próba manipulacji jest czymś godnym napisania w prawdopodobnie jednym z najważniejszych dorobków życia, to wartość książki jest zatrważająco niska.

Naiwność i megalomania to perfekcyjna mieszanka, której efektem jest pseudointelektualny bełkot.

Książka pokazuje ogromną przepaść pomiędzy tym co na Youtubie i w książkach uchodzi za przemyślane. To fascynujące, że analizując swoje poglądy można odwalić taką fuszerkę. Autor oburza się pisząc o patrzeniu na ludzi przez pryzmat wieku - czyli stereotypami - a zarazem...

Książka warta przeczytania, młody człowiek a mimo to z dużą wiedzą. Przypomniałem sobie wiele zasad... Kilka nowych rzeczy wpadło mi też do głowy. Polecam

Książka warta przeczytania, młody człowiek a mimo to z dużą wiedzą. Przypomniałem sobie wiele zasad... Kilka nowych rzeczy wpadło mi też do głowy. Polecam

Gorąco polecam!:)

Gorąco polecam!:)

Świetna książka - daje do myślenia!

Świetna książka - daje do myślenia!

Super ksiażka - polecam wszystkim zainteresowanym rozwojem osobistym, szukającym sensu życia, zastanawiającym się co daje im szczęście.

Super ksiażka - polecam wszystkim zainteresowanym rozwojem osobistym, szukającym sensu życia, zastanawiającym się co daje im szczęście.

Książka z gatunku mających realny wpływ na nasze życie i wszystko co je otacza. Przy odpowiednim podejściu, możemy wynieść z niej ogromne pokłady wiedzy.
Część pierwsza, dla osób które obejrzały filmy Michała kilka razy będzie podsumowaniem i usystematyzowanej wiedzy z Youtuba, można nawet zauważyć zdania występujące w filmach. Część druga zawiera sporo nowej wiedzy, głównie z zakresu relacji międzyludzkich. Część trzecia zawiera coś czego potrzebowałem, spis motywujących książek, filmów i muzyki.
Idealna dla tych, którzy znają twórczość Michała na YT i dla osób którym nazwisko Sikorski, nie mówi jeszcze nic :)

Książka z gatunku mających realny wpływ na nasze życie i wszystko co je otacza. Przy odpowiednim podejściu, możemy wynieść z niej ogromne pokłady wiedzy.
Część pierwsza, dla osób które obejrzały filmy Michała kilka razy będzie podsumowaniem i usystematyzowanej wiedzy z Youtuba, można nawet zauważyć zdania występujące w filmach. Część druga zawiera sporo nowej wiedzy,...