Patrząc po tytule książki i po autorze, który jest przecież doktorem historii i filozofii, spodziewałem się obiektywnego przedstawienia zadrużnej filozofii i historii. Kwestie historyczne zostały w tej pracy ujęte poprawnie, dużo gorzej jest jednak z ukazywaniem poglądów Zadrugi. Zamiast obiektywnego opisu poglądów, książka ta jest jednym wielkim atakiem na chrześcijaństwo i inne religie objawione, oraz na Sokratesa i jego filozofię. Bardzo ciężko jest mi podejść do tej pracy "na poważnie" gdy widzę w niej tak "neutralne" określenia jak "mityczny rebe Jeszu" i tym podobne.

Patrząc po tytule książki i po autorze, który jest przecież doktorem historii i filozofii, spodziewałem się obiektywnego przedstawienia zadrużnej filozofii i historii. Kwestie historyczne zostały w tej pracy ujęte poprawnie, dużo gorzej jest jednak z ukazywaniem poglądów Zadrugi. Zamiast obiektywnego opisu poglądów, książka ta jest jednym wielkim atakiem na chrześcijaństwo...

"Słowiański ruch Zadruga" Stanisława Potrzebowskiego czyli Staszka z Wrocławia jest niezmiernie interesującym przedstawieniem Zadrugi oraz jej twórcy Jana "Stoigniewa" Stachniuka, który to na postulacie powrotu do źródeł stworzył nową filozofię będącą tematem niniejszego opracowania.
Sama postać Stoigniewa jest niezwykle barwna i niestety tragiczna. Prześladowany przez zbrodnicze totalitaryzmy jak nazizm, komunizm i katolicyzm, niezmordowany Stachniuk opracowywał swoją filozofię do momentu aresztowania przez Urząd Bezpieczeństwa i osadzenia w ciężkim więzieniu na 7 lat, w wyniku czego zmarł przedwcześnie jako niezdolny do samodzielnego życia kaleka. W pełni zgadzam się ze Staszkiem z Wrocławia w stwierdzeniu, iż była to kolejna nierozliczona zbrodnia komunistyczna.
Sama idea Zadrugi nawiązuje do południowosłowiańskiej wspólnoty rodowej, w której każdy miał jednakowe prawa i obowiązki. Potrzebowski przedstawia główne założenia ruchu a także jego ewolucję oraz jego najważniejszych członków jak choćby Antoni "Gniewomir" Wacyk, który uratował pewną część dzieł Stoigniewa przed zaginięciem i zapomnieniem.
Ze względu, że Zadruga jest ruchem polskim ale odnoszącym się do ogółu Słowiańszczyzny, Stachniuk przedstawia upadek narodów słowiańskich poprzez odwrócenie się ich od własnej kultury i przyjęcie wzorców obcych, które to doprowadziły do takiego stanu rzeczy jaki znamy również i dzisiaj. Wskazuje to na uniwersalizm i ponadczasowość założeń Zadrużan. W dużym skrócie można wywnioskować, że tenże upadek jest skutkiem wahania się wspólnot, które poniekąd wyczerpały możliwości naturalizmu, ale poprzez słabość nie zdecydowały się przyjąć kultury wynikającej z pierwotnych uwarunkowań duchowych. Przykładem takiej naturalnej drogi jest Grecja przedsokratesowa, a postnaturalistycznego upadku - społeczeństwa wyznające "oświeceniowo-objawieniowe" religie dharmiczne i abrahamowe będące, jak to ujął Stoigniew, wspakulturalnymi i osobniackimi.
Aby odwrócić ten stan rzeczy, a wręcz w ogóle do niego nie dopuścić, potrzebny jest człowiek tworzący - homo creans zdolny dźwignąć uśpiony kolektyw ku dobru, prawdzie i pięknu. Tylko nieustanny rozwój oraz praca i wysiłek we wszystkich płaszczyznach życia może zwrócić społeczeństwo do naturalnych źródeł a także wynieść je na lepszy poziom polityczno-gospodarczo-kulturalny. Nieskończona i niezniszczalna wola tworzenia jest spoiwem z wiecznym Kosmosem, którego homo creans jest integralną częścią. Człowiek tworzący jest w stanie porwać za sobą bierne społeczeństwo aby wraz z nim powrócić do naturalnej drogi jemu przynależnej. Przykładowo, w uwarunkowaniach polskich owa logiczna ciągłość kulturowa urwała się na klęsce Miecława, a po okresie dwuwiary ostatecznie została dobita kontrreformacją.
Niniejszą pozycję polecam wszystkim czytelnikom zainteresowanym filozofią i historią jak również i wszystkim rodzimowiercom. Niestety, przedwcześnie zgasły Stoigniew nie zdążył wyłożyć własnej interpretacji wierzeń rodzimych oprócz ogólnie zarysowanej koncepcji panteizmu ewolucyjnego. Jednakże jego filozofia pozostanie nieśmiertelna w sercu i duchu każdego Polaka i Słowianina szukającego własnej ścieżki powrotu do źródeł aby odnaleźć dawno zgubiony szlak. Sądzę, że "Słowiański ruch Zadruga" Staszka z Wrocławia jest pozycją obowiązkową w bibliotece każdego świadomego obywatela usiłującego wybić się ponad marazm bierności wobec szarzyzny intelektualnej żrącej trzewia naszego kraju. Oczywiście można się nie zgadzać ze Stoigniewem i Gniewomirem, ale - moim zdaniem - ich dokonania należy bezwzględnie znać. Chwała Zadrudze, sława ludziom tworzącym!

"Słowiański ruch Zadruga" Stanisława Potrzebowskiego czyli Staszka z Wrocławia jest niezmiernie interesującym przedstawieniem Zadrugi oraz jej twórcy Jana "Stoigniewa" Stachniuka, który to na postulacie powrotu do źródeł stworzył nową filozofię będącą tematem niniejszego opracowania.
Sama postać Stoigniewa jest niezwykle barwna i niestety tragiczna. Prześladowany przez...

Sięgając po "Słowiański ruch Zadruga" miałem nadzieję na kompetentną monografię. Niestety, zamiast tego otrzymałem napisaną na kolanach prop-agitkę, gdzie główny ideolog Zadrugi Jan Stachniuk przedstawiony jest nieledwie jak neopogański Mesjasz. Najlepsze są te rozdziały gdzie autor w miarę dokładnie przedstawia dzieje ruchu neopogańskiego przed i po II wojnie światowej, jego duchowych antenatów i spadkobierców. Dużo gorzej jest gdy dochodzi do przybliżenia czytelnikom zadrużnej filozofii. Potrzebowski nawet nie próbuje być obiektywny, do tego często wplata swoje osobiste poglądy i przemyślenia na przeróżne tematy. Jego największą obsesją są ataki na chrześcijaństwo. Notorycznie powtarzane określenie "mityczny rebe Jeszu" nie świadczy najlepiej o autorze chełpiącym się ukończeniem z wyróżnieniem studiów historycznych i stopniem naukowym doktora filozofii. Na minus książki należy zaliczyć korektę, a w zasadzie jej brak. Mamy tu sporo literówek i różnych błędów rzeczowych. Nie jest to obiektywna praca popularnonaukowa (jaką się wydawała być),ale zdeklarowani rodzimowiercy pewnie i tak będą nią zachwyceni...

Sięgając po "Słowiański ruch Zadruga" miałem nadzieję na kompetentną monografię. Niestety, zamiast tego otrzymałem napisaną na kolanach prop-agitkę, gdzie główny ideolog Zadrugi Jan Stachniuk przedstawiony jest nieledwie jak neopogański Mesjasz. Najlepsze są te rozdziały gdzie autor w miarę dokładnie przedstawia dzieje ruchu neopogańskiego przed i po II wojnie światowej,...

Książka bardzo ładnie przybliża myśl Zadrugi wraz z jej źródłami we wcześniejszych ruchach, filozofii czy sztuce. Stanowi bardzo dobre wprowadzenie dla każdego zainteresowanego tematem. Pewnym mankamentem są pojawiające się literówki i inne drobne błędy w tekście.

Książka bardzo ładnie przybliża myśl Zadrugi wraz z jej źródłami we wcześniejszych ruchach, filozofii czy sztuce. Stanowi bardzo dobre wprowadzenie dla każdego zainteresowanego tematem. Pewnym mankamentem są pojawiające się literówki i inne drobne błędy w tekście.

Książka Stanisława Potrzebowskiego przybliża czytelnikowi dzieje oraz koncepcje światopoglądowe przedwojennego ruchu nacjonalistycznego „Zadruga”. Tematyka poruszana w książce jest bardzo ciekawa z racji swojej oryginalnej zadrużnej koncepcji nacjonalizmu niechrześcijańskiego odmiennego od nacjonalizmu środowisk narodowo-katolickich jakie panowały w latach przedwojennych. Dla wielu czytelników pojęcia opisane w książce jak „Wspakultura”, „Nadnaród”, „Kulturalizm” czy sam etos „Wielkiej Sławii” oraz cele myśli zadrużnej będą na pewno czymś nowym i wartym zapoznania w odniesieniu do ogólnej tematyki związanej z nacjonalizmem. Dzieła Jana Stachniuka oraz jego środowiska związanego z "Zadrugą" na nowo po czasach komuny nabierają coraz większej popularności nie tylko w ruchach „rodzimowierczych”, ale także i w zwykłej szerszej publiczności, jak i w kręgach naukowych. Dzięki książce Stanisława Potrzebowskiego, w której to autor przybliża myśl Jana Stachniuka mamy ponownie sposobność zapoznania się z tą oryginalną koncepcją zadrużnej myśli nacjonalizmu.

Ps. Trzeba także brać pod uwagę fakt taki, że założenia przedwojennej Zadrugi różnią się w jakimś stopniu od dzisiejszych spadkobierców tej myśli z racji takiej, iż warunki w jakich była tworzona ówczesna Zadruga były całkiem inne od dzisiejszych co nie zmienia faktu, że większa część jej założeń jest jak najbardziej aktualna.

Jak do tej pory pojawiły się cztery książki poświęcone myśli oraz środowisku Zadrugi.

Stanisław Potrzebowski
"Zadruga - eine völkische Bewegung in Polen", Bonn 1982

Grott Bogumił
Religia, cywilizacja, rozwój - wokół idei Jana Stachniuka
Kraków 2003

Jan Skoczyński
Neognoza polska
Kraków 2004

Radosław Siedliński
Człowiek - mit - kultura. Filozofia społeczna i historiozofia Jana Stachniuka
Toruń 2008

Książka Stanisława Potrzebowskiego przybliża czytelnikowi dzieje oraz koncepcje światopoglądowe przedwojennego ruchu nacjonalistycznego „Zadruga”. Tematyka poruszana w książce jest bardzo ciekawa z racji swojej oryginalnej zadrużnej koncepcji nacjonalizmu niechrześcijańskiego odmiennego od nacjonalizmu środowisk narodowo-katolickich jakie panowały w latach przedwojennych....