Ja wciąż się zastanawiam - co to było? I wciąż nie wiem. Może scenariusz do taniego amerykańskiego horroru klasy B? W zasadzie mamy główny, "przerażający" wątek (huragan),mamy dwie głupiutkie dziewczyny w stringach, mamy huraganowego miłośnika ryzykanta, mamy także parę główną, która nie zważając na rozgrywający się dookoła kataklizm dostarczy nam pikantnych scen erotycznych. Ach, no i jest jeszcze bezsensowne zakończenie. Dodajmy do tego marne dialogi, i pożal się Boże język. TADAM - "POTĘGA HURAGANU"!
A co broni się w tej książce? Ładna okładka. Pochlebne komentarze z tyłu książki. I oczywiście opis autora, jaki on jest zdolny i spełniony. Człowiek który ma tyle talentów i tyle osiągnął że nie musi się reklamować ani nic nikomu udowadniać. Można się nabrać i przeczytać, prawda? Ja się nabrałam, i zdecydowanie odradzam tę książkę.

Ja wciąż się zastanawiam - co to było? I wciąż nie wiem. Może scenariusz do taniego amerykańskiego horroru klasy B? W zasadzie mamy główny, "przerażający" wątek (huragan),mamy dwie głupiutkie dziewczyny w stringach, mamy huraganowego miłośnika ryzykanta, mamy także parę główną, która nie zważając na rozgrywający się dookoła kataklizm dostarczy nam pikantnych scen...

Niewiele osób wybiera się na maleńką wyspę karaibską Dampier Cay – goście pojawiają się tam zazwyczaj przypadkowo. Ale w ten weekend parę osób dociera tam nie po opaleniznę czy rozrywkę, ale dlatego, że mają nadzieję napotkać coś, co większość ludzi unika za wszelką cenę: huragan. Wygrana na loterii i kilka godzin egoizmu pozbawiło Caldwella wszystkiego, co było dla niego cenne. Beverly, prześladowana od dzieciństwa przez tragiczny pech, rezygnuje z życia. Jimmy Newton, profesjonalny badacz huraganów i kamerzysta, zrobi wszystko dla dobrego ujęcia. Szef hotelu w Dampier, Maxwell Hope, również znalazł się na wyspie przypadkiem: urodził się tam. Potomek piratów, którzy żeglowali po Karaibach setki lat temu, Hope wierzy, że dzięki ciężkiej pracy jest w stanie pokonać wszystko, co nieuniknione. Aż do momentu, gdy podnosi się morze… Filmowa i wstrząsająca, doprawiona doskonałym humorem Quarringtona, książka Potęga huraganu jest opowieścią o miłości i stracie, oraz o odnajdowaniu odkupienia w oku cyklonu. Paul Quarrington, Kanadyjczyk, jest autorem ośmiu powieści, znanym również jako muzyk, nagrodzony scenarzysta, reżyser i publicysta.

Niewiele osób wybiera się na maleńką wyspę karaibską Dampier Cay – goście pojawiają się tam zazwyczaj przypadkowo. Ale w ten weekend parę osób dociera tam nie po opaleniznę czy rozrywkę, ale dlatego, że mają nadzieję napotkać coś, co większość ludzi unika za wszelką cenę: huragan. Wygrana na loterii i kilka godzin egoizmu pozbawiło Caldwella wszystkiego, co było dla niego...

Nuda wynikająca ze zmęczenia światem potrafi być równie destrukcyjna jak szaleńczy gniew.

Nuda wynikająca ze zmęczenia światem potrafi być równie destrukcyjna jak szaleńczy gniew.

Trochę zwariowana, nie wiadomo co się wydarzy. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością

Trochę zwariowana, nie wiadomo co się wydarzy. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością