Uwaga - książka nie jest o Minimalizmie ale o 5 zasadach jakimi w życiu kierują się autorzy. Treść książki w bardzo małym stopniu nawiązuje do ich strony czy podcastu.

Uwaga - książka nie jest o Minimalizmie ale o 5 zasadach jakimi w życiu kierują się autorzy. Treść książki w bardzo małym stopniu nawiązuje do ich strony czy podcastu.

Minimalistów znam z podcastów, bloga i filmu dokumentalnego, więc w książce nie znalazłam niczego, co by mnie zaskoczyło. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, język nie jest trudny i wskazówki również są ułożone w logiczną i spójną całość.

Minimalistów znam z podcastów, bloga i filmu dokumentalnego, więc w książce nie znalazłam niczego, co by mnie zaskoczyło. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, język nie jest trudny i wskazówki również są ułożone w logiczną i spójną całość.

Na początku może powiem, że biorąc tę książkę do ręki spodziewałam się kompletnie czegoś innego. Jednak słowo "minimalizm" w tytule kojarzy się z doprowadzaniem swojego życia do porządku w sensie stricte materialnym- pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy, kontrola nad zakupami, kupowanie rzeczy praktycznych a nie modnych, czy tylko i wyłącznie prestiżowych. Czyli podsumowując, termin ten znaczy dla mnie jak największe ograniczenie konsumpcji związane z niejako oczyszczeniem własnej osoby ze zgubnych nawyków przy jednoczesnym oszczędzaniu czasu i pieniędzy. Super sprawa. Autorzy tej książki podeszli do tematu jednak od nieco innej strony.
Dzielą oni nasze życie, a właściwie taki psychiczno-emocjonalny dobrobyt na 5 sfer (jakich to już każdy sam sobie powinien przeczytać ^^),które po kolei opisują, wskazując na to jak baardzo każda z nich jest w naszym życiu istotna. Nie ma tu więc mowy o sprzątaniu, wyrzucaniu/sprzedawaniu przedmiotów i niepotrzebnych produktów- jest natomiast opisane w jaki sposób możemy podejść do swojego życia aby być szczęśliwymi ludźmi, a przede wszystkim spełnionymi. Wielokrotnie wskazują na to, jak oni porzucili swoje wcześniejsze, korporacyjne, bogate i w gruncie rzeczy nieszczęśliwe życie i diametralnie zmienili się na lepsze. Świetna sprawa i faktycznie jest to jak najbardziej minimalistyczne podejście, mimo że takie rozumienie tematu to nie moje pierwsze skojarzenie :)
Czy warto zatem sięgnąć po tę książkę? Moim zdaniem warto jeśli faktycznie potrzebujemy sobie poukładać pewne sprawy, czujemy się przytłoczeni i nie jesteśmy zadowoleni z tego co mamy na co dzień. Mimo że krótka, książka jest dość treściwa i konkretna, napisana w prosty i przejrzysty sposób. Mnie irytowały osobiście częste powtórzenia (autorzy nagminnie wspominali jak bardzo byli wcześniej nieszczęśliwi, jak każdy z pięciu elementów "do naprawy" jest ważny itp.),ale nie uznaję tego za wadę, bo wiem że są ludzie którzy lubią takie podejście w książce i im to pomaga. Ogólnie zatem polecam osobom zainteresowanym samorozwojem i tematem minimalizmu w każdym aspekcie swojego życia.

Na początku może powiem, że biorąc tę książkę do ręki spodziewałam się kompletnie czegoś innego. Jednak słowo "minimalizm" w tytule kojarzy się z doprowadzaniem swojego życia do porządku w sensie stricte materialnym- pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy, kontrola nad zakupami, kupowanie rzeczy praktycznych a nie modnych, czy tylko i wyłącznie prestiżowych. Czyli...