Chris Bailey

W dzisiejszych czasach świat zakręcił się na punkcie pędu, produktywności - szybciej, szybciej, szybciej i więcej, więcej, więcej. Ilość informacji, bodźców, zadań, planów i celów, jakim poddawana jest większość ludzi jest bardzo trudna, jeśli nie niemożliwa, do przetworzenia. Mam wrażenie, że wiele osób zatraciło poczucie tego jak ważny jest odpoczynek oraz dbanie o spokój wewnętrzny. Myślę, że każdy z nas nie raz wpadł w pułapkę samonakręcającej się spirali myśli, która prowadziła do paniki. Łatwo wpaść, lecz znacznie trudniej z niej wyjść. Z pomocą może przyjść książka "Jak uspokoić umysł", której autor przedstawia różne badania oraz własne wnioski nad spokojem i stresem, odzyskiwaniu równowagi bez straty na produktywności. Stres i lęk to przeciwległy biegun do spokoju ducha oraz wewnętrznej harmonii. Wiele zawartych tu informacji to fajne ciekawostki, przypominajki tego, co niby się wie, ale bardzo łatwo się o tym zapomina, a także wiele przykładów z życia autora. Przyznaję, że te nie do końca przypadły mi do gustu. Sytuacje czy anegdoty z życia są, owszem, mile widziane, lecz mam wrażenie, że tutaj autor przelał za dużo prywaty. Nie mniej jest to książka, która dla wielu może okazać się naprawdę wartościowa i pomoże im podnieść jakość swojego życia, ponieważ większy spokój w środku = wyższa jakość życia na zewnątrz i lepsze samopoczucie. Cieszę się, że takie tematy są coraz częściej podejmowane, bo odnoszę wrażenie, że jako społeczeństwo nie jesteśmy edukowani o tym jak kluczowy do życia i zdrowia jest ten wewnętrzny spokój, a wielu zwyczajnie olewa tę sprawę. Warto jednak dbać o siebie i czasem zwolnić, zajrzeć do wnętrza i uspokoić gnające myśli 😉