rozwińzwiń

Symfonia śmierci

Okładka książki Symfonia śmierci Cynthia Harrod-Eagles
Okładka książki Symfonia śmierci
Cynthia Harrod-Eagles Wydawnictwo: Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A. Cykl: Bill Slider (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Bill Slider (tom 1)
Tytuł oryginału:
Orchestrated death
Wydawnictwo:
Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A.
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360192245
Tłumacz:
Joanna Grabarek
Tagi:
detektyw śmierć mafia śledztwo komisarz
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
481
351

Na półkach: ,

Spokojny kryminał, nie epatujący okrucieństwem. Właściwe proporcje między śledztwem a życiem prywatnym policjantów. Śledztwo zaczyna się od zera, nie ma żadnego punktu zaczepienia, ale drobinka po drobince, ziarnko do ziarnka układa się historia, która musiała zaistnieć, nawet jeśli nie da się jej w stu procentach udowodnić.
Historia momentami trąci myszką, ale copyright jest z roku 1991, do tego dochodzi ta typowa angielska flegma, która powoduje, że wszystko staje się lekko nobliwe.

Spokojny kryminał, nie epatujący okrucieństwem. Właściwe proporcje między śledztwem a życiem prywatnym policjantów. Śledztwo zaczyna się od zera, nie ma żadnego punktu zaczepienia, ale drobinka po drobince, ziarnko do ziarnka układa się historia, która musiała zaistnieć, nawet jeśli nie da się jej w stu procentach udowodnić.
Historia momentami trąci myszką, ale copyright...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5181
1260

Na półkach: ,

Pierwszy przeczytany przeze mnie kryminał Cyntii Harrod- Eagles i tak się szczęśliwie złożyło, że pierwszy z serii o detektywie Billu Sliderze. Cóż, książka bardzo mi się spodobała, chociaż powolne tempo akcji powinno wywierać wrażenie nudy, powieść była bardzo ciekawa, zawierała bowiem wszystko to, co w kryminałach sobie cenię: powolne odsłanianie obrazu ofiary, poszukiwanie motywów i na koniec ukazanie całego obrazu zbrodni. W tym przypadku nie tylko jednej, ale pierwszej, która prowadziła na kolejnych kartach do następnych. Bardzo przypadł mi tez do gustu klimat powieści, bo klimatu miejsca trochę brakowało. Bohaterowie może też niezbyt wyraźnie zarysowani, ale te główne postaci jednak wzbudzały we mnie jakieś uczucia: i tak do Slidera czułam niewielką sympatię, chyba przez kontrast z jego żoną Irene, której nie dało się polubić, Joanna raczej wzbudzająca sympatię i, niestety, cała plejada policjantów, których nie dałam rady bliżej poznać, ale może nadrobię to w kolejnych tomach serii, bo nie ukrywam, zamierzam zapoznać się już za chwilę z drugim tomem, a kiedy się da, z kolejnymi.

Pierwszy przeczytany przeze mnie kryminał Cyntii Harrod- Eagles i tak się szczęśliwie złożyło, że pierwszy z serii o detektywie Billu Sliderze. Cóż, książka bardzo mi się spodobała, chociaż powolne tempo akcji powinno wywierać wrażenie nudy, powieść była bardzo ciekawa, zawierała bowiem wszystko to, co w kryminałach sobie cenię: powolne odsłanianie obrazu ofiary,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
660

Na półkach: ,

Z zamiarem złapania oddechu od wszechobecnej w mediach polityki i wiary, sięgnąłem po powieść Symfonia śmierci (tutuł oryginału Orchestrated Death),której autorką jest Cynthia Harrod Eagles. Trochę się obawiałem, że znów będzie to jakiś sensacyjny bestseller, w złym znaczeniu tego słowa, które kojarzy mi się ze sztampową, kiczowatą i bezsensowną taśmową produkcją, skierowaną do nieuważnego, niewymagającego, ale za to masowego czytelnika, który tak się ma do prawdziwego miłośnika wiedzy, myślenia i książek, jak wielbiciel mp3 do melomana. Nie żebym nie widział zalet formatu mp3, albo z nich nie korzystał, ale muzę wolę w klasycznym audio, jeśli mnie tylko na to stać. Podobnie z książkami. Czytuję różne rzeczy niskich lotów, sensację, w której nie odróżnia się rewolweru od pistoletu, fantasy, gdzie nie odróżnia się szabli od rapiera, ale tylko dlatego, że za każdym razem mam nadzieję na coś dobrego, a dopiero w trakcie lektury objawia się mierność wiedzy autora.

Symfonia śmierci to typowy kryminał, którego bohaterem jest Bill Slider, stary glina z dochodzeniówki. Akcja może nie jest niesamowicie porywająca, może nie ma takiego napięcia jak u Alexa Kavy, może klimat nie jest tak mroczny jak u Tami Hoag, a ciąg myślowy prowadzący do rozwiązania może nie wymaga takich fajerwerkowych ciekawostek jak u Dana Browna, ale powieść ta ma jedną wielką zaletę, którą dziś naprawdę ciężko spotkać – jest prawdziwa. Nie – nie jest pewnie oparta na faktach. Jest prawdziwa w tym sensie, że wszystko mogło się wydarzyć i dokładnie tak by wyglądało, gdyby się zdarzyło. Prawdziwi bohaterowie, którzy przeszliby nawet konfrontację z cybernetyczną oceną charakteru profesora Mazura, którzy są tak realni, że aż coś człowieka w środku ściska. Prawdziwe realia, gdzie policja łapie tylko głupich, brzydkich albo biednych, bo tych bogatych, ustawionych i mądrych złapać nie może. Nie dlatego nawet, że jest nieudolna, niedouczona, przepracowana i skorumpowana. Po prostu od takich spraw są inni. Główny bohater jest jak stary kumpel z policji, którego myśli znamy od podszewki. Pięknie odmalowana osobowość, jej problemy i jej siła będąca zarazem słabością. Rewelacyjne odmalowane studium rozpadu związku małżeńskiego człowieka kierującego się w życiu własnymi przekonaniami, wartościami i uczciwością, z kobietą przeciętną, jakich w świecie jest większość, marzącą o majątku i wysokiej pozycji społecznej. Idealnie pokazana katastrofa, jaką kończy się zawsze związek indywidualności, choćby tylko wewnętrznie odmiennej, a na zewnątrz utajonej za szarością i brakiem ambicji, z miernotą aspirującą do zewnętrznych oznak indywidualności. Czyta się to świetnie. Język ładny i dynamiczny; czujemy się, jakbyśmy byli w skórze głównego bohatera i w jego głowie. Pomimo braku typowych wodotrysków, jak pościgi, strzelaniny, okaleczone w dziwaczny sposób zwłoki, czy tajemnicze technologie przyszłości, akcja jest szybka, wciągająca i idealnie łączy się w jedną całość z wewnętrznym życiem detektywa Slidera.

No no no. Ale się rozpędziłem w tych pochwałach. Niestety, jak zwykle, trafiłem i na łyżkę dziegciu. Największa wpadka, nie wiem czy autora, czy tłumaczki (Joanna Grabarek),to następujący cytat:
Slider przypomniał sobie, jak uczono go, że fala dźwiękowa nigdy nie zanika, lecz wędruje w nieskończoność w eterze.

No comments… Mimo jednak tej plamy, jest to książka, którą absolutnie polecam każdemu, kto lubi dobre kryminały, indywidualistów za bohaterów, prawdziwe charaktery, prawdziwe zbrodnie i prawdziwe, czyli realistyczne, zakończenia. Tutaj nie ma infantylnego happy endu, choć zakończenie jest szczęśliwe (dla niektórych). To wszystko mogło, albo może, się zdarzyć. Tutaj albo tam, albo nigdzie, albo gdziekolwiek. Czas ani kraj nie ma znaczenia. Zdecydowanie polecam tę lekturę, nie tylko miłośnikom kryminałów ale i kobietom, które nie mogą zrozumieć, jak porządny, do bólu uczciwy i całkiem nie rozrywkowy facet może zdradzić. Jak taki ktoś może rzucić i nigdy więcej nie wrócić. Dlaczego mówi, że mu żal ale to robi. Bye bye…

Wasz Andrew

recenzja wcześniej opublikowana na moim blogu

Z zamiarem złapania oddechu od wszechobecnej w mediach polityki i wiary, sięgnąłem po powieść Symfonia śmierci (tutuł oryginału Orchestrated Death),której autorką jest Cynthia Harrod Eagles. Trochę się obawiałem, że znów będzie to jakiś sensacyjny bestseller, w złym znaczeniu tego słowa, które kojarzy mi się ze sztampową, kiczowatą i bezsensowną taśmową produkcją,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    71
  • Chcę przeczytać
    55
  • Posiadam
    22
  • Ulubione
    3
  • Czytnik
    2
  • 2020
    2
  • Rok 2013
    2
  • Rok 20088
    1
  • Literatura angielska
    1
  • Cynthia Harrod-Eagles.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Symfonia śmierci


Podobne książki

Przeczytaj także