Tak się złe zaczyna

Okładka książki Tak się złe zaczyna Javier Marías
Okładka książki Tak się złe zaczyna
Javier Marías Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
566 str. 9 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Así empieza lo malo
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2016-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-25
Liczba stron:
566
Czas czytania
9 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379995370
Tłumacz:
Tomasz Pindel
Tagi:
Tomasz Pindel
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1530
68

Na półkach:

Mistrz. Jestem zafascynowana Mariasem.

Mistrz. Jestem zafascynowana Mariasem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
819
366

Na półkach: ,

Nie ma obiektywizmu, a zatem nie muszę udawać, że moja opinia takowa właśnie będzie. To, co znajduję u Javiera Mariasa jest trudne do nazwania.

Teraz, kiedy odszedł, podświadomie odkładałam tę rozpoczętą już lekturę, aby sączyć jak najdłużej każde zdanie, akapit... stronę. Takaż to dla mnie przyjemność. Chcę i nie chcę czytać. Bardzo słuszne się to okazało tym razem, gdyż po skończeniu "Pornografii" jakoś dziwnie złączyły mi się te dwie, tak różne przecież, opowieści. Jednak kilka myśli było w nich dziwnie zbieżnych. Ponadto jeden z bohaterów i narrator zdawali się być niespotykanie czuli i chyba ta delikatność, wrażliwość na drugiego człowieka, urzeka mnie w prozie Javiera Mariasa najbardziej. Intymność relacji przypomina mi, zaskakująco, Witolda G., który w podobnie subtelny i nastrojowy sposób opowiada o emocjach i przeżyciach, które pulsują w człowieku.

Przenikanie się pokoleń, ich wymiana, młodość - skąpana w starości i starość - czerpiąca z młodości, urzekające mnie u Witolda, przemówiło do mnie słowami Mariasa: "przychodzą potem i zastępują nas zajęci własnymi namiętnościami, co to ich mają aż nadto, obojętni na to, co się działo, zanim oni zaczęli stąpać po tej ziemi, ogranicza się raptem do nałożenia swoich śladów na ślady swoich niekończących się poprzedników i im podobnych, nieświadomi, że wszystko, co robią, to naśladowanie i że nie ma rzeczy niezbadanych; wszystko jest skazane na pomieszanie i zamęt, na wyparcie i zapomnienie, na unoszenie sie w magmie powtarzalności, którą jednak nikt nigdy się nie znudził, a może nikt nie znalazł innej drogi, żeby pójść w inną stronę".

Poszukuje u Javiera Mariasa jakiegoś prezentu czy wskazówki, która poprowadzi mnie gdzieś dalej. Tym razem pozostawił mi w spadku film i książkę. To pierwsze, obejrze zapewne niebawem, to "Burza nad Waszyngtonem" z 1962 roku, drugie zdaje się być dla mnie małym wyzwaniem, ponieważ "Matador Juan Belmonte" Manuela Chaversa Nogalesa, nie został przetłumaczony z hiszpańskiego na polski, nie pozostaje mi zatem nic innego niż sięgnąć po angielską wersję.

Zakończę słowami J.M., które oddają to, co czuję na myśl, że na szczęście kilka jego książek jeszcze na mnie czeka, choć pewnie z ich przeczytaniem nie bede sie szczególnie śpieszyła: "Dobrze mi zrobiła ta zwłoka, nie uległem nadmiernemu pośpiechowi, czułem tylko przyjemną niecierpliwość, dzięki której mamy na co czekać i przepełnia nas energia, gdy już się z nią oswoimy i będziemy mieć całkowitą pewność, że kiedyś przyjdzie nasz czas." 

"Ilekroć człowiek nie może się doczekać, żeby się z kimś spotkać albo opowiedzieć o jakimś odkryciu, zarazem odwleka ten moment, jak tylko potrafi."
Oj, jak ja to przyjemnie odwlekam....

Nie ma obiektywizmu, a zatem nie muszę udawać, że moja opinia takowa właśnie będzie. To, co znajduję u Javiera Mariasa jest trudne do nazwania.

Teraz, kiedy odszedł, podświadomie odkładałam tę rozpoczętą już lekturę, aby sączyć jak najdłużej każde zdanie, akapit... stronę. Takaż to dla mnie przyjemność. Chcę i nie chcę czytać. Bardzo słuszne się to okazało tym razem, gdyż...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
59
14

Na półkach:

Po "Sercu tak białym" wiedziałem, że przygoda z Mariasem będzie ważną częścią czytelniczego życia - dziś jego książki to cała osobna półka w mojej biblioteczce. Uwielbiam dygresyjność Hiszpana, w której fabuła okazuje się pretekstem i prawie niezobowiązującym punktem wyjścia do filozoficznych eksploracji. A jeśli dodać do tego zogniskowanie książki wokół cytatu z Szekspira (tak w "Sercu", jak i w "Tak się złe zaczyna"),otrzymujemy jakąś trudną do wysłowienia jakość, której nie sposób pomylić z dziełami innych autorów. (Powiedziawszy to, muszę jednak przyznać, że nie jestem fanem okładek krajowych wydań, ich estetyka stoi na poziomie podrzędnych romansideł i może działać odpychająco.)

Po "Sercu tak białym" wiedziałem, że przygoda z Mariasem będzie ważną częścią czytelniczego życia - dziś jego książki to cała osobna półka w mojej biblioteczce. Uwielbiam dygresyjność Hiszpana, w której fabuła okazuje się pretekstem i prawie niezobowiązującym punktem wyjścia do filozoficznych eksploracji. A jeśli dodać do tego zogniskowanie książki wokół cytatu z Szekspira...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
794
212

Na półkach:

Wyjątkowa historia emocji. Miłość, kłamstwo i nienawiść. Pogarda i odrzucenie. Małżeństwo, którego historię poznajemy przez pryzmat młodych oczu pobocznego odbiorcy.

Wyjątkowa historia emocji. Miłość, kłamstwo i nienawiść. Pogarda i odrzucenie. Małżeństwo, którego historię poznajemy przez pryzmat młodych oczu pobocznego odbiorcy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
834
351

Na półkach:

Arcy długie zdania, długie wprowadzenie do opowieści, godne mistrzów ogromnych objętościowo powieści z XIX wieku. Dużo tematów, winy, kary, zemsty. W różnych wymiarach. Bardzo dobra powieść. Drażnił mnie trochę praktyczny brak postaci kobiecych, są właściwie tłem albo, jak w przypadku Beatriz, postacią jednak dość nieodgadnioną, cieniem właściwie. Szkoda, ale może to kwestia autora i jego osobistego postrzegania świata. Niemniej jednak powieść nabiera rumieńców gdzieś w okolicach 300 strony i trzyma do końca. Zaskakujące zakończenie, niejednoznaczność. Warto.

Arcy długie zdania, długie wprowadzenie do opowieści, godne mistrzów ogromnych objętościowo powieści z XIX wieku. Dużo tematów, winy, kary, zemsty. W różnych wymiarach. Bardzo dobra powieść. Drażnił mnie trochę praktyczny brak postaci kobiecych, są właściwie tłem albo, jak w przypadku Beatriz, postacią jednak dość nieodgadnioną, cieniem właściwie. Szkoda, ale może to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
280
273

Na półkach: ,

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i wydaje mi się, że taki styl pisania można pokochać, albo znienawidzić. Piękny kwiecisty język, zdania rozbudowane do granic możliwości. Autor zwraca bardzo dużą uwagę na sferę emocjonalną bohaterów, ich odczucia, motywy działania. Przeprowadza wnikliwe analizy postępowania, a przy tym opisuje dramatyczną historię burzliwego związku. Jestem ciekawa kolejnych książek i na pewno sięgnę.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i wydaje mi się, że taki styl pisania można pokochać, albo znienawidzić. Piękny kwiecisty język, zdania rozbudowane do granic możliwości. Autor zwraca bardzo dużą uwagę na sferę emocjonalną bohaterów, ich odczucia, motywy działania. Przeprowadza wnikliwe analizy postępowania, a przy tym opisuje dramatyczną historię burzliwego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
105

Na półkach: ,

Słabsza niż wcześniej czytane przeze mnie ale i tak zostanie ze mną na dłużej, bo tak to już jest z tym Mariasem, że zapada w pamięć.
Przenikliwy i mądry to chłop.
Zalecam

Słabsza niż wcześniej czytane przeze mnie ale i tak zostanie ze mną na dłużej, bo tak to już jest z tym Mariasem, że zapada w pamięć.
Przenikliwy i mądry to chłop.
Zalecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
45

Na półkach: ,

Jak zawsze - chwalę Mariasa. Każda jego powieść to świetna wysublimowana przygoda z literaturą. Gratka dla konesera.
Kto nie czyta - jego strata.
Na marginesie tylko dodam (jestem filologiem z wykształcenia) - już dawno żaden pisarz nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak J.Marias.
Nie ma co opowiadać, bo sama historia u niego nigdy nie jest najważniejsza, ale to, co przemyca pomiędzy słowami. To jest swego rodzaju gra emocjami, ciekawością, naturą ludzką. Mistrzowskie.

Jak zawsze - chwalę Mariasa. Każda jego powieść to świetna wysublimowana przygoda z literaturą. Gratka dla konesera.
Kto nie czyta - jego strata.
Na marginesie tylko dodam (jestem filologiem z wykształcenia) - już dawno żaden pisarz nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak J.Marias.
Nie ma co opowiadać, bo sama historia u niego nigdy nie jest najważniejsza, ale to, co...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
345
192

Na półkach: , ,

Literatura na najwyższym poziomie.

Literatura na najwyższym poziomie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
97
94

Na półkach:

Już pierwsze zdanie (dłuuuuuuuuugie) zapowiada flaki z olejem. Kolejne wcale nie są ciekawsze. Szkoda, bo to zabija ciekawą historię.
Dobrnęłam do połowy. Oddam do biblioteki, może komuś innemu przypadnie do gustu. Nie moje klimaty.

Już pierwsze zdanie (dłuuuuuuuuugie) zapowiada flaki z olejem. Kolejne wcale nie są ciekawsze. Szkoda, bo to zabija ciekawą historię.
Dobrnęłam do połowy. Oddam do biblioteki, może komuś innemu przypadnie do gustu. Nie moje klimaty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    170
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    42
  • Ulubione
    5
  • 2023
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Hiszpania
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    2
  • Sonia Draga
    2

Cytaty

Więcej
Javier Marías Tak się złe zaczyna Zobacz więcej
Javier Marías Tak się złe zaczyna Zobacz więcej
Javier Marías Tak się złe zaczyna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także