Wyprawa Shackletona
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Shackleton's Journey
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2015-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-01
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364858116
- Tłumacz:
- Agata Napiórska
- Tagi:
- wyprawa statek Antarktyda
Niezwykła książka opowiadająca o losach wyprawy Ernesta Shackletona, który na pokładzie statku „Endurance” postanowił przebyć Antarktydę od morza do morza, przechodząc przez biegun. Na jej kartach zobaczymy drobiazgowo przedstawioną załogę i ekwipunek, który jej towarzyszył. Poczujemy chłód bieguna południowego i miażdżącą siłę nieustępliwej lodowej pokrywy. Dowiemy się czym jest prawdziwa odwaga i determinacja.
Imponująca podróż Shackletona będzie ostatnią pośród Bohaterskich Wypraw Antarktycznych, które odbywały się w latach 1888–1914. Jego historia jest przykładem niewyobrażalnego niebezpieczeństwa i przygód, ale przede wszystkim wytrwałości.
„Wyprawa Shackletona”, przepięknie i z detalami odmalowana przez młodego rysownika, Williama Grilla, została uznana przez „The New York Times” najlepszą ilustrowaną powieścią dla dzieci i młodzieży w 2014 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Sięgać po nieznane...
Stabilizacja i bezpieczeństwo a nieustraszone sięganie po nieznane. Każda z tych potrzeb naznacza ludzkie życie i organizuje je w sposób dla innych może nie do pojęcia. Znamy to, prawda? Jeśli jest tak, jak pisał Ernest Shlackleton, że prawdziwą porażką jest tylko rezygnacja z poszukiwań, to do realizacji celu dąży się z determinacją niesłychaną. Czy to gwarantuje, że się go osiąga? Niekoniecznie.
Irlandczyk Ernest Shlackleton, jeden z dziesięciorga rodzeństwa, od początku swojej edukacji narzekał na nauczycieli, ale czytał książki. Może one spowodowały(?),że nie zagrzał długo miejsca w domu i w wieku 16 lat wyruszył na swą pierwszą wyprawę na morze. Później próbował zdobywać biegun południowy na pokładzie statku Discovery z kapitanem Robertem Scottem (1901-1904),ale także w ramach samodzielnej wyprawy (1907 -1909). Gdy wyprzedził ich Roald Amundsen, Shlackleton, marzący o zrobieniu „czegoś wielkiego”, co rozsławiłoby jego imię, postanowił przemierzyć lodowy kontynent od morza do morza przez biegun. 8 sierpnia 1914 roku wraz z 27-osobową załogą na statku Endurance wyruszył na eksplorację Antarktydy.
Dzieje niespełnionej wyprawy irlandzkiego podróżnika na Antarktydę (1914-1916) opowiada „Wyprawa Shlackletona” młodego brytyjskiego rysownika Williama Grilla, wydana przez warszawską Kulturę Gniewu. Wydawnictwo specjalizuje się, jak głosi na stronie internetowej, w wydawaniu „dziwnych komiksów” z całego świata. „Wyprawa...” nie jest jednak komiksem, niech nie zraża się nikt, kto za tą formą nie przepada. Nazwać ją można by raczej picture book, książką ikonolingwistyczną, w której tekst i obraz pełnią rolę równorzędną[1]. Ten debiut (pierwotnie praca zaliczeniowa dla uczelni artystycznej) uznany został przez „The New York Times” za najlepszą ilustrowaną powieść dla dzieci i młodzieży w 2014 roku. Dużego formatu książka z oszczędną narracją zilustrowana jest kolorowymi kredkami. Rysunki są przeróżne, od obrazka wielkoformatowego (np. statek Endurance na Morzu Weddella, zatrzymany przez pak lodowy) po drobne szkice pokazujące różne fazy ludzkiej aktywności (np. życie w obozie oceanicznym) i wyposażenie wyprawy.
Poszczególne karty książki opowiadają historię przygotowań finansowych, rekrutowania załogi ludzkiej i psiej (69 psów o fantastycznych imionach),wyposażania statku i wreszcie kolejnych etapów wyprawy: zmagań Endurance z pakami lodowymi i zatonięcia statku, obozów na krach lodowych i wypraw kilku grup małymi łodziami ratunkowymi po pomoc. Dzieje ludzkich zmagań z naturą i przezwyciężania własnych ograniczeń, zarówno fizycznych, jak i psychicznych, oglądamy na 72 stronach. Mają je poznawać przede wszystkim dzieci, jednak i dla dorosłych będzie interesująco, jeśli tylko zechcą się na przykład zastanowić, co może kryć się za lakonicznymi zdaniami o potrzebie utrzymywania wysokiego morale wśród wymęczonej warunkami pogodowymi, głodem i fizycznym osłabieniem załogi. Czy rozważyć, na ile rzeczywiście żartobliwie można potraktować pojedynek na wiosła.
Shlackleton celu nie zrealizował, kolejną próbę podjął w roku 1921. Podczas tej wyprawy jednak zmarł. Miał 47 lat. 100 lat mija od przygody Endurance. W międzyczasie Biały Ląd został nawet przemierzony na przełaj przez angielskiego geologa i podróżnika Viviana Ernesta Fuchsa (1957),próbował to zrobić także Polak Marek Kamiński. O wyprawie Irlandczyka warto jednak pamiętać, ona kończy okres wielkich Bohaterskich Wypraw Antarktycznych (1888-1914). Daje przykład nadludzkiej wręcz odwagi, wytrwałości, determinacji, ale i odpowiedzialności za załogę.
Poza tym - jak widać - stworzyła okazję do obcowania z ciekawą estetycznie publikacją. Kto nie wierzy, niech szuka w serwisie youtube filmiku reklamowego (https://www.youtube.com/watch?v=M5thOAUlV2o).
Polecam!
Justyna Radomińska
[1] Warto szukać informacji o picture book u Iwony Chmielewskiej, naszej rodzimej nagradzanej autorki tego typu książek.
Książka na półkach
- 143
- 49
- 24
- 6
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka opowiada o autentycznej podróży jaką odbył Ernest Shackleton. Na jej kartach drobiazgowo śledzimy przebieg całej wyprawy - to jak zbierano środki potrzebne na zakup statku, kompletowano całą załogę oraz potrzebny ekwipunek. Widzimy to jak na poszczególnych etapach załoga zmaga się z żywiołem i przeciwnościami losu, które napotyka na swojej drodze. Czujemy chłód bieguna południowego i siłę nieustępliwej lodowej pokrywy. Dowiemy się czym jest prawdziwa odwaga i determinacja.
Kreska jest delikatna a poszczególne kadry przestawione w ciekawy i drobiazgowy sposób. Krajobraz podczas zamieci śnieżnej, morze skute lodem, potężne lodowce, wzburzone fafle, błękitne niebo... Z jednej strony oszczędne w kolorze a z drugiej bogate w ekspresję, przeróżne szczegóły i zachwycające. Patrząc na nie człowiek nie jeden taki obraz chciałby powiesić na swojej ścianie.
Ta książka to minimum tekstu-maksimum ilustracji, jednak w tym przypadku słowa są zbędne. Obrazy mówią same za siebie - same w sobie opowiadają tę historię.
Książka opowiada o autentycznej podróży jaką odbył Ernest Shackleton. Na jej kartach drobiazgowo śledzimy przebieg całej wyprawy - to jak zbierano środki potrzebne na zakup statku, kompletowano całą załogę oraz potrzebny ekwipunek. Widzimy to jak na poszczególnych etapach załoga zmaga się z żywiołem i przeciwnościami losu, które napotyka na swojej drodze. Czujemy chłód...
więcej Pokaż mimo to(...) W swojej debiutanckiej książce William Grill opowiada o wyprawie, która w założeniu miała być pierwszym pieszym przejściem Antarktydy od Morza Weddella do Morza Rossa i to przez biegun. Pewnie dla wszystkich podróżników z tamtego okresu ogromne znaczenie miało to, że są pionierami i odkrywcami. Wyprawa Shackletona miała być „ostatnią wielką podróżą na ziemi”. Eksploracja dziewiczej przestrzeni skutej lodem, walka z niesprzyjającym dla człowieka środowiskiem była nie lada wyzwaniem. A z drugiej strony była światowym wydarzeniem. Wszyscy uczestnicy liczyli na sławę, honor i chwałę… W końcu mieli przejść do historii, ale jak się okazuje, nie za wszelką cenę. Gdy wszystko się zaczęło sypać – statek ugrzązł w paku lodowym, a następnie, zmiażdżony przez lód, zatonął, ludzie zostali uwięzieni daleko do lądu – to imperatywem okazało się oclenie wszystkich 27 członków załogi. Cel ekspedycji przestał mieć znaczenie, życie okazało się najcenniejsze.
Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie, jak ciężko musiało być tym mężczyznom, którzy przez wiele miesięcy żyli na uwięzionym w lodzie statku, a potem na krze pod szalupami, z których zrobili sobie pseudodomki, którzy codziennie polowali na foki, ćwiczyli psy i musieli patrzeć jak lodowiec zabiera im szansę ocalenia – miażdży „Endurance”. Dla dowódcy wyprawy był to znak, że czas ruszać w drogę powrotną. Od tego momentu z dnia na dzień jest już tylko gorzej. Grill delikatnie sygnalizuje emocjonalne problemy jakie mieli załoganci, bardziej skupiając się na ich wytrwałości i samozaparciu.
Tym, co wyróżnia książkę i czyni ją taką niebywałą, jest zdumiewająca szata graficzna. Wszystkie ilustracje wykonane zostały „analogowo” za pomocą ołówka i kredek. Wyraźnie widać kolejne warstwy nakładane na siebie podczas kolorowania, zabieg ten ma w sobie coś urokliwego – przywodzi na myśl dziecięce „kolorowanie”. Użycie tego typu materiałów powoduje, że kolory nie są jednolite, miejscami przebija tło, jest wiele przebarwień i szaleńczych kresek. Jeśli spojrzeć na książkę tylko poprzez użyte kolory, to można powiedzieć, że przedstawia walkę między lodową bielą, oceanicznym, mroźnym błękitem a ciepłym brązem. Kompozycja plansz jest zróżnicowana – od dwustronicowych rozkładówek, po niewielkie szkice postaci, ekwipunku, które ułożone zostały w długie ciągi enumeracyjne. Są też mapy, różnego rodzaju schematy i wykazy sprzętów....
- - -
cały tekst do przeczytania tu:
https://dybuk.wordpress.com/2015/10/31/wyprawa-shackletona/
(...) W swojej debiutanckiej książce William Grill opowiada o wyprawie, która w założeniu miała być pierwszym pieszym przejściem Antarktydy od Morza Weddella do Morza Rossa i to przez biegun. Pewnie dla wszystkich podróżników z tamtego okresu ogromne znaczenie miało to, że są pionierami i odkrywcami. Wyprawa Shackletona miała być „ostatnią wielką podróżą na ziemi”....
więcej Pokaż mimo toWYPRAWA NA BIEGUN
Nieodkryte lądy zawsze fascynowały ludzi. Tajemnice skrywane przez niedostępne krainy przyciągały odkrywców i powodowały liczne wyprawy. O jednej z nich, ostatniej z tzw. Bohaterskich Wypraw Antarktycznych opowiada właśnie to dzieło, przybliżając młodszym czytelnikom losy Ernesta Shackletona, który wraz z załogą wyruszył w roku 1914 na wyprawę do Antarktydy.
„Wyprawę Shackletona” trudno jest scharakteryzować. Czy to jeszcze graphic novel czy już książka ilustrowana. Pozbawiony kadrów, pozbawiony chmurek, ale nie w stylu, w jakim tworzył swoje pracy choćby Will Eisner, tom raz przypomina komiks, raz dawne baśnie. Jakkolwiek by go nie nazwać – ja osobiście preferuję określenie relacja ilustrowana – dzieło rąk Wiliama Grilla trzeba docenić. Zrobili to już krytycy przyznając nagrodę AOI dla najlepszego debiutu w kategorii ilustracje oraz „New York Times” nazywając „Wyprawę…” najlepszą książką ilustrowaną, teraz mają do tego okazję polscy czytelnicy.
Strona tekstowa „Wyprawy…” przypomina artykuł, szczegółowy, bo oferujący wgląd i w przeszłość bohatera i w aspekty techniczne statku, ale i przystępny, prezentujący łatwo przyswajalne fakty z masą intrygujących ciekawostek. Dialogów jako takich tutaj bark, czasem tylko w tekście pojawia się jakiś cytat ze wspomnień załogi.
Strona graficzna to w równym stopniu pełnoformatowe rozkładówki i splash page’e co pomniejszone, często przedstawiające sprzęt, czy upływ czasu bądź zachodzące zmiany, obrazki. Wszystkie jednak, czy mamy do czynienia z prezentacją postaci czy mapami, wykonane zostały z prostotą acz i precyzją przy użyciu kredek. Nadaje im to ciekawego, baśniowego klimatu, który w starszych czytelnikach trąca pewną sentymentalną nutę.
Do tego świetne wydanie i takie samo tłumaczenie. Jednym słowem: warto. Warto kupić dziecku, warto też przy tym przeczytać samemu.
Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/07/03/wyprawa-shackletona-william-grill/
WYPRAWA NA BIEGUN
więcej Pokaż mimo toNieodkryte lądy zawsze fascynowały ludzi. Tajemnice skrywane przez niedostępne krainy przyciągały odkrywców i powodowały liczne wyprawy. O jednej z nich, ostatniej z tzw. Bohaterskich Wypraw Antarktycznych opowiada właśnie to dzieło, przybliżając młodszym czytelnikom losy Ernesta Shackletona, który wraz z załogą wyruszył w roku 1914 na wyprawę do...