Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
William Grill
![William Grill](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
7,7/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
195 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![nyeere - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/94082/108221-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyprawa Shackletona William Grill ![Wyprawa Shackletona](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/261000/261517/400975-352x500.jpg)
7,9
![Wyprawa Shackletona](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/261000/261517/400975-352x500.jpg)
Książka opowiada o autentycznej podróży jaką odbył Ernest Shackleton. Na jej kartach drobiazgowo śledzimy przebieg całej wyprawy - to jak zbierano środki potrzebne na zakup statku, kompletowano całą załogę oraz potrzebny ekwipunek. Widzimy to jak na poszczególnych etapach załoga zmaga się z żywiołem i przeciwnościami losu, które napotyka na swojej drodze. Czujemy chłód bieguna południowego i siłę nieustępliwej lodowej pokrywy. Dowiemy się czym jest prawdziwa odwaga i determinacja.
Kreska jest delikatna a poszczególne kadry przestawione w ciekawy i drobiazgowy sposób. Krajobraz podczas zamieci śnieżnej, morze skute lodem, potężne lodowce, wzburzone fafle, błękitne niebo... Z jednej strony oszczędne w kolorze a z drugiej bogate w ekspresję, przeróżne szczegóły i zachwycające. Patrząc na nie człowiek nie jeden taki obraz chciałby powiesić na swojej ścianie.
Ta książka to minimum tekstu-maksimum ilustracji, jednak w tym przypadku słowa są zbędne. Obrazy mówią same za siebie - same w sobie opowiadają tę historię.
Wyprawa Shackletona William Grill ![Wyprawa Shackletona](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/261000/261517/400975-352x500.jpg)
7,9
![Wyprawa Shackletona](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/261000/261517/400975-352x500.jpg)
(...) W swojej debiutanckiej książce William Grill opowiada o wyprawie, która w założeniu miała być pierwszym pieszym przejściem Antarktydy od Morza Weddella do Morza Rossa i to przez biegun. Pewnie dla wszystkich podróżników z tamtego okresu ogromne znaczenie miało to, że są pionierami i odkrywcami. Wyprawa Shackletona miała być „ostatnią wielką podróżą na ziemi”. Eksploracja dziewiczej przestrzeni skutej lodem, walka z niesprzyjającym dla człowieka środowiskiem była nie lada wyzwaniem. A z drugiej strony była światowym wydarzeniem. Wszyscy uczestnicy liczyli na sławę, honor i chwałę… W końcu mieli przejść do historii, ale jak się okazuje, nie za wszelką cenę. Gdy wszystko się zaczęło sypać – statek ugrzązł w paku lodowym, a następnie, zmiażdżony przez lód, zatonął, ludzie zostali uwięzieni daleko do lądu – to imperatywem okazało się oclenie wszystkich 27 członków załogi. Cel ekspedycji przestał mieć znaczenie, życie okazało się najcenniejsze.
Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie, jak ciężko musiało być tym mężczyznom, którzy przez wiele miesięcy żyli na uwięzionym w lodzie statku, a potem na krze pod szalupami, z których zrobili sobie pseudodomki, którzy codziennie polowali na foki, ćwiczyli psy i musieli patrzeć jak lodowiec zabiera im szansę ocalenia – miażdży „Endurance”. Dla dowódcy wyprawy był to znak, że czas ruszać w drogę powrotną. Od tego momentu z dnia na dzień jest już tylko gorzej. Grill delikatnie sygnalizuje emocjonalne problemy jakie mieli załoganci, bardziej skupiając się na ich wytrwałości i samozaparciu.
Tym, co wyróżnia książkę i czyni ją taką niebywałą, jest zdumiewająca szata graficzna. Wszystkie ilustracje wykonane zostały „analogowo” za pomocą ołówka i kredek. Wyraźnie widać kolejne warstwy nakładane na siebie podczas kolorowania, zabieg ten ma w sobie coś urokliwego – przywodzi na myśl dziecięce „kolorowanie”. Użycie tego typu materiałów powoduje, że kolory nie są jednolite, miejscami przebija tło, jest wiele przebarwień i szaleńczych kresek. Jeśli spojrzeć na książkę tylko poprzez użyte kolory, to można powiedzieć, że przedstawia walkę między lodową bielą, oceanicznym, mroźnym błękitem a ciepłym brązem. Kompozycja plansz jest zróżnicowana – od dwustronicowych rozkładówek, po niewielkie szkice postaci, ekwipunku, które ułożone zostały w długie ciągi enumeracyjne. Są też mapy, różnego rodzaju schematy i wykazy sprzętów....
- - -
cały tekst do przeczytania tu:
https://dybuk.wordpress.com/2015/10/31/wyprawa-shackletona/