Jako długoletnia fanka filmu animowanego "Dzielna pani Brisby" miałam wysokie wymagania dotyczące tej książki i samej postaci pani Brisby/Frisby. Natomiast książka zdecydowanie więcej uwagi poświęca szczurom i ich życiu w laboratorium NIMH oraz ich przygodom przed dotarciem na farmę rodziny Fitzgibbonów, gdzie ostatecznie poznają panią Frisby. Film animowany skupia się na pokazaniu waleczności i determinacji pani Frisby, natomiast w książce jej historia wydaje się zaledwie pretekstem by przyjrzeć się poczynaniom, motywacjom i przemyślności szczurów z NIMH. Tym samym dla mnie osobiście stanowi dopełnienie całej historii, z pewnością mniej dramatyczne niż film animowany, ale bardziej spójne i kompletne. Film rozmija się z książką w wielu aspektach, pani Frisby nie jest raczej tak "dzielna" jak by wskazywał na to polski tytuł filmu, brakuje magii i medalionu. Za to obecne są pewne filozoficzne treści, jak wyścig szczurów czy moralność kradzieży, wplecione zręcznie w wątek szczurzych przygód.

Jako długoletnia fanka filmu animowanego "Dzielna pani Brisby" miałam wysokie wymagania dotyczące tej książki i samej postaci pani Brisby/Frisby. Natomiast książka zdecydowanie więcej uwagi poświęca szczurom i ich życiu w laboratorium NIMH oraz ich przygodom przed dotarciem na farmę rodziny Fitzgibbonów, gdzie ostatecznie poznają panią Frisby. Film animowany skupia się na...

Dziecięca/młodzieżowa literatura o zwierzętach. Główną bohaterką jest owdowiała pani Frisby, mysz mieszkająca z czwórką potomstwa niedaleko gospodarstwa. Jak co roku na wiosnę musi się przenieść gdzie indziej na czas prac rolnych na polu, które są śmiertelnie niebezpieczne dla niej i jej rodziny. Jednakże jedno z jej dzieci dostaje zapalenia płuc i wszelkie próby przeniesienia mogą się skończyć tragicznie. Jedyną nadzieję mogą stanowić tajemnicze szczury z NIMH. Po książkę sięgnąłem pod wpływem pozytywnych opinii o jej animowanej adaptacji. Spodziewałem się epickiej historii fantasy ze zwierzętami w rolach głównych, a dostałem bajkę. Historia wydawała mi się trochę za prosta i przewidywalna – przypuszczam, że większe wrażenie zrobiłaby na mnie gdybym był te kilkanaście lat młodszy. Jednakże książka ma też plusy. Po pierwsze skłania do pewnych refleksji na temat etycznych aspektów ludzkich działań i postępu nauki. Po drugie, czyta się ją bardzo szybko i nie męczy. Poza tym nie jest naiwna i cukierkowata – pomijając inteligentne zwierzęta przedstawia świat taki jaki jest. Jest w niej także miejsce na parę emocjonujących scen – jak chociażby rozmowa z Wielką Sową. Powieść jest całkiem dobra, ale najlepiej nadaje się dla dzieci.

Dziecięca/młodzieżowa literatura o zwierzętach. Główną bohaterką jest owdowiała pani Frisby, mysz mieszkająca z czwórką potomstwa niedaleko gospodarstwa. Jak co roku na wiosnę musi się przenieść gdzie indziej na czas prac rolnych na polu, które są śmiertelnie niebezpieczne dla niej i jej rodziny. Jednakże jedno z jej dzieci dostaje zapalenia płuc i wszelkie próby...