Zakończenie historii. W obozie buntowników dochodzi do otwartego konfliktu pomiędzy Jakem i bardziej radykalnym Amosem. W międzyczasie bohaterowie zyskują bardzo potężną broń w walce z korporacjami. Obowiązkowo mamy też analogie biblijne – najpierw do dwójki synów Isaaca, a później do Mojżesza. Podoba mi się, że autor pozwala tu spojrzeć z nieco innej perspektywy na wydarzenia biblijne i to, że nawet najbardziej kontrowersyjne pomysły jest w stanie sensownie wytłumaczyć. Trochę słabiej wypada za to warstwa cyberpunkowa – owszem jest parę niezłych pomysłów (np. ostateczny los Fallowa),ale część wypada zwyczajnie głupio (np. sposób wykorzystania tajnej broni). Szczególnie rozczarowujące jest zakończenie wątku bogów – poprzednie tomy pokazały nam, że są to bardzo wieloznaczne postacie, a tu potraktowane je po macoszemu – tak jakby chciano jak najszybciej zakończyć serię i nie miano pomysłu jak to w miarę dobrze zrobić. Na dodatek w trakcie tomu został wprowadzony bardzo interesujący pomysł istnienia innych bogów poza znaną siódemką, ale nie został on specjalnie rozwinięty. Jeżeli chodzi o rysunki, to w większości jest bardzo niestarannie i byle jak. Żeby było dziwniej jest parę naprawdę dopieszczonych stron po których następują jakieś straszne bohomazy. Ogólnie bardzo nierówny komiks i głównie warto przeczytać jeżeli ktoś jest ciekawy jak to się wszystko kończy.

Zakończenie historii. W obozie buntowników dochodzi do otwartego konfliktu pomiędzy Jakem i bardziej radykalnym Amosem. W międzyczasie bohaterowie zyskują bardzo potężną broń w walce z korporacjami. Obowiązkowo mamy też analogie biblijne – najpierw do dwójki synów Isaaca, a później do Mojżesza. Podoba mi się, że autor pozwala tu spojrzeć z nieco innej perspektywy na...