Odświeżona po latach....
Lepsza jak pierwsza część.
Czyta się sprawnie, fabuła ok.
Minus - jakiś dziwny odłam protestantów którzy mają egzorcyzmy dla świeckich i to sekundowe.
A aniołowie są katoliccy wołając za świętych Bożych - przy czym wołają to odnośnie do żyjących.....pan Peretti jako zielonoświątkowy syn pastora pisze czym nasiąkał, więc logiki się to nie trzyma

Odświeżona po latach....
Lepsza jak pierwsza część.
Czyta się sprawnie, fabuła ok.
Minus - jakiś dziwny odłam protestantów którzy mają egzorcyzmy dla świeckich i to sekundowe.
A aniołowie są katoliccy wołając za świętych Bożych - przy czym wołają to odnośnie do żyjących.....pan Peretti jako zielonoświątkowy syn pastora pisze czym nasiąkał, więc logiki się to nie trzyma

Pierwsza z książek, które wyjaśniły mi, może trochę po protestancku, sens modlitwy i hierarchię "nieba" i "piekła". Zwarcie aniołów i demonów, dobra i zła, prowincji i korporacji, esencja amerykańskiej religijności. Dla początkujących chrześcijan i ludzi szukających nowego rodzaju powieści w stylu cyklu Mai Kossakowskiej "Zastępy anielskie".

Pierwsza z książek, które wyjaśniły mi, może trochę po protestancku, sens modlitwy i hierarchię "nieba" i "piekła". Zwarcie aniołów i demonów, dobra i zła, prowincji i korporacji, esencja amerykańskiej religijności. Dla początkujących chrześcijan i ludzi szukających nowego rodzaju powieści w stylu cyklu Mai Kossakowskiej "Zastępy anielskie".

Powieść religijna. Mamy tu wszystko co znajduje się w dobrym kryminale. Morderstwo, pomówienie o znęcanie, intrygi na szczeblach władzy, próby zabicia niewygodnego światka. Rewelacja. Ale mamy tu także coś jeszcze.Pojawiają się aniołowie, którzy strzegą człowieka, oraz demony, które go kuszą. Życie pokazane z innej strony, tej niewidzialnej - bardzo ważne dla katolika. Podczas czytania zastanawiałem się czy rzeczywiście anioły i demony otaczają każdego z nas i sterują naszym życiem. Niesamowita powieść, dająca do myślenia, ukazująca oblicze wiary, sensu życia, siły modlitwy.

Powieść religijna. Mamy tu wszystko co znajduje się w dobrym kryminale. Morderstwo, pomówienie o znęcanie, intrygi na szczeblach władzy, próby zabicia niewygodnego światka. Rewelacja. Ale mamy tu także coś jeszcze.Pojawiają się aniołowie, którzy strzegą człowieka, oraz demony, które go kuszą. Życie pokazane z innej strony, tej niewidzialnej - bardzo ważne dla katolika....

"... najciemniejsze, najokrutniejsze zło zwykło wybierać sobie na siedzibę najpiękniejsze miejsca."

Powieść, przy której nie tylko świetnie relaksujemy się, ale również mamy okazję do przemyśleń dotyczących obranych wartości w życiu, konsekwencji podejmowanych decyzji, znaczenia właściwego podejścia do drugiego człowieka, niezamykania się na ból i cierpienie innych. To także książka przypominająca nam jak bardzo niszczycielską siłę ma plotka i pomówienie, jak łatwo zranić kogoś fałszywymi opiniami i niepotwierdzonymi oskarżeniami. Wydawałoby się, że po horrorze nie powinniśmy oczekiwać takich przesłań, ale tym właśnie między innymi ujmuje nas twórczość Franka Perettiego. Doskonała intryga, mocno wciągająca narracja, dynamiczna akcja, bardzo ciekawe dialogi i sięgnięcie po elementy sensacji, kryminału, fantasy. Wszystko ładnie ze sobą współgra, odwołuje do obyczajowych i religijnych motywów, słabości i mocnych stron ludzkich charakterów. Świat materialny i duchowy wzajemnie na siebie oddziałują, przenikają i kształtują. Bardzo szybko czytamy kolejne rozdziały książki, pochłonięci fabułą żałujemy, że zaraz już koniec tej świetnej, ponad sześćset stronicowej, przygody czytelniczej.

Fantastycznie ukazana walka dobra ze złem, a zwycięstwo którejś ze stron zależy w zdecydowanym stopniu od samego człowieka. Oczywiście, aniołowie i demony, gdzieś tam w tle mocno starają się go wspomóc lub omamić fałszywymi obietnicami, to jednak kolejny raz okazuje się, że nawet jedna mała dusza potrafi przełamać dopracowany do perfekcji plan zła, a siła ludzkości tkwi w silnej wspólnocie. Akcja rozgrywa się w małym rolniczym miasteczku na dalekiej prowincji, jednym z tysiąca sobie podobnych, w którym mieszkańcy prowadzą zwykłe i spokojne życie. Jednak pewnego dnia, właśnie ten punkt na mapie stanie się miejscem bitwy niebieskich zastępów i demonów szatana. Jak bardzo pogoń za władzą i bogactwem zniszczyć może człowieka? Dlaczego tak trudno oprzeć się wielu pokusom i omamiającym umysł oszukańczym ideom? Czemu dzieciom z Bacon's Corner grozi tak wielkie niebezpieczeństwo? Kiedy można będzie odwołać się do tajemniczych mocy wysłanników światłości? Czy ludzie zdołają oprzeć atak sił ciemności? Książkę "Synowie buntu" można czytać niezależnie od "Władców ciemności", jednak autor nawiązuje w niej do znanych już nam postaci, daje możliwość ponownego spotkania z sympatycznymi bohaterami.

bookendorfina.blogspot.com

"... najciemniejsze, najokrutniejsze zło zwykło wybierać sobie na siedzibę najpiękniejsze miejsca."

Powieść, przy której nie tylko świetnie relaksujemy się, ale również mamy okazję do przemyśleń dotyczących obranych wartości w życiu, konsekwencji podejmowanych decyzji, znaczenia właściwego podejścia do drugiego człowieka, niezamykania się na ból i cierpienie innych. To...

Ale fajna okładka pomyślałem,troszkę w stylu dark fantasty.Lub dobrego horroru.No i wypożyczam i zaczynam za parę dni czytać.I cóż się okazuje,otóż miasteczko Bacon Corner zostaje opanowane przez siły ciemności.Ale nie przez wampiry czy trolle.Tylko przez demony znane z chrześcijańskiej wiary.No to super myślę ci ja.Nie jestem zbyt gorliwy w wierze.Ale takiej smakowitego literackiego kąska to nie odpuszczę.
Potem pojawiają się aniołowie.I zaczyna się świetna akcja.Płonące miecze,trzepot skrzydeł.Zarówno aniołów jak i demonów.
Ha,cóż za doskonała akcja.Przeczytałem i pomyślałem,omie człowiek dobrze piać.

Ale fajna okładka pomyślałem,troszkę w stylu dark fantasty.Lub dobrego horroru.No i wypożyczam i zaczynam za parę dni czytać.I cóż się okazuje,otóż miasteczko Bacon Corner zostaje opanowane przez siły ciemności.Ale nie przez wampiry czy trolle.Tylko przez demony znane z chrześcijańskiej wiary.No to super myślę ci ja.Nie jestem zbyt gorliwy w wierze.Ale takiej smakowitego...

Wartości jak najbardziej godne walki, ale książka nieznośnie dydaktyczna.

Wartości jak najbardziej godne walki, ale książka nieznośnie dydaktyczna.

Bardzo intrygująca powieść. Niesamowita historia.

Bardzo intrygująca powieść. Niesamowita historia.

Spodziewałam się czegoś innego, ale taka wersja też mnie wciągnęła ;)

Spodziewałam się czegoś innego, ale taka wersja też mnie wciągnęła ;)

Dawno temu przeczytałam, wciąż pamiętam. Tyle tam latających demonów i walczących aniołów... To powieść, która fascynowała mnie, kiedy miałam kilkanaście lat :). Teraz... już mniej.

Dawno temu przeczytałam, wciąż pamiętam. Tyle tam latających demonów i walczących aniołów... To powieść, która fascynowała mnie, kiedy miałam kilkanaście lat :). Teraz... już mniej.

"Bawiąc, uczy", lecz nie każdemu się spodoba.
PS Ujęcie alegoryczne. W tej książce również widoczny jest wpływ protestantyzmu Autora.

"Bawiąc, uczy", lecz nie każdemu się spodoba.
PS Ujęcie alegoryczne. W tej książce również widoczny jest wpływ protestantyzmu Autora.