Podczas lektury poprzedniego tomu czułem się trochę jak gdybym oglądał kiepską telenowelę. Jednakże mimo wszystko zaintrygowała mnie nowa tajemnica i oczekiwałem prawdziwego punktu kulminacyjnego. Jak wyszło tym razem?

Skorpion jest prowadzony pod przymusem do osoby, która może znać prawdziwą tożsamość jego ojca. W tym czasie przeciwko Trebaldiemu zaczynają spiskować zarówno inne wielkie rody, jak i jego najbliżsi. Zdesperowany papież postanawia sięgnąć po pomoc z bardzo nieoczekiwanego źródła.

Przy okazji poprzedniego tomu narzekałem na dalsze grzebanie w genealogii głównego bohatera. Tutaj jednak jest to poprowadzone bardzo dobrze. Ujawnienie tej tajemnicy jest autentycznie zaskakujące i odwraca dotychczasową sytuację do góry nogami. Jestem pod wrażeniem jak scenarzysta poprowadził ten wątek, chociaż też jestem trochę rozczarowany, że obawiał się ostatecznego pozbycia się pewnych postaci.

Podobało mi się też jak jest tu poprowadzony papież Trebaldi. Jego szaleństwo nie jest już śmieszne, ale przerażające. Widać, że jego działania mogą doprowadzić do zguby Watykanu, ale chociażby pomysł na nowy typ mnichów-wojowników jest naprawdę niepokojący. Równocześnie jednak w retrospekcjach udaje się ukazać bardziej ludzkie oblicze tej postaci można go interpretować jako ofiarę pewnych okoliczności. Dużą rolę odgrywa tutaj przedstawienie pewnej historii z przeszłości rodziny Trebaldich, która pozwala lepiej zrozumieć ich motywację.

Ciężko tutaj napisać coś nowego o świetnych rysunkach Mariniego. Jeśli miałbym do czegoś się przyczepić, to mógł trochę bardziej widowiskowo pokazać trędowatych, którzy odgrywają w tym tomie istotną rolę.

Tom ten stanowi powrót do formy i gdyby inaczej poprowadzić fabułę mógłby być świetnym zamknięciem serii. Oby kolejne tomy nie były tylko odcinaniem kuponów od popularności cyklu.

Podczas lektury poprzedniego tomu czułem się trochę jak gdybym oglądał kiepską telenowelę. Jednakże mimo wszystko zaintrygowała mnie nowa tajemnica i oczekiwałem prawdziwego punktu kulminacyjnego. Jak wyszło tym razem?

Skorpion jest prowadzony pod przymusem do osoby, która może znać prawdziwą tożsamość jego ojca. W tym czasie przeciwko Trebaldiemu zaczynają spiskować...