Niewiedza

Okładka książki Niewiedza Milan Kundera
Okładka książki Niewiedza
Milan Kundera Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
111 str. 1 godz. 51 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
L’ignorance
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
111
Czas czytania
1 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
8306029208
Tłumacz:
Marek Bieńczyk
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
28
27

Na półkach:

Niewiedza - byłem sceptycznie do tego tomu nastawiony, bo nie gustuję w powieściach z klimatem powojennym, ale najbardziej z tych wszystkich zaangażowałem się w historię. Jest bardzo złożona, ma wielu bohaterów, których przeszłość (znów) przeplata się ze sobą, spotykając się w teraźniejszości. Dostajemy tu świeże spojrzenie z pierwszej ręki na emigrację z Europy Środkowo-Wschodniej do zachodniej, dwa światy przeszłości (tej zaprzeszłej też) oraz przyszłości kolapsują do tego momentu, który trzymamy w dłoniach. Jest on gorzki, przykry, pełen refleksji, trochę szokująco-groteskowy, mający jakieś symbole.
O Kunderze myślę, że ciężko pisać, jego książki trzeba po prostu przeczytać.
Przeczytałem Tożsamość oraz Niewiedzę, gdy dopiero na esejach Spotkanie, zrozumiałem, co w Kunderze jest takiego niesamowitego oraz jak chcę ubrać w słowa to, co o autorze myślę. Przede wszystkim uważam, że Kundera jest mistrzem operowania słowem i przedstawiania za ich pomocą natury ludzkiej. Bez wahania pokazuje ciemną stronę człowieka, przeplatającą się z chwilami uniesienia. Jest przy tym wulgarny, ale robi to w sposób tak naturalny, że nie zastanawiamy się nad tym ani chwili dłużej, idziemy dalej, aby zobaczyć, co ten doświadczony człowiek może nam jeszcze pokazać i czym nas zaskoczyć. Zaskoczyć? Może trochę wyborami bohaterów, pokazanym życiem, ale przede wszystkim tym brakiem wstydu czy krytyki w opisywaniu. Bohaterowie są ludzcy i tak się zachowują, a my widzimy ich poczynania oraz czytamy ich myśli, które stają się bliskie, pojawiają się dookoła nas lub w nas samych, bo Kundera wie kim jest człowiek. Kundera potrafi przedstawić różne refleksje w nowatorski sposób, pokazując je tak, jakby widziało się je po raz pierwszy. Opisuje to, co kiedyś przemknęło mi przez myśl, ale nie zastanawiałem się nad tym dłużej, bo nie potrafiłem ubrać tego w słowa. On to robi i otwiera oczy na kluczowe znaczenie tych myśli. Jego opowieści nie są subtelne. Pojawiają się narzekania na współczesne mu czasy, uszczypliwe utyskiwania, a tym samym próby zatracenia się w życiu poprzez przyjemność, słowa, ludzi dookoła. Występuje dużo erotyzmu, który przeplata się między słowami, aż ujawnia się w scenach. Znakiem rozpoznawczym Kundery jest jakby kuszenie treścią, bawienie się zakazanym owocem na naszych oczach, czego skutki widzimy w wyborach bohaterów, którzy mają problemy z samymi sobą, w relacjach, szukają w sobie i innych ludziach odpowiedzi na pytania, dojście do refleksji - to wspólne cechy, które posiadają powieści autora. Przyznaję, że wszystkie te wątki po skończeniu książek mi się zlewają i zacierają, ale przez to chcę wrócić do nich od razu, żeby je sobie utrwalić i zgłębić. Bo mimo że motywy się powtarzają, są one odświeżane tak, że nie mogą znudzić, a pragnie czytać się ich więcej lub sięgnąć po książkę ponownie, aby się w nich zatracić.

Niewiedza - byłem sceptycznie do tego tomu nastawiony, bo nie gustuję w powieściach z klimatem powojennym, ale najbardziej z tych wszystkich zaangażowałem się w historię. Jest bardzo złożona, ma wielu bohaterów, których przeszłość (znów) przeplata się ze sobą, spotykając się w teraźniejszości. Dostajemy tu świeże spojrzenie z pierwszej ręki na emigrację z Europy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1262
754

Na półkach: ,

Powieść, od której spodziewałam się jedynie trudów emigranta wracającego do kraju, jaki przestał być jego, okazała się skomplikowaną wiwisekcją dusz ludzi zagubionych między granicami oraz relacjami. Czymś znacznie bardziej rozbudowanym niż niewielka objętość książki pozwalała. Gdzieś między wydarzeniami przeszłymi oraz teraźniejszymi obecna była sztuka wysoka oraz niska, a nastroje wstających z kolan Czech, zostały nakreślone starannie, choć stanowiły jedynie tło. Tło dla losów dwójki ludzi, kobiety i mężczyźny, oraz osób, które w jakimś stopniu były dla nich ważne. Wiele w tym samotności oraz wyobcowania, prób rozliczenia przeszłości oraz uciekania od niej. Wszystko to jest opisane z delikatnością, która nie ucieka przed dosadnością. Między fabułą oddechy łapie się sztuką, filozofią, zatrzymaniem i spojrzeniem na otoczenie. Bywa pięknie i bywa ciężko, co stanowi mieszankę z ogromnym potencjałem, który to styl autora w pełni wykorzystuje.

Jeśli właśnie tak wyglądają tytuły Kundery, to znalazłam kolejnego autora do kolekcji tych, których czytam chętnie i wielokrotnie wracam do ich dzieł. Ukazanie wyobcowania w znajomej scenerii? Oczekiwania ludzi wobec emigrantów? Unikanie tematu życia nieobecnych, jakby nic poza tu i teraz nie istniało? Potrzeba wolności? Zapełnianie pustki kolejnymi relacjami? Uzależniające uczucie lub relacja dla stabilności? Rewelacja!


przekł. Marek Bieńczyk


Kilka słów o nowym wydaniu: biel kartek boli w oczy (szczególnie zimny odcień, który mocno odbija światło),czerń z okładki nie jest wytrzymała (wszystkie krawędzie mam już starte i pierwsze strony zostały nią ubrudzone),a książka pomimo niewielkiej objętości złamała grzbiet (delikatnie, ale jestem zaskoczona). To wydanie estetyczne (które jest ładniejsze to kwestia gustu, ostatecznego zdania jeszcze sobie nie wyrobiłam) i przyjemne dla zmysły dotyku (lubię głaskać mat oprawy),ale dało się postawić na lepsze materiały.




!: Murzyn, na Ukrainę, kurwy, karzeł... Typowy repertuar.

Powieść, od której spodziewałam się jedynie trudów emigranta wracającego do kraju, jaki przestał być jego, okazała się skomplikowaną wiwisekcją dusz ludzi zagubionych między granicami oraz relacjami. Czymś znacznie bardziej rozbudowanym niż niewielka objętość książki pozwalała. Gdzieś między wydarzeniami przeszłymi oraz teraźniejszymi obecna była sztuka wysoka oraz niska, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
240

Na półkach:

Książka godna polecenia, a dla osób które przeżyły obalenie socjalizmu w Europie będzie to temat bliski sercu. Ludzie w tamtym okresie mieli ograniczone wybory i możliwość decyzyjne. Autor świetnie ukazuje jak władza miała wpływ na życie bohaterów oraz jak kształtowała ich światopogląd.

W książce ukazana została rzeczywistość życia ludzi na emigracji ich frustracja, niepewność, poczucie braku stabilności i rozdarcie, gdzie tak naprawdę jest ich dom i ojczyzna.

Autor stworzył książkę wielowątkową, z historycznymi zapiskami i zmianami politycznymi na przestrzeni lat. Z bohaterami, którzy często musili dostosować się do systemu, a którzy swoje uczucia i pragnienia zostawiali na drugim planie.

Książka godna polecenia, a dla osób które przeżyły obalenie socjalizmu w Europie będzie to temat bliski sercu. Ludzie w tamtym okresie mieli ograniczone wybory i możliwość decyzyjne. Autor świetnie ukazuje jak władza miała wpływ na życie bohaterów oraz jak kształtowała ich światopogląd.

W książce ukazana została rzeczywistość życia ludzi na emigracji ich frustracja,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1706
1705

Na półkach: ,

Jeśli chodzi o sam koncept czytania, to można uznać książkę za dość mocno wielowątkową. Uważam tak dlatego, gdyż co prawda od razu czytamy tu o dwójce imigrantów, którzy chcą powrócić do swojego domu i zaraz rozpoczynamy serię historycznych wytycznych jakie panowały w czasie, który był przedstawiony. Mamy notatki o komunizmie, wojnie jaka panowała w jakim kraju i kiedy się zakończyła i ponownie dalszą wzmiankę o tym, że postaciom udało się dostać do ojczyzny. Czytamy o tym co widzą inaczej, co się zmieniło i ponownie wchodzimy na drogi czasów typowo historycznych, które głoszą jak kiedyś te miejsca wyglądały, kto rządził, jak traktowano ludzi oraz jak dana osoba została wychowana zaznaczając nazwy narodowości. Wchodzimy na szalę wspomnień z dzieciństwa, następnie w scenę, gdzie córka przedstawia swojego przyjaciela matce, tu rozmawiają o ich różnych językach, gdyż są innych narodowości, o tym jak trudno jest im się porozumieć oraz o tym, że on chciałby, aby ona opowiedziała mu o mieście, gdzie się urodziła. Tutaj mamy wtrącenie tego jak ludzie kogo klasyfikują, jak przypinają im łatki na podstawie własnych obserwacji i jak jest im z tego powodu źle. Mieliśmy tu nieco filozofowania na temat tego, że postacie nie chcą się przyznawać do tego skąd pochodzą, nie uważają tego miejsca jako własne ze względów podłego traktowania. Ciężko miałam określić, czy autor chciał podkreślić, że źle iż nie przyznają się do tego skąd są, czy że nasz dom tak naprawdę zależy od tego gdzie jesteśmy, a korzenie jeśli przypominają smutny okres, mamy prawo zapomnieć. I tak do samego końca w formie naprzemiennej poznawaliśmy historię ludzi, oraz rozszerzonej wersji czasu o którym opowiadają. Przyznaję, że niezbyt taka forma przedstawienia wydarzeń mi odpowiadała, gdyż jakby wątki historyczne i filozoficzne przeważały nad samą opowieścią. Jednak, którzy chcą poznać czasy w których emigranci mieli trudne życie, jak ciężko im było opuszczać własne miejsce wchodząc w nowe, nieznane, to taka forma przedstawienia wydarzeń powinna im odpowiadać:-)

Jeśli chodzi o sam koncept czytania, to można uznać książkę za dość mocno wielowątkową. Uważam tak dlatego, gdyż co prawda od razu czytamy tu o dwójce imigrantów, którzy chcą powrócić do swojego domu i zaraz rozpoczynamy serię historycznych wytycznych jakie panowały w czasie, który był przedstawiony. Mamy notatki o komunizmie, wojnie jaka panowała w jakim kraju i kiedy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
741
553

Na półkach:

„Niewiedza” Milana Kundery to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Po przeczytaniu tej krótkiej historii mam mieszane uczucia, ale jednocześnie zaciekawiona jak wypadają inne jego książki. 

Jest melancholijnie, jest tu dużo tęsknoty, smutku i niezrozumienia, ponieważ Milan Kundera traktuje w „Niewiedzy” o ogólnie pojętej emigracji, w najprostszy z możliwych sposobów. Jakie uczucia towarzyszą emigrantom? Jak czas wpływa na relacje z niegdyś przyjaciółmi? Jak zmienia się człowiek po opuszczeniu swojego kraju? Na te pytania i wiele innych autor próbuje odpowiedzieć. 

Stylistycznie i merytorycznie nie mam jej nic do zarzucenia. Czytało się tę książkę naprawdę bardzo dobrze. Niestety fabularnie w moim odczuciu jest chaotyczna, a kreacja bohaterów jest strzępkowa, byle by przekazać myśli, które według autora są najważniejsze. Warto po ten tytuł sięgnąć, jednak myślę, że temat, który porusza autor, najbardziej jednak trafi do osób, które są bezpośrednio z nim związane. 

„Niewiedza” Milana Kundery to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Po przeczytaniu tej krótkiej historii mam mieszane uczucia, ale jednocześnie zaciekawiona jak wypadają inne jego książki. 

Jest melancholijnie, jest tu dużo tęsknoty, smutku i niezrozumienia, ponieważ Milan Kundera traktuje w „Niewiedzy” o ogólnie pojętej emigracji, w najprostszy z możliwych sposobów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
9

Na półkach: ,

Rewelacyjna opowieść o tym, jak to jest być emigrantem czy człowiekiem, który zmienia swoje miejsce zamieszkania. Niezwykłe ukazanie prostej sprawy, że życie toczy się dalej i po pewnym czasie wszyscy zapominają o człowieku w miejscu, z którego wyemigrował.

Rewelacyjna opowieść o tym, jak to jest być emigrantem czy człowiekiem, który zmienia swoje miejsce zamieszkania. Niezwykłe ukazanie prostej sprawy, że życie toczy się dalej i po pewnym czasie wszyscy zapominają o człowieku w miejscu, z którego wyemigrował.

Pokaż mimo to

avatar
1027
499

Na półkach: ,

"- Co ty tu jeszcze robisz!"

Kundera pomiędzy opowieść o prywatnych dziejach życia obojga bohaterów wplata erudycyjną, eseistyczną opowieść o genezie pojęcia nostalgia (czyli tęsknota za krajem rodzinnym) oraz o innych emigranckich powrotach: poczynając od Odysa, przez Hallgrímsona, na Schönbergu kończąc. Losy Ireny i Josefa służą mu jako egzemplifikacja - uzasadnienie na przykładach. Wykorzystuje je dla przedstawienia młodzieńczych naiwności, jakie naznaczyły ich Itakę, oraz naświetlenia przyczyn ich wahań w wieku dojrzałym. Analizuje plusy i minusy - zarówno emigracji jak i powrotów. Podziwiam jego umiejętność notowania drobnych obserwacji, zwłaszcza tego, co się dzieje między ludźmi. Osobliwie do ujawniania wstydliwych chwil i głupich myśli, które ludzie najchętniej zapominają i ukrywają. On ro wyciąga. A służy mu ku temu w tej powieści młodzieńczy dziennik Josefa. Znamy przecież jego predylekcję do tego zabiegu już z wczesnych opowiadań czy powieści, jak Śmieszne miłości czy Żart.

Cała recenzja na stronie: https://nakanapie.pl/recenzje/opowiesc-jako-prawdziwa-itaka-niewiedza

"- Co ty tu jeszcze robisz!"

Kundera pomiędzy opowieść o prywatnych dziejach życia obojga bohaterów wplata erudycyjną, eseistyczną opowieść o genezie pojęcia nostalgia (czyli tęsknota za krajem rodzinnym) oraz o innych emigranckich powrotach: poczynając od Odysa, przez Hallgrímsona, na Schönbergu kończąc. Losy Ireny i Josefa służą mu jako egzemplifikacja - uzasadnienie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
977
455

Na półkach: ,

Tesknota, powroty i pamięć.

Podchodząc do "Niewiedzy" Milana Kundery w sposób szkolny, powinnam napisać, że to książka o wielkiej historii, komunizmie, zjawisku emigracji, nostalgii, różnych obliczach powrotu.

I tak istotnie jest. Ale szkoda by było nie wspomnieć, że jest to też piękna i smutna (uwielbiam, gdy książki łączą w sobie te dwie cechy) powieść o tożsamości. O tożsamości, jako tym, co nas buduje, a także kim jesteśmy i dlaczego.

Czy miejsce - ojczyzna - rzeczywiście jest jedynym właściwym portem? Czy może kotwicę można zapuścić tam, gdzie w duszy gra?

"Niewiedza" to też opowieść o pamięci i wspomnieniach. A oba te terminy są pojemne i głębokie, bo - jak pisze Kundera - gdy po latach spotykają się dwie osoby, które niegdyś żyły razem, wspólnie i ze sobą, mają z przeszłości zupełnie odmienne wspomnienia.

Taśma pamięci to nie taśma filmowa. Każdy zapamiętuje swoją perspektywę i nakłada filtr własnych wrażeń i uczuć.

W zasadzie nie napisałam, o czym jest "Niewiedza" Kundery. Ale nic nie szkodzi, bo tak, jak wspomnienia każdy buduje swoje, tak odczucia na temat tej powieści każdy będzie miał diametralnie odmienne. Dlatego zachęcam do zapoznania sie z tą cieniutką książeczką i własnej refleksji.

I przygotujcie notes na cytaty!

Tesknota, powroty i pamięć.

Podchodząc do "Niewiedzy" Milana Kundery w sposób szkolny, powinnam napisać, że to książka o wielkiej historii, komunizmie, zjawisku emigracji, nostalgii, różnych obliczach powrotu.

I tak istotnie jest. Ale szkoda by było nie wspomnieć, że jest to też piękna i smutna (uwielbiam, gdy książki łączą w sobie te dwie cechy) powieść o tożsamości. O...

więcej Pokaż mimo to

avatar
904
859

Na półkach:

Niedługa, ale pełna treści książka. Lejtmotiwem jest emigracja i tęsknota lub jej brak, za tym co się zostawiło. Pada wiele cennych myśli o tym jak różnie można odbierać swoja tożsamość , czym są tzw korzenie wspólnoty, w której się wrasta, ile emocji odczuwamy naprawdę a ile sobie narzucamy. Na tej bazie Kundera pokazuje nam dwójkę czeskich emigrantów, którzy po wielu latach odwiedzaja Pragę. Co się w nich i z nimi zadzieje na tej "starej " a przecież "nowej" dla nich ziemi ?

Niedługa, ale pełna treści książka. Lejtmotiwem jest emigracja i tęsknota lub jej brak, za tym co się zostawiło. Pada wiele cennych myśli o tym jak różnie można odbierać swoja tożsamość , czym są tzw korzenie wspólnoty, w której się wrasta, ile emocji odczuwamy naprawdę a ile sobie narzucamy. Na tej bazie Kundera pokazuje nam dwójkę czeskich emigrantów, którzy po wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
69

Na półkach:

Przy odrobinie wyobraźni można wiele przemyśleń dotyczących emigracji oddzielić od komunistycznych realiów. Miałem tak m.in. z oceną rodaków do których przyjeżdża imigrant, a którzy są bardziej zainteresowani mówieniem co u nich i co w kraju, niż wysłuchaniem opowieści o życiu odwiedzającego poza granicami.

Wcześniej przeczytałem wszystko napisane przez Jerzego Pilcha, więc zauważyłem podobny typ gawędy, zwłaszcza kiedy przytaczano przemyślenia o Odyseuszu.

Przy odrobinie wyobraźni można wiele przemyśleń dotyczących emigracji oddzielić od komunistycznych realiów. Miałem tak m.in. z oceną rodaków do których przyjeżdża imigrant, a którzy są bardziej zainteresowani mówieniem co u nich i co w kraju, niż wysłuchaniem opowieści o życiu odwiedzającego poza granicami.

Wcześniej przeczytałem wszystko napisane przez Jerzego Pilcha,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 642
  • Chcę przeczytać
    848
  • Posiadam
    336
  • Ulubione
    44
  • Literatura czeska
    30
  • Teraz czytam
    25
  • Chcę w prezencie
    16
  • 2020
    13
  • 2022
    9
  • 2019
    8

Cytaty

Więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także