Typowy, skandynawski kryminał.Dobrze się czyta; akcja niespieszna , ale ciekawa intrygująca fabuła.

Typowy, skandynawski kryminał.Dobrze się czyta; akcja niespieszna , ale ciekawa intrygująca fabuła.

Lubię skandynawskie kryminały, ale szwedzkie. Ten norweski mi jakoś nie podchodzi . To ósma część cyklu, w Polsce wydane były tylko 6 - 8 części. Przeczytałam do połowy i dalej się poddałam. Nie odpowiada mi styl, nie mogę się zidentyfikować z żadnym z bohaterów a nawet żadnego chociażby polubić. Ale nie odradzam ponieważ każdy z czytelników ma inny gust i co innego lubi.

Lubię skandynawskie kryminały, ale szwedzkie. Ten norweski mi jakoś nie podchodzi . To ósma część cyklu, w Polsce wydane były tylko 6 - 8 części. Przeczytałam do połowy i dalej się poddałam. Nie odpowiada mi styl, nie mogę się zidentyfikować z żadnym z bohaterów a nawet żadnego chociażby polubić. Ale nie odradzam ponieważ każdy z czytelników ma inny gust i co innego lubi.

Ledwo przebrnęłam, niestety autorka nie ma daru snucia wciągającej gawędziarskiej fabuły. Sam pomysł ok, bohaterowie ok (najsympatyczniejszy niestety zostaje zabity),ale jakoś się to nie klei. Cato, który ponoć jest głównym bohaterem cyklu, tutaj jest bladą postacią marginalną, niezbyt bystrą i niezbyt pozytywną. O wiele ciekawsza jest Marian (i tutaj STANOWCZO sprostuję - nie ma na szczęście żadnych podobieństw do Lisbeth Salander - tej okropnej baby od nudziarza Larssona. Marian jest inteligentna i sympatyczna). Dam Lindell jeszcze jedną szansę, bo widzę potencjał, ale akurat tej książki nie polecam.

Ledwo przebrnęłam, niestety autorka nie ma daru snucia wciągającej gawędziarskiej fabuły. Sam pomysł ok, bohaterowie ok (najsympatyczniejszy niestety zostaje zabity),ale jakoś się to nie klei. Cato, który ponoć jest głównym bohaterem cyklu, tutaj jest bladą postacią marginalną, niezbyt bystrą i niezbyt pozytywną. O wiele ciekawsza jest Marian (i tutaj STANOWCZO sprostuję...

Śmierć malutkiego chłopca afera narkotykowa niewyjaśnione zabójstwa co je ze sobą łączy? Jedna osoba. Marian Dhale próbuje rozwiązać sprawę. Przy czym jednocześnie stara się podnieść z tragedii jaką jest śmierć jej mentora Martina Eggego. Czy uda się policji powiązać ze sobą wątki i znaleźć odpowiedź na palące pytania? Czy morderca jest jeden czy nie jak sprawy się zazębiają? Kryminał niezły.

Śmierć malutkiego chłopca afera narkotykowa niewyjaśnione zabójstwa co je ze sobą łączy? Jedna osoba. Marian Dhale próbuje rozwiązać sprawę. Przy czym jednocześnie stara się podnieść z tragedii jaką jest śmierć jej mentora Martina Eggego. Czy uda się policji powiązać ze sobą wątki i znaleźć odpowiedź na palące pytania? Czy morderca jest jeden czy nie jak sprawy się...

Zacznę od tego, że według mnie autorka ewidentnie próbowała uatrakcyjnić swoją twórczość poprzez wprowadzenie postaci drugiej Lisbeth Salander. Próbowała, ale ten zabieg marketingowy według mnie przyniósł skutek odwrotny. Marian Dahle jest nieudolną kopią bohaterki Sagi Millenium. Nie wiem jaka była seria przed pojawieniem się tej postaci, ale czytając części 6-8 cały czas towarzyszy mi wrażenie "Super...gdyby nie ta irytująca, mała...". To jest moim zdaniem kwestia nieumiejętnego kreowania postaci. Lisbeth Salander jest tak złożona, że mimo wszystko jakoś intuicyjnie się ją rozgrzesza. Marian Dahle jest antypatyczna i żadne traumatyczne zdarzenia z jej przeszłości nie są w stanie tego wrażenia zneutralizować (tylko psina Birka jest w niej "zjadliwa"). A w "Słodkiej śmierci" jest to jeszcze bardziej odczuwalne. Fabuła jest bardzo zawiła, wielowątkowa i ciekawa. Naprawdę przyzwoity kryminał, tak jak poprzednie 2 części, za to właśnie miłosiernie daję 6 gwiazdek, opuszczając pelerynę niewidkę na pannę Dahle.

Zacznę od tego, że według mnie autorka ewidentnie próbowała uatrakcyjnić swoją twórczość poprzez wprowadzenie postaci drugiej Lisbeth Salander. Próbowała, ale ten zabieg marketingowy według mnie przyniósł skutek odwrotny. Marian Dahle jest nieudolną kopią bohaterki Sagi Millenium. Nie wiem jaka była seria przed pojawieniem się tej postaci, ale czytając części 6-8 cały czas...

Dobry kryminał, trzymający w napięciu do początku do końca. Głowni bohaterowie znani z poprzednich części, ale historia całkiem nowa i genialnie się to czytało. Chciałabym częściej sięgać po takie książki, bo zdecydowanie warto. Na razie moja historia z Unni Lindell się skończyła, bo przeczytałam już wszystkie 3 kryminały, które już jakiś czas temu zakupiłam, ale myślę, że warto było je kupić i co najważniejsze w końcu przeczytać. Polecam wszystkim.

Dobry kryminał, trzymający w napięciu do początku do końca. Głowni bohaterowie znani z poprzednich części, ale historia całkiem nowa i genialnie się to czytało. Chciałabym częściej sięgać po takie książki, bo zdecydowanie warto. Na razie moja historia z Unni Lindell się skończyła, bo przeczytałam już wszystkie 3 kryminały, które już jakiś czas temu zakupiłam, ale myślę, że...

Kolejna część i... jest jakby jeszcze lepiej. Dlatego moja ocena skacze o jedno "oczko".
Podobało mi się, że od początku wiemy chociaż w zarysie to, czego nie wiedzą detektywi. Intryga jest bardzo interesująca, zakończenie zaskakujące - trochę tylko myślę, że to zaskoczenie było delikatnie "na siłę" tam wplecione.
Bohaterowie jakby w końcu "ożyli" - Mariam nie jest już tak denerwująca, Cato ma jakieś głębsze uczucia, ale nadal jest zepchnięty na drugi, a nawet trzeci, czy czwarty plan. Za to Egge - da się człowieka polubić w toku tego śledztwa. Szkoda tylko, że bardziej polubiłam martwego bohatera jednej książki niż postaci, z którymi jestem już trzeci tom...

Kolejna część i... jest jakby jeszcze lepiej. Dlatego moja ocena skacze o jedno "oczko".
Podobało mi się, że od początku wiemy chociaż w zarysie to, czego nie wiedzą detektywi. Intryga jest bardzo interesująca, zakończenie zaskakujące - trochę tylko myślę, że to zaskoczenie było delikatnie "na siłę" tam wplecione.
Bohaterowie jakby w końcu "ożyli" - Mariam nie jest już...

ciekawa fabuła, niespodziewane zwroty akcji, fajna lektura na wakacje nawet dla osób, które nie przepadją za kryminałami

ciekawa fabuła, niespodziewane zwroty akcji, fajna lektura na wakacje nawet dla osób, które nie przepadją za kryminałami

Bardzo interesujący kryminał. Zaskakujący finał (oczywiście). Super się czyta!

Bardzo interesujący kryminał. Zaskakujący finał (oczywiście). Super się czyta!

ciągła mi się ,do połowy książki słaba akcja jesli ktoś dotrwa to w końcu warto przeczytać do końca ale ...

ciągła mi się ,do połowy książki słaba akcja jesli ktoś dotrwa to w końcu warto przeczytać do końca ale ...