Książka, która wzbudziła we mnie mnóstwo ambiwalentnych odczuć. I potrafiła to zrobić w trakcie czytania jednej strony. Jednocześnie zgadzałam się z autorką i nie rozumiałam jej podejścia do świata. Niektóre problemy, czy też spostrzeżenia były mi bliskie, a inne wydawały się całkowicie abstrakcyjne. W pełni się zgadzałam z felietonistką w sprawie dorosłości. Trudno wyznaczyć próg. Na pewno nie jest to moment ukończenia osiemnastu lat czy też napisania matury. Również pierwsza praca, posiadanie dzieci nie sprawiają, że stajemy się dorośli. Zatem co sprawia, że przestajemy być dziećmi? Śmierć rodzica? Kiedy zaczynamy dorośle patrzeć na świat? Felietony są różnorodne. Zaskakujące. Czasami bawią, często irytują. A często zadziwiają celnymi spostrzeżeniami, których autorami są dzieci pisarki. Dobra lektura do popołudniowej kawy. Najlepsza, jeśli dawkowana w małych porcjach. Ubawi, a nie znuży. Polecam.

Książka, która wzbudziła we mnie mnóstwo ambiwalentnych odczuć. I potrafiła to zrobić w trakcie czytania jednej strony. Jednocześnie zgadzałam się z autorką i nie rozumiałam jej podejścia do świata. Niektóre problemy, czy też spostrzeżenia były mi bliskie, a inne wydawały się całkowicie abstrakcyjne. W pełni się zgadzałam z felietonistką w sprawie dorosłości. Trudno...

Fantastycznie jest czytać książkę pełną autoironii, dystansu i trzeźwego spojrzenia na siebie. Tak mało jest dzisiaj książek, w których nie patos i nadmiernie głębokie wywody, ale zabawny język i ciekawa stylistyka rządzą na równi z ciekawymi i wciągającymi anegdotami.
Polecam to każdemu. Mężczyźnie, kobiecie, córce, wnuczce i wujkowi. Fantastyczna, lekka lektura - pokazanie, że zdrowe podejście do życia, to nie diety i warzywa, ale miłość i akceptacja. Taki o - przepis na szczęście.

Fantastycznie jest czytać książkę pełną autoironii, dystansu i trzeźwego spojrzenia na siebie. Tak mało jest dzisiaj książek, w których nie patos i nadmiernie głębokie wywody, ale zabawny język i ciekawa stylistyka rządzą na równi z ciekawymi i wciągającymi anegdotami.
Polecam to każdemu. Mężczyźnie, kobiecie, córce, wnuczce i wujkowi. Fantastyczna, lekka lektura -...

Na początku nie bardzo zachęcała mnie ta książka do przeczytania, ale im dalej czytałam, tym bardziej stawała się moją ulubioną. Krytyczne spojrzenie na siebie z domieszką humoru. Można się przy niej zdrowo uśmiać, dlatego tym, którzy lubią gdy łzy płyną im po twarzy zaraz po ataku śmiechu - serdecznie polecam!

Na początku nie bardzo zachęcała mnie ta książka do przeczytania, ale im dalej czytałam, tym bardziej stawała się moją ulubioną. Krytyczne spojrzenie na siebie z domieszką humoru. Można się przy niej zdrowo uśmiać, dlatego tym, którzy lubią gdy łzy płyną im po twarzy zaraz po ataku śmiechu - serdecznie polecam!

Bardzo fajna,lekka i zyciowa ksiazka.

Bardzo fajna,lekka i zyciowa ksiazka.