Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS

Okładka książki Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS Christian Ingrao
Okładka książki Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS
Christian Ingrao Wydawnictwo: Czarne Seria: Historia [Czarne] historia
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Historia [Czarne]
Tytuł oryginału:
Croire et détruire. Les intellectuels dans la machine de guerre SS
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-14
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365580
Tłumacz:
Magdalena Kamińska-Maurugeon
Tagi:
II wojna światowa niemieccy intelektualiści
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Rozważania o wieku XX Tony Judt, Timothy D. Snyder
Ocena 7,3
Rozważania o w... Tony Judt, Timothy ...
Okładka książki Nasza wojna. Europa Środkowo-Wschodnia 1912-1916. Tom I. Imperia Włodzimierz Borodziej, Maciej Górny
Ocena 7,8
Nasza wojna. E... Włodzimierz Borodzi...
Okładka książki Żołnierze. Protokoły walk, zabijania i umierania Sönke Neitzel, Harald Welzer
Ocena 7,5
Żołnierze. Pro... Sönke Neitzel, Hara...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
461
33

Na półkach:

Pomimo licznych zastrzeżeń, które mam do tej ksiązki vide nachalna próba usprawiedliwienia wielu z niemieckich oprawców tzw. okolicznościami zewnętrznymi to warto to przeczytać. Po co? Żeby wiedzieć, że np. dowódcy Einsatzgruppen to byli zdolni ludzie z tytułami doktorów prawa czy filozofii, a z kilku metrów do innych ludzi strzelali lekarze, nauczyciele i inni dobrze wykształceni niemieccy chłopcy. Co więcej uczono ich jak strzelać z bliska, żeby trauma z zabijania była jak najmniejsza. Dla mnie ta lektura była bardzo ciężka, zmuszałem się żeby przebrnąć do końca. Czasami książki o niemieckich mordach przepełnione są estetyką zbrodni ta przepełniona jest także technikaliami zbrodni. Po każdej porcji tej lektury odchodziłem od niej wściekły i zdruzgotany i miałem ochotę dać im wszystkim w mordę, ale przebrnąłem. Mimo wielu zastrzeżen, chyba jednak warto zmierzyć się z tematyką, choć to naprawdę bardzo ciężka książka.

Pomimo licznych zastrzeżeń, które mam do tej ksiązki vide nachalna próba usprawiedliwienia wielu z niemieckich oprawców tzw. okolicznościami zewnętrznymi to warto to przeczytać. Po co? Żeby wiedzieć, że np. dowódcy Einsatzgruppen to byli zdolni ludzie z tytułami doktorów prawa czy filozofii, a z kilku metrów do innych ludzi strzelali lekarze, nauczyciele i inni dobrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
721
320

Na półkach: ,

Książka dla głęboko zainteresowanych historią wielkich wojen XX wieku, tworzenia się systemów totalitarnych, a w szczególności socjologicznych aspektów tych procesów. Książka (450 stron tekstu i 200 stron bibliografii) jest rozwinięciem doktoratu autora. Badacz analizuje życiorysu, akademickie dokonania, poglądy społeczne i polityczne, rodzinne, kilkudziesięciu dobrze wykszatłconych mężczyzn (doktoraty w dziedzinie prawa, historii, germanistyki),którzy aktywnie zaangażowali się w tworzenie oraz zarządzanie nazistowskim aparated przemocy – SD, SS. Gestapo.
Dzieło z pewnoscią interesujące, choć napisane bez większego polotu. Wymaga podstawowej wiedzy na temat historii najnowszej i znajomości stosunków wenętrznych w III Rzeszy.
Książka ma i swoje wady. Po pierwsze sam tytuł jest nieco mylący. Rozumiem, że autorowi chodziło by czymś zwabić czytelnika, ale jest troche nieszcześliwie wybrany. Po drugie to rozciągnięcia terminu intelektualiści. Dla mnie same ukończenie studiów wyższych w kierunku humanistycznym, czy prawa nie uprawnia do przynależności do tej grupy ludzi. Nie pozwala na to także pseudonaukowa działalność niektórych, która miała wydżwięk ideologiczny i propagandowy. Także tytułowa „WIERZYĆ”. Nie bardzo wiem co autor miał na myśli. Wiarę w co? Chyba system, ale to raczej ślepe podporządkowanie, które wymaga jakaś dozę wiary, lecz jest psychologicznei dużo bardziej skomplikowane, co udawadnia sam autor w swych rozważaniach. W końcu tytyłowe „NISZCZYĆ”. W swymm mniemaniu ci ludzie tworzyli, a nie niszczyli. W końcu książka jest za długa i przeładowana niepotrzebnymi faktami. Autor powinien był ograniczyć sie stu-stronnicowego eseju z jasno postawioną tezę. Wreszcie objętość bibliografii (niemal jedna czecia objętości). Mogł sobie to autor podarować. Jeżeli ktoś jest zainteresowany żrodłami, mógłby z łatwością dotrzeć do pracy doktorskiej Ingroa i sie w niej zorientować.

Książka dla głęboko zainteresowanych historią wielkich wojen XX wieku, tworzenia się systemów totalitarnych, a w szczególności socjologicznych aspektów tych procesów. Książka (450 stron tekstu i 200 stron bibliografii) jest rozwinięciem doktoratu autora. Badacz analizuje życiorysu, akademickie dokonania, poglądy społeczne i polityczne, rodzinne, kilkudziesięciu dobrze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
617
294

Na półkach:

Francuski historyk w drobiazgowy sposób prześledził trajektorię losów i karier esesmanów-intelektualistów, jak sam ich określa na kartach swojej rozległej monografii. Bazując na historycznych archiwach, podjął próbę stworzenia zbiorowego portretu zaślepionej ideologią niemieckiej elity urodzonej w latach 1901-1911, w skład której wchodzili prawnicy, filozofowie, ekonomiści, socjolodzy czy lingwiści. Swoje wszechstronne wykształcenie wykorzystali w służbie nazistowskiego reżimu, stając się jego żarliwymi funkcjonariuszami. Ich zadaniem było nie tylko tworzenie naukowej bazy, która miała usprawiedliwiać popełniane zbrodnie, ale również branie udziału w akcjach eksterminacyjnych i wywiadzie wojskowym. Bardzo potrzebna książka, która bynajmniej nie tłumaczy wszystkich niemieckich zbrodni za pomocą słów "ja tylko wykonywałem rozkazy".

Francuski historyk w drobiazgowy sposób prześledził trajektorię losów i karier esesmanów-intelektualistów, jak sam ich określa na kartach swojej rozległej monografii. Bazując na historycznych archiwach, podjął próbę stworzenia zbiorowego portretu zaślepionej ideologią niemieckiej elity urodzonej w latach 1901-1911, w skład której wchodzili prawnicy, filozofowie, ekonomiści,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Na okladce czytamy:
"Elita. Ekonomiści, prawnicy, lingwiści, filozofowie. Inteligentni, wykształceni, błyskotliwi.. ...Kiedy pojawiła się nadzieja na odrodzenie, włączyli się w proces budowy Tysiącletniej Rzeszy z entuzjazmem i wiarą, kładąc naukowe podwaliny nazistowskiej ideologii. Badali czystość ras, dowodzili wyższości narodu niemieckiego, reformowali prawo. I mimo że nie kierowali oddziałami zbrojnymi, nie trzymali broni w rękach, należą do największych zbrodniarzy II wojny światowej..."

Przyczynę napisania tej książki określa autor w ostatnim zdaniu "Wstępu" s. 15):
"Jednym słowem: próbowałem zrozumieć, co robili ci ludzie, aby wierzyć i żeby niszczyć"

Christian Ingrao (ur. 1970) - Francuski historyk, wykładowca, tłumacz, autor i współautor licznych artykułów oraz prac naukowych. Od 2008 roku dyrektor paryskiego Institut d’Histoire du Temps Présent. Badacz historii nazizmu i postaw żołnierzy niemieckich w czasie drugiej wojny światowej. Praca doktorska pt. "Intelektualiści w służbach wywiadowczych SS 1900–1945)", którą obronił w roku 2001, stała się punktem wyjścia dla tej książki.

Ten "punktem wyjścia" to taka figura stylistyczna, bo chociaż jego pracy doktorskiej nie czytałem, to odnoszę wrażenie, że jest po prostu skopiowana, a następnie rozszerzona, uzupełniona, rozbudowana (co kto woli) wtrętami, by sprawić wrażenie napisanej specjalnie dla szerokiego czytelnika. Szczegółowość cenna dla publikacji naukowej, zbędna jest w publikacji popularnej z odpowiednimi przypisami.

Pierwsze wrażenie to udowadnianie postawionej tezy przez dobór jednostkowych życiorysów potwierdzających ją. Tylko, że w ten sposób można udowodnić każdą tezę. Jakiś tam facet spod obecnego Piszu uciekł przed ruskimi w 1914 i wrócił po latach. Trauma ośmiolatka ma usprawiedliwiać jego zbrodnie w czasie II w. św.? N i e k u p u j ę tego!!

Po omówieniu traumatycznego dzieciństwa intelektualistów - zbrodniarzy, autor przechodzi do analizy zgubnych skutków studiowania na najlepszych Uniwersytetach, które nauczając brzydkich rzeczy, w brzydkiej atmosferze, przyczyniły się do uksztaltowania tych p o t w o r ó w.

Tylko, że traumatyczne dzieciństwo, jak i demoralizujące studia zaliczyło wielu, a nie każdy został zbrodniarzem. I na tym opiera się moje votum separatum w ocenie tej książki. Bo we wszystkich przeczytanych recenzjach widzę schemat, który przedstawiam cytując fragmenty trzech recenzji:

http://historia.org.pl/2013/11/28/wierzyc-i-niszczyc-intelektualisci-w-machinie-wojennej-ss-ch-ingrao-recenzja/
Patryk Janiak pisze:
"...Od razu muszę jednak ostrzec – nie jest to książka dla każdego. Wymaga pewnego poziomu wiedzy i orientacji w meandrach wewnętrznej polityki SS oraz Trzeciej Rzeszy jako takiej. Początkującym czytelnikom odradziłbym lekturę....
.....Ingrao używa nie tylko klasycznego aparatu naukowego historyka, ale także kulturoznawcy oraz antropologa. Efekt jest niezwykły i bardzo ciekawy, gdyż otrzymujemy nieco inną perspektywę w rozumieniu faszyzmu jako zjawiska społecznego. Sam rozdział o dojrzewaniu młodych ”Akademiker” do wstąpienia do SS jest doskonałą analizą i jednym z ciekawszych opisów kształtowania się hitleryzmu i jego popularności jako takiego...."

http://www.mojeopinie.pl/wierzyc_i_niszczyc_intelektualisci_w_machnie_wojennej_ss,3,1385467394
Anna Dzięciołowicz
"...To nie jest łatwa lektura i z całą pewnością nie dla każdego. Christian Ingrao w swojej książce bardzo dokładnie i szczegółowo analizuje kształtowanie, rozwój i przebieg kariery czterdziestu esesmanów-intelektualistów....
...Bardzo trudno uwierzyć, a jeszcze trudniej zrozumieć, jak inteligentni i wszechstronnie wykształceni ludzie mogli związać swe losy z jednym z najbardziej prymitywnych i nieludzkich totalitaryzmów w dziejach. Autor tłumaczy to jednak bardzo obszernie, wyjaśniając, jak przebiegała ewolucja pojmowania przez nich świata...."

http://www.polishhistory.pl/uploads/media/www.ap.krakow.pl/index.php?id=17&tx_ttnews%5Bpointer%5D=57&tx_ttnews%5Btt_news%5D=3560&tx_ttnews%5BbackPid%5D=12&cHas
M. W. pisze:
".....Osiemdziesięciu niemieckich intelektualistów – prawników, ekonomistów, lingwistów, historyków, filozofów, geografów, z których część rozwijała kariery akademickie – jest bohaterami książki Christiana Ingrao. Ich losy przecinały się w kilku momentach, z których pierwszym było dziecięce doświadczenie pierwszej wojny światowej, gdy jako młodsi bracia, synowie, siostrzeńcy pozostali w domach opuszczonych przez dorosłych mężczyzn. Miało to być fundamentalne przeżycie ich młodości. Ingrao przekonująco pokazuje, jak ich późniejsze wybory ścieżek edukacji akademickiej nosiły znamiona nauki zaangażowanej politycznie i usprawiedliwiającej ideologię volkistowską.
.......Blisko połowę objętości pracy stanowi wnikliwy opis stopniowego „wchodzenia w nazizm”: w sferze akademickiej, zawodowej, ideologicznej i prywatnej...."

Pomińmy śmiesznostkę jaką są zastrzeżenia recenzentów, że "nie jest to książka dla każdego", bo takich książek nie ma!!!! Kto nie wierzy niech przeczyta "Martina Edena". Ja sam, inżynier z zawodu, czytałem pierwsze książki "trudne" z pomocą słownika wyrazów obcych i encyklopedii (internetu jeszcze nie było),aż doszedłem do zrozumienia około 30% "Ulissesa" Joyce'a.

Główny problem tej książki to jakaś dziwna chęć do usprawiedliwienia zbrodniarzy, pod pretekstem analizy antropologicznej, socjologicznej, psychologicznej etc ich trudnego dzieciństwa i młodości. Większość recenzentów to kupiła i powtarzają te nieprzyzwoite banialuki. Mogę zrozumieć Francuza tak bredzącego, ale Polaka nie potrafię. Bo my nie tylko doświadczyliśmy nazizmu, lecz i drugiej zbrodniczej siły - bolszewizmu, czyli, jak to Hannah Arendt spopularyzowała - dwóch totalitaryzmów.

Oczywiście, wobec chóru wychwalających Ingrao i jego książkę, winienem się zamknąć, jak ten pijany, który nie wierzył w ocenę jego stanu upojenia przez jedną czy dwie osoby, lecz wobec zgodnego chóru, poszedł spać. Nie poddam się, nie pójdę spać, a zadam pytanie: jak wytłumaczyć zbrodnie naszych „wykształciuchów”. Proszę zauważyć zostawiam w spokoju zbrodniarzy Trumana, Oppenheimera i innych, a biorę się za „naszych”.

Akurat ukazała się książka Iwony Kienzler pt „Krwawa Luna”, której jeszcze nie czytałem, lecz wiem, że głównymi bohaterami są absolwenci trzech renomowanych uniwersytetów: lwowskiego Uniwersytetu im. Jana Kazimierza - dr filozofii Brystygerowa („Krwawa Luna”),UW - niepełny doktor prawa - Różański (prawdziwe. Goldberg) oraz UJ - dr prawa Polan – Haraszyn („krwawy Julek”). Jako ciekawostkę przypomnę, że rodzony brat Różańskiego - Borejsza zrealizował marzenie
Mickiewicza, wypowiedziane w epilogu „Pana Tadeusza” - „..aby.. ..księgi trafiły pod strzechy” i . zlikwidował analfabetyzm w Polsce. Ale do rzeczy: czy nasze uniwersytety są gorsze od niemieckich? Pewnie tak skoro, mimo wszystko nasi zbrodniarze nie dorównują niemieckim.

Zwracam się teraz do moich drogich znajomych z LC, którzy polemizują z moimi recenzjami. Co Wy na moje twierdzenie, że taka książka jest szkodliwa, bo te szperania w trudnym dzieciństwie czy młodości służą, mimo braku prawdopodobnie takich intencji ze strony autora, pomniejszeniu winy tych zbrodniarzy. I dlatego PAŁA!!!

Na okladce czytamy:
"Elita. Ekonomiści, prawnicy, lingwiści, filozofowie. Inteligentni, wykształceni, błyskotliwi.. ...Kiedy pojawiła się nadzieja na odrodzenie, włączyli się w proces budowy Tysiącletniej Rzeszy z entuzjazmem i wiarą, kładąc naukowe podwaliny nazistowskiej ideologii. Badali czystość ras, dowodzili wyższości narodu niemieckiego, reformowali prawo. I mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
880
8

Na półkach: , ,

Autor napisał pracę doktorską "Intelektualiści w służbach wywiadowczych SS 1900-1945", która stała się punktem wyjściowym dla tej książki. Niestety, w moim odczuciu, pan Ingrao zapomniał, że praca doktorska, a książka na dany temat trochę się różnią. Strażnie drętwo i sucho napisana, przez cały czas autor rzuca nazwiskami, miejscami, nazwami organizacji, skacze z jednego tematu na drugi. Ogólnie polecam osobom, które są już dobrze obeznane w tematyce. Inni lepiej niech sobie odpuszczą i ten czas wykorzystają na inną lekturę.

Autor napisał pracę doktorską "Intelektualiści w służbach wywiadowczych SS 1900-1945", która stała się punktem wyjściowym dla tej książki. Niestety, w moim odczuciu, pan Ingrao zapomniał, że praca doktorska, a książka na dany temat trochę się różnią. Strażnie drętwo i sucho napisana, przez cały czas autor rzuca nazwiskami, miejscami, nazwami organizacji, skacze z jednego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
163

Na półkach:

Jak przyznał jeden z SS-manów, nazizm powstał m. in. z kryzysu wiary. Zatem takie koszmary jak ideologia nazizmu powstają wtedy, gdy odrzuci się Boga. Treść bardzo ciekawa, dokładnie napisana. Takie książki muszą powstawać, żeby nikt w przyszłości nie zakłamywał historii. Chociaż wszelkich prób fałszowania nie brakuje i nie będzie brakować.

Jak przyznał jeden z SS-manów, nazizm powstał m. in. z kryzysu wiary. Zatem takie koszmary jak ideologia nazizmu powstają wtedy, gdy odrzuci się Boga. Treść bardzo ciekawa, dokładnie napisana. Takie książki muszą powstawać, żeby nikt w przyszłości nie zakłamywał historii. Chociaż wszelkich prób fałszowania nie brakuje i nie będzie brakować.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    153
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    33
  • Historia
    13
  • Teraz czytam
    6
  • II wojna światowa
    3
  • Ulubione
    2
  • Do Zdobycia
    1
  • Przeczytana
    1
  • Nieznane lądy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wierzyć i niszczyć. Intelektualiści w machinie wojennej SS


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne