Nie ma to, jak mąż siostry mojej żony - powiedział Asparanoiks, wódz wioski Galów, po czym dodał siarczyste slowa niezadowolenia...

Ów bufon i znawca wszystkiego od A do Z tak nakręcił naszego wodza, że ten założył się o to, że niebawem, gdy ten wraz z małżonką przyjadą do nich, poczęstuje go najpyszniejszymi potrawami. Ba. Potrawami, które przyrządzi z liściem laurowym z wieńca Julka Cezara. Kobiety prawie zemdlały słysząc te słowa, ale panowie wprost przeciwnie. Prawie się pobili skacząc sobie do nosów.
Nie ma to, jak rodzina i miły posiłek we wspólnym gronie.

A kto ma ów liść zdobyć...? Wiadomo, że Asteriks i Oberiks, no i malutki Idefiks.
Te ich przygody i perypetie to mistrzostwo komiksu, dialogów i detali, jakie widać na każdym obrazku. Fenomenalna uczta dla każdego, tym bardziej, że czytasz i od drugiej strony zaczynasz rechotać - i tak do samego końca. A potem najchętniej wróciłbyś do początku i czytał od nowa. a za każdym razem z wypiekami na policzkach.

Genialne.

Nie ma to, jak mąż siostry mojej żony - powiedział Asparanoiks, wódz wioski Galów, po czym dodał siarczyste slowa niezadowolenia...

Ów bufon i znawca wszystkiego od A do Z tak nakręcił naszego wodza, że ten założył się o to, że niebawem, gdy ten wraz z małżonką przyjadą do nich, poczęstuje go najpyszniejszymi potrawami. Ba. Potrawami, które przyrządzi z liściem laurowym z...

Jeden z moich ulubionych cykli komiksowych. Dwóch Galów którzy przeżywają proste przygody I cieszą się po prostu życiem. Świetna seria, bardzo fajny humor I ciekawe przygody w każdym kolejnym komiksie. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Jeden z moich ulubionych cykli komiksowych. Dwóch Galów którzy przeżywają proste przygody I cieszą się po prostu życiem. Świetna seria, bardzo fajny humor I ciekawe przygody w każdym kolejnym komiksie. Gorąco Polecam. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Nawalony jak świnia Asparanoiks postanawia zaimponować nielubianemu krewnemu Homeopatiksowi i zakłada się z nim, że przygotuje posiłek, którego składnikiem będą liście laurowe z nakrycia głowy Juliusza Cezara. Oczywiście "prosiaczek" sam po tę przyprawę nie pojedzie, a niełatwa misja przypadnie Asteriksowi i Obeliksowi. Świetny album, w swojej kategorii wagowej - jeden z najlepszych tomów całej serii.

Nawalony jak świnia Asparanoiks postanawia zaimponować nielubianemu krewnemu Homeopatiksowi i zakłada się z nim, że przygotuje posiłek, którego składnikiem będą liście laurowe z nakrycia głowy Juliusza Cezara. Oczywiście "prosiaczek" sam po tę przyprawę nie pojedzie, a niełatwa misja przypadnie Asteriksowi i Obeliksowi. Świetny album, w swojej kategorii wagowej - jeden z...

DANIE, KTÓREGO NIE DA SIĘ KUPIĆ

Co tu dużo mówić, uwielbiam Asteriksa. A kto nie uwielbia, prawda? Ta seria to klasyka i klasa sama w sobie, wyśmienicie napisana, znakomicie zilustrowana… A najlepsza była w czasach, gdy jej scenarzystą był René Goscinny. I ten tom to kolejne świetne dzieło, jakie wyszło spod jego ręki. A zarazem część serii uważana za najbardziej skierowaną do dorosłych ze wszystkich.

Zazwyczaj to Asteriks i Oebliks gdzieś wyruszają. Teraz to wódz wioski, sam Asparanoiks, wraz ze swoja żoną Dobrominą, wybywają. I to nie byle gdzie, a do samej stolicy Galii, Lutecji! Oczywiście nie sami, bo nasi dwaj dzielni Galowie też są z nimi. Co jest celem ich wizyty? Zakupy, ale i odwiedziny u krewnych – Galantyny i Homeopatiksa. Kiedy zaczyna się wystawna uczta, na której nie brak też alkoholu, między głowami rodzin dochodzi do wymiany zdań, a to prowadzi do kolejnego swoistego zakładu. Asparanoiks zaprasza więc Heomeopatiksa do swoje wioski, by ugościć go czymś, czego kupić się nie da: potrawą z liści laurowych pochodzących z wieńca Cezara! Jak jednak je zdobyć? Tym mają zając się nie kto inny, jak Asteriks i Obeliks, których czeka kolejna przygoda, połączona z wyprawą do Rzymu!

http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/07/asteriks-18-laury-cezara-rene-goscinny.html

DANIE, KTÓREGO NIE DA SIĘ KUPIĆ

Co tu dużo mówić, uwielbiam Asteriksa. A kto nie uwielbia, prawda? Ta seria to klasyka i klasa sama w sobie, wyśmienicie napisana, znakomicie zilustrowana… A najlepsza była w czasach, gdy jej scenarzystą był René Goscinny. I ten tom to kolejne świetne dzieło, jakie wyszło spod jego ręki. A zarazem część serii uważana za najbardziej...

Najlepszy komiks w serii o Asterixie.

Najlepszy komiks w serii o Asterixie.

Jeden z tych komiksów o przygodach Asteriksa, po które jakoś nie sięgnęłam za dziecka w bibliotece, a teraz zastanawiam się dlaczego ;) Komiks fantanstycznie pokazuje jak niebezpieczne potrafi być picie wina - wódz Asparanoiks odwiedza swego szwagra w Lutecji wraz z żoną i strażą przyboczną w postaci Asteriksa i Obeliksa. Jak nie trudno zgadnąć - wódz szwagra nie lubi, zresztą z wzajemnością. Nie dziwota więc, że gdy po raz kolejny Homeopatus dokucza Asparanoiksowi ten zaprasza go na ucztę gdzie poda potrawkę z liśćmi laurowymi z wieńca Juliusza Cezara. Wiadomo oczywiście kto po niego wyruszy ;) Komiks przezabawny, nieco inny niż wcześniejsze, z przepisem na miksturę szybko usuwającą poimprezowego kaca ;) Polecam :)

Jeden z tych komiksów o przygodach Asteriksa, po które jakoś nie sięgnęłam za dziecka w bibliotece, a teraz zastanawiam się dlaczego ;) Komiks fantanstycznie pokazuje jak niebezpieczne potrafi być picie wina - wódz Asparanoiks odwiedza swego szwagra w Lutecji wraz z żoną i strażą przyboczną w postaci Asteriksa i Obeliksa. Jak nie trudno zgadnąć - wódz szwagra nie lubi,...

Cezar ze specyficznym liściem laurowym? To trzeba zobaczyć!

Cezar ze specyficznym liściem laurowym? To trzeba zobaczyć!

Dużo, dużo smaczków, gier słownych, żartów sytuacyjnych, pomysłów. Uśmiałam się.

Dużo, dużo smaczków, gier słownych, żartów sytuacyjnych, pomysłów. Uśmiałam się.

Kto nie czytał przygód Asteriksa i Obeliksa, niech szczerze żałuje!!! Rysunki, opowieść - godziny śmiechu. Tym razem autorzy nabijają się z... dalszej rodziny. Wyśmienite.
Na szczęście komiksy są dostępne 🙂

Kto nie czytał przygód Asteriksa i Obeliksa, niech szczerze żałuje!!! Rysunki, opowieść - godziny śmiechu. Tym razem autorzy nabijają się z... dalszej rodziny. Wyśmienite.
Na szczęście komiksy są dostępne 🙂

Śmieszne.

Śmieszne.