Po tym autorze spodziewałam się lepszej pozycji.
Historie bardzo dziwne, dzieciom raczej bym ich nie przeczytała.

Po tym autorze spodziewałam się lepszej pozycji.
Historie bardzo dziwne, dzieciom raczej bym ich nie przeczytała.

Na początku było nawet zabawnie, ale pod koniec poczułam przesyt. Pomieszanie z poplątaniem, zalecałabym dawkowanie jednej bajdurki tygodniowo a nie wszystkich w ciągu jednego dnia. Najlepsza wg mnie była opowiastka o duchu pewnego rycerza, który za życia kazał żywcem zamurować trzynaście swoich żon, a po śmierci nie mógł sobie przypomnieć, w której ścianie. Pocieszające, że skleroza dopada nawet duchy.

Na początku było nawet zabawnie, ale pod koniec poczułam przesyt. Pomieszanie z poplątaniem, zalecałabym dawkowanie jednej bajdurki tygodniowo a nie wszystkich w ciągu jednego dnia. Najlepsza wg mnie była opowiastka o duchu pewnego rycerza, który za życia kazał żywcem zamurować trzynaście swoich żon, a po śmierci nie mógł sobie przypomnieć, w której ścianie. Pocieszające,...

Książka kierowana do dzieci, ale pod kontrolą rodziców.
Bajdurki nie są typowymi dla współczesności, łagodnymi, naiwnymi bajkami. Historyjki są groteskowo-zabawna, mocno nasączone czarnym humorem.
Każda ma jasny przekaz i proste przesłanie, oraz w miarę szczęśliwe zakończenie, to mimo wszystko bajki. Czyta się szybko, a śmiechu przy tym co nie miara. Trochę szkoda, że jest ich tak niewiele.
Naprawdę przyjemna lektura

Książka kierowana do dzieci, ale pod kontrolą rodziców.
Bajdurki nie są typowymi dla współczesności, łagodnymi, naiwnymi bajkami. Historyjki są groteskowo-zabawna, mocno nasączone czarnym humorem.
Każda ma jasny przekaz i proste przesłanie, oraz w miarę szczęśliwe zakończenie, to mimo wszystko bajki. Czyta się szybko, a śmiechu przy tym co nie miara. Trochę szkoda, że...

Nie dawno miałam ochotę na coś nie typowego do przeczytania. Dziwnym trafem internet zaproponował ta książkę.Uśmiechnęłam się do monitora gdy przeczytałam tytuł ,gdyż była to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa.Podobała mi się, nie ze względu na błyskotliwą fabule ale jej nietypowość.Byłam ciekawa jak będę ja postrzegać teraz ,wiec zaczęłam jej szukać. Nie długo potem odnalazłam ja w swoim domu.

Książka składa się z 5 bajdurek. Dla wytrwalszych czeka na końcu niespodzianka przygotowana przez autora.Pierwsza opowieść jest o rycerzu Gluptasku, drugie o zajączku Mądrali , trzecie o Szewczyku Gąbce, czwarte o dobrej wiedźmie Paskudzie a piata o Zosi i dobrych wróżkach. Postacie wyróżniają się na tle innych bajek swym charakterem jak i wyglądem.Nie są tak idealistycznie pokazani jak to bywa w baśniach czy bajeczkach a wręcz przeciwnie.Co powoduje ,że Bajdurki posiadają ziarenko rzeczywistości w swoich dziwnych światach a postacie wydaja się bardziej realistyczne.Posłużę się tu sytuacjami z książki np. zajączek był tylko gangsterem bo nie miał wpływowych znajomości żeby się dostać do mafii;smok cierpiący na bóle brzucha, gdyż zjadł trawę spryskiwana środkami owadobójczymi.

Cala książka jest nie typowa, nie tylko ze względu na bohaterów.Sposób jej opowiedzenia, wtrącenia oraz zapowiedzi autora przed każda bajdurka powodują to ,że książka nabiera charakteru. Czytając ja jako dziecko inaczej ja odbierałam niż teraz. Umykały mi istotne szczegóły, teraz rozumiem czemu te bajeczki mogą czytać i dorośli, i dzieci.Szczerze polecam każdemu, komu znudziły się bajki czytane dziecku na dobranoc oraz tym którzy chcą przeczytać coś oryginalnego.

Nie dawno miałam ochotę na coś nie typowego do przeczytania. Dziwnym trafem internet zaproponował ta książkę.Uśmiechnęłam się do monitora gdy przeczytałam tytuł ,gdyż była to jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa.Podobała mi się, nie ze względu na błyskotliwą fabule ale jej nietypowość.Byłam ciekawa jak będę ja postrzegać teraz ,wiec zaczęłam jej szukać. Nie długo...

Książka łatwa, lekka i przyjemna. A na pewno zabawna. Książka, która zgodnie z informacją na okładce przeznaczona jest "dla rodziców i dzieci pod kontrolą". Zbiór pięciu opowiadań pełnych bardzo specyficznego humoru i aluzji, które jest w stanie wyłapać tylko dorosły czytelnik.
Mamy tutaj opowieść, niekoniecznie tradycyjną, o rycerzu, smoku i księżniczce, bajkę o zajączku, który mógłby zrobić karierę w polityce, o szewczyku i jego "specjalnym lekarstwie" (które generalnie należy trzymać zdecydowanie "w miejscu niedostępnym dla dzieci"). Pojawia się też kilka wróżek, paru krasnoludków, a nawet jakiś jeleń... A na wytrwałych, jak to zwykle w bajkach bywa, czeka nagroda-niespodzianka.
A wszystko to ubarwione dodatkowo krótkimi wstępami i ukrytymi "mądrościami". Książka familijna niczym filmowy "Shrek".

Książka łatwa, lekka i przyjemna. A na pewno zabawna. Książka, która zgodnie z informacją na okładce przeznaczona jest "dla rodziców i dzieci pod kontrolą". Zbiór pięciu opowiadań pełnych bardzo specyficznego humoru i aluzji, które jest w stanie wyłapać tylko dorosły czytelnik.
Mamy tutaj opowieść, niekoniecznie tradycyjną, o rycerzu, smoku i księżniczce, bajkę o zajączku,...

Strasznie dziwne opowieści - ani dla dzieci, ani dla dorosłych. Trudno będzie z ustaleniem odbiorcy tej pozycji, mnie nie zachwyciły.

Strasznie dziwne opowieści - ani dla dzieci, ani dla dorosłych. Trudno będzie z ustaleniem odbiorcy tej pozycji, mnie nie zachwyciły.