Shadow of Freedom
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Saganami (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Shadow of Freedom
- Wydawnictwo:
- Baen
- Data wydania:
- 2013-03-15
- Data 1. wydania:
- 2013-03-15
- Liczba stron:
- 412
- Czas czytania
- 6 godz. 52 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781451638691
Queen Elizabeth of Manticore's first cousin and Honor Harrington's best friend, Michelle Henke, has just handed the "invincible" Solarian League Navy the most humiliating, one sided defeat in its entire almost thousand year history in defense of the people of the Star Empire's Talbott Quadrant. But the League is the most powerful star nation in the history of humanity. Its navy is going to be back—and this time with thousands of superdreadnoughts.
Yet she also knows scores of other star systems—some independent, some controlled by puppet regimes, and some simply conquered outright by the Solarian Office of Frontier Security—lie in the League's grip along its frontier with the Talbott Quadrant. As combat spreads from the initial confrontation,the entire frontier has begun to seethe with unrest, and Michelle sympathizes with the oppressed populations wanting only to be free of their hated masters.
And that puts her in something of a quandary when a messenger from Mobius arrives, because someone's obviously gotten a wrong number. According to him, the Mobians' uprising has been carefully planned to coordinate with a powerful outside ally: the Star Empire of Manticore. Only Manticore—and Mike Henke—have never even heard of the Mobius Liberation Front.
It's a set up . . . and Michelle knows who's behind it. The shadowy Mesan Alignment has launched a bold move to destroy Manticore's reputation as the champion of freedom. And when the RMN doesn't arrive, when the MLF is brutally and bloodily crushed, no independent star system will ever trust Manticore again.
Mike Henke knows she has no orders from her government to assist any rebellions or liberation movements, that she has only so many ships, which can be in only so many places at a time . . . and that she can't possibly justify diverting any of her limited, outnumbered strength to missions of liberation the Star Empire never signed on for. She knows that . . . and she doesn't care.
No one is going to send thousands of patriots to their deaths, trusting in Manticoran help that will never come.
Not on Mike Henke's watch.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 131
- 53
- 36
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
..." Pewnie tata miał rację, powtarzając, żebym nigdy nie lekceważyła potęgi ludzkiej głupoty "...
OPINIE i DYSKUSJE
Najpierw uwaga techniczna, ten tom należy czytać pomiędzy "Zwiastuny burzy", a "Kocioł Duchów". Mimo, że to różne wątki, to na tym etapie się przeplatają i taka jest chronologia w fabule całego cyklu.
Co do samej recenzji, jest lepiej niż w "Zwiastuny burzy", ale...
Najpierw plusy:
- fabuła idzie do przodu, akcja się dynamicznie rozkręca,
- nie ma przydługich opisów, jak to miało miejsce np. w poprzednich tomach,
- dobrze zbalansowana (przynajmniej wg mnie) pod względem militarnym, konspiracyjnym i politycznym
- będą kolejne tomy :)
Teraz minusy (które jednak nie przesłaniają plusów):
- są dwa powtórzone w całości rozdziały z poprzednich tomów!!! Ja rozumiem, że autorowi zależy na tym aby nikt z czytelników nie zgubił wątku, ale chyba może założyć, że skoro ktoś sięgnał po 3 tom, pobocznej serii, która wg. chronologii jest po 13 tomie głównej serii to chyba nie zaczął czytać cyklu od tego miejsca.
- mnóstwo nowych postaci oraz miejsc, łatwo się pogubić. Przy okazji, dlaczego już nie są dołączane mapki tego fragmentu wszechświata gdzie toczy się akcja jak to miało miejsce wcześniej?
- jeden z rodziałów autor pisał chyba będąc na kacu. Myli stopnie, np. Zilwicka jest bosmanem, chociaż to stopień podoficerski, albo myli osoby Gold Peak i Medusę.
Mimo kilku wad, całość in plus no i niestety zbliżamy się ku końcowi wydanych na chwilę obecną tomów.
Najpierw uwaga techniczna, ten tom należy czytać pomiędzy "Zwiastuny burzy", a "Kocioł Duchów". Mimo, że to różne wątki, to na tym etapie się przeplatają i taka jest chronologia w fabule całego cyklu.
więcej Pokaż mimo toCo do samej recenzji, jest lepiej niż w "Zwiastuny burzy", ale...
Najpierw plusy:
- fabuła idzie do przodu, akcja się dynamicznie rozkręca,
- nie ma przydługich opisów, jak to...
Jestem trochę zawiedziony. Nie ma spektakularnych walk kosmicznych ani podstępów czy popisów taktycznych. Jakby autor stracił serce do cyklu lub wypalił się. Czyta się to trochę monotonnie. Mam też wrażenie, że autor zaczął faworyzować silne i niezależne kobiety. Podąża za modą czy badanie wskazują na rosnącą popularność cyklu wśród kobiet ? Tom jakby wypełnia lukę w akcji opowiedzianej w innych tomach głównego cyklu. Miło było wrócić do uniwersum Honor Harrington, ale pozostał niedosyt i odrobina zawodu.
Jestem trochę zawiedziony. Nie ma spektakularnych walk kosmicznych ani podstępów czy popisów taktycznych. Jakby autor stracił serce do cyklu lub wypalił się. Czyta się to trochę monotonnie. Mam też wrażenie, że autor zaczął faworyzować silne i niezależne kobiety. Podąża za modą czy badanie wskazują na rosnącą popularność cyklu wśród kobiet ? Tom jakby wypełnia lukę w akcji...
więcej Pokaż mimo toKolejny tom dotyczący Światów Honor Harrington. Dotyczy zakątka kosmosu, gdzie los rzucił Michelle Henke. Spoilerować nie będę, powiem więc tylko, że również ta książka bardzo przypadła mi do gustu. Niektórzy może uznają, że jak na military space operę trochę tu za mało akcji typu "military", ale sądzę, że także ten tom sporo wnosi do całości, stosownie uzupełnia lukę w dotychczasowych wydarzeniach i podnosi nowe, intrygujące pytania i kwestie, na które - mam nadzieję - autor odpowie w kolejnych tomach.
Kolejny tom dotyczący Światów Honor Harrington. Dotyczy zakątka kosmosu, gdzie los rzucił Michelle Henke. Spoilerować nie będę, powiem więc tylko, że również ta książka bardzo przypadła mi do gustu. Niektórzy może uznają, że jak na military space operę trochę tu za mało akcji typu "military", ale sądzę, że także ten tom sporo wnosi do całości, stosownie uzupełnia lukę w...
więcej Pokaż mimo to"Cień Wolności" jest, w mojej ocenie, najsłabszą do tej pory książką osadzoną w Honorverse. Jak na military sf zawiera żałośnie mało "military" - zaledwie jedno, małe, przewidywalne i diabelnie jednostronne starcie. W zamian dostajemy masę nowych, nieciekawych i niewiele wnoszących do fabuły postaci które... gadają i gadają i gadają... I tak jakoś docieramy do końca książki. Faktem jest, że fabuła całego cyklu została posunięta do przodu. Ale tego istotnego dla cyklu "posunięcia" jest może na 1-2 rozdziały. Bardzo mi się nie podoba kierunek, w którym zmierza mój ulubiony cykl. Więcej akcji, mniej pieprzenia, Szanowny Panie Weber!
"Cień Wolności" jest, w mojej ocenie, najsłabszą do tej pory książką osadzoną w Honorverse. Jak na military sf zawiera żałośnie mało "military" - zaledwie jedno, małe, przewidywalne i diabelnie jednostronne starcie. W zamian dostajemy masę nowych, nieciekawych i niewiele wnoszących do fabuły postaci które... gadają i gadają i gadają... I tak jakoś docieramy do końca...
więcej Pokaż mimo toChyba pan Weber traci wenę twórczą....
Chyba pan Weber traci wenę twórczą....
Pokaż mimo toMoje ulubione uniwersum - polecam :)
Moje ulubione uniwersum - polecam :)
Pokaż mimo toZa bardzo przegadane jak na mój gust.
Za bardzo przegadane jak na mój gust.
Pokaż mimo to