Szczerze mówiąc, jestem rozczarowana tą książką.
Myślałam, że dowiem się z niej czegoś więcej - poszerzę swoją wiedzą. Zamiast tego miałam wrażenie, że każda strona jest o tym samym.
Ponadto, nie za bardzo podoba mi się określenie "Mały Asperger" czy "Mały autystyk".
Można też wspomnieć, iż niektóre z podawanych tam informacje nie są już aktualne, a wręcz stereotypowe.

Szczerze mówiąc, jestem rozczarowana tą książką.
Myślałam, że dowiem się z niej czegoś więcej - poszerzę swoją wiedzą. Zamiast tego miałam wrażenie, że każda strona jest o tym samym.
Ponadto, nie za bardzo podoba mi się określenie "Mały Asperger" czy "Mały autystyk".
Można też wspomnieć, iż niektóre z podawanych tam informacje nie są już aktualne, a wręcz...

Tej pozycji z punktu merytorycznego zarzucić wiele nie można, jednak minusem jest dla mnie ogólnikowość i pewna monotematyczność. W przypadku ostatniego mam na myśli krążenie wokół tych samych kwestii, które zostały już poruszone wcześniej, przez co nie trzeba ich powielać bądź powtarzać. Jak najbardziej rozumiem to, że Grand kieruje swoje dzieło raczej do osób, które chciałyby nauczyć się poprawnie odróżniać i rozumieć zagadnienia autyzmu oraz samego zespołu Aspergera, jednak nadal ma to charakter bardzo podstawowy. Dzięki temu jest niewątpliwie przyswajalny dla osoby z zewnątrz, rodzica (lub nawet dziecka),dla których chociażby słownik pewnych fraz może okazać się na wagę złota w temacie prawidłowej komunikacji.

Tej pozycji z punktu merytorycznego zarzucić wiele nie można, jednak minusem jest dla mnie ogólnikowość i pewna monotematyczność. W przypadku ostatniego mam na myśli krążenie wokół tych samych kwestii, które zostały już poruszone wcześniej, przez co nie trzeba ich powielać bądź powtarzać. Jak najbardziej rozumiem to, że Grand kieruje swoje dzieło raczej do osób, które...

Autorka porusza wiele cennych wątków. Spodobał mi się m.in. pomysł umieszczenia 'słownika' naszych codziennych, metaforycznych zwrotów oraz próba wyjaśnienia komunikacji niewerbalnej.

Mimo to ogólnie książka wydała mi się słaba. Przede wszystkim z powodu pojawiających się błędów merytorycznych.
Drażniły mnie również opinie ukazane z dużą dozą pewności, uogólnienia i przedstawiane jako niepodważalne fakty, np.że osoby z autyzmem czują... skąd autorka może wiedzieć co naprawdę czują? Zwłaszcza, że autyzm to całe spektrum, które obejmuje różne osoby, które na wiele sposób odbierają bodźce i sytuacje oraz posiadające różnorakie predyspozycje, możliwości i pasje. To tak jakby próbować uogólnić uczucia wszystkich ludzi. A przecież każdy z nas jest inny!
Tak samo osoby z autyzmem to ludzie np. Z niebieskimi oczami, różnymi zainteresowaniami i Z autyzmem. Autyzm to tylko jedno "Z", dlatego nie podobają mi się etykietujące określenia w stylu: 'dziecko Asperger', 'autystyk' i inne. Dlaczego próbujemy ocenić kogoś na podstawie jednej cechy? Wiem, że powyższe określenia pojawiają się w mediach, rodzicom zdarza się mówić tak o swoich dzieciach, a same osoby z ZA mówią o sobie Aspi bo diagnoza to dla Nich część tożsamości. Uważam jednak, że powinniśmy rozszerzać nasz sposób patrzenia, mimo że etykietki są prostsze i szybsze.

Autorka porusza wiele cennych wątków. Spodobał mi się m.in. pomysł umieszczenia 'słownika' naszych codziennych, metaforycznych zwrotów oraz próba wyjaśnienia komunikacji niewerbalnej.

Mimo to ogólnie książka wydała mi się słaba. Przede wszystkim z powodu pojawiających się błędów merytorycznych.
Drażniły mnie również opinie ukazane z dużą dozą pewności, uogólnienia i...

Czytając, dowiadujemy się, czym jest Autyzm i Zespół Aspergera. Ale nie tylko - przede wszystkim mamy szansę poczuć się, jakbyśmy byli właśnie tacy. To daje zupełnie inny ogląd na taką osobę, takie dziecko czy dorosłego. Wiedziałam, jakie są cechy tychże zaburzeń, czym się charakteryzują. Nigdy jednak nie miałam szansy pomyśleć - a więc to tak.

Mądra i wartościowa opowieść, która w prosty sposób prowadzi nas po specyfice tego zaburzenia.

Polecam każdemu - i osobą, które są Aspergerami i ich rodzicom, ale także nauczycielom i osobom, które chcą wiedzieć więcej.

Czytając, dowiadujemy się, czym jest Autyzm i Zespół Aspergera. Ale nie tylko - przede wszystkim mamy szansę poczuć się, jakbyśmy byli właśnie tacy. To daje zupełnie inny ogląd na taką osobę, takie dziecko czy dorosłego. Wiedziałam, jakie są cechy tychże zaburzeń, czym się charakteryzują. Nigdy jednak nie miałam szansy pomyśleć - a więc to tak.

Mądra i wartościowa...

Książka pełna przeterminowanej "wiedzy" i powielająca szkodliwe stereotypy i mity. Do kosza.

Książka pełna przeterminowanej "wiedzy" i powielająca szkodliwe stereotypy i mity. Do kosza.

Stek nienaukowych bzdur. Autyzm i ZA nie są upośledzeniami. Książka na śmietnik.

Stek nienaukowych bzdur. Autyzm i ZA nie są upośledzeniami. Książka na śmietnik.