Stosunki mega przerywane
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2013-02-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-02-08
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377225417
Pewnego dnia, w Dzień Dziecka, Betti postanowiła zacząć nowe życie. Wyprowadziła się z domu, zabierając ze sobą tylko torbę z ubraniami i trzyletnią córkę. Czy poradzi sobie sama z dzieckiem? Czy spotka wreszcie prawdziwą miłość? Nie, tylko nie miłość, wzdrygnęłaby się Betti wtedy, 1 czerwca. Jednak życie ma dla niej niespodziankę. I to nie jedną… Na horyzoncie pojawiają się fascynujący instruktor nauki jazdy wraz z żoną (i nie jest to jedyna jego wada) oraz sympatyczny, ale bezrobotny Borys. Czy miłość czyha na nią tuż za rogiem, czy też czai się zupełnie gdzie indziej?
Beata Kiecana jest absolwentką filologii polskiej UMCS w Lublinie. Współpracowała z „Tygodnikiem Zamojskim” oraz dwumiesięcznikiem „Twoje 9 Miesięcy”. Od siedmiu lat mieszka w Warszawie, gdzie uparcie, jak mówi, próbuje zrobić karierę, a w przerwach stara się być dobrą matką dla swojej czteroletniej córeczki. Już nie wie, co jest trudniejsze… „Stosunki mega przerywane” to jej powieściowy debiut.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 39
- 9
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Nie należy chować głowy w piasek, bo można dostać kopa w tyłek i nie wiedzieć od kogo, a tak, to przynajmniej będzie się widziało, kto nas kopnął.
OPINIE i DYSKUSJE
To nie jest książka, która czyta się dla walorów literackich, ale na poprawę humoru jest idealna!
Zabawna, nie sposób się nie uśmiechnąć przy lekturze. Dobrze się czyta w podróży, kiedy stoi się w korku. Fabuła o nieszczęśliwej miłości i próbie ułożenia sobie życia. Ale nasza bohaterka, Betti, ma pecha i przyciąga niewłaściwych mężczyzn. Czy ułoży się jej życie miłosne? Sprawdźcie!
To nie jest książka, która czyta się dla walorów literackich, ale na poprawę humoru jest idealna!
więcej Pokaż mimo toZabawna, nie sposób się nie uśmiechnąć przy lekturze. Dobrze się czyta w podróży, kiedy stoi się w korku. Fabuła o nieszczęśliwej miłości i próbie ułożenia sobie życia. Ale nasza bohaterka, Betti, ma pecha i przyciąga niewłaściwych mężczyzn. Czy ułoży się jej życie miłosne?...
Zainteresował mnie dość intrygujący i dziwny tytuł. MÓJ BŁĄD! O rany... jakie to było złe, słabe, płytkie i bez polotu. Nie polecam, szkoda tracić czas.
Zainteresował mnie dość intrygujący i dziwny tytuł. MÓJ BŁĄD! O rany... jakie to było złe, słabe, płytkie i bez polotu. Nie polecam, szkoda tracić czas.
Pokaż mimo toTalent autorka już ma. Musi jeszcze tylko trochę poćwiczyć. Książka w mocnym, charakterystycznym stlu: składa się praktycznie z samych dialogów. Na pewno daleko jej do przewidywalnych, nudnych opowieści romantycznych.
Podejrzewam, że ogólna zła ocena wynika z tego, że sięgający po nią czytelnicy spodziewają się lekkiej i przyjemnej historii miłosnej, a dostają miejscami zabawną, miejscami gorzką opowieść o kobiecej bezradności. Winą obarczam fatalnie dobraną okładkę i zupełnie niepasujący opis.
Talent autorka już ma. Musi jeszcze tylko trochę poćwiczyć. Książka w mocnym, charakterystycznym stlu: składa się praktycznie z samych dialogów. Na pewno daleko jej do przewidywalnych, nudnych opowieści romantycznych.
więcej Pokaż mimo toPodejrzewam, że ogólna zła ocena wynika z tego, że sięgający po nią czytelnicy spodziewają się lekkiej i przyjemnej historii miłosnej, a dostają miejscami...
Dobra książka na odmóżdżenie, gdy chcemy odpocząć od poważniejszych, wymagających zastanowienia pozycji. Niestety nic mnie w tej powieści nie wzruszyło, nie zaskoczyło, nie poruszyło. Nawet niestety mnie specjalnie nie rozśmieszyła. Można spokojnie przeczytać w jeden wieczór. Historia miłosnego trójkąta opisana dosyć głupkowato, ale zapewne taki był zamysł autorki. "Stosunki mega przerywane" można przeczytać, gdy nie ma nic innego pod ręką, ale świat się nie zawali, gdy tego nie zobimy. :)Gdyby jednak ktoś poważnie interesował się tematem kochanki, polecam świetną psychologiczną powieść Barbary Sęk - "Dlaczego ona?".
Dobra książka na odmóżdżenie, gdy chcemy odpocząć od poważniejszych, wymagających zastanowienia pozycji. Niestety nic mnie w tej powieści nie wzruszyło, nie zaskoczyło, nie poruszyło. Nawet niestety mnie specjalnie nie rozśmieszyła. Można spokojnie przeczytać w jeden wieczór. Historia miłosnego trójkąta opisana dosyć głupkowato, ale zapewne taki był zamysł autorki....
więcej Pokaż mimo toRecenzja również na
http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/
Beti, jest wolną (już) kobietą.
Odeszła od Romana. (Bo jaka kobieta nie miałaby dość takiego traktowania!)
Poznała Borysa i Andrzeja. (Ach, ci faceci!)
I... tu zaczynają się schody!
Jak daleko posunie się Beata w drodze do miłości?
Podczas czytania książki zastanawiałam się czy raczej chcę zamordować Beatę czy zostać jej przyjaciółką. Czasami bohaterka okropnie mnie irytowała. Zdawała się być wręcz nierealna- ludzie nie są tak zmienni, nawet kobiety.
Beata stroni od Andrzeja, nie chce mu ulec, później się w nim zakochuje... No zwariować można!
ALE! Wielkie, tłuste ALE!
Mimo bardzo prostego języka i niejakiej chaotyczności w książce... Czytało mi się bardzo szybko i z przyjemnością. Język jest prosty i nie trzeba zastanawiać się godzinami co autorka miała na myśli.
Jest to książka idealna na odprężenie, a czytając ją wypoczywasz.
Beti jest jak ja: dziecko w ciele dorosłej babki i, mimo że czasami przeszkadzało mi jej dziecinne zachowanie to w końcu i tak śmiałam się z jej komentarzy.
Beti jest naiwna, nieracjonalna, trochę nieodpowiedzialna i spontaniczna- ale wychodzi na swoje.
Beti jest uparta, chociaż mało konsekwentna. Jakim cudem? Otóż- często zdarza jej się zmieniać zdanie, ale w końcu wychodzi jej tak, jak sobie zaplanowała.
Zdenerwował mnie bardzo wątek Andrzeja (z rodziną) w tej książce, bo jestem ogromną przeciwniczką rozbijania rodzin w poszukiwaniu szczęścia i na początku poczułam się nawet zniechęcona. To jednak, jak na początku zachowywała się Beti, w jaki sposób podeszła do "związku" z Andrzejem zachęciło mnie... A z tym co stało się później jestem w głębokim konflikcie.
A Borys? Borys przede wszystkim jawi mi się z Melą.
A Mela?
Melę w tej książce bardzo polubiłam. Była cud dzieckiem, ale czasem wydawała się bardziej odpowiedzialna od mamy, co niektórym wyda się bez sensu. Dla mnie był to zabawny zabieg. Denerwowało mnie jednak odrobinę podejście Beti do córki. Dość szczere komentarze Beaty, która nie kryje tego, że, nawet jeśli całym sercem kocha córkę, to czasem nie ma do niej cierpliwości.
Uważam, że książka jest świetnym debiutem- wiadomo, nie wszystko od razu może być idealne.
Recenzja również na
więcej Pokaż mimo tohttp://bookparadisebynatalia.blogspot.com/
Beti, jest wolną (już) kobietą.
Odeszła od Romana. (Bo jaka kobieta nie miałaby dość takiego traktowania!)
Poznała Borysa i Andrzeja. (Ach, ci faceci!)
I... tu zaczynają się schody!
Jak daleko posunie się Beata w drodze do miłości?
Podczas czytania książki zastanawiałam się czy raczej chcę zamordować...
Początek zapowiadał super zabawną opowieść o perypetiach trzydziestokilkuletniej samotnej matki. Ostatecznie z trudem przebrnęłam przez tę książkę. Dziecko wydawało mi się dojrzalsze od matki.
Początek zapowiadał super zabawną opowieść o perypetiach trzydziestokilkuletniej samotnej matki. Ostatecznie z trudem przebrnęłam przez tę książkę. Dziecko wydawało mi się dojrzalsze od matki.
Pokaż mimo tosuper książka przy której można się świetnie bawić :)
super książka przy której można się świetnie bawić :)
Pokaż mimo toJak daleko można się posunąć w imię miłości do ukochanego mężczyzny? Czy można budować szczęście, krzywdząc innych? Takie pytania nasuwają się po przeczytaniu debiutanckiej książki „Stosunki mega przerywane” Beaty Kiecany. Czy autorce udaje się udzielić na nie odpowiedzi?
Bohaterką powieści jest Beata, ma 32 lata i trzyletnią córkę Melę. Poznajemy ją w momencie kiedy odchodzi od Romka, wynajmuje mieszkanie i zaczyna nowe życie. Ma trzy przyjaciółki – Bridget, Martę i Margo, z którymi spędza każdą wolną chwilę. Podczas wspólnego wyjazdu na Mazury, Beata poznaje szwagra Margo, Borysa. Mężczyzna ma świetne podejście do dzieci, dobrze dogaduje się z Melą, dziewczynka bardzo go lubi. Beata i Borys dużo rozmawiają, z czasem zaprzyjaźniają się. Na kursie prawa jazdy, nasza bohaterka poznaje Andrzeja, który jest instruktorem. Ma żonę i dziecko, mimo tego zaczyna interesować się Beatą. Ona początkowo opiera się, nie chcąc rozbijać jego małżeństwa, potem jednak zaczyna jej na nim zależeć i daje się ponieść uczuciu. Andrzej natomiast jest rozdarty, z jednej strony kocha żonę, jest z nią szczęśliwy, z drugiej chce być z Beatą. Gdyby chciał rozwieść się z żoną, nie byłoby to takie proste. Jest świadkiem Jehowy i po czymś takim zostałby wykluczony ze zboru. Beata rozumie to i czeka cierpliwie na jego decyzję, jednocześnie próbując wyswatać sąsiadkę z Borysem. Jak potoczą się losy Beaty i Andrzeja?
Do przeczytania książki zachęciła mnie okładka. Uciekająca przed czymś kobieta i upuszczony parasol zaintrygowały mnie i sprawiły, że zapragnęłam poznać ich historię. Miałam nadzieję że to zapowiedź dobrej literatury obyczajowej, tymczasem wnętrze bardzo mnie rozczarowało. Zacznę od treści, która już bardziej banalna być nie może. Mamy tu do czynienia z klasycznym trójkątem – mężczyzną, jego żoną i kochanką, bo chyba inaczej nazwać głównej bohaterki nie można. Zarówno ona, jak i małżonkowie cały czas się miotają i nie wiedzą czego chcą – kłócą się, rozstają, żeby zaraz z powrotem do siebie wrócić i zacząć wszystko od początku. Andrzej denerwował mnie swoją niekonsekwencją i zaborczością. Jednego dnia opowiadał jak bardzo jest zakochany w żonie, a następnego już kochał Beatę, nie potrafił odejść od rodziny, a jednocześnie był chorobliwie zazdrosny o to z kim spotyka się ta druga. Mimo to, postać Beaty irytowała mnie najbardziej. Początkowo Andrzej wcale jej się nie podobał, a potem nagle była zakochana po uszy. Poza tym nie dość, że związała się z żonatym mężczyzną, to jeszcze udawała męczennicę i stawiała mu warunki. Miałam ochotę potrząsnąć nią, by się w końcu opamiętała.
Powieść czyta się bardzo szybko, poświęciłam jej zaledwie trzy godziny. Napisana jest prostym językiem, lecz całość jest bardzo chaotyczna, co utrudnia czytanie. Składa się z rozdziałów i krótkich podrozdziałów, z którymi autorka zdecydowanie przesadziła, niektóre są zaledwie kilkuwersowe. Każdy z nich zawiera nową myśl, nowe wydarzenie z życia bohaterów, a fakt że każdy podrozdział nagle się urywa, powoduje że ciężko się połapać. Bohaterowie są na Mazurach, za chwilę z powrotem w domu, po czym znowu na urlopie. Nie wiem co autorka chciała osiągnąć, stosując taki zabieg, jednak z pewnością nie ułatwiło to odbioru. Mnie nawet zraziło do tego stopnia, że było mi wszystko jedno czy poznam zakończenie, czy też nie.
„Stosunki mega przerywane” to opowieść o wyborach, których dokonujemy po wpływem chwili, a potem długo żałujemy, bo nie są takie, jakimi się wydawały. O toksycznych związkach i tym, że każda zmiana w życiu jest potrzebna, bo uczy nas czegoś nowego. To książka lekka, ocierająca o naiwność, wierzę jednak że mimo to znajdzie grono swoich wielbicieli.
Jak daleko można się posunąć w imię miłości do ukochanego mężczyzny? Czy można budować szczęście, krzywdząc innych? Takie pytania nasuwają się po przeczytaniu debiutanckiej książki „Stosunki mega przerywane” Beaty Kiecany. Czy autorce udaje się udzielić na nie odpowiedzi?
więcej Pokaż mimo toBohaterką powieści jest Beata, ma 32 lata i trzyletnią córkę Melę. Poznajemy ją w momencie kiedy...
Odradzam.Zmarnowany czas. Dla desperatek o desperatce.
Odradzam.Zmarnowany czas. Dla desperatek o desperatce.
Pokaż mimo toŚwietna książka z dużą dawką humoru, zdecydowanie poprawia nastrój, czyta się lekko i przyjemnie :-)
Świetna książka z dużą dawką humoru, zdecydowanie poprawia nastrój, czyta się lekko i przyjemnie :-)
Pokaż mimo to