rozwińzwiń

Dogs: Bullets & Carnage tom 1

Okładka książki Dogs: Bullets & Carnage tom 1 Shirow Miwa
Okładka książki Dogs: Bullets & Carnage tom 1
Shirow Miwa Wydawnictwo: Waneko Cykl: DOGS (tom 1) komiksy
206 str. 3 godz. 26 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
DOGS (tom 1)
Tytuł oryginału:
Dogs/ Bullets & Carnage
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2013-06-06
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-06
Data 1. wydania:
2009-08-11
Liczba stron:
206
Czas czytania
3 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363769307
Tłumacz:
Magdalena Malinowska, Kenichiro Watanuki
Tagi:
manga sensacja dramat
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
220 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
379
149

Na półkach: ,

*To będzie wspólna opinia do całej serii, chyba że któryś tom czymś się wyróżni w przyszłości*

Mroczna i brutalna. Klimat gangów, podziemia i barku skrupułów. Świat i państwa właściwie nie istnieją.
Gwałtowa i interesująca, a przedewszytkim jest dla mnie świetną odskocznią, bo jest totalnie inna niż to co ostatnio czytałam.

*To będzie wspólna opinia do całej serii, chyba że któryś tom czymś się wyróżni w przyszłości*

Mroczna i brutalna. Klimat gangów, podziemia i barku skrupułów. Świat i państwa właściwie nie istnieją.
Gwałtowa i interesująca, a przedewszytkim jest dla mnie świetną odskocznią, bo jest totalnie inna niż to co ostatnio czytałam.

Pokaż mimo to

avatar
519
64

Na półkach:

BUM BUM RRRRATATATATATATTATATA BAM BAM BAM KSZANK ZIUUUUU BBBUUUUUUH DUDUDUDUDUDUDU.
Tak w dużym skrócie o fabule.
A teraz o kresce:
Dziesięć lat temu uważałam, że jest wspaniała i chcę tak rysować jak dorosnę.
Podtrzymuję tą opinię.
Czyta się szybko, bo niektóre strony to sama onomatopeja plus chmurki dymu lub wybuchów. Każda jedna postać ma dramatyczną postać i jest niezrównanym badassem.
Badou best husbando.
12/10.

BUM BUM RRRRATATATATATATTATATA BAM BAM BAM KSZANK ZIUUUUU BBBUUUUUUH DUDUDUDUDUDUDU.
Tak w dużym skrócie o fabule.
A teraz o kresce:
Dziesięć lat temu uważałam, że jest wspaniała i chcę tak rysować jak dorosnę.
Podtrzymuję tą opinię.
Czyta się szybko, bo niektóre strony to sama onomatopeja plus chmurki dymu lub wybuchów. Każda jedna postać ma dramatyczną postać i jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
140

Na półkach: ,

bardzo fajna manga

bardzo fajna manga

Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach:

Badou ledwo co pojawia się na kartach mangi, a już pakuje się w jakieś kłopotliwe bagno. Wraz z kumplem (i główną postcią) Heinem znajdują dzieciaki, które „nieco” się różnią od ich ludzkich braci. Wraz z odkryciem tych rzadkich wyników eksperymentów bezpańskie psy wikłają się w sprawy mafii. Na domiar złego do akcji włącza się tajemniczy Giovanni, a młoda Naoto również nie próżnuje i poszukuje zabójcy, który dzierży ten sam miecz, co ona. Dziwnym trafem ścieżki bohaterów krzyżują się… Na rozpierduchę nie trzeba długo czekać.

W pierwszym tomie „DOGS: Bullets & Carnage” ewidentnie widać przewagę akcji nad fabułą. Już na początku rudowłosy Badou ma kłopoty – i to nie byle jakie. Większość problemów rozwiązuje siłowo, również Heine nie stroni od przemocy. Zarówno postaci pierwszoplanowe, jak i te, które specjalnego wpływu na rozwój fabuły nie mają, często leją się po pyskach, mając nadzieję na pozytywny obrót spraw. Co nie zawsze wychodzi, lecz dzięki temu pojawiają się zalążki fabuły. W pierwszej części intryga ta nie jest jeszcze mocno zarysowana, lecz postaci Giovanniego, Naoto, a przede wszystkim Badou i Heine’a jasno dają czytelnikowi do zrozumienia, że jeszcze nie jedno wywiną, a w mandze sporo namieszają. Miejmy nadzieję, że w kolejnych tomach fabuła zostanie rozwinięta.

Spotkałam się z opiniami, że fani „Gangsta” mogą bez problemu sięgnąć po dzieło Shirow Miwa. Jest w tym trochę prawdy. Będąc po lekturze pierwszego tomu „Gangsty” mogę śmiało powiedzieć, że przy obu tych tytułach świetnie się bawiłam. Należy jednak zaznaczyć, że „DOGS” to manga, w której nie odrzuca się elementów fantastycznych. Już w czasie pierwszej „przepychanki” zauważamy, że bohaterowie „DOGSów” to przeciętnych szaraków nie należą. Warto o tym pamiętać, chcąc sięgnąć po mangę Shirow Miwa. Nie jest to absolutnie wada – w tym wypadku to zaleta.

Postaci wykreowane przez Shirow Miwa są bardzo wyraziste i zapadają w pamięć. Serca płci pięknej zapewne wykradną Badou i Heine – typowi bad boys. Natomiast najbardziej intrygujący są bohaterowie, którzy jeszcze nie zdążyli dorzucić swoich trzech groszy do całości utworu. Warto wspomnieć, że postaci posługują się dość wulgarnym językiem – słowa na „k” pojawiają się dość często, lecz nie przeszkadzają w odbiorze mangi. Wulgaryzmy dodają realności, Heine i jemu podobni nie są tylko patyczakami na papierze. W mandze nie zauważyłam literówek, interpunkcja także nie kuleje, nieprzetłumaczonych onomatopei nie zarejestrowałam. Wszystko cacy.

Kreska mangaki jest bardzo przyjemna – delikatna, choć zarysy bohaterów są ostre. Szczególnie przyłożono się do projektów ubrań i broni. Autor na szczęście wiedziała, że istnieje coś takiego jak anatomia, więc postaci nie są karykaturalne. Jednak widać tę manierę charakterystyczną dla niektórych seinenów – wychudzenie, ostre rysy, wysoka sylwetka – co niekiedy wygląda nienaturalnie. Na szczęście nie jest to rażące.

Wydawnictwo Waneko zdecydowało się na powiększony format, na czym zyskała manga. Błyszcząca, czerwona obwoluta z Heinem na przodzie ładnie się prezentuje – nie jest zbyt wymyślna, a mimo wszystko przyciąga wzrok. Drukarnia również stanęła na wysokości zadania – nie ma błędów na czarno-białych stronach, kolorowe, znajdujące się w środku mangi, też nie są w żadnym razie zepsute. Piątka z plusem za wydanie.

Swoją przygodę z „DOGS: Bullets & Carnage” powinni zacząć fani seinenów i mangi „Gangsta”. Wystarczy nie przestraszyć się (jeszcze) szczątkowej fabuły i dać się ponieść Badou i Heinemu, którzy zadbają o czytelnika i zapewnią kilka chwil dobrej zabawy.

Za możliwość przeczytania pierwszego tomu „DOGS: Bullets & Carnage” dziękuję wydawnictwu Waneko.

Gumiguta

Badou ledwo co pojawia się na kartach mangi, a już pakuje się w jakieś kłopotliwe bagno. Wraz z kumplem (i główną postcią) Heinem znajdują dzieciaki, które „nieco” się różnią od ich ludzkich braci. Wraz z odkryciem tych rzadkich wyników eksperymentów bezpańskie psy wikłają się w sprawy mafii. Na domiar złego do akcji włącza się tajemniczy Giovanni, a młoda Naoto również nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
287

Na półkach: , , , , , ,

Kreski widywałam lepsze. Nie tyle że ładniejsze, bo bohaterowie narysowani są świetnie, ale bardziej dynamiczne. Tutaj czasami ciężko się ogarnąć w tych walkach, zwłaszcza końcóweczka była abstrakcyjna pod tym względem. Wielkim plusem tej mangi jest humor i genialnie stworzone charaktery Badou i Heine. Z tego co wiem istnieje prequel do tego tomu ale... nie wiem czy wydano go u nas, przez co możemy mało ogarniać na początku. Na szczęście istnieje małe anime, zaledwie 4 odcinki, ale jest ekranizacją właśnie tego tomu czy dwóch. Polecam sobie obejrzeć przed lekturą, wiele wyjaśnia.
Mała poprawka, prequel w Polsce wydano. Dorwanie tego tomu jest trudne, ale może mi się uda. Zawsze zostaje anime.

Kreski widywałam lepsze. Nie tyle że ładniejsze, bo bohaterowie narysowani są świetnie, ale bardziej dynamiczne. Tutaj czasami ciężko się ogarnąć w tych walkach, zwłaszcza końcóweczka była abstrakcyjna pod tym względem. Wielkim plusem tej mangi jest humor i genialnie stworzone charaktery Badou i Heine. Z tego co wiem istnieje prequel do tego tomu ale... nie wiem czy wydano...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1441
1178

Na półkach:

Po lekturze jedenastu wydanych w Polsce tomów serii - jest nieźle, ale niestety nic ponad to. Dzieje się tu dużo i szybko, przez co czasem można odnieść wrażenie, że w natłoku scen akcji sens tego wszystkiego gdzieś się ulatnia. Na szczęście jednak fabuła nie godzi w inteligencję czytelnika - jest złożona, ale spójna, i widać, że cała historia od początku zmierza dokądś (co jest miłą odmianą po tych wszystkich kiepskich mangach-tasiemacach, gdzie fabuła wymyślana jest praktycznie z tomu na tom).

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Po lekturze jedenastu wydanych w Polsce tomów serii - jest nieźle, ale niestety nic ponad to. Dzieje się tu dużo i szybko, przez co czasem można odnieść wrażenie, że w natłoku scen akcji sens tego wszystkiego gdzieś się ulatnia. Na szczęście jednak fabuła nie godzi w inteligencję czytelnika - jest złożona, ale spójna, i widać, że cała historia od początku zmierza dokądś (co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
38

Na półkach: , ,

"Dopóki mamy te obroże, będziemy psami. Bestiami ślepo słuchającymi rozkazów naszych panów i rozrywającymi kłami wrogów"

Jest to moja pierwsza w życiu przeczytana manga i jestem zachwycony. Genialna historia i postacie. Zawsze wolałem oglądać anime, ponieważ myślałem że jest tam tyle samo tekstu + film, a nie obrazki w których czasem można się pogubić. Jednak się myliłem... obydwie formy są ciekawe. Ale wróćmy do recenzji...

Akcja rozgrywana jest w jakmś mieście, które nie należy do najbezpieczniejszych. Znajduje się w nim tak zwane podziemie, które jest najciemniejszym z ciemnych miejsc tego świata. Ukazane są też złe rządy teraźniejszej władzy. Nie zwracają one uwagi na problemy miasta oraz ludności biedniejszej, wykorzystywanej przez inne części społeczeństwa. W mandze mamy ukazanych 3 głównych bohaterów, których historie oraz zamiary nie są nam jeszcze dobrze znane. Powoli możemy zauwżyć jakie cechy oraz umiejętności posiada dany bohater.

Historia mnie bardzo wciągnęła oraz zafascynowała. Nie mogę się doczekać, kiedy dobiorę się do kolejnych części "DOGS". Polecam każdemu zajrzeć i zapoznać się z mangą.

"Dopóki mamy te obroże, będziemy psami. Bestiami ślepo słuchającymi rozkazów naszych panów i rozrywającymi kłami wrogów"

Jest to moja pierwsza w życiu przeczytana manga i jestem zachwycony. Genialna historia i postacie. Zawsze wolałem oglądać anime, ponieważ myślałem że jest tam tyle samo tekstu + film, a nie obrazki w których czasem można się pogubić. Jednak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
129

Na półkach: ,

Dużo strzelania i dużo humoru - tak w skrócie można scharakteryzować "Dogs: Stray Dogs Howling in the Dark" Shirow Miwy. Był to "tom zerowy" w stosunku do "Bullets & Carnage". Czymś, czym "Ostatnie Życzenie" było dla Wiedźmina - zbiorem luźnie powiązanych z sobą opowiadań, które świetnie wprowadzały w realia wykreowanego przez autora świata.

Największe zmiana w stosunku do "zerówki" polega na tym, że tym razem jest to dłuższa historia ze znanymi nam już bohaterami. Historia jest naprawdę nieźle pomyślana, aczkolwiek opowiedziana moim zdaniem nieco zbyt chaotycznie. Przeskoki między wątkami bywają nieco irytujące, zwłaszcza, że są niespodziewane. Kolejną rzeczą jest to, że zdarza się, że przez kilka stron jedyne napisy jakie przeczytamy to "BANG BANG, ŁUP, BANG BANG, BUM...", bez dosłownie żadnego dialogu. Ale taki już urok tej mangi. Inna sprawa, że poza tymi drobnymi szczegółami fabule nie mam nic do zarzucenia, dobrze rokuje na przyszłe tomy.

Podobali mi się też bohaterowie - znani z "Stray Dogs Howling in the Dark" Badou, oraz Heine. Innych oczywiście też spotkamy, ale to właśnie na tej dwójce najbardziej skupia się autor. Nie ma co - oboje są zdrowo niezrównoważeni, przez co bardzo interesujący i zabawni jednocześnie. Widać, że Shirow Miwa włożył wiele pracy by ich odpowiednio wykreować.

Humor w "Dogs" jest on po prostu genialny. Co najmniej kilka razy zdarzyło mi się parsknąć szczerym śmiechem, albo dzięki zabawnym sytuacją, albo tekstom, które wypowiada duet głównych bohaterów, albo dzięki kreatywności w z jakimi tłumacz przenosi przekleństwa z języka japońskiego, który, jak wiadomo ustępuje polskiemu pod tym względem. Przy okazji brawa dla wydawnictwa Waneko, że nie boi się takich rzeczy w swoich wydawnictwach.

Rysunki, tak jak poprzednim razem są... hmmm.... specyficzne. Na pierwszy rzut oka minimalistyczne, i pozbawione detali w rzeczywistości ukazują to co najważniejsze w sposób jak najlepszy dla czytelnika. Jednocześnie bywają momenty, kiedy autor jakby przeczył sam sobie i ukazane są niesamowite detale przykuwające wzrok. Kiedy "się dzieje" (a często dzieje się bardzo dużo) wydają się poruszać, nie mieścić w ciasnych ramach komiksu. Jednym słowem - są takie jakie być powinny. Podoba mi się taki styl.

Czyli mówiąc krótko - jest fajnie. Jest akcja. Jest śmiesznie. Jest dobrze.

Dużo strzelania i dużo humoru - tak w skrócie można scharakteryzować "Dogs: Stray Dogs Howling in the Dark" Shirow Miwy. Był to "tom zerowy" w stosunku do "Bullets & Carnage". Czymś, czym "Ostatnie Życzenie" było dla Wiedźmina - zbiorem luźnie powiązanych z sobą opowiadań, które świetnie wprowadzały w realia wykreowanego przez autora świata.

Największe zmiana w stosunku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1490
573

Na półkach: , , , , ,

Niesamowita. Najlepsza manga, jaką dotąd miałam w rękach. Posiada wszystko, co lubię, a kreska jest obłędna. Uwielbiam to napięcie i pragnienie, żeby dowiedzieć się, o co chodzi. A sceny walki!... :3 Nie mogę się doczekać następnych tomów.

miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

Niesamowita. Najlepsza manga, jaką dotąd miałam w rękach. Posiada wszystko, co lubię, a kreska jest obłędna. Uwielbiam to napięcie i pragnienie, żeby dowiedzieć się, o co chodzi. A sceny walki!... :3 Nie mogę się doczekać następnych tomów.

miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

Pokaż mimo to

avatar
909
250

Na półkach: , , , , ,

1 tom skupia się na Heine.Jakby nie patrzeć jest to następne wprowadzenie do fabuły.Większość stron jest poświęcona walkom.A czytelnik dowiaduje się bardzo mało,jedynie trochę o przyszłości Haine.Reszta bohaterów się gdzieś pałęta.

1 tom skupia się na Heine.Jakby nie patrzeć jest to następne wprowadzenie do fabuły.Większość stron jest poświęcona walkom.A czytelnik dowiaduje się bardzo mało,jedynie trochę o przyszłości Haine.Reszta bohaterów się gdzieś pałęta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    349
  • Posiadam
    155
  • Chcę przeczytać
    78
  • Manga
    73
  • Ulubione
    32
  • Mangi
    19
  • 2013
    13
  • Mangi
    9
  • Komiksy
    5
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Shirow Miwa Dogs: Bullets & Carnage tom 1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,5
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także