Podobnie jak w innych powieściach autorki najważniejsza nie jest sama intryga, a relacje międzyludzkie. Fabuła nie jest nowatorska, bieg zdarzeń rozpoczyna się, gdy adoptowana Philippa szuka swojej tożsamości. Książka obfituje w nadspodziewanie żywe opisy i celne charakterystyki typów ludzkich. Ma też pisarka oko do szczegółów, precyzyjnie obrazuje rzeczywistość, łatwo więc wyobrazić sobie przedstawiony przez P.D. James świat.

Podobnie jak w innych powieściach autorki najważniejsza nie jest sama intryga, a relacje międzyludzkie. Fabuła nie jest nowatorska, bieg zdarzeń rozpoczyna się, gdy adoptowana Philippa szuka swojej tożsamości. Książka obfituje w nadspodziewanie żywe opisy i celne charakterystyki typów ludzkich. Ma też pisarka oko do szczegółów, precyzyjnie obrazuje rzeczywistość, łatwo więc...

Sądziłam, że będzie to jakaś ckliwa historyjka. Wskazywała na to okładka i tytuł. Okazuje się jednak być ciekawie napisaną powieścią obyczajową z kryminalnym wątkiem. Interesująco nakreślone charaktery postaci. Język i opisy, którymi posługuje się autor są trochę trudne i żmudne w odbiorze. I dziwiły mnie motywy postępowania niektórych osób. Ogólnie mi się podobało.

Sądziłam, że będzie to jakaś ckliwa historyjka. Wskazywała na to okładka i tytuł. Okazuje się jednak być ciekawie napisaną powieścią obyczajową z kryminalnym wątkiem. Interesująco nakreślone charaktery postaci. Język i opisy, którymi posługuje się autor są trochę trudne i żmudne w odbiorze. I dziwiły mnie motywy postępowania niektórych osób. Ogólnie mi się podobało.

Philippa jest córką adoptowaną dorasta od małego w domu adopcyjnych swoich rodziców,w dniu swych 18-stych urodzin dowiaduje się,że jej rodzice są oskarzeni o zamordowanie małej dziewczynki.Postanawia zdobyć akt urodzenia i dowiedzieć się historii swojej rodziny.
Dla mnie ta książka dobra jest i wzrusza bardzo,poruszająca lektura.

Philippa jest córką adoptowaną dorasta od małego w domu adopcyjnych swoich rodziców,w dniu swych 18-stych urodzin dowiaduje się,że jej rodzice są oskarzeni o zamordowanie małej dziewczynki.Postanawia zdobyć akt urodzenia i dowiedzieć się historii swojej rodziny.
Dla mnie ta książka dobra jest i wzrusza bardzo,poruszająca lektura.

Philippa chce się dowiedzieć kim naprawdę jest- ustalając tożsamość biologicznych rodziców. Przeżywa szok, kiedy dowiaduje się kim oni byli, co zrobili. Do tej pory o nich fantazjowała, upiększała historię, która się po prostu rozrastała.

„Wierzyła w nią, bo chciała, żeby była prawdziwa.”

Tymczasem jej biologiczna matka, po kilku latach odsiadki, ma wyjść na wolność. Jakie będzie ich spotkanie? Ponadto ktoś jeszcze czeka na jej matkę, ktoś, kto ma pewien plan… Szykuje się konfrontacja.

Książka okazała się dosyć dobra, idąca w kierunku psychologicznego thrillera niż kryminału. Podobały mi się niektóre spostrzeżenia, szczególnie przemyślenia Normana i samej Philippy. Zakończenie było inne, niż się spodziewałam- pewne kłamstwa, pewne wyznanie bolesnej prawdy. Niektóre zaś fragmenty były niepotrzebne, nie wnoszące nic do akcji, a czasami zachowania bohaterów dziwne.

Philippa chce się dowiedzieć kim naprawdę jest- ustalając tożsamość biologicznych rodziców. Przeżywa szok, kiedy dowiaduje się kim oni byli, co zrobili. Do tej pory o nich fantazjowała, upiększała historię, która się po prostu rozrastała.

„Wierzyła w nią, bo chciała, żeby była prawdziwa.”

Tymczasem jej biologiczna matka, po kilku latach odsiadki, ma wyjść na wolność....

Mam problem z tą książką ponieważ wydaje mi się, że już ją kiedyś czytałam lub też jakąś bardzo podobną. Czy ktoś kojarzy książkę o bardzo podobnej treści? Jeśli tak, to będę wdzięczna za informacje.
Co do opinii na temat tej książki, to moim zdaniem jest ona słaba. Nigdy nie czytałam Agaty Christie, co muszę nadrobić, ale zachęciło mnie porównanie do jej twórczości. Przebrnęłam przez strony z trudem i część przeskakiwałam. Jest to bardziej powieść psychologiczna niż kryminał. Może pod tym kątem jest to dobra lektura, natomiast oczekiwałam dobrego kryminału. Mam nadzieję,że Agata Christie jest dużo lepsza, bo nie chciałabym się znów rozczarować.

Mam problem z tą książką ponieważ wydaje mi się, że już ją kiedyś czytałam lub też jakąś bardzo podobną. Czy ktoś kojarzy książkę o bardzo podobnej treści? Jeśli tak, to będę wdzięczna za informacje.
Co do opinii na temat tej książki, to moim zdaniem jest ona słaba. Nigdy nie czytałam Agaty Christie, co muszę nadrobić, ale zachęciło mnie porównanie do jej twórczości....

Świetna książka, zresztą jak wszystkie P.D.James. Nie czyta się, ale smakuje. Bohaterowie prawdziwi, sytuacje prawdziwe, szczegóły, analiza, atmosfera bez zarzutu. Oczywiście, poszukiwaczom morza krwi i mnóstwa trupów nie będzie się podobać. Porównanie P.D. James do Agaty Christie jest bardzo niefortunne, bo gatunki zupełnie różne, styl inny, prezentacja bohaterów i akcji też.

Świetna książka, zresztą jak wszystkie P.D.James. Nie czyta się, ale smakuje. Bohaterowie prawdziwi, sytuacje prawdziwe, szczegóły, analiza, atmosfera bez zarzutu. Oczywiście, poszukiwaczom morza krwi i mnóstwa trupów nie będzie się podobać. Porównanie P.D. James do Agaty Christie jest bardzo niefortunne, bo gatunki zupełnie różne, styl inny, prezentacja bohaterów i akcji też.

Za lekturę zabrałem się zaciekawiony opisem oraz w miarę dużym napisem na okładce książki: "nowa Agatha Christie". Oba czynniki sprawiły, że liczyłem na bardzo dobrą książkę, zamiast tego otrzymałem dobrego przeciętniaka. Żeby nie było twór ten nie jest aż tak zły jednak do czołówki ciągle mu brakuje. Jednym z czynników wpływającym na jakość książki może być moim zdaniem mylne określenie jej jako kryminał, którego jest tutaj zdecydowanie za mało. Książce o wiele bliżej do mrocznej obyczajówki. Do samej fabuły nie mogę się zbytnio przyczepić, owszem jej potencjał został zmarnowany, jednak ciągle nie jest to zła historia, ba nawet mimo kilku dłużyzn jest dobrze poprowadzona. Czasami miło zaskoczy naprawdę zaskakującymi zwrotami akcji, a innym razem naszym oczom ukazują się jej dokładne przeciwieństwo, wtedy staje się strasznie łatwa do przewidzenia. W samej książce najgorzej wypadają bohaterowie i relacje pomiędzy nimi. Na początku zachowanie niektórych postaci (w tym i głównej bohaterki) sprawiały u mnie straszną irytację, która towarzyszyła mi przez początkową fazę zapoznawania się z przedstawionym przez autora światem. Na szczęście po jakimś czasie udało mi się przyzwyczaić do sposobu bycia wszystkich postaci i irytacja opadła. Niestety w przypadku relacji pomiędzy bohaterami tak się już nie stało. Niektóre rzeczywiście wypadają dość realistycznie i nie mam im nic do zarzucenia, jednak przy reszcie nie umiałem ukryć mojego zdziwienia. Były one dla mnie miejscami strasznie nierealistyczne. Ewidentnie najmocniejszą stroną książki są opisy psychologiczne postaci, pozwalające lepiej poznać dane postacie, dowiedzieć się co chodzi im po głowie, a mi pomogły pokonać irytacje co do niektórych z bohaterów. Osobiście miałem dylemat nad ocenieniem książki, wahałem się pomiędzy "dobra", a "przeciętna". Ostatecznie wybrałem drugą ocenę jednak szczerze brakuje mi czegoś pomiędzy tymi dwoma ocenami. Podsumowując mimo kilku wad książka tak naprawdę nie jest aż taka zła i śmiało można ją przeczytać kiedy ma się trochę wolnego czasu i akurat nic lepszego z czym można by się było zapoznać.

Za lekturę zabrałem się zaciekawiony opisem oraz w miarę dużym napisem na okładce książki: "nowa Agatha Christie". Oba czynniki sprawiły, że liczyłem na bardzo dobrą książkę, zamiast tego otrzymałem dobrego przeciętniaka. Żeby nie było twór ten nie jest aż tak zły jednak do czołówki ciągle mu brakuje. Jednym z czynników wpływającym na jakość książki może być moim zdaniem...

Pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Skusił mnie napis na okładce o nowej Agacie Christie i szczerze się zawiodłam. Jest jakaś tam intryga, pogmatwanie, niejasności itp., ale wg mnie, zdecydowanie nie jest to "nowa Agata Christie". Przynajmniej dana książka. Jednak skoro posiadam jeszcze trzy inne tej autorki, może zmienię zdanie.

Pierwsza książka tej autorki, jaką przeczytałam. Skusił mnie napis na okładce o nowej Agacie Christie i szczerze się zawiodłam. Jest jakaś tam intryga, pogmatwanie, niejasności itp., ale wg mnie, zdecydowanie nie jest to "nowa Agata Christie". Przynajmniej dana książka. Jednak skoro posiadam jeszcze trzy inne tej autorki, może zmienię zdanie.

Książka może trochę bardziej obyczajowa niż kryminalna, w każdym razie nietypowa jak na kryminał. Nie zaangażowała moich emocji, pobudzała tylko ciekawość co do dalszych losów bohaterów.

Książka może trochę bardziej obyczajowa niż kryminalna, w każdym razie nietypowa jak na kryminał. Nie zaangażowała moich emocji, pobudzała tylko ciekawość co do dalszych losów bohaterów.

Ta książka to nie moja bajka 🤷

Ta książka to nie moja bajka 🤷