O kurze, która opuściła podwórze
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Kwiaty Orientu
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 210
- Czas czytania
- 3 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393253425
- Tłumacz:
- Edyta Matejko-Paszkowska
- Tagi:
- filozofia dla dzieci bajka koreańska wolność rodzicielstwo miłość poświęcenie literatura koreańska
„Żyjąc marzeniami można wypięknieć, nabrać majestatu i wspaniałości” Książka „O kurze, która opuściła podwórze” to opowieść o kurze, która realizuje swoje wielkie pragnienie. Ipsak - bohaterka książki - kura mieszkająca w kurniku, której zadaniem było znoszenie podbieranych codziennie jaj, chce choć raz wysiedzieć jajo i zobaczyć narodziny pisklęcia. „O kurze, która opuściła podwórze” to książka pełna miłości i nadziei; opowieść o wolności i marzeniach, stawiająca pytania o to, kim jesteśmy, jaki jest cel naszego życia, wypełniona refleksjami. W książce mamy trzy rodzaje kur. Kury w kurniku, kury na podwórzu i Ipsak. Na świecie jest wiele stylów życia. Książka rodzi w czytelniku przemyślenia: Jak żyję? Jak chciałbym żyć? Jakie mam pragnienia? Czy mogę je spełniać? Czytelnik zaczyna myśleć o człowieku, co żyje jak kura w kurniku, o człowieku, co żyje jak kura na podwórzu, o człowieku, co żyje jak Ipsak…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Być albo nie być…
Kura… - do bólu banalne stworzenie. Cóż w niej może być ciekawego? Nadaje się na bohaterkę książki dziecięcej, skoro mało które już dziecko wie, jak wygląda? Co mogłoby zaintrygować młodego czytelnika w książce o niej?
A jest taka: „O kurze, która opuściła podwórze”. Tytuł - dość banalny, choć przyznam szczerze, mnie skusił właśnie tą zwyczajnością, choć młodą czytelniczką już nie jestem. Usłyszałam o niej w rekomendacjach TVP Kultura. Czy słuszna jest opinia, że to może być to jedna z ciekawszych książek dla dzieci, które pojawiły się aktualnie na rynku?
Kura mieszka w drucianej klatce na fermie. Jest trochę inna niż pozostałe, bo wyposażona w świadomość, refleksyjna. To szczęście dla niej czy przekleństwo? Ano właśnie. Pytanie zasadnicze, odpowiedzi szukać można w dalej rozwijającej się historii. Kura Ipsak - nadała sobie imię, by być podmiotem, nie przedmiotem – tęskni za tym, co widzi czasem przez uchylone drzwi: podwórko, drzewo, inne wolne kury i … kurczęta. Jej jajka za każdym razem są zabierane, nie ma szansy, by choć jedno wysiedzieć. No i właśnie, gdy zacznie się nad tym zastanawiać, pojawią się pytania: trwać w wygodnej, bezpiecznej, choć ciasnej klatce bez szans na zmianę? Czekać na śmierć, gdy staje się powoli bezproduktywną? A może porzucić tę pozorną stabilizację i bezpieczeństwo dla pragnień, o których jednak nie wiadomo przecież, czy uda się je zrealizować? To pytanie fundamentalne, z tych, co określają naszą egzystencję, kierują ku określonym wyborom, decyzjom, których konsekwencje przyjdzie nam przecież ponosić.
Może ktoś zakrzyknąć: to dla dzieci miało być! Takie trudne problemy! Któż z dorosłych je rozwiązał? A jednak – to dla dzieci, one intuicyjnie przecież odczytują treści egzystencjalne, które kryją się w opowiadanych historiach. A wnioski wyciągane z nich wcale nie muszą być oczywiste.
Ipsak się zbuntowała. Porzuciła bezpieczne ściany kurnika i szukała dla siebie miejsca, dosłownie i w przenośni. Czy jej życie było szczęśliwe? Czy spełniło się marzenie o pisklęciu? Znalazła przyjaciół? Oj, nie oczekujmy banalnych odpowiedzi. W tym siła tej bajki, że trzeba zdefiniować pojęcie szczęścia. Czy to stan permanentny? W ogóle osiągalny? A może suma chwil spełnionych jedynie, nigdy godzin i dni? Gdzieś do takich pytań w tej koreańskiej bajce można znaleźć podpowiedzi.
Lektura „O kurze, która opuściła podwórze” skłania także do refleksji innej natury: o uniwersalności ludzkich zachowań, dotyczących budowania rodziny, przyjaźni, wspólnoty, relacji z Innym, z wrogiem także oraz wędrówce motywów kulturowych. Bajka napisana została przez koreańską pisarkę, ale odnajdziemy w niej przecież wątki znane z baśni stanowiących podstawę naszej kultury, europejskiej. Ale o tym nie trzeba więcej pisać, by nie odbierać przyjemności ich rozpoznawania, szczególnie przez młodego czytelnika.
Warto wspomnieć o stronie graficznej książki. Wydrukowana została większą niż zwykle czcionką, świetna więc do samodzielnej lektury. Ma również ciekawe ilustracje. Utrzymane w skromnej, spokojnej kolorystyce, wcale nie „piękne”, ale współgrające doskonale z klimatem opowieści.
Polecam!
Justyna Radomińska
Książka na półkach
- 291
- 98
- 26
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Kupiła mi się ta „Kura…” niechcący rok temu na Targach Książki. I stała na półce. Sądziłam, że to opowiadania dla dorosłych o odjechanym tytule. A tu się okazało, że to klasyczna książka dla dzieci, przepiękna opowieść o tym, jak pewna kura wbrew wszystkim i wszystkiemu postanowiła zawalczyć o swoje marzenia, opuściła kurnik i pomknęła w szeroki świat. A potem to już „Brzydkie kaczątko” w wersji koreańskiej. Wrześniowe wyzwanie - przeczytam książkę o wsi - spadło tej kurze jak z nieba.
Cudowna lektura, pełna emocji, dobrego przykładu, o matczynej miłości, o tym, jak radzić sobie z wykluczeniem, że warto myśleć o innych. Doskonała dla dzieci, ale nie za małych, bo pełno w niej okrucieństwa, gorszego niż to, jak wilk pożarł babcię, czy zła macocha wyrzuciła Śnieżkę z pałacu. Tu naprawdę jest okrutnie: wydziobany, zadziobany, unicestwiony, uwięziony, pożarty, okaleczony. Brrr. Może to taka koreańską estetyka?
Książka ciekawa i w sam raz dla szkolnej młodzieży, a i dorosłym da do myślenia. Bo okazało się, że ta zwykła wiejska kura Ipsak i jej dzieje to całkiem niezła historyjka terapeutyczna czy motywacyjna.
Nie namawiam do kupienia opowieści „O kurze, która opuściła podwórze”, ale jeśli ktoś zobaczy ją gdzieś na półce, niech nie przechodzi obojętnie, tylko pożyczy i czyta.
Kupiła mi się ta „Kura…” niechcący rok temu na Targach Książki. I stała na półce. Sądziłam, że to opowiadania dla dorosłych o odjechanym tytule. A tu się okazało, że to klasyczna książka dla dzieci, przepiękna opowieść o tym, jak pewna kura wbrew wszystkim i wszystkiemu postanowiła zawalczyć o swoje marzenia, opuściła kurnik i pomknęła w szeroki świat. A potem to już...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka! Z pewnością jedna z moich ulubionych książek ever.
Autorka niby opowiada o życiu zwierząt gospodarskich, głównie ptactwa (choć jest i pies + paskudna łasica),ale tak naprawdę można to spokojnie odnieść do świata ludzi.
Główna bohaterka, kura Ipsak, żyje w klatce i jest jej ciężko, nie tyle fizycznie, choć to też, co psychicznie, bo widzi kury-szczęściary, które żyją na tzw. wolnym wybiegu. Marzeniem Ipsak jest takie samo życie. Niby niewiele, a jednak dużo. To do złudzenia przypomina mi np. obecną sytuację w Europie Zachodniej. W tym samym czasie np. we Francji czy Wielkiej Brytanii, rodzi się dwójka dzieci. Jedno czarne bądź pochodzenia arabskiego, drugie białe. Niby takie same dzieci, a jednak to białe od razu trafia do wolnego wybiegu, a czarne najczęściej będzie musiało pokonać barierę klatki.
Książka Hwang Sun-mi jest idealną pozycją dla tych, którzy uważają, że w życiu wszystko zależy od nas samych, że jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy. Owszem, jeśli ktoś jest arcyzdolny to tak, to ma zastosowanie. Tak samo w przypadku osób cwanych i przebiegłych - takie cwaniaczki też z reguły sobie poradzą. A co z całą resztą?
To czy Ipsak jest arcyzdolna, arcycwana czy jednak ma odrobinę szczęścia trzeba sprawdzić samemu czytając tę świetną powieść. Powieść z założenia dla dzieci, ale tak naprawdę jest to publikacja dla każdego.
Oddzielną sprawą jest okładka książki. Niemal nigdy nie kieruję się wyborem książki pod względem okładki. Wisi mi to i powiewa. Ale będąc na Jesiennych Targach Książki przy stoisku Kwiatów Orientu po prostu zauroczyłem się kurą z okładki narysowaną przez Joannę Rusinek. Rysunki w środku książki są już o wiele słabsze, ale kura mnie oczarowała. Brawo!
Świetna książka! Z pewnością jedna z moich ulubionych książek ever.
więcej Pokaż mimo toAutorka niby opowiada o życiu zwierząt gospodarskich, głównie ptactwa (choć jest i pies + paskudna łasica),ale tak naprawdę można to spokojnie odnieść do świata ludzi.
Główna bohaterka, kura Ipsak, żyje w klatce i jest jej ciężko, nie tyle fizycznie, choć to też, co psychicznie, bo widzi kury-szczęściary,...
To jest tak hardkorowa opowieść że musiałem odkładać książke co kilka stron, bo mnie roznosiło ze złości. Książka o człowieczeństwie w settingu hodowlanych zwierząt, ale nie jakieś tam wyświechtane opowiastki bazujące na stereotypach. Dla każdego kto przeżył wykluczenie i upodlenie w jakikolwiek sposób i wiedział że musiał się zebrać do kupy żeby przetrwać.
To jest tak hardkorowa opowieść że musiałem odkładać książke co kilka stron, bo mnie roznosiło ze złości. Książka o człowieczeństwie w settingu hodowlanych zwierząt, ale nie jakieś tam wyświechtane opowiastki bazujące na stereotypach. Dla każdego kto przeżył wykluczenie i upodlenie w jakikolwiek sposób i wiedział że musiał się zebrać do kupy żeby przetrwać.
Pokaż mimo toPodobała mi się zdecydowanie bardziej niż Kudłata tej autorki
Ma podobny klimat opowieści co Kudłata, dużo smutku, walki o lepszy los, niedola zwierząt, narracja z perspektywy zwierzęcia. Tutaj jednak fabuła i poszczególne rozdziały wydają mi sie zdecydowanie lepiej przemyślane
Podobała mi się zdecydowanie bardziej niż Kudłata tej autorki
Pokaż mimo toMa podobny klimat opowieści co Kudłata, dużo smutku, walki o lepszy los, niedola zwierząt, narracja z perspektywy zwierzęcia. Tutaj jednak fabuła i poszczególne rozdziały wydają mi sie zdecydowanie lepiej przemyślane
Z jednej strony prosta, a z drugiej wzruszająca, emocjonalna i skłaniająca do refleksji książka. Dobra dla każdego dorosłego, ale warto zachować ostrożność przy próbie czytania małym dzieciom.
Z jednej strony prosta, a z drugiej wzruszająca, emocjonalna i skłaniająca do refleksji książka. Dobra dla każdego dorosłego, ale warto zachować ostrożność przy próbie czytania małym dzieciom.
Pokaż mimo toKsiążka opowiada o kurze, która opuściła podwórze. Jej opowieść, mimo że napisana prostym jężykiem - idealnie odzwierciedlającym kurę według mnie - pokazuje jak ważne są marzenia, przemyślenia, miłość i nadzieja, czyli tematy dobrze wplątane w wątek kury - a dokładniej kury zwanej Ipsak, bowiem tak się nazwała i pokazuje nie tylko dzieciom ale sądzę że każdemu, jak ważne są właśnie te tematy.
Książka opowiada o kurze, która opuściła podwórze. Jej opowieść, mimo że napisana prostym jężykiem - idealnie odzwierciedlającym kurę według mnie - pokazuje jak ważne są marzenia, przemyślenia, miłość i nadzieja, czyli tematy dobrze wplątane w wątek kury - a dokładniej kury zwanej Ipsak, bowiem tak się nazwała i pokazuje nie tylko dzieciom ale sądzę że każdemu, jak ważne są...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie napisana bajka dla dzieci ale i dla dorosłych. Książka o miłości, marzeniach, poświęceniu, o nie poddawaniu się w dążeniu do celu. Gorąco polecam
Świetnie napisana bajka dla dzieci ale i dla dorosłych. Książka o miłości, marzeniach, poświęceniu, o nie poddawaniu się w dążeniu do celu. Gorąco polecam
Pokaż mimo toŚwietna. Poruszająca. Jedna z lepszych.
Świetna. Poruszająca. Jedna z lepszych.
Pokaż mimo toKsiążkę Hwang Sun-mi „O kurze, która opuściła podwórze” chciałam przeczytać bardzo, odkąd poznałam historię Kudłatej. Oczekiwałam, że opowieść poświęcona kurze Ipsak będzie równie wartościowa, mądra i wzruszająca. Nie zawiodłam się. Hwang Sun-mi to bowiem uznana i nagradzana południowokoreańska autorka książek dla dzieci. Trzeba jednak zaznaczyć, że o ile literalna warstwa książki wzbogacona o przepiękne ilustracje Joanny Rusinek może sprawiać wrażenie, iż jest ona skierowana dla młodszych odbiorców, tak opowieść o Ipsak zinterpretowana na poziomie odkrywania alegorii jest już tekstem dla jak najbardziej dorosłego i dojrzałego czytelnika. Ipsak to mieszkająca w drucianej klatce w kurniku kura nioska. Jej zadaniem jest znoszenie jaj, które sukcesywnie są zabierane przez gospodarzy. Nie odpowiada jej jednak taki los, zatem rozmyśla, a z tych przemyśleń tworzy sobie w głowie pewne pragnienie. Mimo swego trudnego położenia i licznych przeciwności losu, ośmiela się marzyć i wierzyć w realizację tych marzeń. Ipsak, która nadała sobie imię, inspirując się koreańską nazwą liścia i będąc przekonaną o jego ogromnej roli w rozkwicie drzewa, postanowiła stać się tak ważną istotą jak on i przyczynić się do czegoś równie dobrego. Bohaterka książki Hwang Sun-mi zapragnęła znieść jajo, wysiedzieć je, zobaczyć narodziny pisklęcia i stworzyć rodzinę. Jako kurze niosce nie było jej to jednak dane. By mogła zrealizować swoje największe marzenie, jej los musiałby się odwrócić kilkakrotnie. Opowieść o Ipsak, czyli o kurze, która opuściła podwórze, jest tak naprawdę opowieścią o ogromnej determinacji w realizacji zamierzonego celu, o harcie ducha, o odwadze, o wierze we własne siły i w nadchodzącą lepszą przyszłość. Na drodze do szczęścia i spełnionego pragnienia stoją jednak nie tylko wspomniani już wcześniej gospodarze, ale także tak zwana podwórzowa brać – stary pies, kaczki oraz kogut z kurą, należące do gatunku koreańskich kur ozdobnych – i wszystko, co stanowi zagrożenie poza podwórzem, z pewną łasicą na czele. Książka Hwang Sun-mi traktuje również o ogromnej chęci przetrwania, samotności, niezrozumieniu, potrzebie akceptacji, poszukiwaniu swego miejsca na ziemi, a wreszcie o przyjaźni, miłości i bezgranicznym poświęceniu. Nie sposób czytać tej książki bez wzruszenia i uronienia bodaj jednej łzy. Losy Ipsak są tak przejmujące niemal od pierwszej strony tekstu, że emocjonalny związek literackiej kury z czytelnikiem jest po postu oczywisty. Książka ta aż kipi od emocji, czytając o Ipsak i utożsamiając się z nią, można nawet zapomnieć, że bohaterka jest tylko zwykłą kurą, a to z kolei otwiera drogę do szerokiej interpretacji dzieła i uchwycenia alegorii pomiędzy losami Ipsak a kobietą, która odczuwa ogromny instynkt macierzyński i która nie może mieć własnych dzieci. Hwang Sun-mi w napisanej przez siebie książce stawia trudne, ale ważne pytania. Jak żyć, kim być, do czego dążyć, jakie wyznawać wartości, w imię czego się poświęcić i wreszcie – co po sobie pozostawić. W takim kontekście książka „O kurze, która opuściła podwórze” może być inspiracją do głębokich refleksji nie tylko o własnym życiu, ale także do rozważań w szerokim ujęciu egzystencjalnym i niemal transcendentnym. Książka Hwang Sun-mi jest mądra i warta poświęcenia jej swojej uwagi, uwrażliwia ona bowiem czytelnika na wszystko to, co w życiu najważniejsze. Ipsak zaś po lekturze książki nie jest już tylko zwykła kurą nioską, lecz prawdziwą bohaterką pokazującą czytelnikom, jak naprawdę żyć. Polecam.
https://www.facebook.com/literackakorea/posts/pfbid0Ek7J7CfA5DqFMebRNV9d97NPApqxj76ZJLccfCzmTmfpbbRK17ctU5FQHWkfw8x9l
Książkę Hwang Sun-mi „O kurze, która opuściła podwórze” chciałam przeczytać bardzo, odkąd poznałam historię Kudłatej. Oczekiwałam, że opowieść poświęcona kurze Ipsak będzie równie wartościowa, mądra i wzruszająca. Nie zawiodłam się. Hwang Sun-mi to bowiem uznana i nagradzana południowokoreańska autorka książek dla dzieci. Trzeba jednak zaznaczyć, że o ile literalna warstwa...
więcej Pokaż mimo to“O kurze, która opuściła podwórze” Napisana przez koreańską autorkę Sun-mi Hwang, przetłumaczona na wiele języków, jest międzynarodowym bestsellerem.
Na portalu LC zaliczona do literatury dziecięcej. Moim zdaniem błędnie, bo to nie jest łatwa książka. To alegoryczna opowieść o rodzinach, które nie wyglądają jak większość rodzin, o więzach przyjaźni i macierzyństwie, a ostatecznie o poświęceniach, jakie popełniamy dla tych, których kochamy. Ale także o dyskryminacji i o tym, że w porządku jest być innym.
"Tylko dlatego, że jesteście tego samego rodzaju, nie oznacza, że wszyscy jesteście jedną szczęśliwą rodziną. Ważne jest, aby się zrozumieć. To jest miłość!"
Smutna, ale świetna historia 🐣 🐓
“O kurze, która opuściła podwórze” Napisana przez koreańską autorkę Sun-mi Hwang, przetłumaczona na wiele języków, jest międzynarodowym bestsellerem.
więcej Pokaż mimo toNa portalu LC zaliczona do literatury dziecięcej. Moim zdaniem błędnie, bo to nie jest łatwa książka. To alegoryczna opowieść o rodzinach, które nie wyglądają jak większość rodzin, o więzach przyjaźni i macierzyństwie, a...