Hard Boiled
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Mistrzowie Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Hard Boiled
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323729815
- Tłumacz:
- Michał Cetnarowski
Dzień jak zwykle zapowiadał się spokojnie. Co ciekawego może się zresztą wydarzyć, kiedy, jak Nixon, jesteś zwyczajnym facetem, niepozornym urzędnikiem pracującym jako poborca podatkowy? Chwileczkę… A może nie nazywasz się Nixon, tylko Carl Seltz – sprzedawca ubezpieczeń Carl Seltz? A może Harry Seltz? Albo… Harry Burns…? A jeśli nie jesteś poborcą – to kim?
Zanim Nixon odkryje prawdę o swoim pochodzeniu, pół miasta wyleci w powietrze. Tylko czy on to w ogóle zauważy…?
Utrzymany w konwencji cyberpunka, „Hard Boiled” Franka Millera i Geofa Darrowa stanowi swobodną wariację na temat prozy Philipa K. Dicka. Co różni człowieka od maszyny, androida? Czy otaczający nas świat to tylko jedna wielka mistyfikacja – sztuczna wizja nałożona na rzeczywistość? Nixon, nawet jeśli nie chce, będzie musiał poszukać odpowiedzi na podobne pytania. A wszystko to w huku kolejnych eksplozji i wizgu dartego metalu, podczas dzikich pościgów zatłoczonymi ulicami zaśmieconego miasta przyszłości. Czy jeden człowiek może stanąć naprzeciw wielkiej korporacji? Tylko czy rzeczywiście jest to człowiek?
Frank Miller, znany ze zekranizowanej niedawno serii „Sin City”, tym razem napisał scenariusz dużo lżejszy – mimo wcale licznych, przerysowanych do przesady scen seksu i przemocy – w którym twórczo odwołuje się do motywów znanych choćby z filmowego „Blade Runnera”. Jednak pierwsze skrzypce w „Hard Boiled” gra niezaprzeczalnie Geof Darrow, ze swoim hiperdokładnym, odwzorującym najmniejsze detale rysunkiem. Nieprzypadkowo Darrow został wyróżniony za ten komiks nagrodą Eisnera – „Hard Boiled” to prawdziwa wizualna uczta.
Jeśli tylko uda ci się przeżyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 74
- 22
- 17
- 15
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Miałem ochotę na mało zobowiązujące czytadło i sięgnąłem po "Hard boiled". No i w sumie dostałem to na co liczyłem. Śledzimy historię Nixona, na pierwszy rzut oka normalnego poborcy podatkowego. Szybko okazuje się jednak, że Nixon jest śmiercionośnym robotem, który niezbyt zdaje sobie sprawę z tego kim jest, ani co dokładnie robi. Pojawiają się dylematy świadomości maszyn rodem z "Blade Runnera" czy "Ghost in the shell", ale ten element nie jest pogłębiony, bo komiks nastawiony jest na totalną rozpierduchę.
Sam scenariusz stworzony przez Franka Millera nie jest niczym wybitnym, ale główną rolę grają tu niesamowicie szczegółowe ilustracje. Często zajmują one sporą część poszczególnych stron i można się złapać na tym, że tracimy tempo czytania i oglądamy sobie wymalowane w detalach plansze. Żadne to wybitne dzieło, ale to tak jakby pójść sobie do kina na Bonda i oczekiwać
głębokich dialogów i jakiś wielopoziomowych intryg. Ot solidna robota, jak mamy ochotę na tego typu rozrywkę.
Miałem ochotę na mało zobowiązujące czytadło i sięgnąłem po "Hard boiled". No i w sumie dostałem to na co liczyłem. Śledzimy historię Nixona, na pierwszy rzut oka normalnego poborcy podatkowego. Szybko okazuje się jednak, że Nixon jest śmiercionośnym robotem, który niezbyt zdaje sobie sprawę z tego kim jest, ani co dokładnie robi. Pojawiają się dylematy świadomości maszyn...
więcej Pokaż mimo toUmieszczenie nazwiska Philipa K. Dicka na pleckach tego komiksu to obraza dla tego genialnego pisarza. Dzieła Dicka są bardzo złożone i wielopoziomowe, a to czytadło tutaj okazuje się płaskie jak wyprasowany naleśnik. Polecam jako niezobowiązującą rozrywkę, ale w podobnej tematyce o wiele bardziej podobał mi się czytany przeze mnie ostatnio Vision od Marvela (matko bosko, polecam jakiś komiks Marvela, świat się kończy...).
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Umieszczenie nazwiska Philipa K. Dicka na pleckach tego komiksu to obraza dla tego genialnego pisarza. Dzieła Dicka są bardzo złożone i wielopoziomowe, a to czytadło tutaj okazuje się płaskie jak wyprasowany naleśnik. Polecam jako niezobowiązującą rozrywkę, ale w podobnej tematyce o wiele bardziej podobał mi się czytany przeze mnie ostatnio Vision od Marvela (matko bosko,...
więcej Pokaż mimo toWizualnie niszczy człowieka, dosłownie. Detali i szczegółów, smaczków jest tyle, że człowiek nie może ich ogarnąć i wgapia się w rysunek po pięć minut przez co komiks traci odpowiednie tempo. Wada w zalecie, coś niesłuchanego.
Mi osobiście komiks się bardzo podobał, fajnie było patrzeć na kilka dni z życia Nixona w mieście przyszłości pełnym śmieci, spalin, brudu, obżarstwa i rynsztokowego seksu. Upadek człowieka jest tu widoczny w każdym kadrze. MNIAM!
Wizualnie niszczy człowieka, dosłownie. Detali i szczegółów, smaczków jest tyle, że człowiek nie może ich ogarnąć i wgapia się w rysunek po pięć minut przez co komiks traci odpowiednie tempo. Wada w zalecie, coś niesłuchanego.
więcej Pokaż mimo toMi osobiście komiks się bardzo podobał, fajnie było patrzeć na kilka dni z życia Nixona w mieście przyszłości pełnym śmieci, spalin, brudu,...
Nixon, poborca podatkowy w świecie przyszłości, wpada w szał i urządza masakrę ludzi. Okazuje się, że jest cyborgiem. Trafia na czyszczenie pamięci i z nową tożsamością zaczyna nowe życie. Zaczyna się jednak dziwnie zachowywać...
Frank Miller kojarzony jest przede wszystkim jako reformator komiksu. Człowiek, który razem z Alanem Moore'em odmienił oblicze tego medium i pokazał, że historie obrazkowe mogą być nie tylko dla dorosłych, ale i domagać się równego traktowania, jak książki czy filmy. Mniej jednak ludzi wie, że autor takich legendarnych komiksów, jak „Powrót Mrocznego Rycerze”, „Daredevil: Odrodzony”, „300” czy „Sin City” lubuje się w klimatach cyberpunkowych. I że często tworzy takie komiksy, czego „Hard Boiled” jest udanym przykładem. Tak w ogóle zresztą to Miller powinien być uznawany za twórcę cyberpunku, jako że jego komiks w tym gatunku „Ronin” ukazał się na rok przed rzekomym twórcą cyberpunku „Neromancerem”.
Ale wracając do „HB” to jest to komiks dość klasyczny i mało zaskakujący, nie mniej znakomity. Głównie dzięki świetnym ilustracjom, ale i w scenariuszu znalazło się parę perełek, a i nawiązań do ówczesnej ameryki. Do tego porcja satyry, nie przesadne filozofowanie i tak rzadka wizja przyszłości, która nie jest ani jednoznacznie gorsza od naszej, ani inna. Nie ma tu też potępiania żadnej ze stron, nikt nie rzuca haseł czy gorszy jest cyborg czy człowiek. Obaj istnieją, mają swoje wady i tyle.
Dlatego warto ten komiks poznać. Komiks w sam raz dla tych, którzy czytali „Ronina”, „Marthę Washington” czy „Bad Boya”, ale nie tylko. I nie tylko dla fanów komiksu. A komu mało, niech sięgnie po stworzony przez ten sam duet 5 lat później „Big Boy i Rusty Robochłopiec”.
Nixon, poborca podatkowy w świecie przyszłości, wpada w szał i urządza masakrę ludzi. Okazuje się, że jest cyborgiem. Trafia na czyszczenie pamięci i z nową tożsamością zaczyna nowe życie. Zaczyna się jednak dziwnie zachowywać...
więcej Pokaż mimo toFrank Miller kojarzony jest przede wszystkim jako reformator komiksu. Człowiek, który razem z Alanem Moore'em odmienił oblicze tego medium i...
Ocena wyłącznie za rysunki, bo scenariusz niestety słabuje.
Ocena wyłącznie za rysunki, bo scenariusz niestety słabuje.
Pokaż mimo toKlimat duszny, historia brutalna, kreska zachwycająca. Instant classic.
Klimat duszny, historia brutalna, kreska zachwycająca. Instant classic.
Pokaż mimo toOcena wyłącznie za rysunki, bo tekst to czysty bełkot i do tego tyle go, co kot napłakał.
Ocena wyłącznie za rysunki, bo tekst to czysty bełkot i do tego tyle go, co kot napłakał.
Pokaż mimo toDla amatorów Blade Runnera pozycja obowiązkowa. Komiks jest krótki ale schodzi na nim dużo czasu antenowego przez kunszt rysunków Geoffa Darrowa. Klasyka.
Dla amatorów Blade Runnera pozycja obowiązkowa. Komiks jest krótki ale schodzi na nim dużo czasu antenowego przez kunszt rysunków Geoffa Darrowa. Klasyka.
Pokaż mimo to