Z Afganistanu.pl. Alfabet polskiej misji
Myślę, że byłbym kiepskim żołnierzem. Nienawidzę ścisłej hierarchii i bezwzględnego podporządkowania. Pewnie dlatego zamiast armii wybrałem studia socjologiczne, a później zawód dziennikarza. Ale zainteresowanie wojskiem nie pozostało bez wpływu na to, co robię. To dlatego jako korespondent znalazłem się w Afganistanie, a wcześniej w Iraku.
Tym, co w wojnie interesuje mnie najbardziej, nie są techniczne aspekty militarnych operacji. W wojnie – tu trzeba nazwać rzecz po imieniu – pociąga mnie jej codzienność. Żołnierze nie tylko biorą udział w akcjach – częściej na nie czekają, korzystając z wątpliwych uroków bazy. A cywile nie zakopują się pod ziemię z intencją, by wygrzebać się po wszystkim. Próbują jakoś żyć.
I o tym starałem się pisać.
Marcin Ogdowski
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 456
- 324
- 152
- 20
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
- 4
Cytaty
(...) dowcip zatytułowany: "Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza". Brzmi on następująco: "Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień...
Rozwiń- Stary, pewność to będziesz miał wtedy, gdy któryś z nich przypierdoli ci z kałacha - odrzekł ten bez ogródek. Ot, uroki partyzanckiej wojn...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Afganistan i obecność naszych wojsk oczami Marcina Ogdowskiego to nie jest lekka, łatwa lektura. Momentami wstrząsająca, smutna, dla mnie jest to pokazanie misji od tzw „środka”, pokazuje Afganistan nieco inaczej niż w mediach, te obrazki które wówczas serwowano...cóż wiele mitów nam sprzedano. Książka jest zapisem bloga, który reporter prowadził uczestnicząc w poszczególnych zmianach polskiego kontyngentu. Każdy rozdział to inna litera i opis związanego z nim tematu. To codzienność żołnierzy na misjach, ich lęki, wzajemne braterstwo, odpowiedzialność za siebie i kumpli, świadomość że każdy wyjazd może być tym ostatnim, sposoby radzenia sobie ze stresem a także małe radości dnia codziennego. Autor rzetelnie, chłodnym okiem opisuje wojnę, przy okazji rozwiewa niektóre mity związane z misjami i żołnierzami, zwłaszcza ten o tzw „dobrowolności wyjazdu”. Wielki szacunek dla naszych żołnierzy ! Ten zawód nie jest łatwy, zbyt wielu ludzi uważa ze żołnierze siedzą w koszarach i niewiele robią. Gdzieś zniknął szacunek dla tej formacji, która bądź co bądź ma w swoich szeregach zarówno karierowiczów jak i ludzi którzy kochają to co robią. I to jest według mnie smutna konstatacja. Dla mnie wstrząsające były zwłaszcza te fragmenty, gdzie autor odnosił się do traktowania rannych żołnierzy w naszym kraju, zwłaszcza przez personel medyczny który zamiast im pomagać- był zwyczajnie podły. Zestawienie tego z podejściem chłopaków do współtowarzyszy, odpowiedzialność za kolegów, wsparcie - to powodowało rozmaite emocje. Książka wzbogacona jest o zdjęcia które znakomicie uzupełniają treść. Ostatnie strony na których wymienia poległych żołnierzy- chwyciło mnie za serce. Bo tym samym dał im, co prawda pośmiertnie, prawo do zaistnienia, do wyłonienia się z bezimiennej masy poległych żołnierzy, prawo do bycia częścią tej historii w której przyszło im uczestniczyć. Nie będę odnosić się do kwestii polityki, polityków i tzw kadry zarządzającej bo musiałoby paść z mojej strony pare niecenzuralnych słów. Uważam jednak ze kilka rozdziałów powinno być obowiązkowych dla MON i tych nieco wyżej. By wyciągnąć odpowiednie wnioski i uniknąć wielu niepotrzebnych sytuacji i rozgoryczenia. Polecam! 🙂👍🏻
Afganistan i obecność naszych wojsk oczami Marcina Ogdowskiego to nie jest lekka, łatwa lektura. Momentami wstrząsająca, smutna, dla mnie jest to pokazanie misji od tzw „środka”, pokazuje Afganistan nieco inaczej niż w mediach, te obrazki które wówczas serwowano...cóż wiele mitów nam sprzedano. Książka jest zapisem bloga, który reporter prowadził uczestnicząc w...
więcej Pokaż mimo toMoja pierwsza książka w 2021 roku i jeśli pozostałe, które przeczytam będę tak dobre i ciekawe, to zapowiada się bardzo interesujący rok. Marcin Ogdowski to autor bloga na którym relacjonował pobyt i przebieg polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Z opisów bloga powstała ta książka i choć większości "akcji" dzieje się w latach 2009-2011 to autor przytacza wydarzenia nawet z 2004 czy 2007 roku. Podobnie sytuacja ma się z miejscem akcji. Głównie jest to FOB Warrior w prowincji Ghazni ale Ogdowski odwołuje się również do Diwaniji, Parwan czy Paktiki. Książka pokazuje życie żołnierzy z drugiej codziennej strony. Autor bardzo ciekawie i rzeczowo opisał wszelkie trudności, z którymi musi sobie radzić żołnierz. Ogdowski nie boi się mówić o rzeczach, o których się z reguły nie mówi albo mówi się za mało np. pieniądzach, stratach w ludziach, sposobie na rozładowanie stresu czy samego PTSD (polecam książkę "Saper"). Książkę bardzo szybko się czyta. Można ją śmiało skończyć w jeden dzień. Zdjęcia, świetnie uzupełniają treść książki. Polecam. Naprawdę warto poczytać.
Moja pierwsza książka w 2021 roku i jeśli pozostałe, które przeczytam będę tak dobre i ciekawe, to zapowiada się bardzo interesujący rok. Marcin Ogdowski to autor bloga na którym relacjonował pobyt i przebieg polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Z opisów bloga powstała ta książka i choć większości "akcji" dzieje się w latach 2009-2011 to autor przytacza...
więcej Pokaż mimo toSzczególnie polecam tym którzy mają, lub mieli bliską osobę na misji. Sporo wyjaśnień, dużo treści z prowadzonego przez autora bloga, relacje żon, misjonarzy. Otwiera oczy na to czego w TV nie pokażą.
Szczególnie polecam tym którzy mają, lub mieli bliską osobę na misji. Sporo wyjaśnień, dużo treści z prowadzonego przez autora bloga, relacje żon, misjonarzy. Otwiera oczy na to czego w TV nie pokażą.
Pokaż mimo toebook
ebook
Pokaż mimo toAfganistan okiem reportera, czyli nieco chłodniejsze spojrzenie na wymiar wojny. Autor skonstruował treść na bazie alfabetu, tak że każdy rozdział przypisany jest do kolejnej litery, np C jak cywile, D jak dom, E jak emocje itd. Mam świadomość, że nie wszystkie aspekty można uchwycić w takiej formie, a historie opisywane w następujących po sobie rozdziałach są prześwietlane pod różnym kątem. Przez to skaczemy co chwilę po latach i to trochę wybijało mnie z rytmu. Ale to tylko forma. Treść jak najbardziej zasługuje na pokłon. Doskonała robota.
Afganistan okiem reportera, czyli nieco chłodniejsze spojrzenie na wymiar wojny. Autor skonstruował treść na bazie alfabetu, tak że każdy rozdział przypisany jest do kolejnej litery, np C jak cywile, D jak dom, E jak emocje itd. Mam świadomość, że nie wszystkie aspekty można uchwycić w takiej formie, a historie opisywane w następujących po sobie rozdziałach są prześwietlane...
więcej Pokaż mimo toKsiążka "Z Afganistanu.pl" to w zasadzie zebrane w jedną całość wpisy z blogu o tej samej nazwie prowadzone przez samego autora książki - Marcina Ogdowskiego (reportera wojennego). Wzbogacone oczywiście o liczne komentarze, przemyślenia autora oraz zdjęcia pochodzące również ze strony blogu.
Autor bardzo rzetelnie opisuje całą wojnę, rozwiewa różnej maści mity np. uposażenie armii, "dobrowolny" wyjazd na misję do Afganistanu, porusza również bardzo delikatne tematy.
Mimo, iż już wiele lat mineło od wycofania się polskiego kontygentu z Afganistanu (2014),a wiadomości na temat Afganistanu już nie są poruszane przez media to uważam, iż książkę warto przeczytać, bardzo rzetelny reportarz od spraw życia codziennego po kwestie polityczne itd. Mnie osbiście książka pozwoliła spojrzeć w zupełnie innym świetle na całą tą wojnę.
Gorąco polecam!!!
Książka "Z Afganistanu.pl" to w zasadzie zebrane w jedną całość wpisy z blogu o tej samej nazwie prowadzone przez samego autora książki - Marcina Ogdowskiego (reportera wojennego). Wzbogacone oczywiście o liczne komentarze, przemyślenia autora oraz zdjęcia pochodzące również ze strony blogu.
więcej Pokaż mimo toAutor bardzo rzetelnie opisuje całą wojnę, rozwiewa różnej maści mity np....
Dobrze się sprawdza jako wprowadzenie to tematu wojny w Afganistanie i uczestnictwa w niej Wojska Polskiego.
Dobrze się sprawdza jako wprowadzenie to tematu wojny w Afganistanie i uczestnictwa w niej Wojska Polskiego.
Pokaż mimo toSuper. Myślę że każdy powinien coś takiego przeczytać. Wielki szacunek dla tych chłopaków. Wielkie dzięki dla Marcina za opisanie tego.
Super. Myślę że każdy powinien coś takiego przeczytać. Wielki szacunek dla tych chłopaków. Wielkie dzięki dla Marcina za opisanie tego.
Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa i co w niej jest rewelacyjne to sposob w jaki zostala napisana.Rewelacyjna lektura.
Książka bardzo ciekawa i co w niej jest rewelacyjne to sposob w jaki zostala napisana.Rewelacyjna lektura.
Pokaż mimo toMoja recenzja pod linkiem --> http://trzynasty-schron.net/ie_literatura_zafganistanu_alfabet.htm
Moja recenzja pod linkiem --> http://trzynasty-schron.net/ie_literatura_zafganistanu_alfabet.htm
Pokaż mimo to