Powiedz wszystko

Okładka książki Powiedz wszystko Chuck Palahniuk
Okładka książki Powiedz wszystko
Chuck Palahniuk Wydawnictwo: Niebieska Studnia literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tell-All
Wydawnictwo:
Niebieska Studnia
Data wydania:
2011-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-10-01
Język:
polski
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
207 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
338
15

Na półkach: ,

Chuck Palahniuk w Polsce najbardziej znany z książki „Fight Club” oraz jej filmowej adaptacji z 1999. Był również pierwszą jego powieścią, po którą ja sięgnąłem jakieś 20 lat temu. Będąc jeszcze „młodym gniewnym” dość często sięgałem po jego powieści, które były zawsze szokujące („Snuff”, „Kołysanka”),pełne buntu na skamieniałe normy społeczne i konsumpcjonizm („Rozbitek”, „Udław się”),krytyczne wobec mediów i celebrytów („Opętani”, „Niewidzialne potwory”) czy po prostu obrzydliwe („Potępieni”),a co najważniejsze ociekające czarnym humorem.
Jednak po kilka latach przerwy chwyciłem za już mocno zakurzoną książkę „Powiedz wszystko”, która opowiada historię podstarzałej gwiazdy filmowej „Złotej Ery Hollywood” (lata 30-40),i jej służącej/asystentki/opiekunki, która jest narratorką powieści. Katrine Kenton jest gasnącą gwiazdą Hollywood, mającą na koncie wszystkie możliwe wyróżnienia i garść byłych mężów. Gdy myśli, że już nic ciekawego jej w swoim życiu nie spotka, nieoczekiwanie nawiązuje nową znajomość z o wiele młodszym mężczyzną i ma szanse na wielki powrót na deski Brodway'u. Nowa znajomość jest nie w smak asystentce Katrine, Hazie Coogan. Starając się chronić swoją chlebodawczynię przed złamanym sercem, nie cofnie się przed niczym.
„Powiedz wszystko” jest zabawną satyrą na stare Hollywood, gdzie „system gwiazd” potrafił z aktora uczynić światowe bóstwo. Sama historia głównie przypadnie do gustu osobom, które bardzo dobrze znają dzieła i ich twórców z tamtego okresu. Palahniuk strzela nazwiskami i przeróżnymi nazwami jak z karabinu, używa do tego również pogrubionej czcionki, by się zawsze wyróżniała wśród tekstu (ironiczny zabieg). Sama historia nawiązuje do takich klasyków kina jak „Wszystko o Ewie”, „Arszenik i stare koronki” czy „Sunset Boulevard”.
Mnie pomimo dobrej znajomości tamtego okresu w kinie, powieść nie porwała. Możliwe, że spora w tym wina sposobu narracji, gdzie Hazie Coogan pisząc w pierwszej osobie opisuje każdą scenę, używa filmowych zabiegów, jak opis najazdów i odjazdów kamery, by dodać dramaturgi. Olbrzymia ilość nazwisk, zaburza przebieg akcji, a sama treść jest również bardzo chaotyczna (nie wiem ile w tym kłopotów z tłumaczeniem).
Niestety „Powiedz wszystko” jest najbardziej hermetyczna powieścią Palahniuka, i raczej nie spodoba się nikomu kto nie wie kim jest Barbara Stanwyck, John Ford, Groucho Marx czy Judy Garland. Mnie pomimo tej wiedzy, również nie przypadła do gustu.

Polecam mój profil na Instagramie @kultura_ltd

Chuck Palahniuk w Polsce najbardziej znany z książki „Fight Club” oraz jej filmowej adaptacji z 1999. Był również pierwszą jego powieścią, po którą ja sięgnąłem jakieś 20 lat temu. Będąc jeszcze „młodym gniewnym” dość często sięgałem po jego powieści, które były zawsze szokujące („Snuff”, „Kołysanka”),pełne buntu na skamieniałe normy społeczne i konsumpcjonizm („Rozbitek”,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
62

Na półkach:

Czytając "Powiedz wszystko" miałem wrażenie, że to najgorsza książka Palahniuka, ale im bliżej byłem jej końca, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że może się ona tylko taka wydawać ze względu na natłok zawartych w niej informacji, do których nieprzywykły jest współczesny czytelnik (przynajmniej ja),a być może też przez jej niecodzienną formę.
Nie przeszkadzał mi co prawda ten aspekt książki, w którym stylizowana była ona na scenariusz filmowy - Palahniuk jest dość niekonwencjonalnym autorem i w już wielu wcześniejszych utworach pokazał, że lubi eksperymentować. Problemem okazało się osadzenie akcji w czasach mniej więcej połowy dwudziestego wieku i wrzucenie do niej dziesiątek, jeśli nie setek, nazwisk amerykańskich gwiazd kina i nie tylko, które były wówczas popularne. Marlon Brando, Judy Garland, Howard Hughes - te i może jeszcze kilka innych nazwisk przytaczanych w tej książce znam lub przynajmniej kojarzę, ale oprócz nich pojawia się w niej z trzydzieści razy tyle innych, które żeby znać, trzebaby być prawdziwym fanem hollywoodzkiego kina i kultury tamtych czasów. W jakimś dziwnym zamyśle autora zarówno te nazwiska, jak i nazwy różnych marek produktów czy miejsc są wydrukowane pogrubioną czcionką, jakby miało to na celu specjalnie zwrócić uwagę czytelnika na to, jak wiele tego wszystkiego jest, jednak myślę, że zabieg ten był niepotrzebny i sztuczny. Tym bardziej, że wszystkie te nazwiska i nazwy tak naprawdę zdają się niczemu nie służyć, bo cała intryga rozgrywa się wokół trzech postaci. Z tego też powodu przeniesienie akcji do czasów współczesnych i ukazanie w prześmiewczy sposób żyjących w nich celebrytów, jak początkowo myślałem mogłoby czynić powieść bardziej przystępną, jednak tak naprawdę niewiele by chyba zmieniło w ogólnym jej odbiorze.

Dla osób znających twórczość Palahniuka nie jest tajemnicą, że słynie on z wprowadzania ciekawych zwrotów akcji w opowiadanych przez siebie historiach. Dlatego też pojawiający się pod koniec tej książki twist można uznać za element podnoszący nieco jej wartość. Jednakże książki takie jak "Podziemny krąg", "Udław się", "Opętani" czy "Pełnia piękna" czyta się znacznie lepiej.

Czytając "Powiedz wszystko" miałem wrażenie, że to najgorsza książka Palahniuka, ale im bliżej byłem jej końca, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że może się ona tylko taka wydawać ze względu na natłok zawartych w niej informacji, do których nieprzywykły jest współczesny czytelnik (przynajmniej ja),a być może też przez jej niecodzienną formę.
Nie przeszkadzał mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
705
289

Na półkach:

Bulwar zachodzącego słońca 2

Chuck Palahniuk tym razem napisał powieść-film. Po coraz śmielszych eksperymentach z formą w „Snuff”, „Rancie” czy „Pigmeju”, przyszedł czas na doświadczenie chyba jak dotąd najbardziej radykalne. „Powiedz wszystko” jest praktycznie gotowym scenariuszem filmowym, pełnym cięć, didaskaliów, szczegółowych opisów scenografii oraz tego, co Palahniuk robi najlepiej – refrenowo powracających sentencji i aforyzmów, które czasem niebezpiecznie zbliżają się do obszarów zarezerwowanych dla Paulo Coelho.

Lata pięćdziesiąte, Złota Era Hollywood. Mamy dwie bohaterki. Pierwszą jest starzejąca się, samotna supergwiazda, Katherine Kenton. Drugą – narratorka powieści, Hazie Coogan, służąca Katherine. Według niej jest ona służącą dokładnie w takim stopniu, jak rolnik jest służącym świni albo kartofla. Hazie twierdzi, że jest hodowcą swej pani, fabryką jej osoby i sprawczynią jej sukcesu. A Katherine to produkt, starannie skrojony wytwór hollywoodzkiej maszyny, doglądany i chroniony przez Hazie. Gdy poznaje pewnego dnia przystojnego młodziana, Webstera Carltona Westwarda III, i nawiązuje z nim romans, w głowie Hazie zapala się czerwona lampka. A co, jeśli to taki uśmiechający się, tańczący dookoła bawidamek wkradający się do życia samotnych, gasnących gwiazd filmowych? Może to złodziej tajemnic, wysłannik jakichś ówczesnych Pomponików i Pudelków? Hazie zrobi wszystko, aby ochronić swą panią przed zagrożeniem. Prawda, jak to bywa u Palahniuka, okazuje się zupełnie niespodziewana i wywraca wszystko do góry nogami.

Pisarz w bezlitosny sposób punktuje styl życia hollywoodzkiej śmietanki towarzyskiej i wywleka na wierzch wielkie pokłady brudu i zgnilizny, fermentujące pod warstwą pudru i różu. W świecie filmowców nie ma nic naturalnego, zdefiniowanego przez własne indywidualne cechy. Cały ten blichtr, aksamity, broszki, atłasowe pościele, kandelabry, czerwone dywany, nigdy nieużywane garnki i patelnie oraz dziesiątki wymagających ciągłego polerowania nagród filmowych to nieudolne próby nadawania sensu i znaczenia własnemu życiu. Wszystko musi być oetykietowane – ubrania, gesty, sposoby gestykulacji, jedzenie i meble. Nikt tu nie nosi po prostu butów tylko „buty od Gucciego”, nikt nie strzepuje kłaczków z ubrania, lecz robi to „wystylizowanymi gestami Agnes De Mille lub Marthy Graham”. Nawet czas ma swoją markę – przeszłe zdarzenia przywoływane są jako te, które miały miejsce, na przykład „kiedy każdą piosenką w radiu była «Bewitched, Bothered and Bewildered», śpiewana przez Helen O’Connell przy akompaniamencie zespołu Jimmy’ego Dorseya”. Hazie w swej narracji kompulsywnie przywołuje imiona i filmowe tytuły, marki ubrań lub alkoholi, wiążąc cechy otaczającego ją świata z Clarkiem Gable’em, Liz Taylor, Pradą czy „Casablancą”. Potęguje to wrażenie sztuczności i fabrykacji każdego elementu powieści.

Ciąg dalszy na:
http://plejbekpisze.blogspot.com/2018/05/powiedz-wszystko.html

Bulwar zachodzącego słońca 2

Chuck Palahniuk tym razem napisał powieść-film. Po coraz śmielszych eksperymentach z formą w „Snuff”, „Rancie” czy „Pigmeju”, przyszedł czas na doświadczenie chyba jak dotąd najbardziej radykalne. „Powiedz wszystko” jest praktycznie gotowym scenariuszem filmowym, pełnym cięć, didaskaliów, szczegółowych opisów scenografii oraz tego, co Palahniuk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2344
2341

Na półkach:

Powieść napisana bardzo oszczędnym stylem, mającym przypominać scenariusz filmowy. Ponieważ treść ukazuje starzejącą się hollywoodzką heroinę autor żongluje nazwiskami aktorów, aktorek, felietonistów oraz innych gwiazd związanych z filmem i słynnych w latach czterdziestych dwudziestego wieku. Wiele z nich jest nieznanych współczesnemu polskiemu czytelnikowi. Świat przedstawiony nie różni się zbytnio od tego, który możemy zaobserwować obecnie. Takie same niecne zagrania, podłe plotki przenikają środowisko aktorskie również dzisiaj. Niestety, rozwój akcji jest do przewidzenia. Uważny czytelnik domyśli się jaką rolę pełni ni to służąca, ni to majordomus, ni to przyjaciółka głównej bohaterki. Możemy tylko zadać pytanie, czy nieudane życie osobiste aktorki to wina jej własnych błędnych wyborów, czy też działanie jej „opiekunki”. Bo przecież ponoć każdy z nas „jest kowalem własnego losu”.

Powieść napisana bardzo oszczędnym stylem, mającym przypominać scenariusz filmowy. Ponieważ treść ukazuje starzejącą się hollywoodzką heroinę autor żongluje nazwiskami aktorów, aktorek, felietonistów oraz innych gwiazd związanych z filmem i słynnych w latach czterdziestych dwudziestego wieku. Wiele z nich jest nieznanych współczesnemu polskiemu czytelnikowi. Świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1132
673

Na półkach:

"Niegrzeczna parodia romansu nawiązująca wątkami i stylistyką do złotej ery Hollywood" - można przeczytać na ostatniej stronie okładki. Brzmi zachęcająco.I łyknąłem to. Ale się zawiodłem, bo to najsłabsza powieść Chucka Palahniuka. Niewiele w niej tego szaleństwa, które ożywia najlepsze dzieła tego amerykańskiego pisarza o ukraińskich korzeniach, takie jak "Niewidzialne potwory","Udław się" czy "Opętani". Aż dziwi, że tak ironiczny umysł jak on nie potrafił wykorzystać materiału, jakiego Hollywood dostarczyć może antykonsumpcyjnym tendencjom autora. Nie wyszło i już. Tutaj Palahniuk jest jeno cieniem samego siebie z powyżej wymienionych powieści.

"Niegrzeczna parodia romansu nawiązująca wątkami i stylistyką do złotej ery Hollywood" - można przeczytać na ostatniej stronie okładki. Brzmi zachęcająco.I łyknąłem to. Ale się zawiodłem, bo to najsłabsza powieść Chucka Palahniuka. Niewiele w niej tego szaleństwa, które ożywia najlepsze dzieła tego amerykańskiego pisarza o ukraińskich korzeniach, takie jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
775
108

Na półkach: ,

Najsłabsze coś od Palahniuka..

http://naderinteresujace.blogspot.com/2016/09/dlaczego-kolejna-ksiazka-ktora.html

Najsłabsze coś od Palahniuka..

http://naderinteresujace.blogspot.com/2016/09/dlaczego-kolejna-ksiazka-ktora.html

Pokaż mimo to

avatar
119
76

Na półkach:

Jest to niestety jedna z najsłabszych powieści Palahniuka (tu w serwisie okrzyknięta najsłabszą, jednak ja w to miejsce stawiam "Pigmeja").

Autor, mimo swojego "Palahniukowego" stylu nie serwuje czytelnikowi żadnej z tych rzeczy, jakimi przywyczaił mnie do siebie. Nie ma tutaj groteskowego cynizmu, nie ma nieustannego szokowania czytelnika, ani zjadliwej krytyki konsumpcjonizmu. Co jednak jest? Średnio interesująca, bardzo przewidywalna historia na niskim poziomie. Mimo ciekawego rozwiązania, jakim sa pewnego rodzaju filmowe uwagi i spostrzeżenia, w żaden sposób nie ratuje to "Powiedz wszystko".

5/10 - bardzo przykro wystawia się takie oceny autorowi, jakim jest Palahniuk.

Jest to niestety jedna z najsłabszych powieści Palahniuka (tu w serwisie okrzyknięta najsłabszą, jednak ja w to miejsce stawiam "Pigmeja").

Autor, mimo swojego "Palahniukowego" stylu nie serwuje czytelnikowi żadnej z tych rzeczy, jakimi przywyczaił mnie do siebie. Nie ma tutaj groteskowego cynizmu, nie ma nieustannego szokowania czytelnika, ani zjadliwej krytyki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
58

Na półkach:

przeczytałam ją zachęcona inną pozycją tegoż autora. niestety się zawiodłam. nic mnie w tej książce nie zainteresowało, nie porwało. czytałam ją niechętnie.
jeśli to Twoje pierwsze zetknięcie z Palahniukiem to, albo sięgnij po inną pozycję jego twórczości na dobry początek lub jeśli już przeczytałeś tę, nie zniechęcaj się i daj mu jeszcze raz szansę sięgając po inną jego książkę.

przeczytałam ją zachęcona inną pozycją tegoż autora. niestety się zawiodłam. nic mnie w tej książce nie zainteresowało, nie porwało. czytałam ją niechętnie.
jeśli to Twoje pierwsze zetknięcie z Palahniukiem to, albo sięgnij po inną pozycję jego twórczości na dobry początek lub jeśli już przeczytałeś tę, nie zniechęcaj się i daj mu jeszcze raz szansę sięgając po inną jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
101

Na półkach:

Jak na Palahniuka słabo, przypomina wcześniejsze dokonania jak Dziennik i Niewidzialne Potwory, ale sama w sobie nie ma nic odkrywczego. Mimo to polecam, szczególnie jeżeli się nie zna autora, bo może sprawić, że sięgniecie po inne pozycje.

Jak na Palahniuka słabo, przypomina wcześniejsze dokonania jak Dziennik i Niewidzialne Potwory, ale sama w sobie nie ma nic odkrywczego. Mimo to polecam, szczególnie jeżeli się nie zna autora, bo może sprawić, że sięgniecie po inne pozycje.

Pokaż mimo to

avatar
445
31

Na półkach: ,

Z przykrością muszę się zgodzić z negatywnymi komentarzami na temat tego tworu Palahniuka. Historia przede wszystkim zbyt nijaka, żeby angażowała czytelnika. Tak charakterystyczne dla autora mieszanie makabry i humoru ze zjadliwą krytyką, a także wplatanie różnego rodzaju ciekawostek, tutaj występuje jedynie w formie szczątkowej. Nie pomaga także sposób prowadzenia historii - zawiązanie głównego wątku, a więc i nadanie jej tempa, dopiero w połowie objętości książki oraz brak tradycyjnych fabularnych zawijasów (wyjątkowo kiepska intryga).
W kwestii formalnej jest to kolejny (po "Pigmeju") nieco chybiony pomysł. O ile w "American Psycho" Bret Easton Ellis zrobił koncepcyjnie uzasadniony użytek z niezliczonej liczby wszelakich marek, nazw i nazwisk, to w przypadku Palahniuka ten natłok przeradza się w irytującą grafomańską zabawę. Na duży plus należy jednak zapisać podanie sporej części akcji w formie reżyserskich uwag, czy wręcz opisu filmowego. Pomysł dobrze zrealizowany i faktycznie spełniający swoją rolę.
Drugi zdecydowany atut, w dużej mierze ciągnący w górę poziom drugiej połowy powieści, to kolejne wersje ostatniego rozdziału z życia Kathie. Trudno nie parsknąć śmiechem czytając kwieciste, patetyczne opisy igraszek w buduarze czy idiotyczne wariacje na temat śmierci głównej bohaterki. Jest to jednak zdecydowanie za mało, żeby nazwać "Powiedz wszystko" powieścią dobrą, zwłaszcza na standardy pana Palahniuka.

P.S. Wyrazy szacunku dla wydawnictwa Niebieska Studnia za wręcz bezbłedną oprawę graficzną wydanych dotychczas Palahniuków, a zwłaszcza za "Powiedz wszystko" i "Pigmeja". Prosta, czasem wręcz na pograniczu prymitywizmu, lecz niesamowicie efektowna.

Z przykrością muszę się zgodzić z negatywnymi komentarzami na temat tego tworu Palahniuka. Historia przede wszystkim zbyt nijaka, żeby angażowała czytelnika. Tak charakterystyczne dla autora mieszanie makabry i humoru ze zjadliwą krytyką, a także wplatanie różnego rodzaju ciekawostek, tutaj występuje jedynie w formie szczątkowej. Nie pomaga także sposób prowadzenia historii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    288
  • Chcę przeczytać
    272
  • Posiadam
    127
  • Teraz czytam
    8
  • 2012
    5
  • Ulubione
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2014
    4
  • Chuck Palahniuk
    4
  • 2013
    3

Cytaty

Więcej
Chuck Palahniuk Powiedz wszystko Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Powiedz wszystko Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Powiedz wszystko Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także