Imperium Gessler od kuchni
- Kategoria:
- kulinaria, przepisy kulinarne
- Wydawnictwo:
- Czerwone i Czarne
- Data wydania:
- 2011-06-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-06-29
- Liczba stron:
- 245
- Czas czytania
- 4 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7700-023-6
- Tagi:
- Gesslerowie Magda Gessler Adam Gessler Marta Gessler restauracje
Maciej Nowak, znany miłośnik jedzenia, a także słynący z ostrego pióra krytyk kulinarny, swego czasu napisał: „Pośród wielu nurtów współczesnej warszawskiej gastronomii szczególnie mocno wyróżniają się gesslery. Nazwisko znanej familii restauratorów piszę małą literą nie z powodu braku szacunku dla ich dokonań. Jest dokładnie odwrotnie. Wpływ Fukiera i innych lokali tej rodziny na nasze gusta kulinarne w ciągu ostatnich kilkunastu lat jest tak wielki, że nazwisko Gessler powoli przechodzi do kategorii rzeczowników pospolitych.”
Ponoć Sharon Stone zaproponowała Magdzie Gessler spotkanie w Kalifornii, bo wpadła na pomysł, że może razem założą restaurację. Stało się to po kolacji w Fukierze, gdzie grupa hiszpańskich gości urządziła Stone owację na stojąco, wołając: „guapa, guapa” (piękna, piękna). Gwiazda zareagowała zgodnie ze swoim wysokim IQ (154) i wypowiedziała kilka zręcznych słów po hiszpańsku. Na ile ta owacja była spontaniczna, a na ile zaaranżowana – pozostanie wieczną tajemnicą Magdy Gessler.
Gesslerowie rywalizują też, jeśli chodzi o listę gości swoich knajp. A bywają w nich politycy, celebryci, jednym słowem – śmietanka. W latach 90. Magda często karmiła u siebie Leszka Millera, a restaurację Adama upatrzył sobie Józef Oleksy. Ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski bywał podobno i tu, i tu. Podobnie Bronisław Komorowski lubi kuchnię U Kucharzy, których odwiedza, bo ma do nich blisko z Pałacu Prezydenckiego, wystarczy raptem przejechać na drugą stronę Krakowskiego Przedmieścia.
Od czego zależy powodzenie lokalu gastronomicznego? Wszyscy, którzy odnieśli sukces w restauratorstwie, mówią, że na to składają się wyobraźnia, talent i pasja. Trzeba kochać tę pracę, trzeba lubić ludzi. Ci, którzy zaczynają od planowania, ile zarobią, nie kończą dobrze w tym biznesie. Potrzebne są dusza i serce. Restauracja to energia. Jeśli jest, klienci ją wyczują i przyjdą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 28
- 27
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Idąc za ciosem, sięgnęłam po kolejny tytuł, ale tym razem już o rodzinie Gesslerów. Tym razem autorka skupia się na rodzinie restauratorów z Warszawy, od której nazwiska zapożyczyła sobie Magda. Mowa o braciach Gessler. W książce znajduje się również obszerny rozdział o Magdzie, byłej żonie Piotra. Jest też rozdział o Marcie – pierwszej byłej żonie Piotra. Cała rodzina zajmuje się gastronomią. Niesamowici ludzie, z ciekawością przeczytałam opisy wszystkich restauracji rodziny Gessler. W trakcie czytania przeglądałam strony internetowy ich knajp. I już w trakcie czytania ciekła mi ślinka. Miałam ochotę zjeść wszystko z karty i znaleźć się w klimatycznych restauracji braci Gessler i u Magdy. POLECAM
Idąc za ciosem, sięgnęłam po kolejny tytuł, ale tym razem już o rodzinie Gesslerów. Tym razem autorka skupia się na rodzinie restauratorów z Warszawy, od której nazwiska zapożyczyła sobie Magda. Mowa o braciach Gessler. W książce znajduje się również obszerny rozdział o Magdzie, byłej żonie Piotra. Jest też rozdział o Marcie – pierwszej byłej żonie Piotra. Cała rodzina...
więcej Pokaż mimo toTo bardzo subiektywny przewodnik po Warszawie, na mapie której autorka umieściła restauracje klanu Gesslerów. Dużo uwagi poświęca Adamowi i Piotrowi, rozczula się nad Martą, z pogardą pisze o Magdzie. Książka stronnicza, nierzetelnie napisana.
To bardzo subiektywny przewodnik po Warszawie, na mapie której autorka umieściła restauracje klanu Gesslerów. Dużo uwagi poświęca Adamowi i Piotrowi, rozczula się nad Martą, z pogardą pisze o Magdzie. Książka stronnicza, nierzetelnie napisana.
Pokaż mimo tociekawa książka, dużo informacji i dziejów rodziny Gessler...
ciekawa książka, dużo informacji i dziejów rodziny Gessler...
Pokaż mimo toO rodzinie Gesslerów zrobiło się głośno rok, może dwa temu, kiedy Magda Gessler została gospodynią programu telewizyjnego „Kuchenne rowolucje”, a Adam Gessler gospodarzem „Wściekłych garów”. Ich rywalizację mogliśmy śledzić na ekranach telewizorów, kiedy Adam wyszukiwał miejsca, które warto odwiedzić, Magda, ratowała z opresji podupadłe restauracje. Publiczność została podzielona, podobnie jak bywalcy warszawskich restauracji. W tej pseudo rozgrywce nie uczestniczyła Marta i jej „Quchnia artystyczna”. Małgorzata Pietkiewicz w swojej książce „Imperium Gessler od Kuchni” postanowiła oprowadzić czytelnika po imperium Gesslerów.
Chodź każde z nich reprezentuje inny styl, to łączy ich nazwisko i miłość do gotowania. Nie można im odmówić pasji i talentu. Jak napisał „Maciej Nowak, znany miłośnik jedzenia, a także słynący z ostrego pióra krytyk kulinarny, pośród wielu nurtów współczesnej warszawskiej gastronomii szczególnie mocno wyróżniają się gesslery. Nazwisko znanej familii piszę małą literą nie z powodu braku szacunku dla ich dokonań. Jest dokładnie odwrotnie. Wplyw … tej rodziny na nasze gusta kulinarne w ciągu ostatnich kilkunastu lat jest tak wielki, że nazwisko Gessler powoli przechodzi powoli do kategorii rzeczowników pospolitych.” To stwierdzenie najlepiej oddaje to, co osiągnęła familia restauratorów.
„Imperium Gessler od Kuchni” składa się z XV rozdziałów. Na wstępie Małgorzata Pietkiewicz wyjaśniła pokrótce dość zawiłe koniugacje rodzinne i relacje między Magdą, Martą, a Adamem. Autorka opisała historię powstawania imperium, ale to, co najbardziej mnie ujęło to sama wycieczka do warszawce i odwiedziny poszczególnych miejsc. Bujny styl Magdy jest rozpoznawalny i charakterystyczny. W swoich restauracjach wprowadza klimat niecodzienny, barwny, jakby oderwany od rzeczywistości. „Adam – to z kolei wizjoner, zmienia sztukę kulinarną w sztukę piękną” Myślę jednak, że miejscem, w którym czułabym się najlepiej jest oaza stworzona przez Martę. Quchnia artystyczna to miejsce nastawione na indywidualizm, mniej komercyjne, bardziej przystępne. Aranżacja wnętrz zmienia się, w zależności od nastroju właścicielki, od tego co akurat znajdzie, przywiezie bądź kupi.
Spodobało mi się, że autorka, mimo marki gesslerów, potrafiła skrytykować to, co jej się nie spodobało, obiektywnie oceniała serwowane jej jedzenie czy wystrój wnętrz. Chodź książka to głównie opowieść o rodzinie Gesslerów i ich smykałce do interesów to dużą wartość stanowi sama podróż po Warszawie, „Imperium Gessler od kuchni” to swoisty przewodnik po miejscach, które warto zwiedzić, zobaczyć i zasmakować.
O rodzinie Gesslerów zrobiło się głośno rok, może dwa temu, kiedy Magda Gessler została gospodynią programu telewizyjnego „Kuchenne rowolucje”, a Adam Gessler gospodarzem „Wściekłych garów”. Ich rywalizację mogliśmy śledzić na ekranach telewizorów, kiedy Adam wyszukiwał miejsca, które warto odwiedzić, Magda, ratowała z opresji podupadłe restauracje. Publiczność została...
więcej Pokaż mimo toNa początku byłam pod wrażeniem książki - dużo informacji o rodzinie Gesslerów i o to właśnie mi chodziło. Niestety w pewnym momencie miałam nieodparte wrażenie, że czytam jakiś informator turystyczny.
A! I jeszcze taka moja rada: nie czytajcie tej książki na głodnego ;)
Na początku byłam pod wrażeniem książki - dużo informacji o rodzinie Gesslerów i o to właśnie mi chodziło. Niestety w pewnym momencie miałam nieodparte wrażenie, że czytam jakiś informator turystyczny.
Pokaż mimo toA! I jeszcze taka moja rada: nie czytajcie tej książki na głodnego ;)
Średnie
Średnie
Pokaż mimo to