Letni domek

A mnie się podobał ten sielsko-anielski klimat powieści. Tak spójny z okładką. Może moje nastawienie ukierunkował wątek ze zdjęciami, które też lubię oglądać. A może ta niespieszność w snuciu opowieści, pozwalaniu czytelnikowi na poznawanie bohaterów, wnikanie w rzeczywistość, w której żyją. Odkrywanie faktów z przeszłości.

A mnie się podobał ten sielsko-anielski klimat powieści. Tak spójny z okładką. Może moje nastawienie ukierunkował wątek ze zdjęciami, które też lubię oglądać. A może ta niespieszność w snuciu opowieści, pozwalaniu czytelnikowi na poznawanie bohaterów, wnikanie w rzeczywistość, w której żyją. Odkrywanie faktów z przeszłości.

Lekka i przyjemna powieść z nutą tajemnicy o rodzinie Matta i jego siostry Imogen.
Powieść czytałam z przyjemnością i z zaskoczeniem ją zakończyłam.
Nie ma w niej przerysowanej miłości, namiętności jaka mogłaby się pojawić. Zaskoczyła mnie pod tym względem pozytywnie. Czytelnik mógłby niewłaściwie domyślać się wątków, które pobiegły w przeciwną stronę. Dla mnie na plus.

Lekka i przyjemna powieść z nutą tajemnicy o rodzinie Matta i jego siostry Imogen.
Powieść czytałam z przyjemnością i z zaskoczeniem ją zakończyłam.
Nie ma w niej przerysowanej miłości, namiętności jaka mogłaby się pojawić. Zaskoczyła mnie pod tym względem pozytywnie. Czytelnik mógłby niewłaściwie domyślać się wątków, które pobiegły w przeciwną stronę. Dla mnie na plus.

To ten typ literatury, gdzie obyczajowośc i prostota urzekają bardziej niż główny cel fabularny(tj. rozwikłanie przez Matta rodzinnej tajemnicy i poradzenie sobie z demonami przeszłości a może i...podświadomości?) bądź inny punkt zaczepienia. Nie umniejsza to jednak punktu kulminacyjnego owego tytułu, który może się podobać i wzruszać, choć osobiście czuję jednak pewien niedosyt, co może i być dobrą oznaką, bo przyjemnie było mi obserwować wszelkie perypetie bohaterów - od schadzek towarzyskich i rodzinnych po rozterki sercowe i wewnętrzne niepokoje.
Nie odradzam, ale i nie będę szczególnie polecać.
"Jest dobrze." - to stosowne podsumowanie.

To ten typ literatury, gdzie obyczajowośc i prostota urzekają bardziej niż główny cel fabularny(tj. rozwikłanie przez Matta rodzinnej tajemnicy i poradzenie sobie z demonami przeszłości a może i...podświadomości?) bądź inny punkt zaczepienia. Nie umniejsza to jednak punktu kulminacyjnego owego tytułu, który może się podobać i wzruszać, choć osobiście czuję jednak pewien...

Strasznie się wynudziłem czytając tą powieść. Pomysł na fabułę ciekawy, ale akcja wlecze się jak flaki z olejem i niestety nie otrzymujemy ostatecznego rozwiązania zagadki. Bohaterowie irytujący. Dobrnąłem do końca tylko żeby się dowiedzieć jak się skończy ;)

Strasznie się wynudziłem czytając tą powieść. Pomysł na fabułę ciekawy, ale akcja wlecze się jak flaki z olejem i niestety nie otrzymujemy ostatecznego rozwiązania zagadki. Bohaterowie irytujący. Dobrnąłem do końca tylko żeby się dowiedzieć jak się skończy ;)

bardzo ciepła książka na lato i na raz ;)

bardzo ciepła książka na lato i na raz ;)

Jest w tej książce coś takiego, co sprawia, że mimo, iż tak naprawdę niewiele się w niej dzieje, to i tak czytanie jej sprawiało mi ogromną przyjemność i pomagało się zrelaksować i zapomnieć o Bożym świecie. Autorka stworzyła niezwykle przyjemną, ciepłą, wręcz uroczą atmosferę i sympatycznych bohaterów, z którymi bardzo chętnie bym się zaprzyjaźniła. Wielokrotnie podczas lektury wyobrażałam sobie, jak miło byłoby znaleźć się w takiej przytulnej Rezydencji, wśród kochających, życzliwych osób, którym można wygadać się z każdego problemu i otrzymać od nich miłość i wsparcie. Przy tym wszystkim książka napisana jest naprawdę dobrym stylem i bogatym językiem. Nie spodziewałam się po niej niczego szczególnego, a zostałam bardzo mile zaskoczona. Gorąco polecam, zwłaszcza jako lekturę na długie zimowe wieczory, pod wełnianym kocykiem i z kubkiem gorącej herbaty w ręce.

Jest w tej książce coś takiego, co sprawia, że mimo, iż tak naprawdę niewiele się w niej dzieje, to i tak czytanie jej sprawiało mi ogromną przyjemność i pomagało się zrelaksować i zapomnieć o Bożym świecie. Autorka stworzyła niezwykle przyjemną, ciepłą, wręcz uroczą atmosferę i sympatycznych bohaterów, z którymi bardzo chętnie bym się zaprzyjaźniła. Wielokrotnie podczas...

https://slowemmalowane.blogspot.com/2011/08/marcia-willett-letni-domek.html

https://slowemmalowane.blogspot.com/2011/08/marcia-willett-letni-domek.html

Co mnie podkusiło,by to przeczytać ?
To mało ciekawa,nudnawa i usypiająca powieść.
Nudziłem się i cieszyłem kiedy,się skończy.
Są fajne czytadła,ale to było nudne.

Co mnie podkusiło,by to przeczytać ?
To mało ciekawa,nudnawa i usypiająca powieść.
Nudziłem się i cieszyłem kiedy,się skończy.
Są fajne czytadła,ale to było nudne.

Ciepła i wakacyjna powieść. Idealna na letnie wieczory lub na letni pochmurny dzień. Książka jest pełna optymizmu i trudno jest się oderwać od czytania.
Polecam

Ciepła i wakacyjna powieść. Idealna na letnie wieczory lub na letni pochmurny dzień. Książka jest pełna optymizmu i trudno jest się oderwać od czytania.
Polecam

Uwielbiam takie miłe, ciepłe i wzruszające klimaty. Właściwie całość bez zarzutu. 10!

Uwielbiam takie miłe, ciepłe i wzruszające klimaty. Właściwie całość bez zarzutu. 10!