forum Oficjalne Aktualności
„Myślałam, że pora umierać”, ale „jeszcze mogę porządzić”. Olga Tokarczuk w Polsce
To miało być zwykłe spotkanie autorskie, jednak po wiadomości, która nadeszła ze Szwecji, trzeba było je przenieść do jednej z największych sal we Wrocławiu. Przywitana owacjami na stojąco, Olga Tokarczuk wzięła udział w pierwszym spotkaniu z polskimi czytelnikami po tym, jak została laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [53]
Renax
To normalka; jedna podgląda druą i małpuje. Podobnie jak z dziećmi; małe dziecko chce salcesonu (gomułkowskiego, czyli prawie niejadalnego) zamiast z wyrzeczeniem zdobytej szynki. Sam wolałem kawałek tłustej golonki z talerza ojca, od swojego mielonego
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
To już było w Sparcie a potem np w hitlerowskich Niemczech... nazywa się eugenika. Ludzi się eliminuje a co ze schroniskami dla psów - jesteś za usypianiem ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
A ja przeczytałem komentarze i za głowę się chwytam, bo biedna Tokarczuk staje się następnym pretekstem do podziału Polaków. A nie można by tak spokojnie, normalnie, bez wielkich emocji. CIESZĘ się, że Tokarczuk dostała Nobla, choć jej nie typowałem, ani NIE JESTEM FANEM jej twórczości. PODZIELAM natomiast JEJ POGLĄDY I POSTAWĘ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Od jakiegoś czasu mam taką zabawę: Czytam "artykuł" w Internecie o czymś błahym, nie wiem na przykład: Przechodzień pogłaskał psa. Robię zakłady, w którym komentarzu pojawi się polityka. Czasem nie trafiam z ilością, ale jeszcze się nie zawiodłam. Jest zawsze. I jeszcze można obstawać kto będzie pierwszy. My czy Oni! A ile tam zajadłości.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiech zgadnę - p. Noblistka broni karpia, kornika i jego drzewa jednocześnie oraz gwałconej przez inseminatora krowy, ale popiera aborcję, eutanazję i nierozmnażające się pary albo te rozmnażające się we Francji "w szkle". A w naturze, której "jesteśmy częścią" lew zjada truskawki z bitą śmietaną... Logiki w takich poglądach nie ma żadnej. Urąga to ROZUMOWI! Wątpię,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Było niezwykle. Atmosfera jak nigdy i nigdzie. Cieszę się, że mogłam tam być :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzy można obejrzeć to spotkanie gdzieś w necie ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tak:
tu --> https://www.wroclaw.pl/portal/spotkanie-z-olga-tokarczuk-transmisja-on-line
tylko trzeba trochę poczekać na połączenie z serwerem ... gorący ;)
Skoro, jak twierdzi pani Tokarczuk, należymy do świata zwierzęcego to dlaczego mamy nie jeść mięsa. Skoro one go jedzą.
Chodzi tylko o to by walczyć z produkcją mięsa na skalę przemysłową. A zatem propagowanie zdrowego stylu odżywiana.
Nie stawiajmy wszystkiego na głowie....
A co do prozy pani Tokarczuk. Do tej pory wydawało mi się, że to literatura dla osób ze...
I tu jest właśnie sprzeczność dotycząca wolności jednostki ludzkiej....faktycznie choć to wydaje się nieprawdopodobne tylko Bóg daje wolność człowiekowi, wolność wyboru nie narzucając mu swej woli. Człowiek może robić co chce. Może przestrzegać przykazań Bożych i nie musi. A co z tego wynika to już inna sprawa. Natomiast każda ideologia wprowadzana przez ludzi jest...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie wiem, czy chciałbym usprawiedliwiać swoje poczynania tym, że zwierzęta też tak robią. Pani ma czym zastąpić mięso w swoim jadłospisie, a zwierzęta niekoniecznie. Łatwo jest mówić braku potrzeby "stawiania wszystkiego na głowie", będąc na szczycie łańcucha pokarmowego. Proponuję samodzielne zabijanie zwierząt, których mięso zamierza Pani i Pani podobni spożyć bez...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejSam Dalajlama pisał, że w młodości jadł mięso, gdyż jego nauczyciele uważali, że jest niezbędne dla młodego organizmu. Wegetarianizm to powinien być dobrowolny wybór, a nie nowa ideologia i przymus. Ja jestem mięsożerna i nie mam wyrzutów sumienia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodobno Pan Bóg dał ludziom wolną wolę, niech więc czynią co im do głowy przyjdzie, lecz aksjomatem jest, że w tym świecie wyższe organizmy zjadają niższe i żadna moda tego nie zmieni w stopniu istotnym. Niech wegan konkuruje z wegetarianinem, a ja mam dylemat czy wolę schabowego czy golonkę. I nikt mnie już nie zmieni
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Patryk Osobiście nie jestem mięsożerna i nawet przez 8 lat byłam nie wegetarianką tylko jaroszką. Nie zabijam sama, ale gdybym była zmuszona to zrobić nie miałabym wyrzutów sumienia. I również nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu, że to inni robią. I nie uważam, że przez to jestem osobą pozbawioną empatii.Cała rzecz polega na tym by zabijanie zwierząt odbywało się w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
U nas w ŚDS tylko była stażystka Ania 45 lat,była jaroszem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Białka zwierzęcego nie da się niczym zastąpić jest najbardziej energetyczne i wykorzystywane przez organizm, i to dzięki niemu jesteśmy myślący. W tej chwili trwają prace nad stworzeniem sztucznego białka, w krajach rozwiniętych już jest wprowadzane na rynek.
Czy nasz gatunek byłby tak rozwinięty gdyby nie powszechny dostęp do białka zwierzęcego?
"aksjomatem jest, że w tym świecie wyższe organizmy zjadają niższe i żadna moda tego nie zmieni w stopniu istotnym."
normą też było w różnych epokach i miejscach że ludzie zjadali ludzi lub chociaż ich grupy eksterminowali jako organizmy niższe. Połknięcie schabu czy golonka to taka sama moda jak zjedzenie kota lub psa, kwestia narzuconej kultury.
ślimak, mucha ("Mondo cane") czy pies, kot to kwestia gustu, natomiast mięso ludzkie przegrało
z pracą niewolniczą, która przynosi większe
zyski. Co do kultury, to "byt kształtuje świadomość", a bieda wymusza menu, jak choćby w siermiężnym PRL: "rano kluski, wieczór kluski, ziemia polska, a rząd ruski".
Jedzenie mięsa nic, a nic z modą nie ma wspólnego. Jest to kwestia zawartych w nich składników odżywczych i klimatu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post"Już nie mówiąc o budowaniu tkanki łącznej." tak, nosorożec ma słabsze wiązadła niż człowiek bo żywi się trawą, a żeby mieć zdrowe włosy trzeba jeść zwierzęcą sierść.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@zbirone Zwierzęca sierść mnie nie przekonuje i chyba jest niejadalna. Nie jestem pewna czy ludzki organizm jest ją w stanie strawić, raczej nie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Białka zwierzęcego nie da się niczym zastąpić jest najbardziej energetyczne i wykorzystywane przez organizm, i to dzięki niemu jesteśmy myślący."
to jeszcze wypadało dodać ze ziemia jest płaska.
Tyle że po niej kiedyś chodziły roślinożerne dinozaury mające masę kilkudziesięciu ton i wysokość kilkunastu metrów.
"to dzięki niemu jesteśmy myślący."
dzieci wegetarian...
Kiepski przykład bo diplodok miał chyba mniejszy mózg niż kot domowy.
Podziękuj swoim przodkom dzięki nim masz dzisiaj rozwinięty mózg w części kory przedczołowej odpowiadającej za bardziej rozwinięte emocje niż nasi naczelni pobratymcy.
W jednym takim filmiku na YT Autorka polecała Wyzwolenie zwierząt - można zacząć od tego, jeśli kto ciekawy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Kiepski przykład bo diplodok miał chyba mniejszy mózg niż kot domowy."
kiepska próba imputacji - nigdzie nie pisałem nic o wielkości mózgów. Natomiast skorygowałem brednie że aminokwasy uzyskiwane z mięsa są niezbędnym budulcem, bądź że są potrzebne "do myślenia". Pominąłem zdanie "najbardziej energetyczne i wykorzystywane przez organizm" bo to już jest zbyt żenujący brak...
Napiszę jeszcze raz żeby nawet pięciolatek mógł zrozumieć. Dzięki białku zwierzęcemu i gotowaniu rozwineły się nasze mózgi. Neandertalczyk miał nawet większy. Pokarm w większości pochodzenia roślinnego w co wątpię to ostatnie 10-15 tys. lat jak już byliśmy w pełni rozwinięci.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myślę, że nic nam nie da przegadywanie się bez końca.
Jeżeli mamy wolność to mamy prawo również odżywiać się tak jak chcemy
Natomiast walkę trzeba podjąć z przemysłową produkcją żywności.....niestety roślinnej też to dotyczy. A propagować produkcję w gospodarstwach niskotowarowych i wówczas żywność będzie droga, a gdyby taka była bylibyśmy pewno o wiele zdrowsi i...
Zgadzam się to przygadywanie nie ma sensu. Ciekawa jest ilość kalorii potrzebna człowiekowi do normalnego funkcjonowania i ilość potrzebna do utrzymania ciepłoty ciała, a także ile kalorii można otrzymać z poszczególnych produktów. Ciekawe jest, że im dalej na północ tym większy jest udział mięsa w diecie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBo trudno wyhodować kalafiora gdy okres wegetacji trwa trzy tygodnie. Poza tym im zimniej tym więcej energii potrzeba do przeżycia a najbardziej energetyczny jest tłuszcz gdzie tłuszcz zwierzęcy jest najłatwiejszy do pozyskania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coś ciekawego dla zainteresowanych tematem.
http://www.uwm.edu.pl/kmizj/wp-content/uploads/2012/04/Kontrowersje-wokół-białek-diety.pdf
Ja od zawsze sobie radzę w ten sposób.Na talerzu mielony a oboi tego surówka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas
Ja sobie nie radzę. Na talerzu schabowy, a obok kicia (Surówek nie używam). Ja nie mam zębów, a ona ma. Idę po następnego schabowego...
Wojciech To kto tego kotleta zjada. Ja kotów nie mam, ale moja córka ma dwa. Tyle tylko, że one kotletów nie ruszą. Może być szyneczka, ale odpowiedni gatunek i świeża. O taką proszą stojąc przed lodówką.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postjedna "stara" chce probować wszystko, co ja mam, a "młoda" tylko surowe ryby, mięso etc. Oczywiście, każda ma trzy miski z puszkami i suche żarcie (dwa rodzaje), Z dobrobytu im sie włebkach przewróciło. W dodatku zmianę piasku zarzadzają po każdej wizycie (per saldo 10 razy dziennie, a piasek ekstra drogi plus dezodoranty). ...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNormalne. Tam są dwie siostry, ale każda ma inny charakterek i inne potrzeby. Z jedną był problem,gdyż nie chciała jeść mokrej karmy. Przez przypadek okazało się, że jak się jej miseczkę zniesie piętro niżej, to je. Czyli mają jakieś własne rewiry. Jedna je w kuchni, a drugiej trzeba znosić obok sypialni. One rządzą.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postKoty to zwierzęta terytorialne, przypadkowo się o tym dowiedziałem w jakimś dokumencie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aby mowic o jedzeniu miesa lub jego slusznym unikaniu warto najpierw:
-przeczytac raporty Institute for European Environmental Policy
-analizy naukowcow z Uniwersytetu w Oxfordzie na ten temat
-zdac sobie sprawe ile procent kalorii i bialka z miesa uzywamy (niewielki) w porownaniu z uzytkami rolnymi palnety (ogrom), ktore niszczymy na jego produkcje
-odbyc jedna sesje w...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
"Mówią: „ja czytam tylko kryminały”, zamykają się na inne książki." Ja właśnie jakiś czas temu stwierdziłam, że mam dosyć kryminałów i postanowiłam otworzyć się na inne książki. Ciekawe, jak mi pójdzie z książkami Olgi Tokarczuk.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPotrafię zrozumieć, ba - jest mi nawet uczuciowo bliski pogląd, sprzeciwiający się jedzeniu mięsa. Sam go unikam, byłem całkowitym wegetarianinem. Zrozumienie to przychodzi nie z pobudek ideologicznych czy inspiracji buddyjskich, które wyraźnie widać w wypowiedziach autorki, lecz ze zwykłego kontaktu ze zwierzętami hodowlanymi - wychowywałem się w bliskości rozmaitych...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRewolucje jak to rewolucje - zawsze zjadają swoje dzieci. Pani Tokarczuk też w końcu padnie jej ofiarą gdy ktoś zarzuci jej tzw "cultural appropriation" czyt. rasizm za noszenie dredów na głowie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bardzo żałuję, że nie było mi dane być na tym spotkaniu, ale z wielką przyjemnością i zainteresowaniem przeczytałam relację.
A wypowiedzi Olgi Tokarczuk kolejny raz utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest nie tylko wspaniałą pisarką, ale i mądrym, rozsądnym, inteligentnym człowiekiem.
Całe spotkanie z panią Tokarczuk we Wrocławiu transmitowała telewizja TVN .Świetne to było.Pani Olga bezpośrednia,skromna i bezpretensjonalna z wielką swadą odpowiadała na wszystkie pytania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post