„Strup” Katarzyny Kobylarczyk z 11. Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki
Najlepszym reportażem literackim 2019 roku zdaniem jury 11. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego była książka „Strup. Hiszpania rozdrapuje rany” Katarzyny Kobylarczyk. Jury w tym roku nie przyznało nagrody dla tłumacza najlepszego przekładu reportażu, wskazując na wyrównany poziom wszystkich trzech nominowanych tłumaczeń.
Znamy już tytuł najlepszego reportażu 2019 roku i nazwisko laureatki 11. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Jury pod przewodnictwem Piotra Mitznera, w składzie: William Brand, Julia Fiedorczuk, Abel A. Murcia Soriano, Katarzyna Surmiak-Domańska, i w obecności sekretarza jury: Bożeny Dudko, po długiej dyskusji przyznało Nagrodę Katarzynie Kobylarczyk za książkę „Strup. Hiszpania rozdrapuje rany”, opublikowanej przez Wydawnictwo Czarne.
„Strup. Hiszpania rozdrapuje rany” z Nagrodą im. Kapuścińskiego
Tak w uzasadnieniu jurorzy pisali o książce:
Katarzyna Kobylarczyk stworzyła uniwersalną opowieść o determinacji w poszukiwaniu prawdy i leczeniu zbiorowej pamięci. „Strup” to fascynująca lektura, gdzie koszmar przeplata się z groteską, a rzeczywistość odsłania swój metaforyczny wymiar. Dowód na to, że posługując się wyłącznie faktami, można tworzyć literaturę piękną.
„Strup. Hiszpania rozdrapuje rany” to reportaż o dzisiejszej Hiszpanii, która wciąż nie może zapomnieć o swojej bolesnej przeszłości. Osiemdziesiąt lat po zakończeniu wojny domowej Hiszpania wciąż nie wie, co zrobić z ciałami ofiar. Musiało minąć ćwierć wieku od śmierci generała Francisco Franco, by rodziny odważyły się szukać swoich zamordowanych bliskich. Szukają ich nadal: w przydrożnych rowach, zasypanych studniach, na polach, w płytkich zbiorowych grobach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat hiszpańskie organizacje pozarządowe otwarły siedemset czterdzieści anonimowych mogił. Ekshumowały ponad dziewięć tysięcy ciał cywilów zamordowanych przez nacjonalistów. Nikt tak naprawdę nie wie, ile jeszcze jest takich grobów. Są we wszystkich regionach kraju, kości leżą w nich do dziś.
Katarzyna Kobylarczyk przemierza Hiszpanię szlakiem umarłych, zamordowanych, zaginionych. Męczenników i bohaterów. Ofiar i zbrodniarzy. Rodzin, które chcą szukać, i tych, które nie chcą rozdrapywać starych ran.
Pozostałymi finalistami tegorocznej edycji byli:
- Lars Berge - „Dobry wilk. Tragedia w szwedzkim zoo”, wyd. Czarne;
- Artem Czech - „Punkt zerowy”, z ukraińskiego przeł. Marek S. Zadura, wyd. Warsztaty Kultury;
- Joanna Gierak-Onoszko - „27 śmierci Toby’ego Obeda”, wyd. Dowody na Istnienie;
- Óscar Martinez - „La Bestia. O ludziach, którzy nikogo nie obchodzą”, z hiszpańskiego przeł. Tomasz Pindel, wyd. Post Factum Sonia Draga.
Katarzyna Kobylarczyk otrzymała nagrodę pieniężną w wysokości 100 tys. złotych. Podobnie jak w X edycji konkursu, nagrody finansowe otrzymali również wszyscy nominowani do finału autorzy. Każdy z nich otrzyma 5 tys. złotych.
W tym roku bez nagrody dla tłumacza
W tym roku nie przyznano nagrody dla autora najlepszego przekładu reportażu. Jak wskazywało jury, poziom nominowanych do finału tłumaczeń był bardzo wyrównany, przez co nie udało się wskazać zwycięzcy. Trzej autorzy nominowanych przekładów otrzymali więc nagrody dla finalistów w wysokości 2 tys. zł.
Finalistami konkursu dla najlepszego autora przekładu reportażu zostali:
- Irena Kowadło-Przedmojska, wyróżniona za wartki, dynamiczny, efektywny przekład reportażu Larsa Berge „Dobry wilk. Tragedia w szwedzkim zoo” („Vargattacken”), opublikowany przez wydawnictwo Czarne;
- Tomasz Pindel, wyróżniony za przekazanie w soczystej polszczyźnie potocznego wielogłosu książki Óscara Martíneza „Bestia. O ludziach, którzy nikogo nie obchodzą” („Los migrantes que no importan”) opublikowanej nakładem wydawnictwa Post Factum Sonia Draga;
- Marek S. Zadura, wyróżniony za sprawne i czujne spolszczenie wojennych opowieści Artema Czecha w reportażu „Punkt zerowy” („Тоczka nul’”), który ukazał się w wydawnictwie Warsztaty Kultury.
Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki jest przyznawana od 11 lat. Nominowane są do niej nie tylko polskie, lecz także zagraniczne reportaże, które ukazały się po polsku między 1 stycznia a 31 grudnia poprzedniego roku. Konkurs od pierwszej edycji nagradza także tłumaczy. Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego została ustanowiona i jest ufundowana przez Miasto Stołeczne Warszawę. Współorganizatorem Nagrody jest „Gazeta Wyborcza”. Patronką honorową Nagrody jest Alicja Kapuścińska.
Dodajmy, że nagrodzona książka „Strup. Hiszpania rozdrapuje rany” ma w serwisie lubimyczytać.pl ocenę 7,3 i wystawiono jej 170 ocen. Inna nominowana książka – „27 śmierci Toby’ego Obeda” ma wyższą średnią 8,3 i aż 1052 ocen. Czytaliście reportaże, nominowane do tegorocznej edycji Nagrody? Mieliście swoich faworytów?
[ec]
komentarze [3]
Czyli miałam nosa, to jedyna książka którą przeczytałam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMoją faworytką była 27 śmierci Toby’ego Obeda[/bookCover] [bookLink]4882986 za niezwykłe emocje i uniwersalizm tej historii. Szkoda. [bookCover]4895915|Strup. Hiszpania rozdrapuje rany [/bookLink] mam od dawna na wirtualnej półce, więc teraz przeczytam z tym większą...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam więcejZapraszamy do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam