-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Cytaty z tagiem "zdziwienie" [38]
[ + Dodaj cytat]
Umrę ci kiedyś.
Oczy mi zamkniesz.
I wtedy — swoje
Smutne, zdziwione,
Bardzo otworzysz.
Ilekroć coś wyda ci się dziwne, przypomnij sobie, gdzie jesteś, i zamiast się dziwić, spróbuj zrozumieć.
Ciri była zdziwiona i rozczarowana, ale przeszło jej szybko. Uczyła się. Także tego, by nie dziwić się za dużo i za dużo nie oczekiwać – bo wtedy rozczarowanie bywa mniej dotkliwe.
Jedyne, co mi pozostanie, to dziwić się, że do tej pory nie widziałam początku tak oczywistego, który na dodatek nie tkwi tam, gdzie sądziłam - w myślach, ideach, wzorach matematycznych, rachunkach prawdopodobieństwa - ale w samych wydarzeniach. Osią świata są powtarzalne konfigurację chwil, ruchów i gestów. Nie wydarza się nic nowego.
Jak łatwo nam poczuć się tą jedyną i jakież zdziwienie, kiedy się nią być przestaje.
Już nie wiem, czy rzeczywiście się dziwię
czy wywołuję w sobie to zdziwienie,
zdziwiony tym, że się nie dziwię.
- Te kobiety są niepojęte. Mają przedziwny dar nieprzyjemnego zaskakiwania człowieka. Dzisiaj widzisz je tryskające zdrowiem, dorodne, rumiane jak czereśnie i okrągłe jak jabłka. Jutro stają się cherlawe jak zwiędłe chwasty, szare jak popiół i pozbawione życia. A jaki jest powód tego wszystkiego? Dostaje strawę, przyzwoity dach nad głową, wolność i ma się w co odziać. Jeszcze do niedawna to jej starczało, by być przystojną i wesołą. A teraz biedna dzierlatka siedzi blada, zmarniała i płaczliwa. Co robić?
Zdziwienie jest jedną z najbardziej delikatnych form przyjemności, a potępienie najbardziej wymyślnym sposobem poszukiwania nieszczęścia.
Czy można się powstrzymać od myślenia o wszechświecie? Nie mam na myśli po prostu tego, iż każdemu z nas, świadomemu tego albo nie, całość rzeczy musi się jakoś ogółem ukazywać. Chodzi mi o to, że, z różnych powodów, nawet przeciętny człowiek musi dziwić się i zastanawiać. Świat i los, jaki mu przypadł w udziale w świecie, jest naturalnym przedmiotem jego myśli i wydaje się prawdopodobne, że nim pozostanie. A jeśli tak, to kiedy poezja, sztuka i religia przestaną ludzi zupełnie interesować, lub gdy okaże się, że nie są one już skłonne zmagać się z ostatecznymi problemami, by coś dzięki temu zrozumieć; kiedy poczucie tajemnicy, jej czar, nie będzie już przyciągał umysłu, by błądził myślą bez celu i darzył miłością nie wiedzieć co; gdy, krótko mówiąc, brzask i zmierzch nie będą już miały uroku - dopiero wówczas metafizyka będzie bezwartościowa.
Ludzie wciąż mnie zaskakują, ale ty mnie zaskoczyłaś pozytywnie i to mnie najbardziej dziwi.